Mask of the Phantasm

[LelekPL]

Jasne jeśli ktos po latach sprawdza tego rodzaju produkcje z oczekiwaniami który nikt nie miał jak to pierwszy raz oglądał 20 lat temu, to najczęściej się rozczarowuje, podobnie jest z filmami

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli tak to nie zgadzam się z tym podejściem, bo według mnie takie "branie poprawki na filmy sprzed lat" znacząco uwłacza filmom, które rzeczywiście są ponadczasowe. Minęło 30 lat i Terminator 2 nadal pozostaje jednym z najlepszych filmów akcji. Minęło 40 lat i dla większości nadal najlepszym filmem Star Wars pozostaje Imperium. Minęło 50 lat i nikt nie mówi, że Ojciec chrzestny się zestarzał. Minęło 60 lat i nikt nie uważa, że Psychoza nie jest świetna. Minęło 70 lat i każdy jest pod wrażeniem Tramwaju zwanego pożądaniem. Minęło 80 lat, a nikt nie twierdzi, że Casablanca nie jest świetna. Ba, 100 lat później nawet Metropolis nadal robi wielkie wrażenie i BARDZO bym chciał go zobaczyć w kinie.

Oczywiście "nikt" jest wyolbrzymione, bo zawsze ktoś się znajdzie, ale filmów ponadczasowych jest mnóstwo i to też te, które polegają w dużej ilości na efektach specjalnych. Więc nie uważam, że filmy należy oceniać "z perspektywy czasu" i oszukiwać się co do ich jakości bo "no ok, teraz jest śmieszny, ale wtedy to było coś".

I na pewno zwrócisz uwagę, że wszystko wyżej to nie filmy dla dzieci, ale jeśli chcesz twierdzić, że Mask of Phantasm to najlepszy film o Batmanie w historii, to biorąc pod uwagę jego silną konkurencję musze ocenić go przez pryzmat filmów ponadczasowych i będę go oceniał bez różowych okularów nostalgii. Niestety, pomimo kilku bardzo dobrych dramatycznych scen, świetnej muzyki (która jest chyba najmocniejszą częścią filmu) i naprawdę atmosferycznej mrocznej animacji, nie daje rady w tym zestawieniu i w moim odczuciu jest tam naprawdę sporo scen, które albo się zestarzały, albo zawsze były niedopracowane.

Jako film dla dzieci jest bardzo dobry, ale czy dla dorosłych? No nie wiem. Na pewno jest dojrzały jak na swoją widownię, ale nikt poza mną w rodzinie lub znajomych nie lubi go oglądać i reaguje cringowo, a ja sam, pomimo mojego sentymentu, już nawet nie pamiętam kiedy obejrzałem go od początku do końca w jednym posiedzeniu.

Oczywiście nie jestem ślepy i wiem, że w naszym wąskim gronie fanów gacka, jestem w mniejszości, ale jeśli wyjść poza geekowskie grono, nie wydaje mi się, żeby ten film był tak wysoko ceniony i celebrowany przez ogólną widownię jak się fanom wydaje. Ale to już tylko z moich własnych anegdotycznych obserwacji mam takie odczucie. Być może się mylę i u Ciebie cała rodzina lubi go oglądać, razem z babcią, dziadkiem, kuzynami, wujkami i ciociami. I super jeśli tak to jest u Ciebie. Jednak z mojego doświadczenia i z własnych subiektywnych odczuć, to poza nostalgią nie mógłbym z czystym sercem dać tego filmu nawet w pierwszej 10tce mojej osobistej listy najlepszych filmów z Batmanem.

[Juby]

Zgadzam się z Lelkiem*. Branie poprawki na przełomowość i czasy w jakich powstawał film może być dodatkowym plusikiem, ale nie podstawą przy opinii. Np. Batmana Burtona w skali 1-10 oceniam najwyżej, ale uważam, że nie jest uniwersalnym filmem, historia i jego kilka innych elementów mocno się zestarzały, po prostu oceniam go przez te nasze "okulary nostalgii". Co innego Szczęki, które mimo, że są filmem 14 lat starszym, wciąż pozostają dla mnie bezbłędnym kinem, którego praktycznie nie ima się rdza. Maska Batmana - też uważam, że nie jest uniwersalna - jej elementy trącą myszką, a w zestawieniu z filmami o Batmanie, szczególnie tymi przedstawiającymi jego origin, stała się numerem drugim już w 2005 roku, kiedy za swój pierwszy film wziął się Nolan. Z tym, że ja również oceniam ją bez sentymentu, bo jak już pisałem, pierwszy raz obejrzałem film w wieku nastu lat i widziałem go do tej pory tylko trzy razy. Mocniejszym uczuciem darzę Batman i Superman, które znam od 10 roku życia i które uważam ma o wiele lepszy replay value.

Minęło 30 lat i Terminator 2 nadal pozostaje najlepszym filmem akcji.

Poprawione

_{*No, może nie ze wszystkim, bo znam osoby, które jeszcze do Ojca chrzestnego by ci w tej wyliczance przytaknęły, ale już Psychoza byłaby dla nich nieoglądalna.}

[newtime]

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli tak to nie zgadzam się z tym podejściem, bo według mnie takie "branie poprawki na filmy sprzed lat" znacząco uwłacza filmom, które rzeczywiście są ponadczasowe. Minęło 30 lat i Terminator 2 nadal pozostaje jednym z najlepszych filmów akcji. Minęło 40 lat i dla większości nadal najlepszym filmem Star Wars pozostaje Imperium. Minęło 50 lat i nikt nie mówi, że Ojciec chrzestny się zestarzał. Minęło 60 lat i nikt nie uważa, że Psychoza nie jest świetna. Minęło 70 lat i każdy jest pod wrażeniem Tramwaju zwanego pożądaniem. Minęło 80 lat, a nikt nie twierdzi, że Casablanca nie jest świetna. Ba, 100 lat później nawet Metropolis nadal robi wielkie wrażenie i BARDZO bym chciał go zobaczyć w kinie.

Wiesz co, ja sam kocham te filmy ale czy one maja wśród nowego pokolenia taką samą renomę nie jestem pewnien, Mój brat który ma obecnie 17 lat uwielbia takiego Andora czy Mandaloriana ale przy starej trylogi nie jest w stanie wysiedzieć, bo zwyczajnie go nudzi i jest przestarzałą, chociaż je docenia. Tak samo wiele filmów gangsterskich jak Kasyno, czy Chłopcy z ferajny nie są dla niego chociaż sam gatunek uwielbia i wiele nowszych produkcji jak Zakazane Imperium czy Narcos bardzo lubi, wiec myśle ze przy każdym filmie, grze czy ksiażce trzeba brać poprawkę na czas w jakim powstawał a nie podchodzić z marszu jak do arcydzieła  a ale to temat na inną dyskusje oraz ciekawe badania.

Jako film dla dzieci jest bardzo dobry, ale czy dla dorosłych? No nie wiem. Na pewno jest dojrzały jak na swoją widownię, ale nikt poza mną w rodzinie lub znajomych nie lubi go oglądać i reaguje cringowo, a ja sam, pomimo mojego sentymentu, już nawet nie pamiętam kiedy obejrzałem go od początku do końca w jednym posiedzeniu.

Myślę ze film jest bardzo dobry nie jako dla dzieci czy dla dorosłych tylko jako familijny czyli cos co możesz obejrzeć razem z synem, rodzeństwem i znaleźć dużo dla siebie oraz stać się dzieckiem na prare minut, bo o to chyba chodzi w tego typu animacjach

[LelekPL]

Wiesz co, ja sam kocham te filmy ale czy one maja wśród nowego pokolenia taką samą renomę nie jestem pewnien, Mój brat który ma obecnie 17 lat uwielbia takiego Andora czy Mandaloriana ale przy starej trylogi nie jest w stanie wysiedzieć, bo zwyczajnie go nudzi i jest przestarzałą, chociaż je docenia.

Dosłownie paragraf później o tym już wspomniałem.

Oczywiście "nikt" jest wyolbrzymione, bo zawsze ktoś się znajdzie

Ale praktycznie w każdej sondzie wygrywa Imperium. Ojciec chrzestny czy 12 Gniewnych ludzi nadal jest gdzieś na szczycie list użytkowników stron filmowych, itd. Zawsze znajdzie się wyjątek, który film bez CGI uważa za przestarzały, jednak popularność tych filmów od lat nie maleje.

Myślę ze film jest bardzo dobry nie jako dla dzieci czy dla dorosłych tylko jako familijny czyli cos co możesz obejrzeć razem z synem, rodzeństwem i znaleźć dużo dla siebie oraz stać się dzieckiem na prare minut, bo o to chyba chodzi w tego typu animacjach

Po Twoim opisie brzmi to jednak jak taki bardziej dla dzieci To, że jest dla dzieci nie znaczy, że to coś złego - np. Pixar jest mistrzem takich filmów, gdzie dorośli znajdą też coś dla siebie (u nich to nawet mam wrażenie, że dorośli bardziej lubią te filmy, podczas gdy dzieci wolą Minionki), ale nadal są to filmy raczej docelowo dla dzieci.

Maska Batmana - też uważam, że nie jest uniwersalna - jej elementy trącą myszką, a w zestawieniu z filmami o Batmanie, szczególnie tymi przedstawiającymi jego origin, stała się numerem drugim już w 2005 roku, kiedy za swój pierwszy film wziął się Nolan.

Porzuć swój zakorzeniony nolanizm czy jakoś tak

[newtime]

Docelowo może tak ale jednak zawsze dziele te animacje na  te dla dzieci czyli jakas swinka pepa czy teletubisie przy których myślę żaden dorosły nie ma prawa się autentycznie dobrze się bawić oglądając je sam. Dla dorosłych czyli wiadomo treści 18+ oraz familijne jak właśnie pixar, czy taki batman, które właśnie w tej kategorii jest dla mnie idealny i jest to mój ulubiona wizja batmana jaka dostałem, na dużym ekranie mimio że wielu aspektach jak nie większośći ustępuje filmowym wersjom kwesti samej jakości 

[LelekPL]

Ok, przy takim podziale na trzy kategorie by się zgadzało.

w tej kategorii jest dla mnie idealny i jest to mój ulubiona wizja batmana jaka dostałem, na dużym ekranie mimio że wielu aspektach jak nie większośći ustępuje filmowym wersjom kwesti samej jakości

No i super. Na pewno wiele osób podziela też to zdanie.

[Juby]

Porzuć swój zakorzeniony nolanizm czy jakoś tak

[Juby]

12 września do sprzedaży trafi wydanie UHD.



https://www.superherohype.com/movies/541161-batman-mask-of-the-phantasm-gets-4k-ultra-hd-release-date

Ciekawe czy będzie dostępny również w formacie 4:3, czy tylko w kinowym. W każdym razie dobry ruch w tym wydaniem, bo wersja Blu-ray pod względem ostrości i szczegółowości obrazu prezentowała się słabiej od TASu i SubZero. Niestety, nie spodziewam się wersji PL, a tylko w jej przypadku skusiłbym się na zakup.