Forum BatCave

Batman => Bat-Filmy => Wątek zaczęty przez: Super Robin w 25 Marzec 2008, 09:18:54

Tytuł: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 25 Marzec 2008, 09:18:54
Batman & Robin.Film wyrezyserowany przez Joela Schumachera.Dla wielu:bezwartościowe gówno.Dla mnie:ulubiony film.Wiec ten film wedlug mnie byl bardzo ciekawy no super kostiumy Batmana,Robina i Freeza(ewentualnie jeszcze Batgirl).Moja ocena to 10/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 25 Marzec 2008, 09:29:39
Nice joke... hahahaha ;)
Posted on: 25 Marzec  2008, 09:26:27

 Wypowiadal sie nie bede. Moja ocena to 3/10 (malo jest filmów, które oceniam tak nisko).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: MJ w 25 Marzec 2008, 11:09:22
Kostiumy pedalskie rezyser zrobil wszystko zeby zpiepszyc ten film fabula okropna w sumie prawie jej nie bylo.Niewiem jak komuś moze podobac sie ten film no chyba ze dla malolatów w ko?cu to dla nich byl robiony.Niema w nim nic co by mnie zaciekawilo zero klimatu mroku nic ,zostal on chyba w jakimś plebiscycie najgorszym filmem wszechczasów czy jakoś tak.Moja ocena 1/10.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maik w 25 Marzec 2008, 12:12:22
Dla mnei ten film jest orkopny a fakt ze to kontynuacja dziela Burtona wywoluje u mnie obrzydzenie.
Szczerze powiedziawszy wole oglądac Batmana z Adamem Westem. Tam jest przynajmniej z czego sie pośmiac na zasadzie - No tak, wtedy byly inne czasy, inna cenzura i inne finanse i tamten kicz ma urok.
A tu? Nawet nie bede wyliczal bo tego sie nie da nawet na parodie zakwalifikowac... 
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 25 Marzec 2008, 12:15:35
BiR jest jednym z najbardziej kiczowatych filmów jaki widzialem i zarazem jednym z najgorszych sequeli w dziejach kina. Wszytko w nim jest nie tak... zaczynając od obsady... ko?cząc na kolesiach od oświetlenia. Schumacher stworzyl to ''dzielo'' dokladnie wedlug wlasnej wizji, sam w koncu powiedzial ''Ten film, to taka moja egoistyczna wizja Batmana". Nic dodac, nic ując.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maik w 25 Marzec 2008, 12:32:25
Dodam tylko [by nie bylo ze Mr. Schumacher to "Total monster] - "Batman Forever" ma sporo minusów to (przynajmniej mi) da sie go przyjemnie oglądac, swoje ciekawe aspekty ma i jakoś bardzo nie razi. Niestety "B&R"  zawiera z wcześniejszej cześci wszystko co najgorsze i ścierpiec sie go nie da...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 25 Marzec 2008, 14:09:38
Nie podobal mi sie, ale lubie go czasami oglądnąc, nie jest taki nudny przez te kolorki.
Moja ocena:  3/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mr.G w 25 Marzec 2008, 18:09:55
Film zdecydowanie skierowany do mlodszej widowni dla tego nie bede krytykowal opinii Super Robina, który jest tu najmlodszy. Kwestia gustów, ale mam nadzieje, ze z wiekiem Ci to przejdzie Super Robinie ;)

Skoro Schumacher wypowiedzial sie, ze jest to jego osobista wizja Batmana, to tylko o nim świadczy, ze do nas nie pasuje.
Jeśli Poison Ivy przez caly film paradowalaby w tych ciuszkach, w których wykonala swój uwodzicielski taniec to móglbym powiedziec, ze kostiumy przeciwników są dobrze zrobione, ale ze panna Isley przebierala sie zwykle w kostium... zaby, to tak nie powiem.
Podobala mi sie postac Robina. Jak dla mnie to O'Donnel dobrze go zagral, ale Batgirl to katastrofa (kostium i drzewo genealogiczne Barbary Gordon to jakaś pomylka). Clooney jako Wayne tez mi nie przypadl do gustu.
Przeciwnicy zostali zha?bieni i zniszczeni przez rezysera. Jak? To chyba kazdy wie.

Podsumowując:
Batman & Robin to film skierowany do mlodszej widowni i Super Robin moze byc tego podrecznikowym przykladem. Jednak chcąc nie chcąc ludzie, którzy obejrzeli ten film nie oglądając dziel Burtona, mogą sie bardzo zniechecic do postaci Mrocznego rycerza.
Moja ocena to:
2/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 26 Marzec 2008, 13:30:40
Cytat: Mr.G w 25 Marzec  2008, 18:09:55
Podobala mi sie postac Robina. Jak dla mnie to O'Donnel dobrze go zagral
Taka sama jest moja opinia
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 26 Marzec 2008, 15:38:45
Jeśli musialbym wybrac jakąś pozytywną postac z tego zenującego filmu, to wlaśnie bylby nim O'Donnell i ''nasz'' kochany Gubernator Kalifornii ( zawsze lubilem tego aktora), no i jego kostium byl ok ;).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 28 Marzec 2008, 13:57:42
Cytat: Mr.G w 25 Marzec  2008, 18:09:55
drzewo genealogiczne Barbary Gordon to jakaś pomylka
Batgirl w filmie to nie byla Gordon tylko Wilson(siostrzenica Alfreda)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 29 Marzec 2008, 13:07:22
I to byl wlaśnie kolejny debilny pomysl twórców tego filmu.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mariano w 30 Marzec 2008, 14:11:15
ja powiem szczerze, ze jak bylem w podstawówce to nawet mi pasily te filmy Schumachera, B&R moze mniej niz BF, ale jednak....z wiekiem coraz mniej mi sie podobaly, a obecnie to B&R nie jestem wstanie zdzierzyc
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 30 Marzec 2008, 14:41:57
Tuz po premierze to byl ulubiony film o Batmanie dla mojego brata, teraz ma 18 lat i nawet nie chce slyszec o wlączeniu go na dvd.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 30 Marzec 2008, 15:53:55
Racja, szkoda czasu!!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batek_88 w 30 Marzec 2008, 23:17:55
Szczerze powiem, ze bardziej podobal mi sie Batman z '66 :) Batman & Robin to totalna porazka. Oglądalem wersje z dubbingiem, kurde to dopiero jest komedia:) Zero realizmu, wszystko jakieś takie przekolorowane i wedlug mnie to Clooney nadaje sie tylko do 'Ostrego Dyzuru'. Co do Batmobila to stracil swój urok :( Bo po pierwsze 1 osobowy, po drugie cabrio, a po trzecie oświetlony jak choinka. Z resztą w jaskini tez za duzo kolorowych światelek.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 30 Marzec 2008, 23:41:47
Juz wole sobie puścic "Epoke Lodowcową", albo "Garfielda", zamiat B&R (w szczególności w wersji z dubbingiem). Ostatnio, kiedy sobie zapuścilem ten film (jakiś miesiąc temu) to w polowie musialem wylączyc to gówno - TEGO SIe NIE DA OGL?DAc!!!! Niby film dla dzieci, a u mnie wywoluje koszmary - ciekawe?
Posted on: 30 Marzec  2008, 22:36:06

 A co do roli Clooney'a to szkoda sie wypowiadac - gdy Batman rozmawia z Robinem zachowuje sie jak "luzacki blokers z osiedla".
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 31 Marzec 2008, 13:50:07
Film dla dzieci,o stary ten film ma kategorie PG-12.A szósztoklasista to niejest juz takie dziecko
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Marzec 2008, 17:37:07
Ale do doroslości równiez mu sporo brakuje. Clooney byl calkiem dobry jako Wayne, ale Batman to z niego slabiutki.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batek_88 w 01 Kwiecień 2008, 20:24:07
Moim zdaniem Clooney byl tak samo kiepskim Waynem jak i Batmanem :-\
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 01 Kwiecień 2008, 21:15:09
Sam przeciez przyznal (z humorem), ze zagral Batmana jako geja ;D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 02 Kwiecień 2008, 11:42:59
O tym nie slyszalem... Mozesz przytoczyc co dokladnie powiedzial?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 02 Kwiecień 2008, 13:21:01
W 2006 roku podczas jakiegoś wywiadu, Clooney zostal zapytany o swoją role w B&R. Aktor powiedzial tylko z uśmieszkiem '' I think I made Batman gay.''
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 02 Kwiecień 2008, 20:36:18
Cytat: batek_88 w 30 Marzec  2008, 23:17:55
kurde to dopiero jest komedia
To skutki oglądania Batman Tima Burtona.Mylisz hit z shitem
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batek_88 w 02 Kwiecień 2008, 21:18:13
Cytat: Super Robin w 02 Kwiecień  2008, 20:36:18
To skutki oglądania Batman Tima Burtona.Mylisz hit z shitem
Napewno nie myle hitu z shitem bo Batman Burtona zawsze bedzie hitem a Batman & Robin to ciągle bedzie gówno i nic tego nie zmieni. Czlowieku powiedz mi co bylo w B&R takie ekscytującego, ze tak podnieca cie ten film?! Pewnie na początku zblizenia na tylki bohaterów gdy wkladają kostiumy no i oczywiście te wspaniale sutki których Burton i Nolan mogą tylko pozazdrościc Schumacherowi! Puknij sie w dekiel, sam wiesz ze popelnileś gafe mówiąc ze B&R to extra film tylko teraz trudno Ci sie do tego przyznac!!! Pozdro dla Ciebie SUPER ROBINIE ;D 
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 02 Kwiecień 2008, 21:45:03
Cytat: batek_88 w 02 Kwiecień  2008, 21:18:13
Napewno nie myle hitu z shitem bo Batman Burtona zawsze bedzie hitem a Batman & Robin to ciągle bedzie gówno i nic tego nie zmieni.

Brawo batek!
- kto wie, czy Batman & Robin nie wyrządzil Batmanowi wiekszej szkody niz ta dziadowska seria z 1966...
- Po obejzeniu tego zlomu nie tylko ja, ale i 3/4 widzów szczerze zwątpilo, czy da sie jeszcze zrobic nieśmieszny film o Batmanie. Tym wieksze brawa za Batman Begins.

Miasto- jeden wielki lunapark
pojazdy- kicz katastrofalny
Batgirl- przestepstwo na koncepcji
stroje bohaterów pozytywnych- bez komentarza
szarganie legendy Bane'a- NIEWYBACZALNE.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 02 Kwiecień 2008, 21:54:33
Batman i Robin to chlam, ale czy ktoś oglądal Supermana III i IV, to dopiero porazka. Niewielu ludzi pamieta to badziewie, miejmy nadzieje, ze o BiR ludzie równiez za pare lat zapomną zapomną.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batek_88 w 02 Kwiecień 2008, 21:57:10
Super Robin napewno nie zapomni ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 02 Kwiecień 2008, 22:09:12
Cytat: BAT MAN w 02 Kwiecień  2008, 21:54:33
miejmy nadzieje, ze o BiR ludzie równiez za pare lat zapomną zapomną.
są tacy, którzy bedą przypominac. Np. TVN.

Nie moge potepiac Super Robina.
W jego wieku obejrzalem Batman Forever, i mi sie podobalo...
Ostatnio sobie odświerzylem...
- odruch wymiotny na widok Riddlera.
Nigma mial byc genialnym  naukowcem a nie popieprzonym pierdolą...

cytując znany i lubiany autorytet (Warren White)

"I'm not going to listen to a grown man  in spandex.
What's the question mark for?
Sexual identity?"
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mariano w 08 Kwiecień 2008, 18:28:42
Ja tez nie potepiam Super Robina bo kazdy ma prawo do wlasnego zdania, a swoją drogą dzieki niemu wiecej sie dzieje, wreszcie jakiś powazny spór w sprawie Batmana :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 10 Kwiecień 2008, 10:15:20
Ten film byl jednym z tylko dwóch filmów fabularnych(o superbohaterach) w Polsce z wersją dubbingową.I wy tego nie doceniacie.
PS.Tam ten drugi to byl Fantastic Four z 2005.I tez wśród fanów byl shitem,oprócz mnie.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 10 Kwiecień 2008, 11:13:23
No i co z tego, ze byl to film z dubbingiem, który kojarzy sie jednak z produkcją troszeczke bardziej skierowaną w strone dzieci. Zresztą dubbing nie jest zadnym plusem w przypadku takich produkcji.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batek_88 w 10 Kwiecień 2008, 11:38:52
Dokladnie tak, przez dubbing take filmy tracą mrocznośc, chociaz B&R to i tak tej mroczności nie mial wiec nic nie stracil, ale tez nic przez to nie zyskal
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 12 Kwiecień 2008, 10:14:37
Cytat: Leon Kennedy w 29 Marzec  2008, 13:07:22
I to byl wlaśnie kolejny debilny pomysl twórców tego filmu.
Nie mozna miec wszystkiego w filmach o Batmanie.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 12 Kwiecień 2008, 10:49:05
Nie rozumiem Super Robin, moi mlodsi bracia i kuzyni oglądali B&R i bardzo im sie podobal gdy mieli po 6, czy 7 lat. Teraz mają 11 i uwazają to za najgorsze gówno po obejrzeniu Batman Begins. Mi tez sie kiedyś ten film podobal i nadal lubie go sobie obejrzec, ale dla mnie jako Batman ma slabą ocene, a jako po prostu film danego gatunku jest tragiczny, a ty mu dajesz wyzszą ocene od BB bo nie podoba ci sie wygląd Bela. Ja podzielam zdanie Leona, ze Bale i Kilmer jako Wayne wypadli najlepiej. Proponuje Ci, abyś jeszcze raz obejrzal wszystkie cześci po kolei, a pó?niej podal tutaj ich oceny i uzasadnienie dlaczego ci ta cześc najbardziej sie podoba. Przemyśl to sobie.   ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: DeeFeS w 12 Kwiecień 2008, 12:55:13
Film średni, niestety niewykorzystano w pelni pomyslu. Zmarnowali trochą udzial Arnolda. Za to podobal mni sie dumbing. Mogliby dac go w Batman: Poczatek. Na przyklad ten od osla jako Alfred i Szyc jako Batman, ale byloby fajnie! A "Batman i Robin" daje 7/10. Ten pomocnik Trującego Bluszczu byl śmieszny :D           
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 12 Kwiecień 2008, 14:57:57
Cytat: BAT MAN w 12 Kwiecień  2008, 10:49:05
Nie rozumiem Super Robin
O co ci chodzi.Mówilem Leonowi zeby nie marudzil.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batek_88 w 12 Kwiecień 2008, 18:24:13
DeeFeS ja bym, az tak nie przesadzal z tym dubbingiem w BB bo to by spierniczylo caly film, do takich filmów dubbing nie pasuje, przynajmniej ja mam takie zdanie
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 12 Kwiecień 2008, 18:29:09
A mnie sie BR bardzo podoba jako pastisz opowiastek superbohaterskich i samego Batmana w klimacie radosnych lat 60.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 12 Kwiecień 2008, 18:36:10
Cytat: DeeFeS w 12 Kwiecień  2008, 12:55:13
Ten pomocnik Trującego Bluszczu byl śmieszny :D           

leb urwe i Hamleta zagram...

powiedzcie, ze on nie mówi o Bane...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Dezerter w 12 Kwiecień 2008, 18:37:33
Cytat: DeeFeS w 12 Kwiecień  2008, 12:55:13
Za to podobal mni sie dumbing. Mogliby dac go w Batman: Poczatek. Na przyklad ten od osla jako Alfred i Szyc jako Batman, ale byloby fajnie!           

Po pierwsze nie dumbing, tylko dubbing. Po drugie chyba bym sie powiesil gdybym uslyszal kogokolwiek z tych aktorów których wymienileś jako Clooney'a. Nienawidze kiedy znany polski aktor podkalada glos pod innego znanego aktora. Prawie zawsze wychodzi to tragicznie.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Grim Knight w 12 Kwiecień 2008, 18:38:20
On mówi o Bane.....
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mel w 12 Kwiecień 2008, 19:15:05
CytatTen pomocnik Trującego Bluszczu byl śmieszny
DeeFeS...Super Robin...Nie jesteście czasami z tej samej podstawówki?

Nie mialam okazji zobaczyc B&R w wersji dubbingowanej...Chyba niczego nie stracilam, co?:D Anyway, moge sobie mniej wiecej wyobrazic jakby to brzmialo...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 12 Kwiecień 2008, 19:21:24
Cytat: Mel w 12 Kwiecień  2008, 19:15:05
Anyway, moge sobie mniej wiecej wyobrazic jakby to brzmialo...

To Bane mial jakieś kwestie mówione?

Myślalem, ze tylko burczal...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mel w 12 Kwiecień 2008, 19:31:42
CytatMyślalem, ze tylko burczal
Te "brzmienie" mialam na myśli w znaczeniu ogólnym a nie elementarnym :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: JaRo w 14 Maj 2008, 16:30:55
 Byc moze pisząc co sądze o "Batman i Robin" naraze sie pewnym osobom z forum...
Przede wszystkim na początek, z pośród wszystkich 5 Warnerowskich filmów ten o Batmanie jest zdecydowanie najslabszy, ale zdecydowanie nie tragiczny. Owszem, wystepuje tu ogrom minusów w przeróznej postaci. Mroku w tej cześci jest jeszcze mniej niz przy "Foreverze", idiotycznego humoru nieco mniej (widac brak Jima Carreya), ale mimo wszystko zachowano glupie teksty i zachowania niektórych postaci. Tak wiec zbedny i durnowaty humor zostal zachowany, chod? nie jest go juz tak duzo jak w poprzedniej produkcji. Pisząc dalej, wymienie jeszcze to co mi sie spodobalo w tym filmie, a takze to co mnie w nim drazni. Chce jednak zwrócic uwage, ze mimo iz uwazam, ze jest to najslabszy odcinek serii to jednak w przeciwie?stwie do innych fanów ja tego filmu tak nie potepiam. Ma on (w moim zdaniu) swoje plusy, swój urok.
Warto jednak zauwazyc, ze wszystko co najgorsze (jak na zlośc) wlaśnie na te cześc cyklu spadlo:
- najslabszy dobór przeciwników,
- najslabszy dobór aktorów (znane megagwiazdy, a średio zagraly),
- najslabszy odtwórca roli Batmana (nie Bruce'a),
- najslabsza muzyka w tle,
- najslabszy ko?cowy final,
- najslabsze efekty specjalne (nie byly slabe, ale te momenty, kiedy Mr. Freeze wszystko zamrazal, to az oczy bolaly).
Jak na zlośc wszystko co nieprzychylne spadlo na te cześc. Jezeli o mnie chodzi to jak na jeden film mamy tutaj za duzo postaci. Batman, Robin kontra Mr. Freeze no i ewentualnie Bluszcz, ale po co byla tu jeszcze potrzebna Batgirl i ten biedny Bane? Im wiecej postaci w kostiumach, tym bardziej obraz traci na powadze i zaczyna przypominac kicz.
George Clooney wypadl najslabiej jako Batman. Dziwi mnie to bardzo, bo w filmie "Od zmierzchu do switu" zagral mega skurczybyka, a jego Batman to byl taki tatuśkowaty Superman. Za to jako Bruce Clooney pasowal, siwizna na skroniach dodawala mu powagi. Z calej starej obsady to Clooney byl najprzystojniejszy. Kilmer dobrze zbudowany, Clooney przystojny, a Keaton? Ha, na ich przykladzie aktor dowiódl swego talentu. Ani byl przystojny, ani napakowany.
Robin to dobra, filmowa postac, ale Batgirl nie byla tu potrzebna, chod? w sumie dobrze ją przedstawiono.
Pamietam swoje początki, kiedy zaczynalem stawac sie fanem Batka. Zacząlem interesowac sie jego światem, zbieralem informacje o filmach. O czwartej cześci wiedzialem tylko tyle, ze nosi tytul "Batman i Robin". I tak sobie wtedy pomyślalem - "chcialbym, aby glównym wrogiem byl Mr. Freeze". Dwie Twarze i Mr. Freeze to dwójka moich ulubionych zloczy?ców i tak sie dziwnie zlozylo, ze zająl sie nimi Schumacher. Moze i nie zdobyli uznania, ale mnie cieszy, ze dane bylo mi patrzec na ich losy na ekranie. Freeze jest calkiem dobrze przedstawioną postacią w filmie, napewno jego wątek najbardziej przykuwa uwage widza. Arnoldowi daleko do kracji Jokera, Pingwina, czy Dwóch Twarzy, ale i tak poradzil sobie calkiem nie?le, ogólnie Mr. Freeze i caly związany z tą postacią wątek to najwieksze plusy filmu.
Trujący Bluszcz byla tu zbedna, z drugiej jednak strony, jest to na tyle ciekawy przeciwnik, ze warto bylo ją wykorzystac. Powiem szczerze, ze wypadla slabo Uma Thurman. Uma to kolejna mega znana gwiazda, która swą przydotą powinna podbijac Kosmos. I ponownie nie wiadomo jak, ale ekipa Batfilmu z brzyduli zrobila calkiem ladną aktorke. Oczywiście Bluszczowi daleko do Kobiety Kota, Uma nie ud?wignela swego ciezaru. Nie zagrala zbyt ciekawie, nie ociekala przesadnym sexapilem.
Bane, no cóz zszargano go na calej linii. Postac w sumie malo znana, postac która przez swój krótki pobyt narobila w komiksie sporego zamieszania. Tu Bane przypomina jakiegoś nieporadnego zólwia Ninja z filmów z początku lat '90 (z calym szacunkiem dla zólwi). Najbardziej nie spodobalo mi sie, ze Joel nawet sie nie wysilil, aby pokazac nam co sie stalo z Banem. No bo zostal pokonany, ale co dalej. Umieścili go w Arkham, w wiezieniu Black Gate, czy moze uciekl? Nie znosze takich niedomówie?, postac wlepiono na sile, pozbawiając ją potencjalu i jakiegoś ciekawszego zako?czenia.
Pomysl na stworzenie filmu (czyli cala afera z Freezem) byl bardzo ciekawy, ale w gruncie rzeczy fabula wyszla dosc nudnawa. Film jest zbyt bardzo podobny do poprzednika w budowaniu fabuly i w kilku innych sprawach, co widac.
Podsumowując, mimo wad, ja sobie ten film na swój sposób cenie. Pewnym osobom moze sie wydac, ze zawyzam ocene, ale ja wyznaczylem ją zgodnie ze swym sumieniem.
Na zako?czenie. W starych Batfilmach brakowalo mi sali pamiątkowej, czyli miejsca w grocie, gdzie Batman umieszczal pamiątki po znaczących wrogach. W "Batman i Robin" jest szpitalna garderobiarnia z kostiumami i przyborami po zloczy?cach. Bardzo lubie te scene i za kazdym razem staram sie wychwicic z niej coś ciekawego. Na pierwszy plan wysuwa sie kostium Zagadki, Dwóch Twarzy. Widac tez kukle. Najbardziej przywodzi ona na myśl Brzuchomówce, ale on wolal pacynki.
W samym zako?czeniu filmu zabraklo mi śmierci jednego z wrogów (Freeze'a chociazby). Lubie, kiedy glówny wróg zostaje na ko?cu zabity, to dodaje dodatkowej dramaturgii i mroczności. Tu tego zabraklo.

Moja ocena: 7 / 12.

Plusy:
+ pomysl,
+ glówny przeciwnik i wątek związany z tą postacią,
+ zdjecia,
+ kostiumy,
+ efekty specjalne i wizualne.

Minusy:
- za duzo postaci jak na jeden film (Batgirl, Bane),
- zupelnie nie wykorzystany potencjal postaci Bane'a,
- brak mroczności,
- slaba muzyka,
- malo emocjonujący finalowy pojedynek,
- aktor George Clooney,
- niepotrzebny i zarazem idiotyczny humor,
- momentami przynudzająca fabula,
- zbyt duzo "dyskotekowego" nastroju.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 17 Maj 2008, 12:14:08
Batman i Robin
  BATMAN & ROBIN
(http://terminator.pl/grafa/filmy/2na6.png)
(http://image.toutlecine.com/photos/b/a/t/batman-et-robin-1997-04-g.jpg)

Jest to zdecydowanie najsłabszy film o Batmanie. Nie wiem czy zacząć tą recenzje od pochwał, czy najpierw się rozpisać jego o wadach. Zaletą Batmana i Robina z pewnością jest George Clooney, który poprawnie zagrał przystojnego Wayne'a, szczególnie w scenie rozmowy z umierającym Alfredem. Szkoda tylko, że rola Mrocznego Rycerza poszła mu tragicznie. W miarę dobrze została również przedstawiona postać Mr. Freeze'a. Zagrany został wprawdzie słabo, a nawet głupio wyglądał, ale z pewnością wyszedł on lepiej od Dwóch-Twarzy z Batmana Forevera.

Film tak jak poprzednik jest bardziej podobny do komiksów aniżeli dwa filmy Tima Burtona, ale niestety nie pokazuje nam nic nowego w stosunku do wcześniejszej części, a często nawet kopiuje on jej niektóre wątki i momenty w scenariuszu. Na niezłym poziomie stoi ciągle muzyka, scenografia, charakteryzacja i efekty specjalne, oraz ukazanie filmu w jeszcze bardziej spektakularny sposób.

Minusów tej produkcji można by wymieniać i rozpisywać się bez końca. Najgorszymi z pewnością są kiczowate neony i kolorki w całym Gotham. Podejście do filmu jest raczej komediowe, a wykonanie dziecinne (działania Batmana przypominają te z serialu, z lat 60-tych). Wszystko w filmie jest ustawione na zysk, gadżety i inne tego typu rzeczy są strasznie tandetne (pierwszy raz słabym punktem filmu są "osutkowane" kostiumy), a wszystko co się w nim toczy spowija kicz i tandetę, jaką bardzo rzadko możemy doświadczyć w kinie.

Popsute zostało także przedstawienie postaci, których napchano i obsadzono w ich rolach największe gwiazdy. Nawet to nic nie pomogło: Robin - to po prostu tragedia, nie chce go w filmach fabularnych, ma sutki, a w tej śmiesznej maseczce każdy by go poznał; Trujący Bluszcz - lubię ją jako wroga Batmana, ale tutaj Uma Thurman zagrała i wyglądała fatalnie; BatGirl - do rodzinki dołącza dziewczynka, jak milo; Bane - napakowany, nie umiejący się bić, niedorobiony, zielony potwór-debil, po prostu żałosne; Gordon - przez swoje pięć minutek w filmie wypadł gorzej niż we wszystkich innych częściach; Julie Medison - ładna, ale dla mnie za wysoka i w filmie jest może przez 3 minuty. Z tego wszystkiego wynika, że tylko Michael Gough wypadł w filmie jakoś udanie.

Aktorstwo w Batmanie i Robinie jak już wspominałem jest poniżej przeciętnej mimo zaangażowania w tę produkcję wielkich, kinowych gwiazd. Jednak aktorstwo, reżyseria, czy sama koncepcja filmu to nic w porównaniu z fabułą, gdzie umieszczono może tylko jeden interesujący wątek - chorobę Alfreda. Mimo wszystko muszę przyznać, że mimo oglądania filmu kilka razy, nie jest on wcale nudny, więc te kolorki trochę mu pomagają. Nie zmienia to jednak faktu, że z superprodukcji wyszedł im totalny gniot, kompletny kicz i tandeta sprawiająca, że słusznie został on uznany za jedno z najgorszych osiągnięć w historii kina. W sumie film został trochę źle odebrany, bo miała być to produkcja dla dzieci i jak dla mnie właśnie tylko osobą poniżej 10 roku życia może podobać się ta część przygód Mrocznego Rycerza, której zdecydowanie nie polecam. :P
Recenzja: Juby   
Ocena: 3/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 17 Maj 2008, 12:24:40
Hej ale przez ten film nie mieliśmy innych filmów o Batmanie przez osiem lat i nie powstal Year One. Wiec nie wiem czy dobrze ze to to powstalo. ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mr.G w 17 Maj 2008, 12:26:04
Nie bylo "Year One", ale powstal "Batman Begins" co powinno nam tą strate wynagrodzic.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 25 Maj 2008, 13:50:51
Enjoy:

http://thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/234-batman-and-robin (http://thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/234-batman-and-robin)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Philips V38 w 25 Maj 2008, 16:42:54
Supercrapafuckarifficexpealabullshit !!!! :DDD
Koleś jest najlepszy :)   !!!....Bat CreditCard....!!!

Chcialem zapomniec o tym filmie, wymazac go z pamieci, ale po obejrzeniu tego reportazu wrócily do mnie demony z przed lat...!!!....Bat CreditCard....!!!

Pozwole sobie dokonac bardzo wnikliwej analizy filmu "BiR" :
moja ocena 0,5/10...nie pytajcie dlaczego :/  a te 0,5 ? sam nie wiem....
  !!!....Bat CreditCard....!!! !!!....Bat CreditCard....!!! !!!....Bat CreditCard....!!!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 25 Maj 2008, 16:49:38
Cytat: Philips V38 w 25 Maj  2008, 16:42:54
Supercrapafuckarifficexpealabullshit !!!! :DDD

Nic tak nie cieszy czlowieka, jak sprawianie radości innym.

You're welcome.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 25 Maj 2008, 18:14:22
Lol, koles jest swietny, bardzo mi przypomina mi rownie genialnego (imo) Nintendo/Video Game Nerda, ktorego jestem wiernym fanem od samego poczatku :D
Bat creditcard forever
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Philips V38 w 25 Maj 2008, 18:28:44
dodam jeszcze od siebie : ....Bat Credit Caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaarrrrrrrd....!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 25 Maj 2008, 18:35:31
Cytat: kelen w 25 Maj  2008, 18:14:22
bardzo mi przypomina mi rownie genialnego (imo) Nintendo/Video Game Nerda,
ktorego jestem wiernym fanem od samego poczatku :D

ciekaw jestem, czy myślimy o tym samym czlowieku.

polecam gościa wszystkim fanom konsol.
have fun, boys and girls...

http://pl.youtube.com/watch?v=5zUkK14bHDk (http://pl.youtube.com/watch?v=5zUkK14bHDk)
http://pl.youtube.com/watch?v=pVuT19K0NNI (http://pl.youtube.com/watch?v=pVuT19K0NNI)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 01 Czerwiec 2008, 02:48:31
Krótko mówiąc kicz i pól metra kalu (nawet nie mulu) do dzisiaj zaluje ze za postac "Nietoperza" wziąl sie czlowiek który nigdy na oczy nie powinnien zobaczyc Batmana. A to co zrobiono Banem to wola o pomste do nieba :(

P.S. Czy Schumacher wlaśnie taką mial "wizje" Batmana czy to moze studio kazalo mu iśc za ciosem?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Czerwiec 2008, 02:52:47
I jedno i drugie, Funky...NIestety i WB mialo takie "wymogi"...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 01 Czerwiec 2008, 09:36:01
Cytat: Jon w 25 Maj  2008, 18:35:31
ciekaw jestem, czy myślimy o tym samym czlowieku.

polecam gościa wszystkim fanom konsol.
have fun, boys and girls...

http://pl.youtube.com/watch?v=5zUkK14bHDk (http://pl.youtube.com/watch?v=5zUkK14bHDk)
http://pl.youtube.com/watch?v=pVuT19K0NNI (http://pl.youtube.com/watch?v=pVuT19K0NNI)
Nie, nie, nie mowie o tym.
http://www.gametrailers.com/screwattack.php zakladka Angry Video Game Nerd. Jego starsze wyczyny na yt, np - http://pl.youtube.com/watch?v=y306cWw98a4 oraz wszystkie filmy na jego oficjalnen stronie - koles robi rowniez horrory 'domowej' produkcji; koles jest niezly. Polecam
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 16 Czerwiec 2008, 22:57:27
W tym filmie nie tylko o pomste do nieba wola przedstawienie postaci Batmana, Freeza czy Robina ale przedewszystkim Bane`a. Wroga tak inteligentnego i który "zlamal'' samego "Nietoperza" przedstawiono jako bezmózgiego osilka na rozkazy Poison Ivy :( I dlatego bardzo chcialbym aby Nolan przywrócil do zycia tą świetną postac, no ale pewnie tak sie nie stanie... No i znów w lipcu puszczą ten chlam  :-\

P.S. "Najlepszy" byl strój Mr. Freeze`a na ko?cu filmu po prostu cudna choinka...
Posted on: 16 Czerwiec  2008, 22:48:13

 I jeszcze jedno

CytatBob Kane byl zachwycony nowym ksztaltem, jaki jego postaci nadal Joel Schumacher. "Joel ma wspanialą wizje" - zauwaza Kane. "I jest prawdziwym fanem komiksów od samego początku. Obaj tak samo zaczynaliśmy - byliśmy biednymi dzieciakami z ubogich dzielnic Nowego Jorku. Joel powiedzial cudowną rzecz w przedmowie do nowej wersji mojej ksiązki Batman and Me (Batman i Ja): "Czasami marzenia dzieci stają sie powolaniem doroslych". Kane jest bardzo szcześliwy z tego powodu, ze jego prawie 60 - letnie dziecko porusza, bawi i emocjonuje widzów na calym świecie. Czyz Bob Kane nie jest najbardziej dumnym tatą na świecie?

Jak myślicie czy Bob Kane naprawde byl zachwycony ''wizją" Schumachera czy tez mówil tak aby nie pastwic sie nad gniotem Joela  ???
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mihcim w 17 Czerwiec 2008, 23:19:26
Ten film jest doslownie dla dzieci.Jest nawet wywiad w ktorym Schumacher mowi ze przeprasza jezeli ten film zostal zle odebrany.
+Batman w tytule
-Za bardzo gejowski
-Jak pokazoja sceny w ktorej Batman ubiera swoj kostium...
-BatGirl
-Bane zbyt kosmiczny
-Zbyt Kosmiczny
-Muzyka
Ocena koncowa
2/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 26 Lipiec 2008, 15:19:49
Batman & Robin

Film przygodowy.Przeznaczony dla mlodszej widowni.Ja lepiej wymienie tylko plusy i minusy tego filmu:

PLUSY

-Kostium Batmana (nie zwracam uwagi na sutki)
-Kostium Robina (tylko czemu tak poprzypomina strój Nightwinga?!)
-Kostium Mr.Freeze
-Arnold w filmie
-Wątek z chorobą Alfreda
-Pokazanie Gotham City w taki sposób

MINUSY

-Kolorowe światla w Gotham
-Postac Batgirl
-Barbara Penyford a nie Barbara Gordon
-Sutki (nie zwracam na nie uwagi ale i tak moglo by ich nie byc)
-Ko?cowe kostiumy (http://www.filmmusic.pl/images/covers/arty/batman4_zdj3.jpg)

Moja ocena 5/10

Dzisiaj sobie przypomne sobie ten film i napisze wiecej.

Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 26 Lipiec 2008, 18:49:18
Silent Dark - W przypadku kostiumów mialeś na myśli ze zostaly porządnie wykonane. Czy chodzilo ci o to ze są w dobrym guście? Dla mnie finalowe wdzianka Batmana i Freeza to straszna tandeta mimo ze faktycznie ludzie pewnie nameczyli sie stwarzając te choinki...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: a w 26 Lipiec 2008, 19:07:53
Ten film jest strasznie glupi, ale ogladając go dzisiaj (po raz drugi w zyciu) stwierdzilem ,ze Joel Schumacher niepotrzebnie usilowal udawac Tima Burtona nie czul jego stylu i dlatego film jest taki bezwartościowy, do tego doszedl tez glupi scenariusz, ale film przynajmniej ma jeden plus przynajniej Batman nie lata chociaz prawie.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 27 Lipiec 2008, 13:14:50
To nie wina Joela,to wina Warner Bros.To on naciskal Joela zeby ten film byl familijny.Przeciez Schumacher jest dobrym rezyserem.Nikt o tym nie pomyślal?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: a w 27 Lipiec 2008, 15:15:32
Wlaśnie o to mi chodzilo Joel to tez wg. mnie świetny twórca jego film Upadek z Michaelem Douglasem jest moim zdaniem genialny co potwierdza jego status dobrego rezysera. A ksztalt tego filmu to wina studia WB.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 27 Lipiec 2008, 17:32:23
Gdyby tak wglebic sie jeszcze bardziej w te wszystkie "winy" to mozna by tez obrzucic blotem matki które wyslaly listy do Warnera aby sequele "Batman Returns" nie byly takie straszne,i byly filmami familijnymi.A poza tym Burton wspominal ze to nie bedą filmy dla dzieciaczków.Z drugiej strony studio Warner Bros musi zarabiac kokosy,co bedzie sprzyjac przy produkcji nastepnych filmów.Gdyby nie Batman Forever i Batman & Robin nie bylo by z nich kasy i nie wystarczylo by na inne świetne filmy z WB.   
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: a w 27 Lipiec 2008, 19:29:16
No ale moim zdaniem pan Schumacher móglby zrobic lepszy film, który wniknąl by bardziej w istote postaci Batmana gdyby mu sie chcialo i mial wiecej wolności twórczej mówie to nawiazując do wspomnianego Upadku. Co do Batman Returns to ja ogladajac go jako dzieciak (7 lat mi sie zdaje mialem) tez go nie rozumialem a pózniej juz po paru latach stal sie moim ulubionym filmem i moge tak powiedziec dzieki niemu zobaczylem ,ze w kinie moze byc cos oprócz "lubu dubu" takze sam widze na wlasnym przykladzie,ze do niego trzeba bylo dorosnac;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 27 Lipiec 2008, 20:25:07
CytatSilent Dark - W przypadku kostiumów mialeś na myśli ze zostaly porządnie wykonane. Czy chodzilo ci o to ze są w dobrym guście?
Po prostu mi sie podobają ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 28 Lipiec 2008, 01:36:32
Batman Forever jakiś czas temu obejrzalem tylko po to zeby stwierdzic, ze nigdy wiecej tegio bledu juz nie popelnie. Z Batman & Robin sytuacja wygląda inaczej. Wystarczy, ze przypomne sobie jakikolwiek fragment z tego filmu, a juz mi przechodzi jakakolwiek najmniejsza nawet chec zeby go sobie przypomniec. W zasadzie widzialem ten film tylko dwa razy, obydwa na HBO dawno temu jak jeszcze mialem ten kanal. Pierwszy seans byl z dubbingiem, drugi z napisami. Od tamtego czasu uporczywie staram sie wymazac to coś z pamieci bo to nie tylko najgorzy film o Batmanie, ale i jeden z najgorszych filmów jakie w ogóle kiedykolwiek nakrecon.


Ocena - 1/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 28 Lipiec 2008, 09:17:10
CytatGdyby nie Batman Forever i Batman & Robin nie bylo by z nich kasy i nie wystarczylo by na inne świetne filmy z WB.

Co do BF to moge sie zgodzic, bo zarobil dośc sporo kasy jak na tamte czasy, ale BiR to juz byla mega finansowa klapa...

CytatTo nie wina Joela,to wina Warner Bros.

To nie do ko?ca prawda... W ko?cu jeśli Joel jest naprawde takim dobrym rezyserem to myśle, ze kapnąlby sie, ze ten film idzie w zlą strone i nic dobrego z niego nie bedzie... i po prostu by sie wycofal... jednak tego nie zrobil. Co do tego kto jest bardziej winny, to moim  zdaniem wina lezy gdzieś po środku. Jakie wymagania mialo Warner Bros wiemy, ale równiez pamietam co kiedyś powiedzial Joel " Ten film to taka moja egoistyczna wizja Batmana i nie spodoba sie to tym fanom, którzy chcą byc czarniejsi od Kruka".
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: JaRo w 29 Lipiec 2008, 10:24:08
 Po niedawnych przemyśleniach i odświezeniach podjąlem ostateczną decyzje i oto "Batman i Robin" spada na nizsze podium pod wzgledem ocen.

Z oceny 7 / 12 jaką mu wystawilem spada na mniej zaszczytne = 6 / 12, czyli oczko w dól, ale nawet jedno oczko robi róznice.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 29 Lipiec 2008, 11:06:30
JaRo, "Batman i Robin" tyle samo co "Batman Begins"???? Dla mnie to po prostu kpina, albo jakiś zart.  :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 29 Lipiec 2008, 12:38:17
Leon,Joel podpisal kontrakt z WB :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 29 Lipiec 2008, 13:06:14
Ale kontrakt zawsze mozna zerwac ;).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 29 Lipiec 2008, 13:30:34
Tylko ze nie wyszlo by to Joelowi na dobre...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: JaRo w 29 Lipiec 2008, 15:49:11
 BAT MAN wiem, ze Twoim ulubionym Batfilmem jest wlaśnie "Batman: Początek", stąd rozumiem Twoje zdziwienie (wcześniej oba te filmy ocenialem 7 na 12 i nikt sie nie dziwil). Dla mnie są to dwa przecietne filmy, najslabsze obrazy z Batmanem, wyprodukowane przez Warner Bross. Są slabe, przynudzające, pozbawione ciekawych czarnych charakterów i z kiepskim finalowym starciem. Poza tym zarówno na temat jednego jak i drugiego juz sie wypowiadalem, jednakze mimo wad i mimo iz za kazdym kolejnym seansem coraz bardziej sie nudze na obu tych filmach, to jednak jest coś w nich co mnie pociaga. Za równo w nudnym "Batman: Początek" jak i kiczowatym "Batman i Robin" jest coś co raz na jakiś czas zacheca mnie do ponownego obejrzenia tych filmów. Tym czymś jest zapewne moja slabosc do postaci Batmana i nawet gdyby powstal o nim niesamowicie slaby i zenujący obraz (mówie o czymś jeszcze gorszym niz "Batman i Robin" - odpukac) to i tak nawet tak slabe dzielo oglądalbym raz na jakiś czas dla samej postaci Batmana.

Mimo iz oba te filmy ocenilem tak samo, to jednak gdybym mial wskazac ten lepszy to padloby... spokojnie BAT MAN, padloby na "Batman: Początek" ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 30 Lipiec 2008, 15:44:47
JaRo.
Z czystej ciekawości, bez zadnych podtekstów, bez zadnych zlośliwości zapytam: ile masz lat?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Silent Dark w 30 Lipiec 2008, 16:48:36
JaRo ma 20 lat.Nie wiem czy w to wierzysz,ale ja tak.JaRo pisze bez bledów interpunkcyjnych i ortograficznych.A gusta filmowe o niczym nie świadczą.A poza tym JaRo pokazal swoje zdjecie :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 30 Lipiec 2008, 16:55:07
Cytat: JaRo w 29 Lipiec  2008, 15:49:11
o iz oba te filmy ocenilem tak samo, to jednak gdybym mial wskazac ten lepszy to padloby... spokojnie BAT MAN, padloby na "Batman: Początek" ;)

Co za ulga, ja nawet gdy film jest nie wiem jak nudny, to i tak ocenilbym go wyzej niz BiR.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 30 Lipiec 2008, 18:40:12
JaRo ma pelne prawo do wlasnego zdania na ten temat. Chociaz patrząc na to jako porazką dla kina (i dobrego gustu, czymkolwiek to jest) byl B&R to bym jednak pokazal jakąś róznice w ocenie. B&R to po prostu tragedia.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Crane w 30 Lipiec 2008, 19:36:27
Cytat: JaRo w 29 Lipiec  2008, 15:49:11nawet gdyby powstal o nim niesamowicie slaby i zenujący obraz (mówie o czymś jeszcze gorszym niz "Batman i Robin" - odpukac) to i tak nawet tak slabe dzielo oglądalbym raz na jakiś czas dla samej postaci Batmana.
Pól biedy gdyby BiR byl niesamowicie slaby i zenujący... ale ta sraka to dwugodzinny gwalt na wzroku i sluchu, i przy okazji przestepstwo przeciwko kinematografii.

W ogóle dziwie sie, ze jakikolwiek szanujący sie fan Nietoperza moze tak po prostu określic ten pawulon "filmem o Batmanie". Bo jeśli o mnie chodzi, ja tam Batmana - poza slowem w tytule - nie widzialem.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 31 Lipiec 2008, 01:05:26
Dopiero dzisiaj sie dowiedzialem, ze Joel Schumacher jest gejem :P 

To wiele wyjaśnia...
Nie zebym mial coś do gejów, bardzo lubie np Iana McKellena, ale to co zrobil Schumacher z Batmanem to wlaśni byly jakieś gejowskie wizje...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Huntersky w 31 Lipiec 2008, 08:44:59
Kiedy ,,Upadek" z Douglasem rezyserowal, to tez oczywiście byly wszedzie kolorki i sutki przebijające sie przez koszule. :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 31 Lipiec 2008, 11:24:10
No to jest paskudny stereotyp, ale... coś w tym jest.
Fajnie to sparodiowali w NTAS,  jak jeden z dzieciaków zaczyna miec wizje z parady równości,"shut up Joel", czy coś w tym stylu. ;D
A "Upadek" to świetny film i bardzo "Jokerowy".
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 31 Lipiec 2008, 14:10:04
Cytat: Huntersky w 31 Lipiec  2008, 08:44:59
Kiedy ,,Upadek" z Douglasem rezyserowal, to tez oczywiście byly wszedzie kolorki i sutki przebijające sie przez koszule. :P

Widac uznal, ze w Batmanie moze zaszalec :D Sam zresztą powiedzial, ze B&R to "jego egoistyczna wersja Batmana" :)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 31 Lipiec 2008, 14:24:18
Wychodzi na to ze homoseksualny egoizm w sztuce prowadzi do jej Upadku. ;D
Ide sie zapisac do MW, albo innego NOP. ;)

Dobra jedno trzeba przyznac filmom Schumachera o Batmanie. Mają świetną muzyke, szkoda ze wlaściwie niezauwazalną w filmach.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 01 Sierpień 2008, 13:11:19
Owszem, muzyka dobra, ale Goldenthal to w ko?cu świetny kompozytor, zrobil rewelacyjną muzyke do Obcego 3 oraz do Wywiadu z Wampirem.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: (A)nonim w 04 Sierpień 2008, 09:48:22
To znaczy nie chodzilo mi tu tyle o glówny theme, tylko bardziej o kawalki dodatkowe wykonywane przez rózne zespoly, czyli jeden z niewielu utworów U2 który nie tylko moge przelknąc, ale równiez powiedziec ze jest świetny. Po za tym cover The Damned wykonany przez Offspring (oryginalu nie przebilo ale i tak nie?le) no i Smashing Pumpkins w B&R (i chyba coś jeszcze, chyba nawet sobie te soundtracki zalatwie).
A co muzyki z Wywiadu - BOSKA! Od pierwszego utworu (ten śpiew!), pó?niej z Lestatem grającym sonate ksiezycową w tak niezwykle ponury, smutny i straszny sposób, ko?cząc na wiele mówiącym i o Louisie i Lestacie "Wspólczuciu dla diabla".
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 04 Sierpień 2008, 17:29:04
z góry przepraszam za offtop

Cytat: kelen w 25 Maj  2008, 18:14:22
Lol, koles jest swietny, bardzo mi przypomina mi rownie genialnego (imo) Nintendo/Video Game Nerda, ktorego jestem wiernym fanem od samego poczatku :D
( ... )

Kelen ,

wygląda na to, ze nasi ulubie?cy zaglądają czasami na batcave, a ciągle porównania wyra?nie irytują tego pokroju indywidualistów .

Ku przestrodze, w ko?cu nigdy nie wiadomo kto nas czyta . . .

p o c z ą t e k (http://www.thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/161-angry-video-game-nerd-rant)
r i p o s t a (http://www.thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/162-angry-video-game-nerd-rant-part-2)
w y z w a n i e (http://httphttp://www.thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/386-avgn-response-response)
f i n a l (http://www.thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/529-the-battle-of-epic-proportions)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 04 Sierpień 2008, 18:05:14
O tak, slyszalem o ich pojedynku i widzialem pare filmikow. Widzialem recenezje Nerda (zlego filmu), teraz bede ogladal jego recenzje (o zlej gze).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Super Robin w 06 Sierpień 2008, 21:14:51
Brawa,poniewaz ten wątek jest najaktywniejszy w dziale Bat-Filmy(przepraszam za offtopic)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Huntersky w 06 Sierpień 2008, 22:19:32
A dlaczego tak jest? Wszyscy chcą powiedziec jakim lajnem jest ten film.  8)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 06 Sierpień 2008, 22:23:12
true, true ...

nie takie autorytety jak my to podkreślaly .

(kelen, recenzja gry w wykonaniu krytyka tez nie jest zla .... polecam.  (http://thatguywiththeglasses.com/videolinks/nostalgia-critic/34-nostalgia-critic/994-video-game-review)  :) )
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 30 Październik 2008, 20:06:06
To świetny film!Najlepszy!Lepszy od TDK!
Mr.Freeze fuck' n roll! :P

PS:Jak można przepadać za tym filmem?
PPS:Bym zapomniał;
Gumowe sutki rządzą!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 31 Październik 2008, 10:47:46
CytatPS:Jak można przepadać za tym filmem?
Tak samo jak można lubić muzykę Feela.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: El Cornetto w 31 Październik 2008, 12:53:07
Ja tam nigdy nie kryłem się z faktem, że lubię ten film. Nie uważam go za pełnoprawnego Batmana, i w sumie nie miał bym nic przeciwko gdyby nigdy nie powstał.

To głupi film, żadna nowość. Głupi, kiepsko zagrany, ale jednak monumentalny i z niezłym CGI, no i po prostu dobrze mi się go ogląda... . Może to sentyment ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: isild87 w 31 Październik 2008, 18:40:28
Tak,tak do tego filmu niektórzy z nas maja jednak jakiś sentyment,mały ale jednak jakiś.
Plastikowe Gotham,Batman i jego dziwaczny kostium z sutkami zakupiony chyba w sex-shopie,
Robin jako ostatnia oferma,zimny i sztywny niczym sopel lodu Mr.Freeze w fantazyjnym kombinezonie, brzydka Poson Ivy jako jego wspólniczka (sorry,jesli obrażam tu wielbicieli urody pani Umy),Bane jako pies na posyłki tej parki,no i na koniec denerwująca i zarozumiała Bat Girl - ją to chyba specjalnie wprowadził pan reżyser,by nie doszukiwano się jakiejś niezdrowej, dwuznacznej relacji pomiędzy Robinem a Batkiem  ;D
Ech,film rewelacja po prostu  
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 31 Październik 2008, 21:56:02
A może Shit-maker wprowadził ją po to, aby nie doszukowano się jakiejś niezdrowej, dwuznacznej relacji pomiedzy Robinem, Batkiem a nim samym ? (if you know what I mean) ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: vincent w 01 Listopad 2008, 15:57:34
Cytat: Gieferg w 31 Październik  2008, 10:47:46
Tak samo jak można lubić muzykę Feela.
padłem

Co do filmu, to najbardziej rozwala moment, kiedy nietopyrze rozmrażają Gotham satelitą. Masakra.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 01 Listopad 2008, 21:45:29
Cytat: Gieferg w 31 Październik  2008, 10:47:46
Tak samo jak można lubić muzykę Feela.

I thought my jokes were bad...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 02 Listopad 2008, 10:27:29
To nie był żart. To było proste stwierdzenie faktu. Praktycznie każde g*wno komus przypadnie do gustu, czy to jest Batman & Robin, czy King Kong Jacksona, czy Mortal Kombat Annihilation, AVP-Requiem, czy Doda, Mandaryna, Feel, Tokyo Hotel itd.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: isild87 w 02 Listopad 2008, 13:25:33
Nie zapomnijcie jeszcze o ostatnio modnym High School Musical  ;D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Crane w 02 Listopad 2008, 20:27:09
Cytat: Gieferg w 02 Listopad  2008, 10:27:29czy King Kong Jacksona
Dzień bez wspomnienia o tym to dzień stracony, co? :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: UnMortal w 03 Listopad 2008, 06:47:44
Rządzi scena z BATkartą, to było magnifice. Jest ona zbliżona do tych wszystkich pomysłów z BATwłócznią, BATpilnikiem do paznokci, BATubikacją w Batmobilu itd. "Batman i Robin" byłoby dobrą komedią, gdyby miało nią być z pierwowzoru. Jest jednak coś, co mi się w tym filmie podobało i była to - beznadziejna, acz ładna aktorka - Alicia Silverstone w gumowym ubraniu z uwidocznionymi sutkami. Natomiast nic, a nic pociągająca nie była Poison Ivy.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Jon w 03 Listopad 2008, 11:25:13
Cytat: UnMortal w 03 Listopad  2008, 06:47:44
(...) Jest jednak coś, co mi się w tym filmie podobało i była to - beznadziejna, acz ładna aktorka - Alicia Silverstone w gumowym ubraniu z uwidocznionymi sutkami. (...)
W przeciwieństwie do Batmana i Robina nie miała sutków.  :D

"The Fearsome Batgirl.
- The only character in this movie who schould have bat-nipples but does not seem to have them"

TGwtG, NC, B&R R
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: El Cornetto w 03 Listopad 2008, 11:42:51
Najlepsza scena w filmie to jak Batgirl się ubiera i jest zbliżenie na tyłek :]. To było magnifice :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 04 Listopad 2008, 14:58:52
I ten suwak...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 04 Listopad 2008, 17:32:48
Njalepsze sceny to ogólnie te w których są pokazywani jak przywdziewają kostiumy :).

PS: Piszę to serio ;).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Huntersky w 04 Listopad 2008, 18:07:47
(http://www.agonybooth.com/recaps/batman_ass.jpg)
To tyle w tej sprawie :)

Chociaż sentyment pozostał.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 04 Listopad 2008, 19:41:19
CytatNajlepsza scena w filmie to jak Batgirl się ubiera i jest zbliżenie na tyłek :]. To było magnifice
CytatNjalepsze sceny to ogólnie te w których są pokazywani jak przywdziewają kostiumy .
Tak, tu muszę się z wami zgodzić :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 05 Listopad 2008, 14:57:30
Na serio podobał mi się jeszcze pościg za Freezem,ale jego pojmanie...No comments.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 05 Listopad 2008, 17:29:28
Ciekawe jak On go tak szybciutko i bez problemowo z tego wozika wyciągnął :D.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 05 Listopad 2008, 18:18:55
Jedyne, co mi się podobało w B&R, to motyw choroby Alfreda. Możnaby to oczywiście pokazać w lepszy sposób, ale i tak jest OK.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 05 Listopad 2008, 18:33:32
No, czyli sami widzimy, B&R ma JAKIEŚ tam plusy (nawet mało znaczące) ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 06 Listopad 2008, 10:16:14
Motyw choroby jest dosyć oklepany, ale był to chyba jedyny akcent, który przeszedł przez film bez większego narzekania wsród fanów, widzów.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 06 Listopad 2008, 11:27:37
Plusem "B&R" są bardzo dobre efekty specjalne. Co prawda tylko potęguję kicz w tym filmie ale jednak zostały sprawnie zrealizowane.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 08 Listopad 2008, 10:12:43
Filmowi nie można po prostu odmówić rozmachu, ale ten takowy rozmach nie zawsze pasuje do Gacka...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 08 Listopad 2008, 18:02:40
Przede wszystkim Batman nie jest typowym mrocznym rycerzem, lecz zwykłym karateką w gumowych sutkach ;D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mihcim w 28 Listopad 2008, 23:19:39
Zabija gangsterow sutkami oni sie gapia a on ich bije :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 30 Listopad 2008, 01:44:28
Te sutki można porównać do tych, które były w jednej z reklam Winterfresh :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: batboy w 10 Luty 2009, 14:57:11
to jest najgłupszy film o batmanie,no może oprócz batman (1966)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Harvey w 13 Luty 2009, 17:02:51
Na Batmana i Robina, poprostu zmarnowali kasę. Lepiej by było gdyby zamiast niego zrobili tego Tryiumphanta czy coś takiego, choć wątpię, żeby odniosło to taki skutek jak Batmany Burtona. Nawet mój 5 letni brat uważa że B&R jest do bani, a sam ogląda różne pierdoły w telewizji.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Filer w 13 Luty 2009, 17:04:35
Cytat: Harvey w 13 Luty  2009, 17:02:51
Nawet mój 5 letni brat uważa że B&R jest do bani
Wyrocznia przemówiła :).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 16 Luty 2009, 14:54:36
CytatLepiej by było gdyby zamiast niego zrobili tego Tryiumphanta

Yeah, right, tyle że Triumphant to miał być sequel B&R. Więc jeśli już mówisz że lepiej by było gdyby go zrobili zamiast czegoś to jedynym pasującym do tego zdania filmem jest Begins, a naprawdę nie wydaje mi się, że lepiej by było jakbyśmy dostali tego całego triumphanta...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 16 Luty 2009, 16:48:15
Patrząć przez pryzmat czasu nie jestem już tak bardzo zły na ten cały gniot i na Schumachera za jego zajebiscie egoistyczną wizję Gacka ;).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 16 Luty 2009, 17:54:42
Czas koi rany Leon ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mathes w 01 Sierpień 2009, 15:11:26
CytatCzas koi

?

Batman & Robin to przykład jak nie należy kręcić filmu o Batmanie. Denne dialogi, beznadziejne kostiumy, niepotrzebne kolory, Barbara jest siostrzenicą Alfreda, a nie córką Gordona, w sumie to opisując ten film, piszę o samych minusach. W sumie to tylko wady dobrze i precyzyjnie opisują ten film. Fabuła, to dno i wodorosty, chyba najlepiej rozwiniętym wątkiem pod względem fabularnym, jest jest jazda Batmobilem. Naprawdę beznadziejny film, i jest jeszcze gorszy od Batman Forever. 1/6
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Ralf w 01 Sierpień 2009, 15:53:36
Jako dzieciak bardzo lubiłem ten film razem z Batman Forever. Ogladałem Batmana (1966) i tam chociaż film już od początku miał być komedią oraz satyrą. Schumacher chciał zrealizować film Batman & Robin na styl serialu lat 60-tych. Tylko że ten kicz i satyra się już dawno przejadła. Nie lubię w filmie zdania:
Batman: Cześć Freeze ! Mam na imię Batman ! :/ oraz inne teksty.
ocena: 2/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: DCman w 01 Sierpień 2009, 21:15:46
najlepszy byl zamrozony szczajacy pies hahaha!!! jedyne co mi sie podobalo to tylek Bat girl.Cala reszta to syf. Nie normalne sekwencje typu kiedy Freeze rzucil kolesiem aby stracic nim swojego lodowego blastera, tepi i bezmyslni majacy downa z przerzutami goscie z gangu Freeze'a, Bane przedstawiony jako tepy przypakowany mutant (a wystarczylo mu wyjac rure z tylu lba) sekwencje kiedy bohaterowie spadali trwaly godzine jakby to byl skok ze spadochronem, a spadli np z dachu budynku ktory musial miec chyba 30000000000 metrow, bat karta kredytowa tez szajs no i najgorsze kiedy Batman i robin ubierali sie w  swoje kostiumy i pokazywane bylo jak wciagaja gacie z lateksu na tylek. Schumacher jest chyba gejem albo dla gejow ten film krecil.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Sierpień 2009, 21:22:48
On JEST gejem. Poważnie.


I masz racje...Kręcił to dla gejów, bo jest na "co" popatrzeć.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: DCman w 01 Sierpień 2009, 21:27:22
no to sie wstrzelilem z tym pedalowaniem :P szefowie Warnera byli wtedy chyba na chorobowym albo Schumacher ktoregos poderwal ze dali mu ten film zrobic, makabra...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mel w 01 Sierpień 2009, 21:32:06
W latach 90 występowało tzw. przesilenie gejowskie. Coraz więcej homoseksualistów wychodziło z podziemia, powstały wszelakie fundacje (nawet nie wiem po co), imprezy, pomnożyły się parady, to i B&R świetnie trafił w ówczesnych good timesach.

A tak poza tym, to gówno prawda. Bossowie Warnera byli na chorobowym.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 20 Sierpień 2009, 12:07:59
A wogóle to dlaczego Freeze był w grubym szlafroku?Czyżby mu było zimno?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 20 Sierpień 2009, 14:32:23
CytatSchumacher chciał zrealizować
Raczej studio, ktore zauwazylo, ze im film bardziej przyjazny dzieciom = wiecej kasy.
Posted on: 20 Sierpień  2009, 14:31:36

 I tak poza tym, to dajcie facetowi spokoj, przeciez ladnie wszystkich przeprosil za ten film :)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 20 Sierpień 2009, 18:26:28
I umie kręcić (polecam Numer 23).....Ale nie Batmana. :P nie każdy jest taki uber-fajny jak Nolan ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: El Cornetto w 20 Sierpień 2009, 18:52:14
Numer 23 to też kicha straszna. Najlepsze filmy Schumacher kręcił przed Batmanami.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 20 Sierpień 2009, 18:54:45
Znaczy,Numer 23 brakuje lekkiej dozy polotu,ale ogląda się miło ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 20 Sierpień 2009, 19:07:23
Phone Booth i Phantom of the Opera były całkiem niezłe(chociaż największy atut Upiora nie jest zasługą Schumachera).

Posted on: 20 Sierpień  2009, 19:05:42

 PS:Ktoś zna logiczną odpowiedź na moje pytanie?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 20 Sierpień 2009, 19:39:34
CytatA wogóle to dlaczego Freeze był w grubym szlafroku?Czyżby mu było zimno?
Kadaver,ten film cały jest nielogiczny,więc jak można Ci na nie odpowiedzieć logicznie? ;) Może nie mógł być za ciepło ubrany,ale z drugiej strony nie mógł latać z wackiem na wierzchu?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mathes w 20 Sierpień 2009, 19:45:54
Cytatale z drugiej strony nie mógł latać z wackiem na wierzchu?

Eh, to mnie rozwaliło. Słownictwo rodem z "Włatców Móch".
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Altair w 20 Sierpień 2009, 19:50:05
:P Fakt,Włatcy Móch są lepsi niż dzieło "szumachera",więc takie słownictwo jest tutaj nawet zbyt obyczajowe.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 21 Sierpień 2009, 12:46:50
 Schumacher bardziej nadawałby się na reżysera Supermanów,niż Batmanów.Do Supermana bardziej pasuje campowa konwencja z mnóstwem akcji i kolorowymi postaciami.Oglądając BiR czasem miałem wrażenie,że Schumacherowi pomylił się Batman z Supermanem(chociażby na końcu,gdy nawraca Freeza umoralniającym przemówieniem).  
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 22 Sierpień 2009, 16:31:17
Całkiem dobre spostrzeżenie. Ba nawet więcej... ''S'' w wykonaniu Schumachera mógłby być całkiem udany.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: heros65 w 22 Listopad 2009, 18:47:11
Film ten to tragedia.Głupi Batman(chodzi oto jak zagrał go Cloneya),nie potrzebna Batgirl.Poison Ivy też nieciekawa.To bardziej była komedia niż film akcji.Jedynie dobry był Alfred.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 22 Listopad 2009, 18:57:53
Akurat akcji to nie brakowało.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 22 Listopad 2009, 19:01:37
Jaki Clone zagrał Batmana? Myslałem, ze tylko Spider miał klonów, made by Jackal...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 22 Listopad 2009, 19:16:42
Superman też ma klona(co prawda niedoskonałego,ale zawsze).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 05 Marzec 2010, 18:05:27
Trzeba powiedzie? ?e w pewnym stopniu film Batman & Robin to fenomen, osobi?cie nie spodziewa?em si? ?e Joel Schumacher robi co? gorszego. A jednak to si? uda?o, doskona?y przyk?ad na to jak mo?na si?gn?? dna i zrobi? co? tragicznego. Ogl?danie tego filmu to po prostu strata czasu, a jednym jego plusem jest sam Arnold Schwarzenegger. Chodz?cy w szlafroku i w kapciach , udaj?cy pana mroza. Cho? mo?e bardziej wyszed? mu chyba sopelek lodu, ni? z?y okrutny Mr. Freeze. No ale w gr? aktorsk? zag??bia? si? nie b?d?, bo musia? bym si? te? pozn?ca? nad innymi aktorami w tym filmie. Batman & Robin ?mia?o mog? wi?c zaliczy? to wyj?tkowej kategorii filmów, kategorii wielkie ''G''.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: KillingJoke87 w 16 Czerwiec 2010, 17:50:49
1/10 a przy okazji nasuwa mi się parę wniosków:
-Przy takim oświetleniu miasta chyba wszyscy mieszkańcy Gotham cierpieli na bezsenność
-Jak Alici Silverstone udało się wcisnąć tę grubą dupe w kostium (cała kostka Delmy musiała być  chyba bardzo pomocna)
-Czy Bruce i Dick nie nosili nic pod kostiumami, było im zimno i stąd ta modernizacja na sterczące sutki
-I jak można zmarnować tyle kasy na budżet dla tak gównianego filmu...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 16 Czerwiec 2010, 17:52:22
To nie pierwszy i zapewne nie ostatni film Hollywood na którego zmarnowano tyle pieniędzy. Niemniej Batman & Robin to film z całkiem niezłym budżetem, szkoda jednak że nie przeznaczono go na coś innego związanego z Batmanem. Chociażby nowy film animowany, kreskówkę czy grę.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: KillingJoke87 w 16 Czerwiec 2010, 18:04:41
Jedyne co łączy ten film z DZIEŁAMI Burtona to aktor odgrywający Alfreda we wszystkich czterech filmach, ale nawet ona nie mógł zdzierżyć tej szmiry i przez cały film leżał ciężko chory :D jeżeli miałbym pokazać jakiś jasny punkt tego filmu to (oprócz MEGA oświetlenia)
wskazałbym właśnie niego
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 17 Czerwiec 2010, 20:14:38
Ja nawet ze względu na Alfreda nie przyznał bym temu filmowi nawet połowy plusa, moim zdaniem nie zasługuje na to po prostu. Żal trochę że film z takim budżetem, wypadł tak jak wypadł. Gotham City to Gotham City, mroczne i gotyckie a nie jaskrawe z neonami bijącymi po oczach.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: KillingJoke87 w 17 Czerwiec 2010, 20:23:22
Może Schumacher był na jakiś prochach, po reżyserze tak  świetnego filmów jak Czas Zabijania nie spodziewałem się takiego gówna...Patrząc na BiR to jego dealer musiał się niezle obłowić :P :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 17 Czerwiec 2010, 21:21:36
Ja również zwłaszcza że ten sam reżyser nakręcił Falling Down / Upadek, też nie wiem jakim cudem nakręcił też Batman & Robin. Może po prostu był to typowy skok na kasę, a może pójcie na całość w swojej wizji filmu o Batmanie i pogłębienie jej jeszcze bardziej niż to miało miejsce w Batman Forever.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Roy_v_beck w 17 Czerwiec 2010, 22:31:23
Schumacher nie jest takim genialnym reżyserem, ma on dużo filmów, ale w tym sporo crapów. Oczywiście nie neguję wielkości "Upadku" bo bardzo mi się podobał, ale jego najnowszy horror o nazistach - "Town Creek" bodajże, to masakryczny przeciętniak.
A i jeszcze chyba Gordon występował we wszystkich czterech Batmanach, ale to akurat był słabo dobrany aktor, zresztą nigdy ważnej roli nie odgrywał, na szczęście.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: KillingJoke87 w 17 Czerwiec 2010, 22:52:53
Gordon był jednym z wielu niewypałów, ale taki wizerunek zapoczątkował Burton więc nie będę tego negował. Zresztą nie odgrywał w żadnym z tych filmów większej roli dlatego praktycznie w ogóle mi to nie przeszkadza. Miał po prostu być i był i tyle...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 17 Czerwiec 2010, 23:06:36
Cytat: Roy_v_beck w 17 Czerwiec  2010, 22:31:23
Schumacher nie jest takim genialnym reżyserem

To oczywiste, nikt tez nie robi tu z niego genialnego reżysera
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Cowboy w 05 Lipiec 2010, 15:18:07
Ten film to tragiczny żart. Nie jest to ani komedia ani poważny film. Obsada jest słabo dobrana, postacie zostały zgwałcone (Batman, Bane, Mr.Freeze). Wina za tą klapę leży po obu stronach, WB i Schumachera. WB kazało mu nakręcić film dla dzieci, kolorowy i wesoły. Acz są elementy i głupoty które reżyser mógł sobie darować, i jest to jego wina. Gejowskie kostiumy - nie dyskriminuje orientacji Schumachera, ale niech nie wprowadza jej do swoich filmów. Kolory - WB nie chodziło o jaskrawość i światła, tylko o ciekawy przebieg akcji. Bane - dlaczego zrobił z niego kupę mięśni, bez rozumu, która ledwo mówi? to zgwałcenie postaci jaką jest Bane. To ma niby byż ten który złamała Batmana? TEN FILM TO ŻART. ZABÓJCZY ŻART.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 08 Lipiec 2010, 12:37:08
O gwałtach i orientacjach seksualnych może w tym kontekście już nie mówmy, niemniej jak widać wszyscy mamy zgodną opinie i ocenę co do tego filmu. Nie ma też sensu jej jakoś usprawiedliwiać i bronić, każdy kto widział Batman & Robin nie będzie nawet z tym dyskutował.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: BD96 w 20 Sierpień 2010, 11:39:21
Wow, Super Robin twoja ocena Batman & Robin jest chyba najwyższą jaka widziałem... jednak i tak masz u mnie plus wystawiając taką ocenę i narażając się na ogromną falę krytyki. Jednakowż masz u u mnie minus bo ocena jest idiotyczna ;), B&R niestety jest do bólu słabym filmem. Kostiumy są tragiczne, za wyjątkiem kostiumu Batmana przy końcowej walce (myślę że jeszcze nie jest taki zły, i z pewnością jest lepszy niż poprzedni strój, i końcowy z Batman Forever), acz sutek nie cierpi i nie wiem dlaczegóż w ogóle pojawiły się w filmie. Bane czyli mój ulubiony przeciwnik został całkowicie zniszczony, gdzie się podziała jego inteligencja i spryt? gdzie się podział ten facet który złamał Batmana na tle fizycznym i psychicznym?! chyba go tu nie ma. Mr. Freeze miał kostium niczym Predator, a raczej ozdobiona choinka...  :-\. Poisyn Ivy również się nie spisała, nie była tak zmysłowa i seksowna jak w komiksach, a raczej próbowała być taka. Ten film to prawdziwa zakała Bat-Kinematografii. To po prostu takie... "nie wiadomo co!" bowiem nie jest to komedia jak Batman: The Movie który od początku ma być zamierzoną komedią żywcem wziętą ze złotej ery, a tego filmu nie da się określić, ni komedia, ni dramat. Schumacher się nie spisał naprawdę... gdzie jest ten reżyser takich świetnych filmów jak Telefon, czy Upadek?

Ocena: 1/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Anarky w 21 Sierpień 2010, 22:30:29
Cytat: BD96 w 20 Sierpień  2010, 11:39:21
Mr. Freeze miał kostium niczym Predator

Czyli ciekawy i pomysłowy ;)

Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: RafBat w 20 Listopad 2010, 13:39:13
 Wspaniały, cudowny, genialny... ten film to nie był. Schumacher po tej produkcji już nigdy nie uwolni się od łatki "grabarza filmów na podstawie komiksu". Nawet nie chcę mi się komentować tego "dzieła", bo było skończenie głupie. Jedyny plus dla tego filmu jest taki, że pokazano tam wiele przekombinowanych i przebajerowanych kostiumów głównych bohaterów i bohaterek. Dzięki temu później producenci zabawek mieli ręce pełne roboty. :)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mikoto w 20 Listopad 2010, 20:38:36
Ja szczerze w tym filmie ?adnych plusów nie widz?... Nawet nad fabu?? si? nie postarali i jest sztampowa i md?a. Minusów nie ma, co wymienia?, bo musia?bym streszczenie ca?ego filmu napisa?. Chyba najbardziej denerwuje mnie w tym dziele ten krety?ski humor dla przedszkolaków w stylu Freezee' a w kapciach przed telewizorem, albo akcji z dwójk? naukowców w obserwatorium. Gra aktorska równie? jest bardzo s?aba i sztuczna (szczególnie na pocz?tku), co w sumie jest dziwne, bo nawet najbardziej kiczowate filmy komiksowe maj? przynajmniej przyzwoit? gr? aktorsk?. O podtekstach gejowskich w postaci s?ynnych sutków itd. nie warto nawet wspomina?.

Zas?u?one 1/10
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 12 Luty 2011, 20:13:13
Ok wszyscy widzą jaki jest ten film (bardzo zły) ale ja zadaje sobie pytanie dlaczego taki był? Czy studio dało wolną rękę Schumacherowi i stworzył to co stworzył czy też Warner Bros chciał tak kretyński i tandetny film? A tak na marginesie to jak sutkowy Batman wypadł pod względem finansowym? Czy film pod tym względem dobrze wypadł (heh jak to dziwnie brzmi w przypadku tej produkcji :P) czy też wręcz przeciwnie?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 12 Luty 2011, 20:16:32
Niestety ale przodowały pieniądze z biletów. A co do wizji, Warner Bros. domagał się filmu dla dzieci, a J. Schumacher jakby nie widział co robi wrzucił kilka idiotycznych elementów. "B&R" można było zrobić w stylu serialu "The Brave and The Bold" skoro Warner koniecznie chciał kino dziecięce. Nie zmienia to jednak faktu że Joel Schumacher dodał to i owo zaczerpnięte ze swojego środowiska, a chyba każdy uważa że homoseksualizm nie pasuje do świata Batmana. Z tego filmu można było zrobić familijno-komiksowe kino które podobnie jak wymieniony wcześniej serial ucieszyłby wszystkich fanów.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 12 Luty 2011, 20:31:45
No tak cholerne studia filmowe i ich apetyt na kasę. Ale tutaj chyba Warner przesadziło chcieli familijny film a wyszło coś... okropnego. Nawet zwykły l**d (by JKM :P) nie polubił tego filmu. "Batman i Robin" powinien być przestrogą dla każdej dużej wytwórni że robiąc na siłę papkę dla motłochu (och żeby tylko dzieciaczkom się podobał i żeby rodzinki poszły do kina) można stworzyć tak fatalny obraz który zniszczy daną postać i filmy z nią związane.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 12 Luty 2011, 20:50:24
CytatCzy studio dało wolną rękę Schumacherowi i stworzył to co stworzył czy też Warner Bros chciał tak kretyński i tandetny film?
Studio chciało, tka jak Drawski powiedział, filmu dla dzieci. Chcieli zarobić na Batmanie, a szczególnie na gadżetach, zabawkach itd. (co im się nie udało przy Returns).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 12 Luty 2011, 21:00:35
Przy B&R też nie bardzo im się udało, bo przy budżecie 125mln$ film nawet nie zwrócił się w amerykańskim box-officie. W prawdzie zarobił troszkę więcej na innych rynkach, ale wytwórnie jednak głównie patrzą na USA, gdyż znacznie mniej kosztuje promocja i dystrybucja w obrębie własnego kraju. Dlatego też musieliśmy czekać na kolejny film 8 lat i mimo, że według mnie BB był rewelacyjny, poza tym bardzo dobrze przyjęty, to w głównej mierze przez niesmak po B&R osiągnął zaledwie zadowalające wyniki kasowe... ale przynajmniej zmienił o 180 stopni nastawienie do produkcji z Batmanem, czego rezultatem były już wyniki TDK (bez BB nie były by tak wielkie)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 13 Luty 2011, 11:45:38
CytatOk wszyscy widzą jaki jest ten film (bardzo zły) ale ja zadaje sobie pytanie dlaczego taki był? Czy studio dało wolną rękę Schumacherowi i stworzył to co stworzył czy też Warner Bros chciał tak kretyński i tandetny film?

Sam Schumacher kiedyś powiedział ( chyba już o tym tutaj wspomniałem ), że ten Batman to jego taka egoistyczna wizja, a Warner dołożył nacisk na gadżety i wyszło co wyszło...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Alan w 09 Wrzesień 2011, 20:58:12
Czy warto kupić ten film?
Jak myślicie czy nadaje się dla mojego 6 letniego brata.
Czy zawiera straszne elementy?
Np widać krew lub krwawienie w filmie?
Bardzo proszę o odpowiedzi
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 09 Wrzesień 2011, 21:39:19
Można to wywnioskować z poprzednich postów, ale odpowiem - 

Nie, nie warto.
Nadaje.
Tak, grę aktorską.
Nie, nie widać. 
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 10 Wrzesień 2011, 05:13:34
Nawet z?otówki bym nie da? za ten ekskrement, dlatego nie warto kupowa? czego? tak z?ego.
Nadaje si?, ale bardziej polecam ?wietn? kreskówk? ''Batman The Animated Series".
Z tego co pami?tam to chyba transformacja Bane`a by?a troszeczk? bardziej hardkorowa.
Krwi nawet nie ma w Nolanach tym bardziej tutaj nic takiego widz nie zauwa?y.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Alan w 10 Wrzesień 2011, 07:25:59
Dziękuje bardzo za odpowiedzi.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 10 Wrzesień 2011, 13:04:20
Popieram TAS, lub nawet filmy Burtona dla dziecka. Dużo lepszy wybór i przyjemnie się też rodzicowi ogląda z dzieckiem
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 10 Wrzesień 2011, 13:59:17
Ten film to jedna wielka tragedia. Ale mam do niego pewien respekt jako że to film z dzieciństwa.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: palipa w 10 Wrzesień 2011, 14:05:59
Dla dziecka polecam TAS i animowane pełonometrażówki z tej serii się wywodzące
Wizja MS czyli BiR oraz BF to parodia filmów powinno zniszczyć się wszystkie kopie nie mam tam ani porządnej fabuły ani dobrej obsady, jedyna dobra rzecz z filmów MS to piosenka U2 do BF.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Drawski w 10 Wrzesień 2011, 19:45:01
Polecam dla 6 latka The Batman i Brave and the Bold.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Alan w 11 Wrzesień 2011, 09:04:42
Dobrze dziękuje

Post Merge: 11 Wrzesień  2011, 13:22:37

Czy warto kupić książkę czy film batman&robin
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 11 Wrzesień 2011, 17:09:27
Książka o niebo lepsza niż film, watro ją kupić ale film odradzam.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 14 Wrzesień 2011, 11:11:23
Film warto zakupić tylko w jednym przypadku, chęci zebrania wszystkich filmowych Gacków na półeczce.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 14 Wrzesień 2011, 14:52:40
Ja nawet w takim celu bym tego nie zrobił.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 14 Wrzesień 2011, 15:15:49
Co jest najbardziej tragiczne w tym filmie ? Hm... pomyślmy , jak dla mnie to gra aktorska no i..
Bat-Karta Kredytowa !
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Vaherem w 14 Wrzesień 2011, 16:22:53
Nigdy nawet nie spróbowałem oglądnąć tego dzieła - a tak się napalałem na to jako dzieciak... Skończyło się tylko na filmikach "why batman and robin sucks" i recenzji nostalgia critica ("a bat-credit card!!!???"). Ostatnio brat wyczaił ten film na rtlu2. Tak, był niemiecki dubbing, moment tuż przed bat kartą. Chciałem zobaczyć na własne oczy ten moment, ale nie dało rady... pojawiła się ivvy przebrana za goryla. Wymiękłem.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Rexio w 14 Wrzesień 2011, 18:39:35
Ja obejrzałam ten film jak miałam 5 lat , no i " mama , a Batcman ( tak  BATCMAN wiem) to ma ten sam kartonik co ty"  :)
no...ale Mi się nie podoba ta karta kredytowa zresztą ten gościu na YT
http://www.youtube.com/watch?v=Cqon0nVWA4A
W pełni się z nim zgadzam , jakby moi rodzice widzieli teraźniejszą reakcje na tą karte czyli " Bat-Karta kredytowa ? Powiedz batku masz może bat-kocią miętke ?" no tak gadanie do monitora nie wygląda na zdrowe  ::) no ale reakcje typu jak ten gościu też mam.
Nie podoba Mi się to, no wiecie...wystarczy obejrzec gościa na YT żeby zobaczec co czuje.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 14 Wrzesień 2011, 19:04:16
Największa kpina z tego filmu http://www.youtube.com/watch?v=ZEAYcR8w_tE
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Guyver87pl w 14 Wrzesień 2011, 22:54:57
CytatNajwiększa kpina z tego filmu...

Nie tyle z filmu, co z całej medialnej burzy wokół domniemanego homoseksualizmu Batmana i Robina, oraz kreskówek z nimi wyświetlanymi przed "Batman: TAS". Ale seria rzeczywiście jest przednia, więc w związku z tym dorzucam linki do wszystkich odcinków, jakie udało mi się znaleźć:

Odc.01

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-1/36003 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-1/36003)

Odc.02

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-2/36116 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-2/36116)

Odc.03

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-3/36153 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-3/36153)

Odc.04

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-4/36241 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-4/36241)

Odc.05

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-5/36245 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-5/36245)

Odc.06

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-6/36247 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-6/36247)

Odc.07

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-7/36392 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-7/36392)

Odc.08

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-8/36522 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-8/36522)

Odc.09

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-9/36524 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-9/36524)

Odc.10

http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-10/36 (http://www.gametrailers.com/user-movie/ambiguously-gay-duo-10/36)

Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 14 Wrzesień 2011, 23:41:04
wersja live action stworzona przez ekipę SNL nieco po latach wyszła im też fenomenalnie:
http://www.metatube.com/en/videos/59679/The-Ambiguously-Gay-Duo-Become-Unanimated-5a14-SNL/
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mikoto w 15 Wrzesień 2011, 07:53:58
CytatFilm warto zakupić tylko w jednym przypadku, chęci zebrania wszystkich filmowych Gacków na półeczce.
Bez przesady z tym kupowaniem ;). To już w tym przypadku lepiej spiracic. Nie żebym jakoś specjalnie popierał piractwo, ale uważam, że akurat w przypadku Najgorszego Filmu Ever byłoby to w pełni uzasadnione i nawet najzagorzalsi przeciwnicy piractwa byliby w tym wypadku rozgrzeszeni ;).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 15 Wrzesień 2011, 14:29:15
No cóż ja jednak mam, bo Gacek zobowiązuję do oryginałów ;). Jednakże BiR był ostatnim filmem w kolekcji, którego mi brakowało, a że dostałem go od dziewczyny, to tym bardziej cieszy oko, że jest :). Na sam film nawet nie zerknąłem, ale już dodatki obczaiłem.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 20 Wrzesień 2011, 03:36:50
A mam takie pytanie, jak skończył się "Batman i Robin"? Mam na myśli to czy główni złoczyńcy zgięli czy przeżyli? Pytam się o to z ciekawości no i po prostu nie pamiętam już jak to dokładnie było z zakończeniem bo ów "dzieło" po raz ostatni widziałem na VHS w 2000 lub 2001 roku (pamiętam do dzisiaj że wypożyczyłem kasetę z wypożyczalni we wrześniu na początku roku szkolnego :D)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Guyver87pl w 20 Wrzesień 2011, 06:36:04
CytatA mam takie pytanie, jak sko?czy? si? "Batman i Robin"? Mam na my?li to czy g?ówni z?oczy?cy zgi?li czy prze?yli?

Je?li dobrze pami?tam, z antagonistami sta?o si? co nast?puje:

W czasie walki z Batgirl i Robinem przewód doprowadzaj?cy Venom zostaje wyrwany z czaszki Bane'a, sprawiaj?c, ?e traci on przytomno??, oraz ca?? muskulatur?. Nie jest jednak powiedziane, czy umar?, czy te? po prostu straci? swoje nadludzkie zdolno?ci i trafi? do wi?zienia.

Poison Ivy zostaje po?kni?ta przez wielk?, mi?so?ern? ro?lin?, w trakcie debiutu Batgirl. Potem jednak okazuje si?, ?e prze?y?a... Ale chyba nie na d?ugo, bo w Arkham zamkni?to j? w jednej celi z Mr. Freezem, którego ?on? próbowa?a zamordowa?... Nie wiedzia?em, ?e s? tam cele koedukacyjne...

Co do samego Freeza: Batman pokonuje go w walce i pokazuje mu nagranie, jakie zrobi? podczas wspomnianej wy?ej walki z Ivy, gdzie przyznaje si? ona do zabicia Nory Fries. Chwil? pó?niej okazuje si?, ?e nasz heros w zbroi z sutkami ocali? jednak ?on? Freeza, co sprawia, ?e ten si? poddaje i zostaje zamkni?ty w Arkham. Teraz jednak pozwalaj? mu zachowa? zbroj?, prawdopodobnie daj?c? mu nadludzk? si??, jak w komiksach (!) i zasilan? ukradzionymi diamentami (!!). Ale nic to, to tylko jedna z wielu g?upot w tym filmie...

No, to tyle. A teraz musz? si? zastanowi?, czemu pami?tam zako?czenie filmu, który ostatni raz widzia?em ponad dekad? temu... Z?y mózg, z?y mózg!!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 24 Luty 2012, 17:48:12
CytatNo, to tyle. A teraz muszę się zastanowić, czemu pamiętam zakończenie filmu, który ostatni raz widziałem ponad dekadę temu... Zły mózg, zły mózg!!
Fakt, przykre wspomnienia mają to do siebie, że zazwyczaj do nas powracają, jak ten film.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 24 Luty 2012, 18:04:01
Nie wiedzie? czemu, B&R (podobnie jak pozosta?e Gacki) znam prawie na pami??, mimo ?e obejrza?em max 4 razy (no co, jak si? by?o ma?ym to film si? podoba? :P).

Ale trapi mnie ta scena w celi z Ivy i Freezem, i uwa?am j? za jedn? z najg?upszych w tym filmie. Bo:

1) Je?eli przyszed? j? zabi?/ukara?/zamrozi?, to jak do cholery przekona? do tego pomys?u w?adze Arkham?

2) Raczej nie mogli dzieli? celi, bo w Arkham nigdy nie by?o wspólnych cel (i chyba by?o to nawet powiedziane w filmie). Mo?e Freeze za?yczy? j? sobie jako seks zabawk?? :P

3) Z drugiej strony nie mog?a to by? cela Freeze'a, no bo po pierwsze wcze?niej siedzia? on w kiczowatym, pasiastym stroju wi??nia, a tu by? w PE?NYM UZBROJENIU - co za debil da? Freeze'owi jego kostium (nie czyni? go on czasem silniejszym?), i po jakie licho? ?eby sobie ?wieci? w ciemno?ci jak si? b?dzie ba?? Mogli mu jeszcze da? jego pistolet, a co.

Nie, naprawd?, ta scena nie ma ?ADNEGO wyt?umaczenia, oraz sensu.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Rado w 24 Luty 2012, 18:08:26
Ano nie ma, była zrobiona tylko tak dla hecy. W przypadku tego filmu lepiej nie zastanawiać się nad logiką scen. Jesteś z marszu na straconej pozycji. Chyba, że nosisz w portfelu batkartę kredytową  ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 24 Luty 2012, 18:14:24
Akurat scenę z batkartą kredytową uważam za tak głupią, że aż śmieszną :] Racja, scena zrobiona dla hecy, zresztą chyba podobnie jak cały film.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 24 Luty 2012, 18:16:41
Cytat1) Je?eli przyszed? j? zabi?/ukara?/zamrozi?, to jak do cholery przekona? do tego pomys?u w?adze Arkham?
Szkoda, ?e nie pokazano w tym filmie postaci Jeremiasza Arkhama, to by? mo?e by co nieco wyja?ni?o.
Cytat2) Raczej nie mogli dzieli? celi, bo w Arkham nigdy nie by?o wspólnych cel (i chyba by?o to nawet powiedziane w filmie). Mo?e Freeze za?yczy? j? sobie jako seks zabawk??
Przy skali wykolejenia Joela Schumachera nie jest to wykluczone - pytanie tylko dlaczego nie zaprosi? do wspólnej zabawy jeszcze Batmana z jego sutkowym kostiumem?
Cytat3) Z drugiej strony nie mog?a to by? cela Freeze'a, no bo po pierwsze wcze?niej siedzia? on w kiczowatym, pasiastym stroju wi??nia, a tu by? w PE?NYM UZBROJENIU - co za debil da? Freeze'owi jego kostium (nie czyni? go on czasem silniejszym?), i po jakie licho? ?eby sobie ?wieci? w ciemno?ci jak si? b?dzie ba?? Mogli mu jeszcze da? jego pistolet, a co.
Nawi?zuj?c do punktu drugiego, mo?e przezornie w scenariuszu zaznaczono, ?e teraz Freeze b?dzie potrzebowa? dodatkowej mocy... kto wie.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: jakura w 29 Marzec 2012, 01:24:07
Oglądałem ten film z 20 razy lekko licząc:P Pamiętam, że spędzałem ferie u dziadków i dopadłem kasetę (w kinie też byłem wcześniej) i męczyłem ją na okrągło przez parę dni:D Ostatnio obejrzałem jakoś w ubiegłym roku. Wesołe, radosne i ogólnie przypominające naszego Wiedźmina pod względem ideologicznym:P Czyli - jeśli nie podchodzimy do tego całkiem serio, to świetnie poprawia humor:)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 30 Marzec 2012, 13:55:18
Cytatto świetnie poprawia humor:)

Bardziej psuje, ale to już od podejścia zależy jak napisałeś... Chodź ja tak dobrego przy tym "dziele" nie mam i nigdy nie będę miał. No może na starość ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 30 Marzec 2012, 17:16:53
A tak przy okazji tych sutków to Schumacher wytłumaczył się jakoś sensownie? Mówił może w wywiadach po co umieścił je na kostiumie Batmana i Robina? (dlaczego Grayson miał kolczyk w uchu?) Ja mam taką teorię że Joel przeniósł swoje homoseksualne fantazje do świata Batmana (słynne zbliżenie na bat-dupę ;D) Dobrze że tylko na tym się skończyło (ciekawe czy Joel miał w myślach wyposażenie głównego bohatera w Bat-fiutka? ;D)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 30 Marzec 2012, 18:13:15
Jeśli dobrze pamiętam, sutki na strojach miały być czymś w rodzaju oddania tego, że jest to niczym starożytna zbroja . A kolczyk miał uczynić bardziej modnego na tamte czasy.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Hydro w 30 Marzec 2012, 19:10:05
Ja czytałem, że stroje dzięki temu miały być bardziej anatomiczne. A ktoś w komentarzach napisał, że w takim razie powinni dać jeszcze bat-penisa. ;]

To w takim razie dlaczego Batgirl tych sutków nie miała? :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Corso w 30 Marzec 2012, 19:48:32
Już się nie rozpędzajcie, bo zaraz ktoś się zapyta, dlaczego Batwoman nie miała owłosionej "myszki mickey". ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: lady_ozzy w 31 Marzec 2012, 03:27:54
Panowie, spokojnie =)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 01 Kwiecień 2012, 10:00:35
Cytat: Corso w 30 Marzec  2012, 19:48:32
Już się nie rozpędzajcie, bo zaraz ktoś się zapyta, dlaczego Batwoman nie miała owłosionej "myszki mickey". ;)

Skąd wiesz że nie miała? ;P A tak serio to sutą są spowodowane tym że Joel... Jest gejem. Nie odrzucajmy go z powodu innej orientacji seksualnej.

PS: I nie obrażajmy go... Określenie na jego orientacje seksualną poprawie brzmi gej, to które użyłeś jest nazbyt obraźliwe. Zapamiętaj sobie to na przyszłość.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 02 Kwiecień 2012, 12:00:30
Najlepiej cały ten problem podsumował Nostalgia Critic - nie cytując, powiedział mniej więcej, że jedyna o\postać która powinna mieć batsutki (Batgirl), ich nie miała ;)

Ps. Brawa dla Leona za czujność przy ostatnim poście Franka, sam miałem to napisać
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 02 Kwiecień 2012, 17:43:48
Sorry. To było głupie. Widać głupawi koledzy robią swoje.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 04 Kwiecień 2012, 17:25:44
Cytatdlaczego Batwoman nie miała owłosionej "myszki mickey". ;)
Myszka Mickey prędzej pojawiłaby się w marvelowskim filmie, bo Disney i Marvel to w końcu małżeństwo. :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: lady_ozzy w 04 Kwiecień 2012, 19:32:48
Powiedzmy 'zwi?zek partnerski' =)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 04 Kwiecień 2012, 20:28:34
Powiedzmy że to nie ten temat ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: jakura w 07 Maj 2012, 08:42:22
Nie wiem, czy ktoś to już widział, ale że ostatnio natrafiłem na to w sieci, to podam linka:
http://www.youtube.com/watch?v=tRFaE5XrTzE
http://www.youtube.com/watch?v=mBfHDhQfSv4&feature=relmfu
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 08 Maj 2012, 17:03:02
Z tego co pami?tam lekarstwo od Freeze'a leczy?o tylko pierwszy stopie? choroby, to tak na marginesie ;). A tak poza tym, fajnie si? ogl?da?o. Najlepsza scena zaczyna si? zaraz po wypowiedzeniu s?ów... dali mu kart? kredytow???!!!!  :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Gregman w 07 Lipiec 2012, 13:37:57
Mam szczęście że pierwszy raz Batmana zobaczyłem w Batman Returns. Potem był chyba Batman i Robin, a następny Forever. No cóż oglądałem go z radością (ile ja miałem wtedy lat?), teraz się z niego śmieję.
8/10 , dałbym o wiele mniej gdyby nie to że jest to nieopisana komedia i za to 8.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Nagi Wonrz w 20 Październik 2012, 23:53:39
Ostatni raz ten film widzia?em na TVN, Jezu Chryste, jakim cudem re?yser Upadku zrobi? co? takiego (i Forever, które broni si? tylko debilnymi scenami z Jimem C.)?! Nie b?d? tu wymienia? wszystkich skaz tego filmu, schrzanienie b?d?cej na topie (Knightfall) postaci Bane'a (podzi?kujmy za TDKR).
+ Dzi?ki niemu, po?rednio, powsta? Begins.
+ Michael Cough w formie.
+ Setki parodii, kompilacji, rynsztokowy humor w czystej postaci.
+ Freeze móg?by by? czarny. A nie jest.
- Dobrzy aktorzy, którzy teraz maj? tylko skaz? na imdb.
- Kostiumy gorsze ni? w pornoparodiach.
- Scenografia zreszt? te?.
- Nawet aktorstwo.
- Obrzydzenie ludziom Gacka.
- Wszystko inne.
0.5/5 za gr? Alfreda i potencja? komediowy. Oraz przede wszystkim lekcj? dla wielkich wytwórni, ?e nie warto robi? filmów dla 5latków. Rzek?em.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 22 Październik 2012, 00:06:35
Postanowiłem obejrzeć "The Making of Batman & Robin" oraz wszystko to co uznałem za interesujące na YouTube odnośnie tego filmu. I muszę powiedzieć że samo oglądanie krótkich fragmentów to tortury. Trudno jednoznacznie powiedzieć co najgorsze w tym filmie ale najbardziej działał mi na nerwy Arnold Schwrzenegger ze swoją "urdodą" austriackiego neandertalczyka i tym irytującym akcentem plus beznadziejna charakteryzacja, debilne teksty i fatalny kostium. Wszyscy inni też byli denerwujący ale Mr. Freeze sprawiał u mnie jednak większą złość i irytację. Heh może dlatego że nie lubię Schwrzeneggera jako aktora z jego twarzą człowieka jaskiniowca i diastemą :P Bez wątpienia jest to jeden z najgorszych villainów w dziejach kinach.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 22 Październik 2012, 10:13:36
Cytati tym irytuj?cym akcentem
Ha! Jak mawia ten wsiur z  Bloodhound Gangu graj?cy na basie - s? pewne rzeczy na ?wiecie, które nigdy si? nie zmieni? - jak np esesma?ski akcent Arnolda, którego po tylu dziesi?cioleciach mieszkania w Stanach ten nigdy i tak nie poprawi?.
No ale w tym filmie on akurat by? ca?kiem zabawny. Wiem, ?e nie tego oczekuje si? od villainsów, ale w tej konwencji... :P
No i by?o du?o wi?cej s?abych przeciwników w filmach superbohaterskich, jak chocia?by Luthor grany przez Kevina Spacey'a. Takich gostków nie mo?na gra? ?miertelnie powa?nie, bo tylko tym ludzie si? o?mieszaj?.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 22 Październik 2012, 11:06:57
Teraz Arnold drażni Cię swoją urodą, Funky? Zaczynam się zastanawiać czy masz swojego "wymarzonego mężczyznę"... A może to kompleksy ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: BlackBat w 22 Październik 2012, 13:15:06
Jak bardzo zgrzeszę, mówiąc że Arni mnie kręci? ;D Szczególnie gdy śpiewa w musicalowej wersji Conana XD

Conan the Barbarian: The Musical (Arnold Schwarzenegger) (http://www.youtube.com/watch?v=OBGOQ7SsJrw#ws)

"Hirr ze lamentajszyn of ze wimyn" jest po prostu mega XD
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 22 Październik 2012, 15:26:38
Cytat: Air Jordan w 22 Październik  2012, 11:06:57
Teraz Arnold drażni Cię swoją urodą, Funky? Zaczynam się zastanawiać czy masz swojego "wymarzonego mężczyznę"... A może to kompleksy ;)

Miałem napisać dokładnie to samo. ;)

Arnold rządzi (także jako Mr. Freeze)!!!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 22 Październik 2012, 17:21:27
Pewnie że mam wymarzonego mężczyznę (posła Biedronia z "Rucha" Palikota :P) A co do Schwarzeneggera to nic nie poradzę na to że kojarzy mi się z austriackim neandertalczykiem (byłby idealny do grania małpoluda w programie dokumentalnym na National Geographic Channel) Ale tak samo mam z "Żerardem Depardje" czy posłem Niesiołowskim :P Są po prostu ludzie których wyglądu nie mogę znieść na dużym czy małym ekranie. (mogą zagrać super a twarz pozostaje ta sama :-\)

@Juby - Rozumiem że jesteś takim fanem Arnolda że na święta mówisz do ludzi co śpiewają kolędy "sing lauder" ;) (z niemieckim akcentem z "Batmana & Robina")
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 22 Październik 2012, 20:57:19
Fanem Arnoldem wielkim nie jestem (tylko Terminatora, którego grał). Ale jest on jednym z bohaterów mojego dzieciństwa i królem kina akcji, a twoje narzekanie na urodę aktorów zaczyna się już robić śmieszne. :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 23 Październik 2012, 02:04:24
Po prostu u pewnych ludzi sposób mówienia (pan poseł Stefan specjalista od dobrego smaku i taktu) czy wygląd mi nie pasuje (Arnold, Depardieu Hathaway*). Nie dotyczy to wszystkich aktorów bo np "piękny inaczej" Zach Galifianakis z "Kac Vegas" jest rewelacyjny (uwielbiam jego Alana ;D)

*Bogu dzięki za ludzi od makijażu w "TDKR" bo potrafili zrobić coś z jej oczami i na szczęście nie uśmiechała się od ucha do ucha :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: XIII w 23 Październik 2012, 20:09:59
Batman i Robin dubbing pl (http://www.youtube.com/watch?v=wqM__Y0WTxo#ws)
Dubbing podobny jakościowo  do filmu :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: lady_ozzy w 23 Październik 2012, 20:45:12
Teraz ja pewnie podpadn?... ale uwa?am, ?e wersj? dubbingow? tego akurat 'filmu' ogl?da si? du?o lepiej ni? wersje z lektorem lub napisami. Dope?nia to jego cukierkowo-przerysowano-dziwny klimat.
Pami?tam, ?e kiedy film po raz pierwszy by? puszczany w TV (na HBO), by? w?a?nie w tej wersji. Mo?e si? po prostu przyzwyczai?am, bo wtedy ca?? kwadrologie 89-97 ogl?da?am bez przerwy =) Ah, jaki to cz?owiek ju? stary...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mikoto w 23 Październik 2012, 21:51:57
Proszę nie przypominaj mi o tym. Kiedyś na to przez przypadek natrafiłem na kasecie VHS z wypożyczalni. A co gorsza to ten dubbing mi się wtedy podobał O_o . Niby miałem wtedy z 8 lat, ale i tak wciąż się tego wstydzę...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 23 Październik 2012, 22:01:59
Też mam sentyment do dubbingu, ale to głównie z powodu seansu tego filmu w takiej wersji w kinie.
I czy ja wiem, czy jest zły. Głosy (jak do tego filmu) dobrane raczej dobre. Warto dodać, że w końcu słyszymy tu Andrzeja Ferenca, pierwszego polskiego Batmana.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: lady_ozzy w 24 Październik 2012, 12:16:04
Cytat: Mikoto w 23 Październik  2012, 21:51:57
Niby miałem wtedy z 8 lat, ale i tak wciąż się tego wstydzę...
Wstyd to kraść... =)
Tak jak powiedziałam... dubbing dopełnił resztę... bajki. I pośród nielicznych plusów tego dzieła, polskie wydanie z dubbingiem jest jednym z nich...
Ale to tylko Moja opinia.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Rado w 24 Październik 2012, 20:19:18
Yeah sure Joel...

Yeah sure Joel... (http://www.youtube.com/watch?v=ow2SVDpd8YA#)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 24 Październik 2012, 21:12:25
O gustach się nie dyskutuje. Ja bardzo dobrze wspominam pierwszego polskiego Batmana jakim był Andrzej Frenec. Tekst z filmy "Sub-Zero" nadal robi na mnie wrażenie, "Pamiętaj, będę cię miał na oku". Brzmiało tak kozacko że nie mogłem wytrzymać.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Nagi Wonrz w 24 Październik 2012, 22:38:13
Szczególnie "Cześć Freeze, jestem Batman" i "Teraz już wiem, czemu Superman pracuje sam" brzmią kozacko. Dubbing jest tu świetny, pasuje perfekcyjnie.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 26 Październik 2012, 10:43:45
Jak to jest, że przez całe swoje życie ani razu nie załapałem się na wersję filmu fabularnego z dubbingiem? ??? Teraz to nie ma co mówić o żałowaniu, że tego nie oglądałem, bo być może pozytywne opinie płyną tu ze względów sentymentalnych - jak coś się oglądało za młodziaka, to zawsze się to mile wspomina. Wspomnienia są zawsze poprawiane przez nasz umysł. :)

Post Merge: 26 Październik  2012, 11:00:29

Cytat: Funky w 22 Październik  2012, 17:21:27
Pewnie że mam wymarzonego mężczyznę (posła Biedronia z "Rucha" Palikota :P)
;D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: lady_ozzy w 26 Październik 2012, 12:35:03
Cytat: Johnny Napalm w 26 Październik  2012, 10:43:45by? mo?e pozytywne opinie p?yn? tu ze wzgl?dów sentymentalnych

Cytat: lady_ozzy w 24 Październik  2012, 12:16:04
po?ród nielicznych plusów tego dzie?a, polskie wydanie z dubbingiem jest jednym z nich...

Nie chodzi Johnny o wzgl?dy sentymentalne... cho? faktycznie pewne wspomnienia s?. Ten film to gniot i skandal... ale je?li ju? kto? chce go obejrze?... to zdecydowanie polecam wersje z polskim dubbingiem... Jako? mniej 'razi', bo co wymaga? od bajki, ?eby by?a logiczna i 'politycznie poprawna' =)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Rado w 02 Sierpień 2013, 12:07:30
Może ktoś jeszcze nie widział. Honest Trailer naszego ulubionego filmu.

Honest Trailers - Batman & Robin (http://www.youtube.com/watch?v=FCS_kif7qfk#ws)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 07 Sierpień 2013, 02:27:10
Przynajmniej przeprosił... Chodź to i tak mało za to co nam zrobił.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 07 Sierpień 2013, 09:30:56
Wiń Warner Bros., nie jego.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 07 Sierpień 2013, 11:49:36
Ja tam lubię ten film, dostarczył mi wiele materiału do naśladowania Arnolda ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 07 Sierpień 2013, 12:37:29
CytatWiń Warner Bros., nie jego

A ja się nie będę bawił w usprawiedliwianie Schumachera kosztem WB. Każdy, choć minimalnie sprawny intelektualnie fan Batmana wie że studio po Returns chciało bardziej luźnej i zabawniejszej konwencji. Nikt ze studia nie kazał Schumacherowi pisać do tego idiotycznych dialogów, dawać Batmanowi łyżwy do stroju, SUTKI, i wyszczególniać pośladki bohaterów w kostiumach, dodatkowo pokazując jeszcze to w ujęciach. To właśnie Schumacher upchał tam tyle kiczu ile się dało. W Batman Forever ktoś nad nim czuwał, i dał nam film który poziomem zdecydowanie jest nad B&R, a jednocześnie zachował swój luźny ton. Można? można. W mojej opinii B&R względem BF jest milion lat świetlnych w tyle, i jest to zasługą tylko i wyłącznie Joela Schumachera.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 07 Sierpień 2013, 13:27:23
Kelen moim skromnym zdaniem i Joel i Warner są winni, bo każdy z nich widział co się święci...
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: kelen w 07 Sierpień 2013, 13:33:52
Joel jest winny tylko temu, że podpisał kontrakt. Ten film by powstał w taki sposób, nieważne kto by się za niego brał. Polecam obejrzeć dodatki do "Batman & Robin" na BR/DVD i poczytać trochę rzeczy w internecie. Kiedyś napiszę na pewno o tym szerszy artykuł, ale w wielkim skrócie - WB zażyczył sobie filmu, który sprzeda zabawki. Designy wszystkiego musiały być akceptowane i odsyłane projektantom od firm zabawkarskich. Popatrzcie sobie, jakie Schumacher i Akiva Goldsman zrobili filmy. Czy na prawdę wierzycie, że zrobili to wszystko, bo sądzili, że robią coś świetnego i wedle swojej woli?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maskotka w 07 Sierpień 2013, 23:14:00
Właściwie batman and robin podobał mi się bardziej, niż batman forever. Lubię jego kolorystykę i typ kiczu, jakim jest wypchany po brzegi. Nie dziwię się, że zebrał tak negatywne oceny, bo niewiele osób lubi kamp, ale jak dla mnie, plasuje się na czwartym miejscu wśród wszystkich batmanów, które widziałam :)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 08 Sierpień 2013, 03:43:38
@kelen - Schumacher móg? powiedzie? ?e nie przy?o?y r?ki do tego filmu. Skoro nie mieli wolno?ci artystycznej mogli po prostu odmówi? i tyle. A niestety wszystko zaakceptowa? i jako najwy?szy ''dowódca'' to on odpowiada za tak ogromn? pora?k? tego filmu. Oczywi?cie Warner Bros te? jest winny ale mo?e inny re?yser zrezygnowa?by z sutków i zbli?e? na ty?ek Batmana i Robina oraz Batgirl :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 12 Sierpień 2013, 11:39:46
Cytat: Funky w 08 Sierpień  2013, 03:43:38
@kelen - Schumacher mógł powiedzieć że nie przyłoży ręki do tego filmu.

Mógł tak zrobić i jednocześnie odmówić olbrzymiego czeku, który dostaje się za takie produkcje. Poza tym, nie jest tajemnicą, że Hollywood jest miejscem próżności i każda odmowa studiu, jeśli nie jest czymś usprawiedliwiona, może być potraktowana jako potwarz, a jeśli zaszło się za skórę producentom, długo można w tym biznesie pracy nie znaleźć (patrz Mel Gibson). Ja bym Schumachera mimo wszystko nie winił. To był cholernie dobry reżyser, który po BiR po prostu nie dostaje już dobrego materiału. A wtedy dostał scenariusz jaki dostał, rozumiał jaki film robi i kompletnie mu się nie dziwię, że tak wyszedł. Według mnie jest to jak najbardziej świadoma komedia i to całkiem niezła, z dużą ilością odniesień do Westa i z wspaniałą dawką Arnolda. Jak pisał kelen, ten film i tak by powstał, a Schumacher mógł być tym, który na tym sobie zarobi, albo tym który niczym wielki panicz uniesie się honorem. Teraz pewnie żałuje, bo został kozłem ofiarnym, ale wtedy była to logiczna decyzja.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: a w 13 Sierpień 2013, 00:07:13
Joel Schumacher mógł zrezygnować ze zbliżeń na tyłki, sutków, bat-karty kredytowej, wyciąć część głupich dialogów, zmienić kolorystykę ( z kolorami w Forever nie jest tak źle). Wiem, że Joel to dobry reżyser (sam cenię jego "Upadek") i nie można go winić za idiotyczny scenariusz, ale to chyba on jako reżyser decydował w jaki sposób to pokaże.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 13 Sierpień 2013, 00:46:46
Kiedy przyjął tę posadę, czytając scenariusz, gdzie te dialogi i karta już zapewne były, musiał odpowiednio dopasować ton i kolorystykę. Nie dałoby się z tego scenariusza zrobić dobrego, poważnego filmu. Po prostu było to niemożliwe. Gdyby zaczął, zrobiłby z tego jeszcze większy bałagan. Natomiast te głupawe dialogi i wspomniana karta stały się mocną stroną komediowego podejścia. Kiedy już obrał taki kierunek bez sensu byłoby usuwać te dialogi. Podobnie jak kolorystyka, która nadal pozostając baśniowa, już nie była tak mroczna dla dzieci i mogły one się znacznie lepiej bawić niż na Burtonowskim festiwalu dziwaków w BR. Bo nie oszukujmy się, BiR nie był robiony dla nas, dorosłych widzów. Idąc tym tropem, czy batsutki i ujęcia na pośladki były potrzebne? Pewnie nie, ale w filmie pełnym tandetnych dialogów i banalnej intrygi, te góra 15 sekund materiału filmowego jest chyba najmniejszym problemem całej produkcji. Niewątpliwie nie jest to dobry film, nawet jako komedia ma momenty kiedy nie działa i jest zwyczajnie nudny, sam Schumacher też doczekał się nie najlepszych decyzji przy tym filmie, ale cały czas jestem daleki od zrzucenia całej winy na niego. Po prostu nie nalał z pustego.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 13 Sierpień 2013, 02:33:09
Oczywiście wina nie leży tylko po stronie Schumachera. Wiadomo, że i Warner ma tu sporo na sumieniu i może powstał by równie wielki potworek co ten z i innym reżyserem, ale na Boga nie można Joela uwolnić od wszystkich zarzutów, bo i on ma sporo na sumieniu.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 13 Sierpień 2013, 04:26:54
@Lelek - Tylko Schumacher powinien wiedzie? ?e przez ten film to on zostanie winowajc? i co prawda to dobry re?yser ale ten film b?dzie si? za nim ci?gn?? chyba do ko?ca jego ?ycia. Rozumiem to ?e nie chcia? nara?a? si? producentom ale kiedy pierwszy raz czyta? ten scenariusz ju? by? cz?owiekiem o znanym nazwisku (i jako cz?owiekowi inteligentnemu powinna zapali? si? czerwona lampka ?e robi film absolutnie fatalny) i powinien mie? co? do powiedzenia odno?cie poziomu tej produkcji (oczywi?cie je?li zdawa? sobi? z tego spraw?, bo nie zdziwi?bym si? gdyby pomy?la? ''ludzie pokochaj? mojego sutkowo-po?ladkowego'' Batmana :P) I ?adne pieni?dze nie s? tego warte ?eby by? pó?niej wytykany jako twórca jednego z najgorszych filmów na podstawie komiksu i zabójca Batmana (a Joel ju? wtedy pewnie mia? miliony na koncie). No i je?li ludzie z Warner Bros. my?leli ?e na tym kiczu zarobi? i zdob?d? uznanie to có? chyba byli inteligentni inaczej. Jedyny plus tego ?e powsta? ten film jest taki ?e pó?niej dostali?my produkcje Christophera Nolana. I chyba jedynie to rozgrzesza w jakim? tam stopniu pana Joela ;).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 13 Sierpień 2013, 11:04:27
Jeszcze raz chcia?bym siebie powtórzy? bo chyba gdzie? uciek?o to jedno zdanie w mojej poprzedniej wypowiedzi - Schumacher nie jest bez winy. Artystycznie równie? pope?ni? b??dy w tym filmie, balans powagi i komedii nie zawsze by? umiej?tnie zachowany, pewne uj?cia by?y niepotrzebne, ukazanie Robina by?o gorsze ni? w Forever i tempo strasznie siada?o kiedy nie by?o Freeze'a albo Batmana na ekranie.

Jednak robienie filmów by?oby wspania?e, gdyby?my wiedzieli od razu po przeczytaniu scenariusza co si? ludziom spodoba, a co nie. Czasem taki film jak Dredd padnie, a Doros?e dzieci zarobi na kolejny sequel. Szczerze mówi?c ja jestem bardzo zaskoczony, ?e BiR nie by? sukcesem kasowym, ?e dzieci nie chodzi?y na niego t?umami. By? kolorowy, energiczny i zabawny i my?l?, ?e tak samo zaskoczony móg? by? Schumacher. Je?li poogl?da si? wywiady z aktorami, oni wyra?nie wspominaj?, ?e Joel mówi? na planie, ?e robi? bajk? dla dzieci. Nie by?a ona najlepsza i czasem mo?e i nieodpowiednia, ale to nie powstrzyma?o wielu animacji przed sukcesem. Zapewne nie by? to jego wymarzony film o Batmanie, który chcia? zrobi?, ale z takimi klockami zrobi? co móg? i my?l?, ?e nikt si? nie spodziewa? takiego obruszenia doros?ych widzów, którzy byli po prostu zniesmaczeni tym co by?o na ekranie. Wed?ug mnie troch? przesadzili, ale tak jak napisa?e?, gdyby nie te ch?odne przyj?cie pewnie nie dostaliby?my filmów Nolana.

Co do inteligencji producentów to mo?esz j? spokojnie kwestionowa?. Polecam wypowied? Kevina Smitha o tym jak mia? robi? swojego Supermana. An Evening With Kevin Smith 23/40 - Superman Reborn (http://www.youtube.com/watch?v=hUwkqeI7XWk#ws)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 29 Grudzień 2013, 02:52:28
Hehe

(http://4.bp.blogspot.com/-hv0Zq8qeXDE/UrCnKkEF9hI/AAAAAAAAApo/EscGq-jt-QU/s1600/czy+wiesz,+%C5%BCe+%2398.jpg)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Maskotka w 25 Czerwiec 2015, 16:05:32
Zapraszam wszystkich do przeczytania i komentowania mojej recenzji :)
http://www.filmweb.pl/reviews/Batman+na+dyskotece-17452 (http://www.filmweb.pl/reviews/Batman+na+dyskotece-17452)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 06 Styczeń 2017, 18:52:28
(https://m.media-amazon.com/images/M/MV5BODUzYmUwMmQtNzFhOS00ZjRkLWFkN2YtZDM3YjUyY2U0OGIxXkEyXkFqcGdeQXVyNjU3MjI0ODE@._V1_.jpg)

Schumacher miał pomysł na czwartego Batmana. Chciał aby ten był mroczniejszy, łączył klimat BF i filmu Burtona z 1989 roku. Wrogiem miał być Scarecrow grany przez Nicholasa Cage'a, a podczas halucynacji Batman miał widzieć Jokera, granego przez Jacka Nicholsona. Tak się jednak nie stało, bo pazerne studio nauczone doświadczeniem, że nie daje się reżyserowi większej swobody i nie pozwala się robić drugiej części mroczniejszej (Tim Burton i jego Batman Returns) odrzuciło jego pomysły. Kazali robić film w pośpiechu, nie dbając o to, że aktor odgrywający główną rolę jest zajęty i trzeba go zrecastować już po pierwszym występie. Za wrogów wzięto Mr. Freeze'a i Bane'a bo byli na topie, a całość miała być jeszcze bardziej "dla rodzin". Właśnie tak, to nie Joel Schumacher ośmieszył i prawie zniszczył postać Batmana, zawdzięczamy to studiu, które chciało szybkiej kasy i nie wiedziało jaki film chce stworzyć.

No bo spójrzmy, jakim filmem właściwie Batman i Robin jest? Kontynuacją serii Burtona i Schumachera? Tak. Powrotem do konwencji campowej komedii? Też. Jedną, wielką reklamą kostiumów i gadżetów postaci (nie kojarzę drugiego filmu z tyloma zbliżeniami na arsenał głównych bohaterów, kiedy ci wyciągają je z dupy i gdy te zahaczają się o ściany)? Jak najbardziej. Filmem dla dzieci? Zdecydowanie, tylko one nie dostrzegą w nim tego co dorośli widzowie i będą się cieszyć z radosnych przygód bohaterów. Filmem dla dorosłych? Po ilości zbliżeń na pośladki, oraz podtekstów seksualnych w dialogach z Poison Ivy powiedziałbym, że też. No to jaki jest ten film i dla kogo był kierowany? No właśnie, dla wszystkich i dla nikogo. Przestylizowany i mega-kiczowaty.

ALE! Gdzieś głęboko pod toną tandety i plastiku, między kolejnymi reklamami gadżetów i powrotem do campu, potrafię odnaleźć w nim odrobinę frajdy i solidną dawkę nostalgii. Za sprawą większej ilości akcji, żartów, momentów kręconych ewidentnie pod wpływem silnych środków odurzających, B&R nudzi mnie mniej od BF.

Pora film trochę pochwalić, bo jest za co i nie tylko nie uważam go za najgorszy spośród Bat-filmów (Hi, DCEU!), ale też zupełnie nie zgadzam się ze stwierdzeniami, że to jeden z najgorszych filmów ever made, nawet jeżeli potrafi zażenować bat-kartą kredytową.

Największym plusem B&R jest scenariusz. To dobra historia, w dużej mierze, tak jak drugi Terminator Camerona, kopiuje Batmana Forevera. Pomijając całkowicie zbędną, występującą w trzech scenach postać Julie Madison (komiksowa adaptacja słusznie ją usuwa), sceny, w których postacie wychodzą z kadru, aby Mr. Freeze lub Poison Ivy mogli powygaszać swoje niecne plany do widza, oraz tragiczne uproszczenie scenariuszowe w postaci wgranej świadomości Alfreda do Bat-komputera i przyszykowanie stroju dla Barbary, ten film ma mniej dziurawy, bardziej składny, konsekwentny i sensowny scenariusz od połowy blockbusterów z ostatnich lat, w tym tych świetnie recenzowanych i odnoszących wielkie sukcesy (Furious 7, Jurassic World, The Force Awakens!). Zdecydowanie najciekawszy jest wątek Alfreda, który w końcu doczekał się większej roli.

Poza tym, bardzo lubię trzy emocjonujące sceny:
1. Rozmowę Bruce'a z umierającym Alfredem. Clooney nie był ani dobrym Batmanem, ani Wayne'm, ale w scenie z "I love You Oldman" zawsze potrafi mnie wzruszyć.
2. Następująca chwilę później rozmowa Bruce'a z Robinem. "Will You trust me now?"
3. Prośba Batmana I otrzymanie od Freeze'a leku na pierwsze stadium syndromu MacGregor.

Gdy przymykam oko, na tandetne, plastelinowe sople lodu, doceniam także wizję Gotham, wielkie scenografie, pomimo sutków podobają mi się bardzo dobrze wykonane kostiumy (dwukolorowa wersja "zbroi" Batmana jest chyba nawet lepsza od tej z BF), no i ponownie bardzo dobrą muzykę Goldenthala.

Batman i Robin to kino pełne sprzeczności. Potrafi zarówno bawić lepiej od BF, jak i tysiąc razy bardziej zażenować. Nie twierdzę, że to dobry film, to popsuty przez studio i reżysera, ponad normę kiczowaty blockbuster... ale znajduje na niego troszkę miejsca w swoim serduszku.

4/10

PS
Mr. Freeze, Poison Ivy, Bane - dwoje z tej trójki to dla mnie absolutnie świetne czarne charaktery z galerii złoczyńców Batmana. Szkoda, że zrekompensowany w późniejszych filmach był tylko ten trzeci. :/ Może kiedyś doczekam się takich wersji Pana Mroza i Trującego Bluszczu na jakie zasługują?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 06 Styczeń 2017, 20:08:56
Miło, że ktoś również nieco bardziej ocieplił swój stosunek do tego filmu. Ale hańba, że nie ma ani jednego zdania o tym jak zajeb*sty był Arnie w tym filmie ;)

Posłużę się pytaniami ;) Czy jest to koszmarna adaptacja tego co świetnie zrobiono w TAS? Tak. Ale czy sprawia olbrzymie ilości frajdy dzięki tekstom o zimnie i lodach oraz samemu aktorowi? Oczywiście. Nikt nie ma takiego komediowego talentu do takich tekstów jak on (świadomie bądź nie).
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 07 Styczeń 2017, 18:53:29
Arnie jest spoko - wol? go od Carrey'a i TLJ w BF. Ale zbyt lubi? posta? Mr. Freeze'a, by chwali? jego niepowa?n? wersj?.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 08 Styczeń 2017, 00:45:34
Nie bądź tak "chłodno" nastawiony na komediowe podejście ;) Wychilluj :D
Tytuł: Batman & Robin - podsumowanie Genialnej wizji Mrocznego Gotham
Wiadomość wysłana przez: Night_Wing [usunięty] w 24 Luty 2017, 17:04:04
Pisz?c tego posta s?ucham Wej?ciówk? Danny'ego Elfmana: ,,Music Theme" do Batmana 1989. Kompozycj? t? uwa?am za jedn? z najwa?niejszych i najpi?kniejszych ?cie?ek d?wi?kowych w historii kina. T? tajemniczo??, nastrój, si?? która Bije wprost z  zawsze w pó?mroku czyhaj?cego na wroga Batmana!  Te mocne, tubalne d?wi?ki po??czone z nag?ym ?agodnym przej?ciem, wyciszeniem by w ko?cu przebi? si? w takie Patosowe, urywane, wznios?e chóralne odg?osy. Ten kawa?ek Elfmana robi wra?enie. Jest to zupe?nie inne podej?cie , którym uraczy? nas H.Zimmer i dla mnie bardziej dojrzalsze, ni? to co prezentowano w ,,Mrocznym Rycerzu"

https://www.youtube.com/watch?v=kRZAk2rfESU (https://www.youtube.com/watch?v=kRZAk2rfESU)

Batman & Robin zamyka nazwijmy to ,,Kwadrologi?" , starego dobrego i Klasycznego Batmana. To Gotham, które swoim mrokiem i majestatem ogromnych, wyk?adanych grubym Kamieniem Budowli nakre?li? T.Burton i których to jednolita Smogowa Barwa zlewa si? z zepsuciem i jego brudem najbardziej przypad?o mi do gustu, a  dzi?ki niemu zrozumia?em przes?anie Batmana. Jest to jeden z nielicznych filmów - mam na my?li ca?y cykl ,,Batmana 1989-1997", który pokaza? nam mroczn? stron? du?ej miejskiej metropolii. Ta anarchia, bezprawie i  mg?a spowijaj?ca mroczne Gotham, która by?a tak g?sta, ?e mo?na w niej by?o kroi? no?em - by?y tak intensywne, ?e a? wylewa?y si? z ekranu podczas ogl?dania seansu. Mówi?c po ch?opsku: kupi?o mnie to zupe?nie 8)

Który Bane lepszy?
(http://www.gothamtvshow.com/wp-content/uploads/2014/05/bane.png)

Jednak tu C.Nolan niesamowicie wr?cz, nie do podrobienia wykreowa? nam dziwnie muskularnego Bane'a. T.Hardy wcieli? si? w jego rol? i zrobi? to genialnie. Ten gruby, t?umiony mask? g?os i ca?a sylwetka Bane'a tylko w tym wzgl?dzie zaimponowa?y mi Now? Trylogi? C.Nolana. Zupe?nie ta wspó?czesna wizja ,,Batmana" do mnie nie trafia.

A co wy o tym s?dzicie?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Doctus w 25 Luty 2017, 13:08:47
?aden nie by? taki jak powinien, ale Bane Hardy'ego chocia? by? zagrany dobrze.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 25 Luty 2017, 15:44:26
No, hardy też nie był taki jak w komiksie... był lepszy :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 26 Luty 2017, 22:26:00
Który Bane lepszy? Żaden. Ta postać mogłaby dla mnie nie istnieć, nie mam do niego żadnego sentymentu. Od początku był to straszny półglówek, troglodyta i pajac bez znaczących umiejętności.
A kto go odegrał, to bez znaczenia. Ta postać zawsze obniżała poziom filmów, kiedykolwiek się w nich pojawiała.
A, szkoda gadać, szkoda strzępić ryj.
Tytuł: Odp: Batman & Robin okropny ten zielonkawy i nabrzmiały Bane :O
Wiadomość wysłana przez: Night_Wing [usunięty] w 27 Luty 2017, 14:07:11
Cytat: LelekPL w 25 Luty  2017, 15:44:26
No, hardy te? nie by? taki jak w komiksie... by? lepszy :P

Bane zagrany przez Hardy'ego wypad? genialnie. Ta maska, która nadawa?a mu takiej grozy jak ta, któr? mia? ,,Cz?owiek w ?elaznej Masce" lub ,,Hannibal Lecter" - grany przez A.Hopkinsa, by?a na prawd? trafiona i przypomina?a mi kaganiec, który zakrywa pysk ujadaj?cego psa, ale w przypadku Bane'a ten ,,niby kaganiec" nadawa? mu z?o?ci i bezwzgl?dno?ci.

Bane z Batmana i Robina z 1997 nie sprawdzi? si? kompletnie. Widzia?em ju? wiele adaptacji Bane'a, i to w komiksach i to w animacjach i w pe?nometra?owych filmach animowanych i w zwyk?ych filmach. Tutaj wypad? najgorzej.

Powiedzcie mi: czy Truj?cy Bluszcz wspó?tworzy? Bane'a? Bo tak mi si? wydaje, ?e Isley w momencie gdy w produkcji  Batman i Robin zakrada?a si? do mrocznego laboratorium szalonego  i wygl?daj?cego Jak Pan Kleks  ;D profesorka, zosta?a przygnieciona przez pó?k? z najró?niejszymi ekstraktami i  truciznami ro?linnymi. Wszystko to si? na ni? wyla?o. Po tym jak to wch?on??a, szybko przyodzia?a lateksowy zielony kostium i tak si? upaja?a swoj? moc? kontroli ro?lin i wykorzystywania ich do z?owieszczych celów, ?e mówi?a, i? w jej krwi p?ynie Aloes, a w ustach ma Ekstrakt najgro?niejszych kwiatowych trucizn. T? jej wypowied? i fataln? postaw? Truj?cego Bluszczu, a przede wszystkim Umy Thurman j? graj?c? - niestety przeze mnie , w tej kreacji nie zaakceptowan? - zapami?tam przez wiele, wiele dni.

Bane'a mogli zrobi? wy?szego i mniej przypompowanego, bo jego ?y?y by?y tak napchane tym serum, ?e robi?y si? zbyt nabrzmia?e i czarne, tak jakby pozbawione krwi, tylko zalane sterydem czy czymkolwiek to by?o, a jego cia?o przypomina?o gnij?ce i po?ó?k?e zw?oki topielca. Monstrum i przydupas Truj?cego Bluszczu podnosi? r?ce, zaciska? pi??ci i pr??y? musku?y jak kulturysta i niezwyci??ony tytan, po czym zawsze charcza? ,,Baaaaaneee" i rozwali? ,,superciosem" jak?? ?cian?.

(http://vignette1.wikia.nocookie.net/batman/images/b/b4/BaneJS.jpg/revision/latest?cb=20080902212238)

Film ten by? tak dziwny i jednocze?nie fenomenalny w tej zamarzaj?cej od dzia?a? Mr Freeze'a Metropolii Gotham, ?e a? musz? chyba sobie kupi? Steelbook blu-raya! Batmana i Robina!! Ju? kolejna rzecz na li?cie do filmowej kolekcji bluraya

Ogl?dajcie Batmana i Robina 1997 z Dubbingiem. Genialnie to wysz?o!
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 16 Kwiecień 2017, 13:14:42
@Night_Wing, osobiście tego filmu nie widziałem w innej wersji niż dubbingowanej :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Night_Wing [usunięty] w 17 Kwiecień 2017, 21:14:05
Osobiści obejrzałem Batman i Robin z 1997 roku na Netflixie. Akurat udostępniając, mieli ją w Full HD. Mam opcję 4K na 4 stanowiska, a za taki abonament płacę 52zł. Nawet nie zmieniałem nic w ustawieniach. Po prostu puściłem film i o dziwo była wersja z Dubbingiem. Oglądając tą produkcję oprócz mroku, zgnilizny i zepsucia oraz Anarchii gdzie w Gotham własność jest kradzieżą, urzekł mnie właśnie polski podkładany głos, który dopasował się idealnie do tego dzieła. Przypomina mi to seriale animowane od DC, które kiedyś leciały na Cartoon Network, a mam na myśli: Batman z 1992r. czy podobny o Supermanie również z tego okresu. Gdy więc się słyszy nasz ojczysty dubbing w Batman i Robin 1997r. to przede wszystkim :wspomina się piękne beztroskie czasy dzieciństwa.

(https://typeset-beta.imgix.net/rehost%2F2016%2F9%2F13%2F7eed2c3a-dfed-453e-8e52-fb48fec955ee.jpg)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: franek w 18 Kwiecień 2017, 19:56:19
Bo ten sam głos Batsa był na kilku kasetach z animką z 92 roku :D Jeszcze nie dawno miałem te kilka odcinków zripowanych na dysku, ale poginęły w czasie, i nie mogę ich odnaleźć :(
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Night_Wing [usunięty] w 20 Kwiecień 2017, 13:39:55
Kwadrologia Batmana 1989-1997, któr? rozpocz?? w ?wietnym stylu Tim Burton z muzyk? Danny'ego Elfmana, a zako?czy? Joel Schumacher Batmanem & Robinem - filmem, którego w?a?nie w?tek na forum rozszerzamy - jest dla mnie Kanonem, absolutem i wzorem do na?ladowania dla innych twórców odno?nie tego jak przedstawi? mrok, anarchi?, bezprawie, korupcj? i rozprzestrzeniaj?c? si? jak wirus spo?eczn? zgnilizn?, do której dostosowuje si?, a nie wystaje ponad to bohater, pragn?cy sprawiedliwo?ci,strzeg?cy prawa i porz?dku. Takie przes?anie Mrocznego Rycerza , krocz?cego w depresyjnym i przygn?biaj?cym Gotham oraz taka a nie inna wizja tej Metropolii w po??czeniu z serialem animowanym Batman 1992r. - chocia? ?a?uj?, ?e g?osu Bruce'owi Wayne'owi nie u?ycza? tam Rados?aw Pazura - przekona?y mnie ca?kowicie, w odró?nieniu od wspó?czesnej koncepcji braci Nolan - który to Batman jest raczej maniakalnym m?cicielem, nie do ko?ca ogarni?tym, momentami przedk?adaj?cym w?asne problemy nad losy Obywateli i rozbrajaj?cych miasto przest?pców.

Kreskówka z lat 90-tych, opowiadaj?ca o ratuj?cym Gotham Batmanie bazuje na  obrazie nietoperzastego bohatera Tima Burtona i to mi naprawd? przypad?o do gustu.  I tak chyba ju? zostanie. Mimo, ?e  odcinków animacji z 1992r. troch? jest, to z przyjemno?ci? zasi?d? przed ekranem telewizora i na nowo przypomn? sobie t? cudown?, mroczn? seri? o Batmanie.

By?em w szoku, gdy dowiedzia?em si?, ?e w wersji oryginalnej g?os dla Jokera podk?ada? Mark Hamill - graj?cy Luke'a Skywalkera w Gwiezdnych Wojnach IV-VI. Bardzo przyjemne zdziwienie :D
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 21 Luty 2019, 12:28:21
Po latach zaczynam doceniać Batmana&Robina. Nie przyłączam się już do całej zgrai ludków jadących po tym filmie. Owszem to jest gówno, ale gówno nie powstało dopiero przy okazji tej produkcji. Gówno Schumacher postawił już dużo wcześniej, przy Batman Forever. Tutaj widząc do czego doszło, pozwolono mu się chyba tym gównem radośnie bawić.

Efekt nie był najgorszy, tu już nikt chyba z czasem nie ma wątpliwości, że to film w stylistyce camp. Nie powinno więc być zbyt dużego rozczarowania wśród doroślejszych widzów na to dzieło.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 21 Luty 2019, 14:34:40
Nie rozumiałem i już nigdy nie zrozumiem nazywania tego filmu "gównem", a jego wysokie miejsce (często pierwsze) na listach najgorszych adaptacji komiksu / filmów superhero / filmów W OGÓLE, to jakaś abstrakcja, pokazująca jak wielu złych filmów ludzie jeszcze nie widzieli.

B&R został skopany przez niezdecydowanie przy wyborze konwencji, w jakiej film miał powstać. Schumacher musiał zaspokoić chciwych producentów i nakręcić czwartego Batmana jako: A) reklamę zabawek, B) filmu dla całej rodziny + chciał zaspokoić fanów i dodał od siebie: C) camp Batmana lat 60-tych, D) swoje dziwaczne, seksualne podteksty. W efekcie otrzymaliśmy przestylizowany blockbuster, w którym nieśmiertelni bohaterowie latają beztrosko po kolorowym mieście, rzucając co chwila komicznymi tekstami, po czym komentują kształty Poison Ivy w niejednoznaczny sposób, czego nie wyłapią młodsi widzowie. Miał powstać film dla każdego, a powstał potwór Frankensteina, w którym niewielu dostrzeże jego dobre strony. A są tu takie, tylko schowane pod grubą warstwą kiczu i tandety.

Wszystkim rozczarowanym Batmanem i Robinem polecam przeczytać jego komiksową adaptację. Pozbawiona jest tego całego szajsu, powłoki niedopasowanych konwencji, i pokazuje, że film opowiada naprawdę solidną historię, dobrze mieszającą ze sobą wątki, pokazującą wiarygodną przemianę bohaterów, bez większych zgrzytów logicznych. Scenariuszowo B&R stoi półkę wyżej od wielu kasowych blockbusterów z obecnej dekady! Nawet jeśli nie macie komiksu, warto dać filmowi jeszcze jedną szansę i dostrzec jego walory rozrywkowe, lub choćby dobrą muzykę Elliot Goldenthala - zalet, jakich wiele gniotów nie posiada.

Nie twierdzę, że Batman i Robin to dobry film. Sam nie oceniam go wysoko, choć mam do niego spory sentyment. Niemniej, krytyka obu Batmanów Schumachera - barwnych filmów rozrywkowych stworzonych z pasją - jest czymś, co już dawno powinno przeminąć, a niestety wciąż jest widoczna w wielu zakątkach internetu.

Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 22 Luty 2019, 00:53:45
Widziałem ten film tyle lat temu, że nawet trochę korci, aby go sobie odświeżyć... Ale nie wiem może kiedyś. Tak czy siak najgorsza adaptacja na podstawie komiksu to nie jest. W swojej dziwnej konwencji kiczu i pastiżu, to nawet taka perełka! Chodź za Bane'a to mógłbym komuś przywalić. A komiks posiadam od tm-semic. Co do Schumachera, to ciągle pamiętam jego wypowiedź, że ten film to taka jego egoistyczna wizja. Czyżby brał wine na siebie?
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 22 Luty 2019, 07:08:33
Oczywiście, że bierze winę na siebie, dwukrotnie otwarcie za film przepraszał, kilka lat temu i wcześniej, w 2005, podczas wywiadu do materiałów dodatkowych na 2DVD.

Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 05 Marzec 2019, 20:43:18
Zabawa Shumachera gównem było z mojej strony raczej wypowiedziane z nutą sympatii do B&R. Film jest koszmarkiem ale potrafi rozbawić, czego nie można powiedzieć o niektórych filmach o superhero, robionych z pełną napiną i tzw serio.
Co jak co, jednak ten film jest chociaż o Batmanie, a nie jak np Batman vs Superman. W B&R jest dziwny Batman z jeszcze dziwniejszymi postaciami mu towarzyszącymi, ale to jednak Batman.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 06 Marzec 2019, 09:56:48
No i B&R opowiada jedną, konkretną historię, a nie jest zlepkiem zbyt wielu pomysłów + wstępem do innego filmu, jak BvS.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 26 Lipiec 2019, 07:23:36

Zostawię to tutaj bo film jest bardzo dobry i świetnie oddaje moje ostatnie odczucia odnośnie filmów Schumachera o których pisałem tutaj już od kilku lat (może poza tym, że według autora, choroba Alfreda w tym filmie nie działa - DZIAŁA bardzo dobrze)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Wayne w 26 Lipiec 2019, 23:08:04
Filmy Schumachera choć głupie, miały swój motyw przewodni w fabule, który bohater musiał zrozumieć i wdrążyć. W przypadku BF był to wątek wahania w wierze w swoją działalność, a BiR poruszył temat przemijania i relacji rodzinnych. Dobra rzecz dla dzieciaków które oglądały, proste wnioski które powinny wdrażać młode umysły. Jeżeli ktoś nie twierdzi że komiksy o Batmanie z okresu Srebrnej Ery Komiksu są profanacją, to nie rozumiem dlaczego tak nazywa filmy Schumachera. Komedie dla dzieci. Dobrze, że dzieci dostały coś dla siebie. Szkoda, że było to luźno podczepione pod dwa świetne filmy Burtona dla dorosłego widza. Takie jest moje zdanie w temacie tych kontrowersyjnych filmów.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 28 Lipiec 2019, 14:32:44

 
Cytat: Obywatel Wayne w 26 Lipiec  2019, 23:08:04Jeżeli ktoś nie twierdzi że komiksy o Batmanie z okresu Srebrnej Ery Komiksu są profanacją, to nie rozumiem dlaczego tak nazywa filmy Schumachera.

Tylko, że film z Batmanem z lat sześćdziesiątych jakoś tam korespondował z tym co działo się w samych komiksach i z tym do czego czytelnicy byli przyzwyczajony. Film w stylistyce Burtona byłby pewnie szokiem a nawet nieporozumieniem w tamtych czasach. A tu Schumacher wyskoczył ze swoim kolorowym, kiczowatym, komedyjkowym światem, kiedy większość ludzi już była przyzwyczajona do stylistyki mrocznej ery ze świata komiksowego.

Dlatego tym bardziej było to nie do zaakceptowania, a i do innych rzeczy można się tu przyczepić... scenografia, kostiumy, gra aktorska... i tak dalej i tak dalej.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 28 Lipiec 2019, 17:09:56
Scenografia jest w większości rewelacyjna u Schumachera. Kostiumy też bardzo dobre. Z grą aktorską bywa różnie - są tacy którzy rozumieją w czym grają (Arnold, Carrey, Thurman), tacy którzy są naprawdę nieźli (Gough), no ale i fatalni (Jones, Silverstone, Jingle, ta reporterka, Kilmer).

Najsłabsze elementy to efekty specjalne, wątek Robina, postacie Bane'a i Two-Face'a, oraz niekonsekwentny ton filmu, zwłaszcza Forever.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 28 Lipiec 2019, 17:32:09
Kilmera zawsze będę bronił i patrząc jakie problemy miał Bruce w filmie Val ukazał je dość dobrze, a jako Gacek prezentował się najlepiej ze wszystkich aktorów grających go w tych 4 filmach. Ten kostium był świetny. Zaś Jones chciał zagrać po swojemu, ale Schumacher wybrał drogę pajacowania.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Mr.G w 28 Lipiec 2019, 20:27:24
Co tu by nie mówić, wychowaliśmy się na tych filmach i był czas, że byliśmy zachwyceni. To nie były filmy źle zrobione, bo jak już zauważono powyżej, nieźle było chociażby ze scenografią, kostiumami, techniką, a ja na pewno dodałbym do tego też muzykę. Po prostu target był inny. Filmy dla dzieciaków, dobre źródło sprzedaży zabawek - Schumacher zrobił to, co zapewne mu kazano. Problem leży po naszej stronie - dorośliśmy.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 29 Lipiec 2019, 09:30:13
Cytat: Johnny Napalm w 28 Lipiec  2019, 14:32:44Tylko, że film z Batmanem z lat sześćdziesiątych jakoś tam korespondował z tym co działo się w samych komiksach i z tym do czego czytelnicy byli przyzwyczajony. Film w stylistyce Burtona byłby pewnie szokiem a nawet nieporozumieniem w tamtych czasach. A tu Schumacher wyskoczył ze swoim kolorowym, kiczowatym, komedyjkowym światem, kiedy większość ludzi już była przyzwyczajona do stylistyki mrocznej ery ze świata komiksowego.

Bzdury, bzdury, bzdury. Schumacher przeszedł ze stylistyką stopniowo, a Batman Forever był uwielbianym hitem w 1995 roku nominowanym do trzech Oscarów. Hejt na ten tytuł zaczął się dopiero po premierze kolejnej części, która z kiczem i campem poszła o kilka kroków dalej.

Cytat: Johnny Napalm w 28 Lipiec  2019, 14:32:44a i do innych rzeczy można się tu przyczepić... scenografia, kostiumy, gra aktorska... i tak dalej i tak dalej.

Scenografia i kostiumy w filmach Schumachera akurat przebijają większość filmów o komiksowych superbohaterach. :P


Video super, fajnie jakby więcej osób zaczęło doceniać te filmy i zgadzam się z autorem - ja również chętniej wracam do BF i B&R niż do BvS Snydera.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 30 Lipiec 2019, 20:58:38
Absurd, absurd, absurd. Albo przynajmniej naciąganie faktów pod swoją tezę. :D Schumacher od razu przywalił widzom po oczach swoim kolorowym, plastikowym światem. Od początkowych minut BF było widać, że to nie będzie chociaż odrobinę mroczny świat, a raczej coś pełnego szaleńczej rozrywki. To, że w B&R pojechał już kompletnie po bandzie i przekroczył wszelkie granice kiczu, to nie oznacza, że w Forever był od tego tak bardzo daleki.

W 1995 roku było naprawdę dużo świetnych filmów, kina ambitnego, pomysłowego i intrygującego. Ale chyba nie o tym piszesz. Jeśli chodzi o połączenie sukcesu komercyjnego z czymś bardziej wartościowym, to wtedy chociażby pojawiło się Toy Story czy też Bravehart.

Scenografia może i przebijać inne z filmów superbohaterskich, bo chociaż jakaś jest. Nie umywa się jednak, moim zdaniem do świetnego świata zbudowanego w filmach Burtona. A bez filmów z 89 i 92 roku pewnie by nie było świetnego klimatu w Batman: The Animated Series. A co dostaliśmy po zabawie Batmanem Schumachera? Likwidację kina dla Batmana na osiem lat.
Poza tym od kiedy tylko po raz pierwszy zobaczyłem te zbroje bohaterów od Schumachera to wiedziałem, że to cholerny plastik.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 31 Lipiec 2019, 07:05:38
Tu guma, tam plastik, ale to i tak nic nie zmienia względem fantastycznego stroju Kilmera i tyle. A i Schumacher jednak trochę tego mroku przeniósł do swojego filmu i to słowo 'film' jest kluczem, bo BiR dla mnie nim nie jest, tylko jakimś tworem do sprzedawania zabawek z wesołym i glupkowatym klimatem, który na wiele lat zabił kinowego Batmana.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 31 Lipiec 2019, 11:43:54
Cytat: Johnny Napalm w 30 Lipiec  2019, 20:58:38Nie umywa się jednak, moim zdaniem do świetnego świata zbudowanego w filmach Burtona.
Jak na mnie jest równie ciekawa, pod paroma względami nawet lepsza - te posągi w środku miasta robią wrażenie i krzyczą "Gotham".

Cytat: Johnny Napalm w 30 Lipiec  2019, 20:58:38Poza tym od kiedy tylko po raz pierwszy zobaczyłem te zbroje bohaterów od Schumachera to wiedziałem, że to cholerny plastik.
To guma, i ten sam problem jest z kostiumami Burtona. Jak na mnie kostiumy wypadają bardzo dobrze.

Aczkolwiek przyjęcie Forever było dość średnie. Film zdobył nominacje do Oscarów, ale tak samo miało Suicide Squad. To były nagrody techniczne. Krytyka ogółu była, choć niewątpliwie nie tak drastyczna jak po B&R.

Cytat: Leon Kennedy w 31 Lipiec  2019, 07:05:38A i Schumacher jednak trochę tego mroku przeniósł do swojego filmu
Huh? Właśnie ten mrok jest dla mnie problemem w tym filmie, który miał z założenia być kampowym. Jest tam totalnie niepotrzebny i spowalnia film. Gdyby poszli totalnie w komedię wypadłoby to bardziej spójnie i lepiej.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 01 Sierpień 2019, 03:54:46
W komedie? To ja dziękuję i wysiadam.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 01 Sierpień 2019, 07:17:43
Batmanowi z 1966 to jakoś nie przeszkadza... albo LEGO Batmanowi, który o ile dobrze pamiętam Ci się podobał, więc nie wiem skąd ta nagła niechęć do komedii. Po prostu jest to spojrzenie na Batmana z innej strony. Dzięki temu, że można z niego zrobić komedię, horror, thriller, kino akcji, czy gotycki romans, ta postać jest tak długowieczna i znacznie ciekawsza od innych superbohaterów.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Night_Wing [usunięty] w 01 Sierpień 2019, 08:56:20
Z perspektywy czasu "Batman" z 1966 roku to film, który można określić: ,,z bezguścia filmowego narodził się kwiat o niewypowiedzianym pięknie". I nie chodzi o to, że jest to produkcja fenomenalna, jako adaptacja komiksowych realiów, czy jako film w ogóle. Po prostu jest pozycją kultową, i mi nie przeszkadzają uwydatnione w niej tak charakterystyczne elementy, jak: rajtuzopodobne odzienie Robina, czy peleryna Batmana zawiązywana na pętelkę, a nawet sam ,,słodki", propagatorski charakter dzieła. Podobna sytuacja ma miejsce z finalną produkcją kwadrologii Mrocznego Rycerza:"Batman & Robin" z 1997 roku; to również jest niezapomniany kultowy, przynajmniej dla mnie. film
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 01 Sierpień 2019, 18:20:36
CytatBatmanowi z 1966 to jakoś nie przeszkadza... albo LEGO Batmanowi, który o ile dobrze pamiętam Ci się podobał, więc nie wiem skąd ta nagła niechęć do komedii

Batman z 66 roku, to dla mnie nie oglądalna kpina, ale i znak tych dziwnych komiksowych czasów, no i nikt nie myślał wtedy, że można do tego podejść poważnie. Lego, to jednak Lego, samoświadoma animowana produkcja, ale filmy kinowe jako komedie mówię NIE, jakieś drobne chumorystyczne elementy oczywiście mogą się znaleźć, ale w pełni komediowy klimat? No sorki nigdy bym tego nie przyjął. Batman to mrok, a mrok to Batman.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 01 Sierpień 2019, 19:47:46
LEGO Batman to był film kinowy :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 01 Sierpień 2019, 21:27:42
Przecież wiem, byłem na nim w kinie  :P Wiadomo, że chodziło mi o aktorskie kinowe produkcję, a nie kinowe animacje Lego, prawda?  ;D  ;)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Johnny Napalm w 04 Sierpień 2019, 14:06:53
Cytat: Night_Wing w 01 Sierpień  2019, 08:56:20Z perspektywy czasu "Batman" z 1966 roku to film, który można określić: ,,z bezguścia filmowego narodził się kwiat o niewypowiedzianym pięknie".
Cooo?! Jeszcze raz przeczytam. Jeszcze raz. Niestety, tak jest tu napisane. Co autor miał na myśli, nie wiem.
Cytat: undefinedI nie chodzi o to, że jest to produkcja fenomenalna, jako adaptacja komiksowych realiów, czy jako film w ogóle. Po prostu jest pozycją kultową, i mi nie przeszkadzają uwydatnione w niej tak charakterystyczne elementy, jak: rajtuzopodobne odzienie Robina, czy peleryna Batmana zawiązywana na pętelkę, a nawet sam ,,słodki", propagatorski charakter dzieła.
Powiedzmy sobie szczerze, jest to gówno i nie ma co tego ukrywać, bo to bicie piany do tego wątpliwego dzieła robi się bardziej komiczne od samego filmu. To jak w tej bajce, gdzie wszyscy podziwiali nowe szaty króla, aż przyszedł dzieciak i powiedział to co naprawdę widzi.
Ten Batman z lat sześćdziesiątych jest słabo zagrany – tak, dobrze słyszycie – scenografia jest kiepska, a scenariusz jest pisany pod ludzi z dziecięcą indolencją. Nie jest to dobra produkcja ani teraz, ani wtedy. Jedyny plus za przecieranie szlaków.

To jak z filmem The Room z 2003 roku. Zrobił się kultowy przez swoją żałosnąć. Jeden widząc to gówno powie kumplom z piwkiem w ręku, że... no w sumie, śmiechowe, pośmiać się można. Inny, sfazowany, powie, że film ma olbrzymią głębie i wielką ukrytą prawdę o życiu i w ogóle jego sensie. Niestety tą prawdę mogą poznać tylko nieliczni, w pełni doceniając potęgę tego dzieła.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 04 Sierpień 2019, 15:40:25
Cytat: Johnny Napalm w 04 Sierpień  2019, 14:06:53To jak z filmem The Room z 2003 roku. Zrobił się kultowy przez swoją żałosnąć.
Nie do końca tak. Bo The Room wyszedł im przypadkowo, podczas gdy Batman 66 jest z założenia parodią Batmana i to naprawdę dobrą. Jeśli chcesz oceniać aktorstwo czy scenografię względem poważnych "kinowych" filmów to wyjdzie ona sztucznie, ale nie wiem czemu miałbyś ją do tego porównywać skoro a) aktorstwo jest z założenia przerysowane, bo to komedia i b) jest to program telewizyjny z lat 60-tych, które estetyką nie odbiega od innych produkcji z tamtych lat... ba, jest jednym z najlepszych.
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 10 Sierpień 2019, 09:24:17
Cytat: Johnny Napalm w 30 Lipiec  2019, 20:58:38Absurd, absurd, absurd. Albo przynajmniej naciąganie faktów pod swoją tezę. :D Schumacher od razu przywalił widzom po oczach swoim kolorowym, plastikowym światem. Od początkowych minut BF było widać, że to nie będzie chociaż odrobinę mroczny świat, a raczej coś pełnego szaleńczej rozrywki. To, że w B&R pojechał już kompletnie po bandzie i przekroczył wszelkie granice kiczu, to nie oznacza, że w Forever był od tego tak bardzo daleki.

Odpal pierwszą scenę z Batman Forever, bo chyba coś źle pamiętasz. Szykowanie się na misje Batmana i wygląd BatCave idealnie pasuje do tego, co w poprzednich filmach pokazał Burton. Późniejsza akcja w banku - mimo bardzo kolorowego Gotham na zewnątrz - też, choć w tej części Batman o wiele lepiej walczy wręcz, u Burtona był bardzo sztywny.

https://www.youtube.com/watch?v=CY2ruk5Vkq8

Cytat: Johnny Napalm w 30 Lipiec  2019, 20:58:38W 1995 roku było naprawdę dużo świetnych filmów, kina ambitnego, pomysłowego i intrygującego. Ale chyba nie o tym piszesz. Jeśli chodzi o połączenie sukcesu komercyjnego z czymś bardziej wartościowym, to wtedy chociażby pojawiło się Toy Story czy też Bravehart.

Dobra, ale co to ma do tego o czym pisałem? Nie pisałem o tym jakie filmy w 1995 pojawiły się w kinach i jakie uchodzą za największe klasyki, tylko o tym, że BF nie został odtrącony przez widzów, o czym pisałeś. Żadne przyzwyczajenie do mrocznej stylistyki Burtona i ówczesnych komiksów, BF pokochali fani, recenzje zbierał często lepsze od drugiego filmu Burtona, okazał się znacznie większym sukcesem od niego i zebrał sporo wyróżnień. Żadne naginanie faktów pod swoją tezę, to wszystko jest w sieci. Hejt na BF zaczął się z premierą B&R, gdzie oba filmy sprowadzano do tego samego poziomu, kiczowatej rozrywki dla małych dzieci.

Cytat: Johnny Napalm w 30 Lipiec  2019, 20:58:38Poza tym od kiedy tylko po raz pierwszy zobaczyłem te zbroje bohaterów od Schumachera to wiedziałem, że to cholerny plastik.

Błąd! 100% pianki lateksowej, nie było tam nawet dodatków plastiku. :P
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 26 Wrzesień 2019, 11:47:53
Nie wiem czy było, ale w sieci od 2014 dostępne są wspaniałe szkice / wstępne plakaty do filmu, autorstwa Michaela Hobsona/
https://comics-x-aminer.com/2014/07/18/new-images-concept-posters-for-batman-and-robin-1997/

Dla mnie ekstra. :)
Tytuł: Odp: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Funky w 24 Czerwiec 2020, 16:00:37
Po dwudziestu latach powróciłem do Batman & Robin i jak wiek może zmienić postrzeganie danego filmu. Jeszcze pięć lat temu nienawidziłem tej produkcji,tych zbliżeń na dupy, na sutki na żarciki Arnolda i całej otoczki. Dzisiaj uważam to za rewelacyjną komedię która naprawdę mnie śmieszy (ok sutki i zbliżenia na tyłki to wciąż żenada :P ). Arnold to one man show jest tak cudownie karykaturalnie-groteskowo zły że każde jego pojawienie wywołuje uśmiech, Poison Ivy została wyjęta żywcem z serialu z Adamem Westem i zamiast kotów uwielbia rośliny, jeden wielki One-line joke (tak samo jak w przypadku Freeze`a). Clooney jako Batman to po prostu Adam West w nowocześniejszym stroju ale jako Bruce Wayne pokazuje klasę (największy plus filmu). Irytowała Barbara (jej pojawienie się jest kompletnie zbędne) i choroba Alfreda (nie pasuje do groteskowo-komediowego wydźwięku całego filmu). Jeden wielki fantastyczny żart który w w swoim gatunku (komedia) naprawdę się sprawdza.

(https://media1.tenor.com/images/900d691a20c40df8a5f5641b374db491/tenor.gif?itemid=4787399)

Dziękuję panie Schumacher za taką wspaniałą groteskę 6/10 (gdyby nie Arnie to dałbym 5 ;) )

P.S. Lelek musisz wrzucić na YouTube lub Fejsbuka swojego Arnolda, Po kilku latach od zjazdu wciąż się uśmiecham na myśl o tym jak genialnie go naśladowałeś  :D
Tytuł: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Juby w 01 Marzec 2023, 13:31:56
Cytat: Juby w 26 Wrzesień  2019, 11:47:53Nie wiem czy było, ale w sieci od 2014 dostępne są wspaniałe szkice / wstępne plakaty do filmu, autorstwa Michaela Hobsona/
https://comics-x-aminer.com/2014/07/18/new-images-concept-posters-for-batman-and-robin-1997/

Dla mnie ekstra. :)
Widzę, że link wygasł, więc wrzucam reupload:

(https://cafans.b-cdn.net/images/Category_98406/subcat_197833/oOqvdbeB_0304200518351gpadd.jpg)
(https://cafans.b-cdn.net/images/Category_98406/subcat_197833/xMsCcjxI_0304200519081gpaiadd.jpg) (https://cafans.b-cdn.net/images/Category_98406/subcat_197833/od9Bg92d_0804201346571gpaiadd.jpg)
(https://cafans.b-cdn.net/images/Category_98406/subcat_197833/ZxZKFfH8_0304200519231gpaiadd.jpg) (https://cafans.b-cdn.net/images/Category_98406/subcat_197833/2nptsRSC_0304200519171gpaiadd.jpg) (https://cafans.b-cdn.net/images/Category_98406/subcat_197833/OPJz94py_0304200519011gpaiadd.jpg)

https://www.comicartfans.com/gallerypiece.asp?piece=1619089

Aż przypomniały mi się czasy gdy miałem nagrany film z TVNu na kasecie i sam rysowałem sobie ołówkiem (robiąc kompozycję kadrów z komiksowej adaptacji filmu) okładki w podobnym stylu. Szkoda, że ich nie zachowałem.
Tytuł: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 01 Marzec 2023, 14:25:15
Lata, dosłownie lata tego nie oglądałem. A za dzieciaka potrafiłem na okrągło... Dzień w dzień 😄 Nawet ze średnią kopią, którą przyjaciel brata mi sprezentował w 97. Kiedy to było...🙁
Tytuł: Batman & Robin
Wiadomość wysłana przez: Miss_Quinn w 04 Marzec 2023, 12:55:14
To jest film, który zostawię bez komentarza.
Dla mnie jest on tak zły, że nie potrafiłabym znowu go oglądać( dobra, tutaj wychodzę na lekką hipokrytkę. Bo może bym, oglądała go w telewizji).
Więc daruje wymienianie co było nie tak( wszystkich nie wymienię, bo to byłaby długa wypowiedź)
Obsada: 
George Clooney- super jako Bruce Wayne, ale bardzo słaby jako Batman ( o kostiumie nawet nie wspomnę
Chris O'Donnell - nie było źle
Alicia Silvestone - bardzo irytująca
Uma Thurman- nie było źle
Arnold Schwarzenegger - chcę wierzyć, że on tam zagrał bo przegrał z kimś zakład.
Muzyka:
Gotham City, do dzisiaj leci u mnie na mojej playliście ulubionych kawałków
Podsumowanie:
Nie wiem co mam powiedzieć, więc zostawię swoją ocenę : 3/10