@UP
No ale trzeba przeczytać ten komiks. Zwłaszcza, że wyszedł po polsku 2 razy, więc można. Kreska rzeczywiście słaba, ale da się wytrzymać. Nie wiem czemu wszystkie animacje DC nie mogą wyglądać jak w Kryzysie na dwóch Ziemiach, gdzie wszystko było perfekcyjne.
W każdym razie Jensen Ackles wcale nie mówi batmanowym głosem, tylko standardowym głosem Deana Winchestera. I przez to jest słaby i DC powinno go wymienić. Matt Bomer i Zachary Quinto mogą być.
Dla mnie fabuła jest dobra. Początkowo człowiek się gubi jak bez wyjaśnienia skaczemy po wspomnieniach Flasha. Ale potem jak się więcej rozjaśnia, to jest zdecydowanie lepiej. Ja się wzruszyłem pod koniec, bo uczucie beznadziei i ogólnej klęski oddano całkiem dobrze. Warto dodać, że jest to też kontynuacja wątków z animacji Justice Society World War II, bo Flash jest ten sam.
No ale trzeba przeczytać ten komiks. Zwłaszcza, że wyszedł po polsku 2 razy, więc można. Kreska rzeczywiście słaba, ale da się wytrzymać. Nie wiem czemu wszystkie animacje DC nie mogą wyglądać jak w Kryzysie na dwóch Ziemiach, gdzie wszystko było perfekcyjne.
W każdym razie Jensen Ackles wcale nie mówi batmanowym głosem, tylko standardowym głosem Deana Winchestera. I przez to jest słaby i DC powinno go wymienić. Matt Bomer i Zachary Quinto mogą być.
Dla mnie fabuła jest dobra. Początkowo człowiek się gubi jak bez wyjaśnienia skaczemy po wspomnieniach Flasha. Ale potem jak się więcej rozjaśnia, to jest zdecydowanie lepiej. Ja się wzruszyłem pod koniec, bo uczucie beznadziei i ogólnej klęski oddano całkiem dobrze. Warto dodać, że jest to też kontynuacja wątków z animacji Justice Society World War II, bo Flash jest ten sam.