Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Komiksy warte polecenia.

Zaczęty przez Guyver87pl, 21 Sierpień 2011, 17:39:27

Guyver87pl

W w?tku tym chcia?em da? wszystkim u?ytkownikom forum mo?liwo?? podzielenia si? tytu?ami komiksów, które ich zdaniem warto przeczyta?. Tak wiec, bez zb?dnej zw?oki kilka moich propozycji:

1. Rising Stars



Zamykaj?ca si? w 24 numerach epicka opowie?? o superbohaterach, autorstwa J. Michael'a Straczynskiego, wydawana w latach 1999-2005, przez Top Cow. Fabu?a jest dosy? prosta: Nad ma?ym miasteczkiem o nazwie Pederson eksploduje dziwny meteoryt. 113 dzieci pocz?tych wkrótce po tym wydarzeniu rodzi si? z nadludzkimi zdolno?ciami, których nie potrafi wyt?umaczy? wspó?czesna nauka. Rz?d USA nadaje im kryptonim "Specials", utajnia ich personalia i tworzy specjaln? grup? badawcz?, pod przewodnictwem doktora Williama Wellesa, maj?c? zaj?? si? monitorowaniem niezwyk?ych dzieci i przystosowa? je, do ?ycia w spo?ecze?stwie. Wkrótce okazuje si?, ?e "Specjalnych" mo?na podzieli? na dwie grupy, czyli tzw. High Powers i Low Powers. Ci pierwsi maj? po kilka pot??nych  zdolno?ci, czyni?cych  z nich nieomal pó?bogów, jak nadludzka si?a, niezniszczalno??, czy zdolno?? miotania energi?, podczas gdy drudzy maj? dosy? ograniczone moce, jak generowanie ?wiat?a, czy lewitacja. Lata mijaj?, a dzieci dorastaj?, wp?ywaj?c na otaczaj?cy ich ?wiat: Jako superbohaterowie, superprzest?pcy, gwiazdy mediów itp. Jednak nagle dzieje si? co?, co burzy dotychczasowy porz?dek ?wiata: Nieznany sprawca morduje Low Powers, wykazuj?c si? znajomo?ci? nie tylko ich to?samo?ci, ale te? s?abo?ci. Doktor Welles podejrzewa, ?e sprawc? jest jeden z jego wychowanków, dlatego te? zleca ?ledztwo Low Powerowi nazwiskiem John Simon, znanemu pod pseudonimem Poet. Wkrótce odkrywa on, ?e za pozornie przypadkowymi morderstwami kryje si? co? znacznie  wi?kszego... Historia która zainspirowa?a takie telewizyjne hity, jak "4400" i "Heroes" i która pomimo up?ywu czasu nadal pozostaje interesuj?ca. W?a?ciwie jedyn? zauwa?aln? wad? tej serii s? cz?ste zmiany rysowników, spowodowane problemami Straczy?skiego z wydawnictwem, co sprawia, ?e w niektórych przypadkach wygl?d bohaterów zmienia si? z numeru na numer... Jednak mimo tej wady "Rising Stars" to nadal doskona?y komiks.

2. Supreme Power.



Kolejne dzie?o JMS-a, tym razem stworzone dla Marvel Comics, b?d?ce dosy? lu?nym rebootem serii "Squadron Supreme" z lat 80-tych. Fabu?a wygl?da bardzo znajomo dla fanów Supermana: Na Ziemi, a konkretnie na terenie USA rozbija si? statek kosmiczny niewiadomego pochodzenia, na pok?adzie którego przeje?d?aj?ce w pobli?u m?ode ma??e?stwo znajduje noworodka... I tu ko?cz? si? podobie?stwa do historii najwi?kszego herosa uniwersum DC. Kilka godzin pó?niej do domu pary, która znalaz?a ma?ego kosmit? wpadaj? uzbrojeni komandosi i zabieraj? im ch?opca. Naukowcy odkrywaj?, ?e obcy pomimo swojego wieku wykazuje si? ogromn? si?? i odporno?ci?, wi?c wojsko postanawia wychowa? go na tajn? bro? rz?du. W ramach projektu "Hyperion" ma?y kosmita otrzymuje imi? Mark Milton i zostaje wychowany w odizolowanym ?rodowisku, przez par? agentów CIA, od najm?odszych lat indoktrynowany i karmiony pro-ameryka?sk? propagand?. Mark dorasta, a jego moce zwi?kszaj? si? do nieprawdopodobnego poziomu, czyni?c z niego perfekcyjn? ?yw? bro?, ca?ym sercem oddan? idea?om Ameryki. Tyle, ?e wojsko nie wzi??o pod uwag? faktu, ?e w przeciwie?stwie do zwyk?ej broni Mark potrafi samodzielnie my?le?... Dosy? ponura i krwawa historia dla doros?ego czytelnika (Wydana w imprincie Marvel MAX, gdzie autorów nie obowi?zuje cenzura), jednak przy okazji doskonale napisana. Warto zerkn??, cho?by po to, aby zobaczy? jak mog?oby wygl?da? "realistyczne" spojrzenie na Supermana i Justice League.


3. Invincible



Flagowy tytu? Image Comics, autorstwa Roberta Kirkmana i Ryana Ottleya, "skromnie" okre?lany jako "Najlepszy Komiks Wszech?wiata". Tytu?owym bohaterem serii jest nastolatek nazwiskiem Mark Grayson: Niczym nie wyró?niaj?cy si? ameryka?ski dzieciak. Ot, chodzi do szko?y, spotyka si? z kumplami, dorabia w barze z hamburgerami etc. Jego matka Debbie, to przeci?tna gospodyni domowa, natomiast jego ojciec Nolan to popularny autor ksi??ek podró?niczych, oraz... najpot??niejszy superbohater na Ziemi, znany jako Omni-Man - Obro?ca Demokracji. Mark od wczesnego dzieci?stwa marzy o odziedziczeniu supermocy swojego ojca, jednak przez lata nie dzieje si? z nim nic niezwyk?ego. W ko?cu, kiedy nasz bohater zaczyna godzi? si? z faktem, ?e jest tylko zwyk?ym cz?owiekiem, w reszcie uaktywnia si? jego moc. Tylko czy nastolatek podo?a legendzie ojca i zdo?a kontynuowa? "rodzinny interes"? Do tego maj?c jeszcze na g?owie szko?? i pozosta?e problemy okresu dojrzewania? ?wietna seria ??cz?ca ze sob? klimat "Supermana" z elementami wczesnych numerów "Spider-Mana", du?? ilo?ci? humoru, walk, interesuj?cymi bohaterami i ciekaw?, czasami zaskakuj?c? fabu??. Gor?co polecam wszystkim fanom nieco oldskulowych komiksów, cho? i czytelnicy bez "do?wiadczenia" b?d? si? ?wietnie bawi?.   


4. Top Ten/Top 10



Jedna z wielu nagradzanych serii  Alana Moore'a , tym razem opowiadaj?ca o pracy policji w mie?cie Neopolis. Mamy tu wi?c m?od?, niedo?wiadczon? policjantk? Robyn "Toybox" Slinger i jej ponurego, cynicznego partnera Jeffa Smaxa zajmuj?cych si? typow? policyjn? robot? jak sprawy przemocy domowej, wojen gangów, narkomanii, zamieszek w getcie czy kradzie?y. Jednak jest jeden detal który odró?nia Neopolis od innych miast: wszyscy jego mieszka?cy od ?mieciarza do burmistrza maj? supermoce. Tak wi?c Smax to b??kitnoskóry gigant o nadludzkiej sile, "przemoc domowa" to ostra sprzeczka pomi?dzy kobiet? zmieniaj?c? si? w piasek a cz?owiekiem-gum?, do gangów nale?? humanoidalne jaszczurki, we wspomnianym getcie mieszkaj? obdarzone ?wiadomo?ci? roboty (Alias "Ferro-Amerykanie") natomiast narkotyki sprzedawane w zau?kach pozwalaj? wznie?? si? na wy?szy poziom egzystencji itp. Mi?ym dodatkiem s? te? wszechobecne ?arty z komiksowej konwencji np. sklep z ubraniami nazywa si? "Budka Telefoniczna",a na jednym z bilbordów jest reklama "niezniszczalnych fioletowych spodni" noszonych przez Hulka, a na innym reklama nowego singla zespo?u "Sidekix" w?ród cz?onków którego jest chocia?by Robin. Bardzo dobra, niesztampowa seria, cho? przeznaczona raczej dla czytelników z nieco wi?kszym sta?em, jako, ?e tylko oni wy?api? wszystkie "smaczki". 


5. Miracleman



Seria-legenda autorstwa Alana Moore'a, któr? ka?dy fan komiksów o superbohaterach powinien zna?. Mroczny, postmodernistyczny remake klasycznego brytyjskiego komiksu "Marvelman". Jego bohaterem by? nastoletni Mickey Moran - zwyk?y ch?opak, który otrzyma? zdolno?? zmieniania si? w doros?ego superbohatera o pseudonimie "Marvelman" (Pó?niej zmieniony na Miracleman, na skutek protestów Marvel Comics) po wypowiedzeniu s?owa "Kimota". Seria "Miracleman" opowiada histori? starzej?cego si?, wypalonego dziennikarza nazwiskiem Michael Moran, gn?bionego przez nieustanne migreny, impotencj?, oraz niepokoj?ce sny o lataniu. Podczas ataku terrorystycznego na poblisk? elektrowni? atomow? Moran przypomina sobie "magiczne s?owo" i odzyskuje swoj? moc, jako Miracleman. Jednak jego powracaj?ce wspomnienia wydaj? si? dziwnie niespójne i nielogiczne, wi?c postanawia on pozna? prawd? o swoim pochodzeniu. Tyle, ?e kto? bardzo chc? tego unikn??... Pomimo faktu, ?e pierwszy numer "Miraclemana" wydano w 1982 roku, historia nadal jest ?wie?a i robi wra?enie na czytelniku, cho? zdecydowanie odradza?bym j? m?odszym czytelnikom ze wzgl?du na spor? brutalno?? i "doros??" tematyk?.


No, to na razie tyle z mojej strony, czekam na Wasze propozycje  ;D

(A)nonim

#1
Pierwszy volumin Supreme Power by? ?wietny, dla wi?kszo?ci to co napisz? b?dzie niezrozumia?e, ale to jedno z najlepszych przedstawie? bohaterów DC w dziejach. Niestety pó?niej troch? za bardzo mieszano, no i nie pozwolono si? rozkr?ci? voluminowi drugiemu (reszty nie czyta?em). Szkoda ?e nie zd??ono wprowadzi? jakiego? Supervillaina z prawdziwego zdarzenia.
A za Miraclemana zabieram si? od jakiego? czasu, chc? zobaczy? co wysz?o Moore'owi z zabawy Captainem Marvelem.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Guyver87pl

Dużo nie straciłeś... Poza pierwszym woluminem Supreme Power do czytania nadają się w sumie tylko serie o poszczególnych bohaterach tj. "SP: Nighthawk", "SP: Hyperion" i "SP: Dr. Spectrum", bo potem robi się z tego jeden wielki bur... dom luźnych obyczajów. Mnie osobiście przeszkadza zbyt duży wpływ crossovera "Ultimate Power" na rozwój fabuły, który w sumie prowadzi do tego, że Ultimate Nick Fury odtwarza zespół Ultimates w świecie Supreme Power, spychając dotychczasowych bohaterów na boczny tor... Dopiero teraz zaczęli przywracać serię do korzeni drugim woluminem "Supreme Power", który jak się zdaje (Po dwóch numerach...) w większości ignoruje dwie poprzednie serie poza imprintem MAX...

A Miracleman... Cóż, mogę tylko po raz kolejny polecić i mieć nadzieję, że Marvel w końcu wykorzysta prawa do postaci, które jakiś czas temu kupił... 

Rado

#3
"Rising Stars"-czytałem tylko kilka pierwszych numerów i jest to moim zdaniem całkiem niezły komiks. Bardzo mi się podobał schemat z tym kolesiem który widział duchy a szczególnie ten rysunek gdzie trzeba było kartkę pod światło zbliżyć, żeby zobaczyć to co On naprawdę widział, świetna robota. Generalnie nawet polubiłem Straczyńskiego choć niewiele jego prac czytałem. Btw. Guyver wiesz może ile wyszło zeszytów "Rising..." w Polsce? Ja dorwałem pierwsze cztery w jakiejś księgarni po przecenie za pięć złotych i potem jakoś nie widziałem więcej tych komiksów. W tej samej księgarni znalazłem "Midnight Nation" również Straczyńskiego-czytałeś? Szał dupy nie urywa ale całkiem nieźle się to czyta Imo. Mam jeszcze tego autora "SIlver Surfer Requiem" wydane przez Mucha Comics i to mogę polecić jak najbardziej. Historia o ostatnich chwilach oraz samej śmierci pierwszego herolda Galactusa-świetne!




Guyver87pl

#4
CytatBtw. Guyver wiesz mo?e ile wysz?o zeszytów "Rising..." w Polsce?

Z tego co mi wiadomo tylko te cztery, potem chyba  "wydanie specjalne",  zbieraj?ce wspomniane numery i tyle... No i raczej nie doczekamy si? kontynuacji, bo Wydawnictwo Mandragora od 2008 roku praktycznie nie istnieje, po przej?ciu przez Demart  :'( Szkoda, bo pomimo dennej polityki wydawniczej (Po tym jak wybuli?em kilkadziesi?t z?otych na "Wolverine: Origin" w wersji zeszytowej, jaki? czas pó?niej pojawi?o si? wydanie zbiorcze w twardej ok?adce, kosztuj?ce mniej, ni? poszczególne numery razem...  >:( ) mia?o dosy? ciekaw? ofert?, jednocze?nie zapewniaj?c wysok? jako?? wydania...

Cytat"Midnight Nation" równie? Straczy?skiego-czyta?e??

Jeszcze nie, ale pewnie zerkn?, poniewa? ju? od kilku osób s?ysza?em, ?e to ciekawy komiks.

CytatMam jeszcze tego autora "SIlver Surfer Requiem" wydane przez Mucha Comics i to mog? poleci? jak najbardziej

Ja tak?e. Bardzo ciekawe podej?cie do tematyki ?mierci, nietypowe w komiksach, plus znakomite rysunki Esada Ribica, bardzo przypominaj?ce prace uwielbianego przeze mnie Alexa Rossa...

Tak przy okazji przepraszam, ?e dopiero teraz odpowiadam, wczoraj wi?kszo?? dnia sp?dzi?em na sesji RPG poza domem  :)


Jako bonus kilka kolejnych ciekawych komiksów:


Irredeemable.



Flagowy tytu? Boom Comics!, pisany przez scenarzyst?-weterana, Marka Waida. Pomys? na fabu?? jest raczej prosty: Akcja toczy si? w absolutnie archetypowym, komiksowym ?wiecie, gdzie obok zwyk?ych zjadaczy chleba istniej? tak?e obdarzeni pot??nymi mocami nadludzie, zarówno po stronie dobra, jak i z?a. Pokoju na ?wiecie strze?e grupa superherosów znana, jako Paradigm, w?ród cz?onków której, jest najpot??niejszy i najbardziej uwielbiany bohater ?wiata, znany jako Plutonian (Dla przyjació? "Tony"). Jest on obdarzony nieomal bosk? moc?, ale jednocze?nie jest kryszta?owo uczciwy, ma nieposzlakowan? moralno??, a szczery altruizm i dbanie o innych, bez wzgl?du na niebezpiecze?stwa, to jego znak firmowy... Przynajmniej do dnia, kiedy Tony bez wyra?nego powodu równa z ziemi? miasto Sky City, którego do tej pory broni?, masakruj?c miliony bezbronnych ludzi i zaczyna bezlito?nie tropi? i zabija? dawnych towarzyszy broni. Niedobitki Paradigm musz? teraz powstrzyma? niemal wszechpot??nego szale?ca, oraz odkry? sekret, kryj?cy si? za jego zaskakuj?c? przemian?. Problem w tym, ?e nie wiedz? o nim absolutnie niczego: Nie znaj? jego prawdziwego imienia, pochodzenia, s?abo?ci, czy nawet granic jego mocy... Waid zastosowa? bardzo ciekawy zabieg: Rozebra? posta? Supermana na czynniki pierwsze, po czym usun?? te, które sprawia?y, ?e by? bohaterem. Co zosta?o? O tym trzeba si? ju? przekona? samodzielnie...


Green Hornet.



Nie tak dawno temu w kinach wy?wietlano film o tym samym tytule, z Sethem Greenem w roli g?ównej. Jednak wi?kszo?? widzów w Polsce nie wie, ?e posta? ta powsta?a w latach 40-tych, jako bohater serii audycji radiowych, szybko zdobywaj?c sobie ogromn? popularno??, która doprowadzi?a do powstania serii komiksów, oraz dwóch seriali telewizyjnych. Jako ciekawostk? mo?na poda?, ?e w drugim z nich mieli?my debiut ekranowy Bruce'a Lee, jako kierowcy i pomocnika g?ównego bohatera, znanego jako Kato. Fabu?a jest banalna: Bogaty wydawca prasowy, Britt Reid nocami walczy z przest?pczo?ci?, jako zamaskowany Green Hornet, niszcz?c gangi, oraz rozwi?zuj?c zagadki kryminalne. Jednak zarówno policja i przest?pcy uwa?aj? go za kolejnego gangstera, próbuj?cego powi?kszy? swoje wp?ywy... Ogólnie bzdurna, prosta historyjka, ale si? sprzeda?a. Tak czy inaczej nowy film okaza? si? pora?k? na ca?ej linii (Przynajmniej tak uwa?aj? fani oryginalnej wersji), jednak jest co?, co ratuje honor m?ciciela w zielonym kapeluszu: Nowy komiks wydawnictwa Dynamite Entertaiment, ze scenariuszem autorstwa Kevina Smitha, bardziej kojarzonego jako twórca filmów "Sprzedawcy" i "Jay i Cichy Bob Kontratakuj?", oraz "Dogma". Fabu?a jest adaptacj? scenariusza do filmu "Green Hornet", odrzuconego przez studia... Szkoda, mo?e by?by z tego niez?y film...  Komiks zaczyna si? jaki? czas po serii telewizyjnej: Green Hornet i Kato niszcz? ostatni wielki gang w Central City i przechodz? na emerytur?. Wspó?cze?nie Britt Reid to bogaty filantrop i redaktor naczelny pisma Daily Sentinel, natomiast Kato wraca do Japonii. Jednak podczas przyj?cia charytatywnego Britt zostaje zabity, przez tajemniczego osobnika w kostiumie, mówi?cego o sobie Black Hornet. Jednak zostaje jeszcze syn naszego bohatera: Britt Jr, który chc? pozna? prawd? o ?mierci ojca... Tyle, ?e jest on lekkomy?lnym, niedojrza?ym playboyem kompletnie nie nadaj?cym si? na dziedzica Green Horneta. Ca?e szcz??cie jest jeszcze Kato i jego córka Mulan, którzy maj? bardzo podobne cele... Ciekawe po??czenie oldskulu z nowoczesno?ci? z ciekaw? fabu?? i niez?ymi rysunkami.


The Boys.



Najpopularniejsza seria Dynamite Entertaiment i jeden z najnowszych tytu?ów z pod r?ki skandalizuj?cego Gartha Ennisa (Autor serii "Preacher"). Akcja rozgrywa si? w ?wiecie, gdzie ka?dy z odpowiednio zasobnym portfelem mo?e uzyska? supermoce, dzi?ki zastrzykom z substancji znanej jako Compound V, lub Blue. Nadludzie ciesz? si? ogromn? popularno?ci? i zbijaj? krocie na prawach do produkcji komiksów i gad?etów wykorzystuj?cych ich wizerunek, a wiele firm tworzy w?asne zespo?y superherosów w ramach poprawiania PR. Nad tym wszystkim piecz? sprawuje wp?ywowa mega-korporacja Vought-American produkuj?ca Compound V. Aby walczy? z wp?ywami V-A i rosn?c? bezkarno?ci? nadludzi CIA powo?uje do ?ycia w?asny zespó? znany jako "The Boys" - obdarzonych supermocami fachowców od "brudnej roboty", maj?cych za zadanie nieoficjalnie kara? superherosów przekraczaj?cych swoje "uprawnienia". Jaki? czas przed wydarzeniami w serii, na skutek pewnej tragedii, Boys zostaj? rozwi?zani, jednak wkrótce okazuje si?, ?e nadal s? potrzebni... Szef grupy, brutalny socjopata o pseudonimie "Billy Butcher" zbiera dawnych cz?onków swojej ekipy: czarnoskórego eks-komandosa znanego jako "Mother Milk", francuskiego psychopat? i schizofrenika o pseudonimie "Frenchman", oraz "Female of the Species" introwertyczn? Chink? maj?c? zdolno?? wyflaczania ludzi dotykiem. Do grupy do??cza szkot o imieniu Hugh "Wee Hughie" Campbell, p?on?c ??dz? zemsty za ?mier? swojej niedosz?ej ?ony z r?k jednego z "superherosów". Kontrowersyjna, obrazoburcza i brutalna seria, która jednak dobrze pokazuje wiele bezsensów i nielogicznych rozwi?za? zwyk?ych komiksów... Bardzo ciekawa lektura, cho? z pewno?ci? nie dla ka?dego.


Hack/Slash.



W typowych horrorach-slasherach najcz??ciej mamy do czynienia z ogranym schematem "niezniszczalny psychopata z nadludzkimi zdolno?ciami masakruje po?ow? obsady, ale pod koniec zwyci??a go zwyk?a, niczym nie wyró?niaj?ca si? nastolatka". A co by by?o gdyby troszk? go rozwin??? Oto Cassie Hack: Dosy? niezwyk?a ameryka?ska nastolatka z mocno nietypowym hobby. Otó? podró?uje ona po ?wiecie w poszukiwaniu nadnaturalnych morderstw dokonywanych przez tzw. "Slasherów" (Potwory-mordercy z filmów) i robi porz?dek z winnymi, za zwyczaj za pomoc? nabijanego gwo?dziami kija baseballowego. W tej nieco dziwnej krucjacie towarzyszy jej zdeformowany gigant o imieniu Vlad, ukrywaj?cy swoj? odpychaj?c? twarz za mask? przeciwgazow? i wyflaczaj?cy Slasherów z pomoc? rze?nickich tasaków (Miks Letherface'a z "Teksa?skiej Masakry Pi?? Mechaniczn?" i Jasona z "Pi?tku 13"). Razem przemierzaj? Ameryk? brutalnie morduj?c pastisze postaci z horrorów i przy okazji dobrze si? bawi?c... Niesztampowy komiks, ciesz?cy si? spor? popularno?ci?, który doczeka? si? czternastu mini-serii i one-shotów, plus pe?nowymiarowej serii, sztuki teatralnej (!!), oraz filmu kinowego (Jak na razie) w fazie produkcji. Ciekawa lektura, dla maniaków horrorów, cho? i inni czytelnicy powinni si? nie?le bawi?.



Firebreather.



Seria "Firebreather" wydawnictwa Image to bez w?tpienia jeden z ciekawszych (I dziwniejszych...) komiksów ostatnich lat. Fabu?a wygl?da tak: Gdy cz?owiek ma 15 lat ?ycie nie jest ?atwe. ?ycie nastolatka wychowywanego jedynie przez nadopieku?cz? matk? te? nie jest proste. Przybycie do nowej szko?y te? niczego nie u?atwia. A je?eli ma si? na imi? Duncan Xeres Absalom Wu Fan Cassius Draco Draconus Quetzelcoatl Gondwana Mjarl Khan Belloc-Rosenblatt Jr. (Dla przyjació? Duncan) i jest si? pó?-smokiem to sytuacja jest beznadziejna... Matka Duncana to zwyk?a gospodyni domowa, natomiast jego ojciec Belloc to gigantyczny smok, stylizowany na Godzill?, b?d?cy królem potworów. Ona chc? aby jej syn mia? w miar? normalne ?ycie (O ile to mo?liwe...), natomiast on ma zamiar zrobi? z niego zdobywc? ?wiata i dziedzica "rodzinnego biznesu". Przy tym wszystkim na Duncana zwalaj? si? te? problemy w szkole... Ciekawa seria z interesuj?cym, budz?cym sympati? bohaterem, w dosy? nietypowej sytuacji. Warto zerkn??.



Noble Causes.



Autorska seria Jaya Faebera, wydawana przez Image Comics, b?d?ca cz??ci? ich superbohaterskiego uniwersum, w sk?ad którego wchodz? te? Brit, Firebrather, Youngblood, Invincible etc. Generalnie rzecz bior?c seria ta, jest okre?lana jako "telenowela o superbohaterach", albo "realistyczna wersja Fantastycznej Czwórki". G?ównymi bohaterami s? cz?onkowie s?awnej i bogatej rodziny Noble, uwielbianej przez media, oraz zwyk?ych zjadaczy chleba. S?awa i uwielbienie sprawiaj?, ?e ich ?ycie ju? jest dosy? trudne, ale zwyk?e problemy celebrytów, to jeszcze nic, bo s? oni tak?e superbohaterami. Doktor Dudley "Doc" Noble, to patriarcha rodu i najgenialniejszy cz?owiek na Ziemi, od kilku dekad u?ywaj?cy swoich nadzwyczajnych wynalazków do walki ze z?em. Jego ?ona Gaia, to pot??na mistrzyni magii z alternatywnej rzeczywisto?ci, oraz specjaliska od PR, dbaj?ca o "w?a?ciwy" wizerunek rodziny. Ich syn Rusty to nadcz?owiek obdarzony nadludzk? si?? i odporno?ci?, po wypadku uwi?ziony w ciele robota, natomiast jego m?odszy brat Race to ulubieniec nastolatek obdarzony super-szybko?ci?. Z kolei ich w?adaj?ca wiatrem siostra Zephyr to typowa "m?oda gniewna" nienawidz?ca konwenansów i wdaj?ca si? w podejrzane zwi?zki... Dosy? realistyczne spojrzenie, na pozycj? spo?eczn? superbohaterów, z do?? wiarygodnymi portretami psychologicznymi postaci, oraz interesuj?cymi relacjami, mi?dzy nimi. Z drugiej strony typowej dla komiksów superbohaterskich akcji nie ma za wiele, co mo?e znudzi? mniej cierpliwych czytelników.  W skrócie: Ciekawa i oryginalna seria, cho? na pewno nie wszystkim si? spodoba.


Tangent Comics.



Imprint "Tangent Comics" wydawnictwa DC istniej?cy w latach 1997 -1998, to oryginalna rzeczywisto?? stworzona na bazie lu?nych pomys?ów rysownika Dana Jurgensa, oraz wspó?pracuj?cych z nim scenarzystów. Uniwersum Tangent jest bardzo odmienne od klasycznej rzeczywisto?ci DC w zwi?zku z udzia?em nadludzi w Zimnej Wojnie. Na skutek interwencji nadcz?owieka o pseudonimie Atom, Kryzys Kuba?ski przeradza si? w pe?nowymiarowy konflikt zbrojny, na skutek którego bro? nuklearna niszczy Floryd? i Kub?. Na gruzach Florydy powstaje mega-miasto o nazwie New Atlantis, a w otaczaj?cym je morzu pojawia si? grupa mutantów znanych jako Sea Devils. Zwi?zek Radziecki nadal istnieje, a napi?cie pomi?dzy supermocarstwami wkrótce mo?e doprowadzi? do nowej wojny. Ten dziwny ?wiat zaludniaj? nadludzie o znajomych pseudonimach, którzy jednak niemal w niczym nie przypominaj? swoich klasycznych odpowiedników: Superman to czarnoskóry policjant o nazwisku Harvey Dent, który na skutek wypadku zyska? pot??ne moce psioniczne, Batman to ?ywa zbroja s?u??ca by?emu rycerzowi Okr?g?ego Sto?u skazanemu na wieczne ?ycie za dawne grzechy, Flash to nastoletnia gwiazda mediów potrafi?ca w?ada? ró?nymi formami ?wiat?a, a Green Lantern to tajemnicza kobieta, która przywraca do ?ycia zmar?ych pozwalaj?c im "doko?czy? swoje sprawy" etc. To raczej seria One-Shotów ni? pe?noprawny komiks, ale pomimo swojego wieku pozostaje ?wie?a i ciekawa.

Na razie tyle, pewnie za jaki? czas znowu co? dorzuc?.

Rado

Ta... Też się zawiodłem na tym Wolverine, chociaż trochę żałuje dzisiaj że jednak nie kupiłem tego wydania zbiorczego. Ładne by się teraz prezentowało na półce a zeszyty by się może sprzedało na jakiś aukcjach. Szkoda też trochę Mandragory, ale dla mnie to tylko głównie z powodu Spawna.

Guyver87pl

#6
CytatSzkoda te? troch? Mandragory, ale dla mnie to tylko g?ównie z powodu Spawna.

Wola?em Darknessa, ale Spawn te? by? fajny. Swoj? drog?, kiedy zobaczy?em w kiosku pierwszy komiks ze Spawnem to mocno si? zdziwi?em. Czemu? Bo maj?c 13 lat narysowa?em (Albo raczej nabazgra?em...) posta? b?d?c? miksem moich ulubionych postaci, tj. Batmana, Ghost Ridera, Wolverine'a, oraz Punishera i wysz?o co? bardzo podobnego do dzie?a pana McFarlane'a. Nic dziwnego, ?e od razu mi si? spodoba?  :)

W kwestii rynku komiksowego, to w Polsce mamy straszn? bied? od ko?ca lat 90-tych. Je?li ju? co? wydaj? to jest: a)Nieuko?czone (Top Ten, Ultimates, Rising Stars), b)Nieprzyzwoicie drogie, c)Spó?nione o jakie? 3-4 lata, d)Kompletnie niezrozumia?e dla Polskiego czytelnika (Np. "Avengers Dissasembled" odwo?uj?ce si? do komiksów, których nigdy u nas nie wydano), e)W ekstremalnie niskim nak?adzie ("Kingdom Come" z kolekcji Mistrzowie Komiksu szuka?em bardzo d?ugo, w ko?cu pomog?o Allegro). Odnosz? wra?enie, ?e w naszym pi?knym kraju oferta komiksów jest skierowana do ludzi, którzy i tak s? fanatykami komiksów, wyposzczonymi d?ug? posuch? na rynku... Tyle, ?e w wi?kszo?ci wypadków bardziej op?aca si? sprowadza? ulubione tytu?y z USA, ni? kupowa? zlokalizowane wersje (Kolega zaoszcz?dzi? 20z? sprowadzaj?c sobie "Essential Daredevil", przy wliczeniu kosztów przesy?ki. Co prawda by? wtedy korzystny kurs dolara, ale jednak). I jak tu by? fanem komiksów w tym kraju? Ale có?, przynajmniej mamy mo?liwo?? zakupu porz?dnie wydanych komiksów, wi?c w sumie mog?o by? gorzej...


I jeszcze kilka komiksów...


Captain Confederacy.



Kontrowersyjna seria autorstwa Willa Shetterly'ego, publikowana przez Epic Comics (Imprint Marvela) w latach 1986 - 1992. Akcja rozgrywa si? w alternatywnej rzeczywisto?ci, gdzie Wojna Secesyjna potoczy?a si? nieco inaczej, na skutek czego na kontynencie ameryka?skim oprócz USA istniej? te? Republika Teksasu, Ludowa Republika Kalifornii, oraz Skonfederowane Stany Ameryki. Bohaterem tego ostatniego kraju, jest tytu?owy Captain Confederacy - uciele?nienie idea?ów po?udniowców, czyli bia?y m??czyzna o blond w?osach i niebieskich oczach, sztucznie obdarzony nadludzk? si??, zr?czno?ci? i odporno?ci?. Razem ze swoj? partnerk? Miss Dixy, walczy on z czarnoskórymi przest?pcami, oraz zakusami z?owrogich "agentów Jankesów". Problem polega na tym, ?e w rzeczywisto?ci jest on... aktorem nazwiskiem Jimmy Gray, który gra w finansowanych przez rz?d filmikach propagandowych, maj?cy zniech?ci? czarn? ludno?? do przest?pczo?ci i jednocze?nie przekona? bia?ych o ich supremacji. Jednak na skutek pewnych wydarze? nasz "perfekcyjny bia?y Kapitan" zaczyna si? zastanawia?, czy Konfederacja rzeczywi?cie jest tak idealna, jak ka?? mu j? przedstawia? zwierzchnicy... Ca?kiem ciekawe spojrzenie na temat rasizmu, ubrane w kostium klasycznego komiksu superbohaterskiego. Co prawda rysunki mocno si? zestarza?y, a scenariusz nie jest ju? tak zaskakuj?cy jak kiedy?, ale "Captain Confederacy" nadal pozostaje ciekaw? lektur?. Dodatkowo obie serie komiksu mo?na legalnie przeczyta?, lub ?ci?gn?? z internetu, korzystaj?c z linków na blogu autora, wi?c nie ma problemów z jego znalezieniem.

http://captainconfederacy.blogspot.com/


Empire.



Dosy? nietypowa seria autorstwa Marka Waida, wydawana w latach 2000 - 2004. W praktycznie ka?dym komiksie o superbohaterach mamy posta? rz?dnego w?adzy geniusza z?a, pragn?cego zapanowa? nad ?wiatem, jednak w efekcie zawsze pokonywanego przez bohatera. Lex Luthor, Doctor Doom, Vandal Savage, Red Skull... Przyk?ady mo?na mno?y? w niesko?czono??. Jednak Waid zada? sobie jedno proste pytanie: A co je?li który? z nich odniós?by sukces? G?ównym bohaterem serii jest zakuty w zbroj? geniusz zbrodni o pseudonimie Golgoth, który pokona? wszystkich superherosów i zmieni? ?wiat w podleg?e sobie imperium. Jednak problemem okazuje si? nie samo zdobycie w?adzy nad ?wiatem, ale raczej jej utrzymanie: Jego "zaufani" podw?adni tylko czekaj? na odpowiedni moment, aby wbi? mu nó? w plecy, co chwila pojawiaj? si? nowe paramilitarne organizacje, maj?ce na celu obalenie go, a w zak?tkach jego w?asnego pa?acu rodz? si? spiski. Do tego Golgoth musi jeszcze dzieli? obowi?zki w?adcy ?wiata z powinno?ciami ojca... Bardzo ciekawy pomys? na fabu??, plus interesuj?cy dwuznaczni bohaterowie (Niby Golgoth bez mrugni?cia okiem morduje niewinnych, ale jest czu?ym, kochaj?cym ojcem itp) i ca?kiem porz?dne rysunki. Warto rzuci? okiem w wolnej chwili.   


H.E.R.O.



Seria "H.E.R.O" wydana w 2003 roku przez DC Comics, to remake i jednocze?nie kontynuacja popularnej w latach 60-tych i 80-tych serii "Dial H for Hero". Generalnie za?o?enia fabu?y s? proste: Co by si? sta?o gdyby zwyk?y, szary cz?owiek nagle zyska? supermoce? W pierwszej serii odpowied? na to pytanie pozna? nastoletni Robby Reed znajduj?c dziwny ?wiec?cy dysk. Ka?dy kto wpisze na nim s?owo "HERO" zmienia si? w losowo wybranego superbohatera. Robby wykorzystywa? swoje moce do obrony rodzinnego Littleville przed z?em. Obecna seria opowiada o innych osobach które znalaz?y artefakt, oraz o tym jak wp?yn??o to na ich ?ycie. Mo?e to by? typowy nastolatek, zach?ystuj?cy si? nowymi mo?liwo?ciami, urz?dnik w ?rednim wieku, który "odbija sobie" za swoje monotonne ?ycie t?uk?c przest?pców, robotnik, który wbrew w?asnej woli zostaje zmieniony we w?adaj?c? elektryczno?ci? kobiet?,  czy grupa idiotów, którzy u?ywaj? dysku do stworzenia superbohaterskiej wersji "Jackassa", albo te? drobny przest?pca, chc?cy sta? si? jedn? z "grubych ryb" pó??wiatka... Ciekawa seria z nietypowym pomys?em, cho? szkoda, ?e pomys?u bardziej nie rozwini?to, jako, ?e pierwsze pó? serii to nie zwi?zane ze sob? historyjki o kolejnych w?a?cicielach dysku, a spójna linia fabularna pojawia si? dopiero pó?niej, ale i tak nie?le si? ja czyta.


Supreme.



Seria "Supreme" to sk?adaj?cy si? z 56 numerów komiks, stworzony w latach 90-tych, przez (Nie)s?awnego Roba Liefielda, w zamierzeniu maj?cy by? jednym z flagowych tytu?ów, wtedy-nowego Image Comics, ale okaza? si? wielk? pora?k?... A? do numeru 41, kiedy bohaterem zaj?? si? s?ynny Alan Moore (Watchmen!!! From Hell!!! Tom Strong!!!) i ca?kowicie zmieni? pomys? na bohatera, oraz ca?? seri?. Ale od pocz?tku, to jest od fabu?y: Supreme to nieprawdopodobnie pot??ny nadcz?owiek, który ws?awi? si? pomagaj?c Aliantom w czasie II Wojny ?wiatowej. Wkrótce potem odlatuje on w kosmos i przez kolejne pi?? dekad walczy z zagro?eniem reprezentowanym przez obce rasy. W 1992 roku powraca on na Ziemi? i ze zdziwieniem odkrywa, ?e podczas jego nieobecno?ci pojawi?o si? ca?e pokolenie istot o nadludzkich mocach. Jak poradzi sobie nasz "heros" w ?wiecie, gdzie nie jest ju? jedyny w swoim rodzaju? Pierwsza wersja Supreme'a, to arogancki, chamski i brutalny, anty-Superman z kompleksem Boga, znakomicie wpisuj?cy si? w klimaty "mrocznych i ostrych" lat 90-tych i przez to ca?kowicie trac?cy oryginalno??. Natomiast Supreme Alana Moore'a to pomnik i ho?d postawiony Supermanowi z tzw. Silver Age (1945-1963), nasycony odniesieniami, pastiszami klasycznych postaci, oraz historii, zdobywaj?cy najbardziej presti?owe nagrody bran?y (Np. Nagrod? Eisnera). Zabawna ciekawostka, pozwalaj?ca zobaczy? co z t? sam? postaci? mog? zrobi? scenarzysta mierny i genialny.


Justice.



12-cz??ciowa mini-seria stworzona przez najlepszego rysownika w historii ameryka?skiego komiksu [Przynajmnej moim zdaniem], Alexa Rossa, znanego przede wszystkim jako twórca serii "Marvels" i "Kingdom Come". Superprzest?pcy ?wiata DC maj? seri? powtarzaj?cych si? snów, o nadchodz?cej zag?adzie ludzko?ci, której bohaterowie nie byli w stanie powstrzyma?. Przekonani, ?e wizje te maj? g??bsze znaczenie tworz? oni grup? Legion of Doom, której cz?onkowie postanawiaj? sami ocali? ?wiat, bez wzgl?du na koszty. Jednak?e, najpierw postanawiaj? oni pozby? si? superherosów, którzy mogliby im przeszkodzi?... Nieco naiwna fabu?a, czerpi?ca z ukochanych przez Rossa lat 70-tych, oraz naprawd? spektakularne rysunki. Niby nic wielkiego, ale jako fanboy Rossa, po prostu musia?em to wrzuci?. Nawet je?li komu? nie podoba si? fabu?a, to zawsze mo?e po prostu poogl?da? rysunki  ;D


Ex Machina.



Wielokrotnie nagradzana seria autorstwa Briana K. Vaughana wydawana w imprincie Wildstorm, wydawnictwa DC Comics. Opowiada ona histori? cz?owieka nazwiskiem Mitchell Hundred, który by? zwyk?ym in?ynierem, mieszkaj?cym w Nowym Jorku, a? do momentu, gdy w r?kach eksplodowa? mu tajemniczy artefakt, który da? mu zdolno?? "s?yszenia" i "rozmawiania" z maszynami. Za namow? przyjaciela postanawia on wykorzysta? swoj? moc, do zostania superbohaterem i zaczyna walczy? z przest?pczo?ci? pod pseudonimem The Great Machine. Po powstrzymaniu ataku na World Trade Center Hundred zyskuje ogromn? popularno?? i wykorzystuje j? w karierze politycznej, zyskuj?c stanowisko burmistrza Nowego Jorku. Teraz musi on nie tylko radzi? sobie z polityk?, ale te? z konsekwencjami swojej superbohaterskiej przesz?o?ci... Niezwykle interesuj?ca seria, z interesuj?cym pomys?em na fabu??, oraz realistycznym podej?ciem do tematyki superbohaterów. Naprawd? warto.


Ultimates.



Unowocze?niona i "wydoro?lona" wersja serii "Avengers". Rz?d USA powo?uje do ?ycia wyposa?on? w ogromne prerogatywy organizacj? S.H.I.E.L.D, maj?c? chroni? Ameryk? przed zagro?eniami. Szef agencji - Nick Fury widz?c rosn?c? liczb? mutantów i innych nadludzi postanawia stworzy? z nich oddzia? specjalny, pracuj?cy dla rz?du. Tyle, ?e ludzie z niezwyk?ymi mocami, nadal maj? swoje s?abo?ci i problemy: Dr. Hank Pym/Giant-Man to egocentryczny dupek bij?cy ?on? i na?ogowo za?ywaj?cy Prozac, Thor to by?y pacjent szpitala psychiatrycznego i eko-terrorysta maj?cy w?asny kult, Kapitan Ameryka to macho z lat 40-tych, który nie umie znale?? si? we wspó?czesno?ci a Tony Stark/Iron-Man, to alkoholik nie zwracaj?cy uwagi na ryzyko... W skrócie: Jeden z komiksów który doprowadzi? do powstania filmowego uniwersum Marvela. Warto zerkn?? chocia?by po to, aby przekona? si? jak najprawdopodobniej b?d? wygl?da? filmowi "Avengers".


No, to na razie tyle.

Guyver87pl

Ech, wygląda na to, że w tym wątku komiksy polecam tylko ja... Tylko Rado trochę się wyłamuje, a poza tym nic  :(

Cóż, próbuję dalej, może wątek trochę się ożywi:


Halcyon



Najnowsza mini-seria autorstwa Marka Gugenheima, wydana przez Image Comics. Pomysł jest dosyć prosty, ale ciekawy: Komiksowi superherosi toczą niekończącą się walkę o prawdę, sprawiedliwość i tak dalej, jednocześnie zdając sobie sprawę z tego, że ich praca w rzeczywistości polega na utrzymywaniu status quo. Co by się jednak stało, gdyby owa "niekończąca się walka" nagle dobiegła końca? Przed problemem tym nieoczekiwanie stają członkowie grupy Halcyon, zrzeszającej największych superbohaterów na Ziemi. Niby z jednej strony od zawsze walczyli właśnie o to, ale co zrobią. gdy zdadzą sobie sprawę z tego, że nie są już potrzebni? I, że nie potrafią niczego, poza obijaniem kolejnych dziwnie ubranych megalomanów, w udziwnionych kostiumach? Oprócz tego, jeden z nich, bezlitosny mściciel o pseudonimie Sabre (Khy.. khy.. Klon Batmana.. khy.. khy...), podejrzewa, że cały ten nienaturalny spokój to próba ukrycia czegoś groźnego... Ciekawa seria, choć nieco krótka (Pięć numerów). Tak czy inaczej warto zerknąć.


Black Summer



Pierwsza z trzech podobnych serii, określonych przez fanów mianem "Trylogii Antybohaterskiej", autorstwa Warrena Ellisa, wydana w 2007 roku, przez Avatar Press. "Black Summer" opowiada o grupie młodych, genialnych naukowców, którzy wykorzystując swoją wiedzę i umiejętności tworzą sobie biomechaniczne wszczepy, dające im nadludzkie moce, po czym tworzą grupę superbohaterów, nazwanych Seven Guns. Nasi herosi przez lata chronią Amerykę przed przestępczością, terrorystami itp, jednak grupę rozbija tragedia: W zamachu ginie dwójka z bohaterów, a jeden zostaje trwale okaleczony. Pozostali postanawiają zaprzestać działalności, a superbohaterem pozostaje jedynie lider grupy, znany jako John Horus. Wkrótce zostaje on doradcą prezydenta USA i zaczyna blisko współpracować z rządem... Aż do dnia gdy morduje zarówno samego prezydenta, jak i jego doradców, zarzucając im nielegalne wywołanie wojny w Iraku, zbrodni wojennych itp. Wojskowi ogłaszają stan wyjątkowy, a wszyscy członkowie Seven Guns zostają uznani za przestępców. Teraz wypaleni, skonfliktowani i zgorzkniali eks-bohaterowie będą musieli jakoś przezwyciężyć dawne urazy i ustalić, jak zareagować, na czyn swojego lidera... Ciekawa, nieźle narysowana seria, choć niektórych może odrzucić ogromny ładunek przemocy, a zakończenie trochę zawodzi.


No Hero



"Trylogii Antybohaterskiej" część druga. Akcja rozgrywa się w świecie, gdzie w 1960 roku, genialny chemik i działacz ruchu hipisowskiego, Carrick Masterson tworzy nowy, niezwykły narkotyk o nazwie FX7, który daje zażywającym go osobom nadludzkie możliwości. Masterson zbiera wokół siebie grupę dzieciaków, o radykalnych poglądach i przy pomocy swojego specyfiku tworzy z nich potężnych nadludzi, których nazywa Levellers. Sztucznie stworzeni superherosi walczą jednak nie tylko z przestępczością, ale też problemami społecznymi, jak segregacja rasowa, czy religijna. Ich obecność znacznie zmienia historię świata, a wraz z upływem czasu zmienia się też charakter grupy. Obecnie nosi ona nazwę Front Line i w praktyce stanowi "straszak" na rządy państw świata, powstrzymując je od wojen i nadużywania uprawnień. Jednak nie wszystkim się to podoba, a członkowie grupy zaczynają ginąć w zamachach spreparowanych, przez nieznane siły. Bohaterem serii, jest młody fan Front line, nazwiskiem Josh Carver, który kierując się ich przykładem zaczyna na własną rękę walczyć ze zbrodnią w swojej okolicy. Wkrótce okazuje się, że jego wyczyny od dawna obserwował Masterson, który ma dla chłopaka propozycję nie do odrzucenia: Supermoce i dołączenie do Front Line. Jednak wkrótce Josh przekona się, że cena, jaką trzeba zapłacić, za zostanie superbohaterem jest bardzo wysoka. Oraz, że może nie być w stanie jej zapłacić... Też ciekawe, choć niektóre elementy są dosyć obrzydliwe.


Supergod



Ostatnia część nieformalnej trylogii Ellisa, tym razem idąca w nieco innym kierunku. Zadaje ona pytanie: "Dlaczego istoty stojące nieskończenie wyżej, niż ludzie, miałyby myśleć tak, jak my?". Świat, gdzie rozgrywa się akcja został zdewastowany na skutek bezpardonowego wyścigu zbrojeń. Nie był to jednak tradycyjny wyścig zbrojeń, ponieważ polegał na produkcji dosyć nietypowej broni: nadludzi. Rządy wszystkich liczących się państw świata wydają miliardy, tworząc sztuczne istoty obdarzone nieomal boską mocą, w nadziei na zdobycie przewagi nad sąsiadami. Nie wzięli oni jednak pod uwagę, że coś co potrafi ruchem dłoni powodować trzęsienia ziemi, czy huragany, a jednocześnie samodzielnie myśli,  może być nieco niebezpieczne... Też interesująca seria, aczkolwiek mocno dołująca. 


Na razie tylko tyle, później spróbuje dodać coś jeszcze.

Roy_v_beck

Krótka pi?ka z mojej strony wtedy, "Supergod" jest dobry, naprawd? ekstra? Znaczy, czy trzyma poziom "Black Summer" i zw?aszcza "No Hero"?

Ja komiksy z "Avatar Press" te? polecam. Kolaboracja pomi?dzy Ellisem a Rypem to ?wietna sprawa. Zacz??o si? bodaj?e od "Wolfskina", no i te "antybohaterskie" komiksy to ju? lektura obowi?zkowa w?a?ciwie. Utrzymane w stylu "Stra?ników" s?, no i jak kto? lubi komiks Moore'a to dzie?a Ellisa na pewno mu si? spodobaj?. Du?o makabry, gore i ogólnie poj?tej przemocy, aczkolwiek postacie s? ciekawe, strasznie um?czone i zazwyczaj paskudnie z?e. Rozwi?zania intryg te? do zbytnio konwencjonalnych nie nale??. Zdecydowanie polecam.

Guyver87pl

#9
CytatKrótka pi?ka z mojej strony wtedy, "Supergod" jest dobry, naprawd? ekstra? Znaczy, czy trzyma poziom "Black Summer" i zw?aszcza "No Hero"?

Moim zdaniem tak, cho? do problemu nadludzi podchodzi w zupe?nie inny sposób. Przyk?adowo rz?d Indii tworzy b?ekitnoskórego nadcz?owieka o imieniu Kryshna i daje mu jedno zadanie: Ocali? Indie. Patrz?c na bied?, przeludnienie, wszechobecne ?mietniska, zanieczyszczenia i korupcj?, nasz "m?ody bóg" dochodzi do wniosku ?e najszybszym sposobem na wype?nienie tej dyrektywy b?dzie
Spoiler
wybicie 2/3 ludno?ci i zrównanie zanieczyszczonych miast z ziemi?
[Zamknij]
. A narratorem jest podstarza?y brytyjski naukowiec, prowadz?cy telefoniczn? rozmow?, z przyjacielem, siedz?cym w bunkrze, gdzie? na terenie USA. T?em dla tej rozmowy jest zdewastowany, p?on?cy Londyn, gdzie w Tamizie prawie nie wida? wody, spod gnij?cych, powykr?canych cia?... Strasznie depresyjne, ale ciekawe. 


Jako bonus jeszcze kilka tytu?ów, do przegl?dni?cia:


Requiem - Chevalier Vampire/Requiem - The Vampire Knight



Francusko-brytyjski komiks autorstwa Pata Millsa (Znanego przede wszystkim z pracy, nad seri? "Sláine"), z rysunkami Oliviera Ledroit. G?ównym bohaterem jest niemiecki oficer, nazwiskiem Heinrich Augsburg, który zostaje zastrzelony na Froncie Wschodnim, podczas II Wojny ?wiatowej. Jednak ku swojemu zdziwieniu, jaki? czas pó?niej budzi si? on w dziwnym miejscu, otoczony wyja?owion? pustyni?, nad któr? wida? krwistoczerwone niebo i natychmiast zostaje zaatakowany, przez dziwne, zdeformowane stwory. Niespodziewanie ratuje go zakuty w czarn? zbroj? pasa?er przyby?ego w mi?dzyczasie statku powietrznego i wyja?nia zaszokowanemu ?o?nierzowi, ?e jest wampirem... podobnie z reszt?, jak Heinrich. Okazuje si? bowiem, ?e dziwny ?wiat, do którego trafi? nasz "bohater" nosi nazw? Résurrection i jest pokr?conym po??czeniem piek?a, czy?ca z wykrzywion? karykatur? naszego ?wiata. Ka?dy kto tam trafi po ?mierci zostaje przetransformowany w jak?? nadprzyrodzon? istot?, tym pot??niejsz? im wi?ksze by?y grzechy danego cz?owieka. Najbardziej wp?ywow? si?? w Résurrection s? wampiry, rz?dzone przez Dracul?, rekrutuj?ce si? z najwi?kszych zbrodniarzy w historii ludzko?ci (W "rodzinie" Draculi s? na przyk?ad Neron, Attyla i Alistair Crowley). Jednak?e i one maj? swoich wrogów, w osobach Ghuli, Wilko?aków, czy Lemurów (Widma osób, które dany wampir zabi? za ?ycia, dr?cz?ce go i przypominaj?ce mu o dawnych zbrodniach) i tocz? z nimi nieko?cz?c? si? wojn?. Nie znaj?c zasad rz?dz?cych tym dziwnym ?wiatem, Heinrich, teraz nosz?cy imi? Requiem, zgadza si? wst?pi? w szeregi elitarnej jednostki Wampirzych Rycerzy, s?u??cych Drakuli i wzi?? udzia? w tocz?cej si? wojnie, w nadziei na odnalezienie swojego miejsca w Résurrection. Jednak?e wkrótce zaczyna on przypomina? sobie swoje ?ycie jako cz?owieka i burzliwy romans, jaki ??czy? go z ?ydówk? o imieniu Rebbeca, która w tym ?wiecie, jest jedn? z przywódczy? Lemurów... Bardzo niesztampowa seria, która z pewno?ci? nie ka?demu si? spodoba. W ko?cu g?ównym bohaterem jest eks-nazista, akcja rozgrywa si? w ?wiecie, gdzie jest si? wynagradzanym, za wyrz?dzone z?o, a niewinni cierpi?, jest tam te? prawdziwe zatrz?sienie przemocy i seksu, oraz wszelkiego rodzaju obrzydliwo?ci... Mimo wszystko warto jednak da? "Requiemowi" szans?, g?ównie ze wzgl?du na znakomit? fabu??, oraz naprawd? spektakularne rysunki.


Milestone Comics.

Imprint DC comics powsta?y w latach 90-tych, stworzony przez twórców pochodz?cych z mniejszo?ci (G?ównie Afroamerykanów), maj?cy na celu prze?amanie negatywnego wizerunku czarnych superherosów. Do tej pory byli oni albo przedstawieni bardzo stereotypowo (Black Panther, Black Goliath, Luke Cage, Black Lighting... Jako? tak dziwnie niemal ka?dy czarny superbohater ma s?owo "Black" w pseudonimie), albo spychani do roli postaci drugo-trzecioplanowych (Battlestar, Steel). Ludzie z Milestone Comics chci?li to zmieni?, tyle, ?e przedobrzyli w drug? stron?... W tych komiksach WSZYSCY s? czarni (No dobra, jeden to Azjata...). Mimo wszystko jest tam kilka ciekawych, nagradzanych pozycji. Szkoda tylko, ?e wi?kszo?? z ich tytu?ów jest nieuko?czona...

a) Icon.



W 1839 roku na Ziemi rozbija si? kapsu?a ratunkowa zaawansowanej obcej rasy. Obcy o imieniu Arnus u?ywa wyposa?enia kapsu?y, ?eby przybra? posta? ludzkiego dziecka, aby czekaj?c na ratunek bezpiecznie wtopi? si? w otoczenie. Na nieszcz??cie dla siebie l?duje on na po?udniu USA i przybiera posta? Afroamerykanina. Niewolnica, która go znajduje nadaje mu imi? Augustus Freeman i wychowuje go jako swojego syna. Wkrótce nasz "ucz?owieczony" kosmita odkrywa, ?e wyposa?enie kapsu?y zmieni?o jego DNA w ludzkie, tyle, ?e nieprawdopodobnie bardziej zaawansowane ni? w przypadku wspó?czesnych ludzi. W efekcie zyskuje on nieprawdopodobne supermoce, które w sekrecie wykorzystuje do pomagania innych. Na pocz?tku XX wieku Arnus/Augustus prowadzi kancelari? prawnicz?  w Dakocie, podaj?c si? za w?asnego wnuka i ?yje spokojnym ?yciem bogacza. Pewnej nocy do jego posiad?o?ci w?amuje si? grupka nastoletnich przest?pców z pobliskiego getta. Augustus po raz pierwszy od kilku dekad u?ywa swojej mocy i przep?dza rabusiów. Widz?c jego zdolno?ci jedna z nich, nastoletnia idealistka o imieniu Raquel Ervin przekonuje go, aby zosta? superbohaterem i u?y? swojej mocy do naprawiania ?wiata. Wkrótce Augustus przybiera pseudonim Icon i razem z Raquel (Pod pseudonimem Rocket) zaczynaj? walczy? ze zbrodni?... Tyle, ?e Augustus to konserwatywny Republikanin, natomiast Raquel to typowa "m?oda gniewna" o lewicowych pogl?dach, co sprawi, ?e nie raz wybuchn? mi?dzy nimi konflikty... Teoretycznie "Icon" to tylko opowie?? o "czarnym Supermanie", ale w rzeczywisto?ci, to wnikliwa analiza problemów spo?eczno-politycznych w komiksowym kostiumie. No i dosta?a cztery Nagrody Eisnera...


b) Hardware.



Curtis “Curt” Metcalf, to genialny in?ynier i wynalazca, który pracuje w firmie swojego mentora i opiekuna Edwina Alvy. Jednak, gdy okazuje si?, ?e Alva to nie tylko bogaty biznesmen i filantrop, ale te? "gruba ryba" przest?pczego pó??wiatka Curt postanawia wymierzy? mu sprawiedliwo??. U?ywaj?c wynalezionej przez siebie technologii tworzy on zaawansowany pancerz bojowy, daj?cy mu nadludzkie mo?liwo?ci i pod pseudonimem Hardware zaczyna walczy? ze zbrodni?... "Czarny Iron-Man" walcz?cy z korporacjami. Te? ciekawe.



c) Static.



W czasie wielkiej "ustawki" mi?dzy gangami Dakoty policja u?ywa eksperymentalnego gazu og?uszaj?cego, z dodatkiem "znacznika" maj?cego pomóc w zidentyfikowaniu cz?onków gangów. Jednak okazuje si?, ?e do gazu dodano eksperymentaln? substancj?, znan? jako Quantum Juice (Q-Juice), co powoduje wydarzenie pó?niej znane jako Big Bang. Niektórzy z tych, którzy zostali poddani jego dzia?aniu zyskali nadludzkie moce (Tzw. Bang Babies), tworz?c wielki problem dla s?u?b porz?dkowych. Jedn? z takich osób jest nastoletni Virgil Hawkins, który zyskuje zdolno?? generowania i kontrolowania elektryczno?ci. Jednak w przeciwie?stwie, do innych nadludzi postanawia on wykorzysta? swoj? moc, do pomagania innym i zostaje superbohaterem o psedonimie Static... "Czarny Spider-Man" z elektrycznymi mocami, kontra gangi. Mo?e ma?o ambitne, ale nie zmienia to faktu, ?e jest to najbardziej rozpoznawany tytu? z tego uniwersum i dorobi? si? nawet opartego na nim serialu animowanego (Static Shock).


d) Blood Syndicate.



Kolejni bohaterowie powstali po wymienionym wy?ej "Big Bang". Cz?onkowie gangów "Paris Island Bloods” and “Force Syndicate" uzyskuj? supermoce i stwierdzaj?, ?e u?yj? ich do walki ze z?em, jako grupa "Blood Syndicate"... Tyle, ?e pomimo mocy dalej s? tylko dzieciakami z gangów, bez ideologii, stabilnych norm moralnych, czy pomys?u na ?ycie... Taka dysfunkcjonalna gangsterska wersja "Teen Titans".


e) Xombi.



M?ody, ale utalentowany naukowiec korea?skiego pochodzenia, nazwiskiem Dawid Kim w czasie swoich bada? tworzy nanotechnologicznego "wirusa" pozwalaj?cego na b?yskawiczn? regeneracj? tkanek. Jednak?e zanim jest on w stanie podzieli? si? swoich odkryciem, ze ?wiatem, do jego laboratorium wpada super-przest?pca o pseudonimie Dr. Sugarman, pragn?cy przyw?aszczy? sobie ten wynalazek. W trakcie walki doktor Kim zostaje ?miertelnie ranny, wi?c jego asystentka Kelly Sanborne, chc?c go uratowa? aplikuje mu dawk? nano-wirusa. W efekcie Dawid zyskuje zdolno?? b?yskawicznej regeneracji, oraz kontrolowa? maszyny na odleg?o?? i rozk?ada? materi? nieorganiczn? za pomoc? dotyku. Tylko jak nasz naukowiec poradzi sobie z faktem, ?e najprawdopodobniej wcale o to nie prosz?c zyska? nie?miertelno??? Oraz z faktem, ?e s? tacy, którzy chcieliby mu j? odebra?? Teoretycznie klasyczna seria superbohaterska z zaci?ciem SF, ale w praktyce chodzi bardziej o filozoficzne rozwa?ania, na temat plusów i minusów d?ugowieczno?ci.


f) Shadow Cabinet.



Tytu?owy Shadow Cabinet, to supertajna organizacja zrzeszaj?ca nadludzi, którzy maj? tylko jeden cel "Ocali? ludzko?? przed ni? sam?. Bez wzgl?du na koszty". Jednak?e tajny charakter ich dzia?a?, oraz pewna moralna dwuznaczno?? cz?onków grupy sprawia, ?e w jednej z recenzji pojawi?o si? okre?lenie, ?e Shadow Cabinet, to "Justice League kierowane przez CIA". Trudno chyba o lepszy opis tego tytu?u.



Hitman.



Dawno, dawno temu, a konkretnie w 1993 roku szefostwo DC Comics dosz?o do wniosku, ?e ich bohaterowie nieco odstaj? od nowych trendów, w komiksach zaproponowanych przez wtedy-nowe Image Comics. Postanowili wi?c doda? nowych bohaterów, bardziej pasuj?cych do czasów wspó?czesnych i w ten sposób, po edytorskiej burzy mózgów powsta? crossover "Bloodlines". Sam pomys? by? prosty: Na Ziemi? przybywa rasa kosmicznych paso?ytów, wygl?daj?cych jak hybrydy xenomorphów z serii "Alien" i kulawych smoków, które z jakiego? powodu rozsmakowa?y si? w rdzeniach kr?gowych ludzi. Obcy atakuj? przypadkowych ludzi, wysysaj?c ich cia?a i zostawiaj?c ich na ?mier?, jednak?e cz??? ofiar prze?ywa i zyskuje supermoce (Tzw. New Bloods). Przy ich pomocy "starzy" herosi zwyci??aj? kosmitów i z otwartymi ramionami przyjmuj? nowych nadludzi w swoje szeregi... Tyle, ?e znakomita wi?kszo?? nowych bohaterów by?a albo klonami istniej?cych ju? postaci (Loose Cannon to niebieska kopia Hulka, Blood Pack to ksero X-Men), albo po prostu durna (Niewidomy weteran z Wietnamu, który po ataku kosmitów potrafi zmienia? swoje d?onie w energetyczne haki, lub surfer kontroluj?cy umys?y...), wi?c pomys? si? nie sprzeda?, a wi?kszo?? New Bloods po cichu wyt?uczono podczas kolejnych eventów (Ostatnie niedobitki dor?ni?to podczas "Infinite Crisis"). By? jednak jeden tytu?, który nie tylko utrzyma? si? na rynku i zdoby? sobie wierne grono fanów, ale tak?e zachwyci? krytyków (Numer #34 otrzyma? Nagrod? Eisnera). Oczywi?cie by? to "Hitman". A o czym jest ta seria? Bohaterem jest "cyngiel" do wynaj?cia, pracuj?cy w Gotham City, nazwiskiem Tommy Monaghan. Pewnego pi?knego dnia, gdy czai si? on na dachu z karabinem snajperskim, wycelowanym w jednego z mafijnych bossów, jego "klienta" wyflacza opas?y gigant, mówi?cy o sobie Glonth, a nast?pnie rzuca si? na samego Tommy'ego. Gdy odzyskuje on przytomno?? w szpitalu okazuje si?, ?e atak kosmity da? mu zdolno?? czytania w my?lach, oraz rentgenowski wzrok. Zyskawszy supermoce Tommy przechodzi moraln? przemian? i postanawia zosta? superbohaterem... Eee, nie przykro mi, nie ten komiks. Nasz zabójca na zlecenie stwierdza, ?e w jego biznesie istnieje pewna luka i przy u?yciu swoich nowych mocy ma zamiar j? wype?ni?, kieruj?c si? dewiz? "Zabijam super-ludzi za super pieni?dze". Pomimo moralnej dwuznaczno?ci bohatera trudno go nie lubi?, a sporo humoru, zazwyczaj w formie kpin z komiksowej konwencji i niezwykle barwna galeria bohaterów pobocznych tylko uprzyjemniaj? lektur?. Poza tym jak mo?na odpu?ci? sobie komiks o facecie, który odwa?y? si? powiedzie? do Batmana "Mysza" i zwymiotowa? mu na buty? Nie wspomn? nawet o tym, co zrobi? z Jokerem... ;D   

Rado

Jako, że ja żyję głównie tym co się ukazuje w naszym kraju więc postaram się polecić coś właśnie z naszego podwórka...

Arrowsmith



"W świecie gdzie magia miesza się z życiem codziennym, w okopach, obok zwykłych żołnierzy można spotkać magów, trolle czy wampiry. A ginie się nie tylko od kuli, ale również od umiejętnie rzuconego zaklęcia."
Nominowany do nagrody Eisnera komiks duetu Kurt Busiek i Carlos Pacheco. Czasy 1 Wojny Światowej, klasyczny schemat połączenia magii i nauki jest w tym wydaniu mega zajebisty imo. W wiosce kowalem jest troll skalny, na polach bitew są wilkołaki, potwory morskie itp. Magowie prześcigają się w wymyślaniu nowych zaklęć niszczących przeciwników. Zamorski Korpus Lotniczy (do którego zaciąga się główny bohater młody Fletcher Arrowsmith) to grupa żołnierzy lotników latających dzięki magii i małym smokom siedzącym im na ramieniu.
Zeszyty 1-6 zebrane w tym tomie wydane w Polsce przez Mucha Comics opowiadają o pierwszych krokach Fletchera ku dorosłości, pierwszych trudnych decyzjach i porażkach, oraz pierwszej miłości. Bohater szybko przekonuje się, że wojna to prawdziwe piekło i nie będzie tak kolorowo jak wcześniej myślał.
Rysunki są świetne, kolory zrobił Alex Sinclair więc tom jest na wysokim poziomie zarówno wizualnie jak i scenariuszowo-polecam.

Coś tam jeszcze wkrótce zapodam, na razie nie mam chwili  :P

Guyver87pl

#11
CytatCo? tam jeszcze wkrótce zapodam, na razie nie mam chwili  :P

Dzi?ki bardzo, tego akurat jeszcze nie czyta?em.

W ramach podzi?kowania, kilka kolejnych pozycji z mojej strony:


Tom Strong



Wielokrotnie nagradzana seria autorstwa Alana Moore'a (Tak, tego od "Watchmen"), wydawana w imprincie America's Best Comics, wydawnictwa DC. Zarówno bohater, jak i jego ?wiat pe?nymi gar?ciami czerpi? z komiksów wydawanych w czasie Silver Age, oraz pulpowych opowiada? popularnych w latach 40-tych. G?ównym bohaterem jest multimilioner, naukowiec i superbohater, nazwiskiem Tom Strong. Jest on synem pary nieco ekscentrycznych naukowców, którzy na pocz?tku XX wieku postanowili odkry? tajemnice legendarnej wyspy Attabar Teru i wychowa? swojego pierworodnego, na "wzorzec cz?owieka". Ch?opak zostaje wychowany w komorze o zwi?kszonej grawitacji i od najwcze?niejszego dzieci?stwa je tylko przejawiaj?ce magiczne w?a?ciwo?ci ziele Gooloka, dzi?ki czemu zyskuje nadludzk? si?? i odporno??, a gruntowne wykszta?cenie, pozwala mu na tworzenie nieprawdopodobnych urz?dze?, wyprzedzaj?cych jego epok?. Po tragicznej ?mierci rodziców, Tom poznaje kultur? tubylców zamieszkuj?cych mityczn? wysp?, oraz postanawia pozna? ?wiat, z którego przyby?a jego rodzina. Po drodze zdobywa on sobie kilku wrogów, na czele z eleganckim geniuszem zbrodni, nazwiskiem Paul Revere, oddzia?em nazistowskich amazonek, pod dowództwem genetycznie zmodyfikowanej Ingrid Weiss, czy zaawansowanych technologiczne Azteków z alternatywnej rzeczywisto?ci. W walce ze z?em pomagaj? mu ?ona i córka, oraz zasilany par?, robot Pneuman, oraz super-inteligentny goryl o imieniu Salomon... To zaskakuj?ce, jak Moore po??czy? tyle absurdalnych elementów i stworzy? z nich spójny, interesuj?cy komiks. Bardzo dobry komiks ??cz?cy ?wiadomie wykorzystany oldskul z uwielbianymi przez Moore'a elementami postmodernizmu.


Astro City.



Popularna seria autorstwa Kurta Busieka, aktualnie wydawana w ramach wydawnictwa DC (Cho? zaczyna?a w Image Comics). Akcja rozgrywa si? w tytu?owym mie?cie, zamieszkiwanym przez niezliczone ilo?ci nadludzi, wp?ywaj?cych zarówno na losy ?wiata jak i przypadkowych osób. "Astro City" wyró?nia si? przede wszystkim sposobem narracji, swobodnie przeskakuj?c z punktu widzenia jednego bohatera, do drugiego, przy czym s?owo "bohater" nie musi oznacza? superherosa, bo ?wiat przedstawiony w serii obserwujemy tak?e z perspektywy zwyk?ych ludzi, jak i super-przest?pców. Oprócz tego Busiek wykorzystuje rozpoznawalne archetypy bohaterów, jednak specyficznie zniekszta?cone i dopasowane do realiów: Przyk?adowo Winged Glory, korzystaj?ca z wzorców Wonder Woman to zatwardzia?a feministka, a Samaritan wzorowany na Supermanie, pomimo zewn?trznej weso?o?ci tak zatraci? si? w nieko?cz?cych si? próbach naprawiania ?wiata, ?e nie czuje ju? ?adnej rado?ci pomagaj?c innym. Warto zerkn??, cho? nale?a?oby te? uzbroi? si? w cierpliwo??, z racji dosy? nieregularnego cyklu wydawniczego.


The Unfunnies


Ekstremalnie kontrowersyjna seria, autorstwa Marka Millara, wydana przez wydawnictwo Avatar Press (W sumie to chyba jedyne wydawnictwo, które odwa?y?oby si? na firmowanie TAKIEGO komiksu swoim logo).
Sam pomys? jest banalnie prosty: Bohaterami czterocz??ciowej serii s? antropomorficzne zwierz?ta, zaludniaj?ce ?wiat przedstawiony w popularnym komiksie "The Funnies". ?wiat ten to prawdziwa idylla: Nie ma zbrodni, z?a, przemocy, agresji itp... Jednak tylko do czasu. ?ycie rodziny Kruków, którego g?ow? jest ciapowaty Moe, rozpada si?, gdy ojciec rodziny zostaje aresztowany za posiadanie... dzieci?cej pornografii.
(Tak, ten komiks zaczyna si? od tematu dzieci?cej pornografii. Wra?liwi niech nie czytaj? do dalej...). Kruk broni si?, ?e kompromituj?ce materia?y podrzuci? mu kto? mówi?cy o sobie Troy Hicks, ale nikt mu nie wierzy. Tymczasem do bajkowej rzeczywisto?ci przenika coraz wi?cej brudu z naszego ?wiata, wprowadzaj?c tam aborcj?, seks, morderstwa, przemoc, chciwo?? i k?amstwo... Jak przetrwaj? to pocieszne rysowane zwierzaki, które do tej pory nawet nie zna?y poj?cia z?a? Komiks WY??CZNIE dla doros?ych i dojrza?ych czytelników, a do tego obdarzonych spor? odporno?ci? na tematyk? tabu. Ja sam nie jestem pewien, czy ten komiks mi si? podoba?, czy nie, ale z pewno?ci? zrobi? wra?enie. Waszej ocenie pozostawi? to, czy dla tego wra?enia warto ryzykowa? jego lektur?.


JLA: Ziemia 2



Tytu?, który trafi? na t? list?, g?ównie z powodów sentymentalnych. Jest on bowiem pierwszym komiksem, jaki czyta?em, w którym pojawia si? Multiwersum ?wiata DC. Sam pomys? na fabu?? to od?wie?ona wersja historii z 29 numeru Justice League of America z 1964 roku. Otó? w "naszym" ?wiecie DC dobro zawsze zwyci??a. A co je?li istnieje alternatywny ?wiat, gdzie bez przerwy zwyci??a z?o? Na Ziemi? przybywa statek kosmiczny, z którego wychodzi... Lex Luthor w dziwnej zbroi. Wkrótce potem cz?onkowie Justice League próbuj? ocali? uszkodzony samolot, jednak okazuje si?, ?e wszyscy pasa?erowie nie ?yj?. Dok?adniejsze ogl?dziny zw?ok ujawniaj? kolejne dziwne fakty: Wszyscy zmarli maj? serca po prawej stronie, na posiadanych przez nich banknotach w miejsce Jerzego Waszyngtona widnieje portret Benedicta Arnolda, a sam samolot najwyra?niej nale?y do linii lotniczych... Ku Klux Klanu. Dane z czarnej skrzynki wskazuj? na Luthora, wi?c nasi bohaterowie udaj? si? do Metropolis, aby go przes?ucha?. Ten z kolei twierdzi, ?e nazywa si? Alexander Luthor i pochodzi z wymiaru antymaterii. Jego ?wiat jest rz?dzony przez alternatywn? wersj? Justice League, znan? jako Crime Syndicate. Nie mog?c ich pokona? samodzielnie, Luthor postanowi? poprosi? bohaterów z naszego ?wiata o pomoc. Ci wyra?aj? zgod?, pomimo pewnych w?tpliwo?ci, ze strony Batmana i ruszaj? do "wymiaru z?a". Tylko czy uda im si? pokona? wersje samych siebie, które nie maj? norm moralnych, w ?wiecie, gdzie zawsze wygrywa z?o? Prosta, ale ciekawa historia, plus bardzo intryguj?ca wizja "?wiata na opak" po drugiej stronie bariery mi?dzywymiarowej (Np. Ultraman b?d?cy odbiciem Supermana by? astronaut?, który przypadkiem dolecia? na Kryptona i zosta? ofiar? eksperymentów miejscowych naukowców, na skutek których w obecno?ci Kryptonitu zyskuje on nadludzkie zdolno?ci). Warto zerkn??, zw?aszcza, ?e ten komiks akurat wydano w Polsce (Cho? dosy? dawno, wi?c lepiej poszuka? na Allegro...).


Superman - The Red Son



Nominowany do Nagrody Eisnera Elseworld, autorstwa Marka Millara, w?ród fanów wci?? ciesz?cy si? nies?abn?c? popularno?ci?. Pomys? na fabu?? nie powala skomplikowaniem i sprowadza si? do pytania: "Co by by?o gdyby rakieta Kal-Ela rozbi?a si? nie na terenie USA, ale ZSRR?" Odpowied? jest prosta: Powsta?aby ?ywa bro?, b?d?ca radzieck? odpowiedzi? na program nuklearny Stanów Zjednoczonych, niezmordowany przodownik pracy, mog?cy w kilka sekund niwelowa? góry i zmienia? bieg rzek, oraz obro?ca ludu pracuj?cego miast i wsi, tocz?cy nieko?cz?c? si? walk? dla Stalina, socjalizmu, oraz ekspansji Uk?adu Warszawskiego... W tej sytuacji do walki z "Towarzyszem ze Stali" staje genialny ameryka?ski naukowiec Lex Luthor, wspierany przez agenta CIA Jimmy'ego Olsena... Ciekawy pomys? na fabu??, oraz opowie?? w której tak naprawd? nie ma prawdziwego czarnego charakteru: Zarówno Superman i Luthor robi? wszystko dla dobra ludzko?ci, jednak dziel? ich ogromne ró?nice ?wiatopogl?dowe. Je?li mia?bym przeczyta? tylko jeden Elseworld, to z pewno?ci? wybra?bym w?a?nie ten.   


After the Cape.



Trzycz??ciowa seria wydana przez Image Comics w ramach imprintu Shadowline. G?ównym bohaterem jest m??czyzna w ?rednim wieku o imieniu Ethan. Stara si? on by? dobrym ojcem i m??em, jednak ma powa?ne problemy z alkoholem, przez które utraci? nie tylko prac?, ale te? godno?? i rado?? ?ycia. Bowiem nasz bohater nie jest zwyk?ym zjadaczem chleba, ale pot??nym nadcz?owiekiem, niegdy? znanym jako Captain Gravity. Teraz jednak nie jest on w stanie chroni? ?wiata przed niebezpiecze?stwami, jako, ?e musi najpierw zmierzy? si? z demonami tkwi?cymi wewn?trz niego samego. Czy uda mu si? odzyska? dawn? chwa??, zw?aszcza, ?e nagle pojawia si? okazja, na u?ycie jego supermocy do zdobycia szybkich, ?atwych pieni?dzy. Ciekawa, przemy?lana historia, powa?nie podchodz?ca do problemu alkoholizmu, w intryguj?cy sposób pokazuj?ca ludzkie oblicze superherosów.

Rado

Tom Strong wygląda na tej okładce jak Captain Marvel  ;). JLA Earth fajna sprawa, oglądałem ostatnio kreskówkę "Kryzys na dwóch Ziemiach" gdzie twórcy czerpali z tego właśnie komiksu Morrisona. W ogóle to mam ostatnio zajawkę jakoś na Ligę, zarówno kreskówki jak i komiksy...

Guyver87pl

#13
CytatTom Strong wygl?da na tej ok?adce jak Captain Marvel  ;)

Wygl?da jak Captain Marvel, a jest oparty na postaci Doca Savage (Oraz Tarzana), który by? inspiracj?, dla postaci Supermana. Ot, zatoczyli?my pe?ne ko?o... ;D

Na "JLA: Earth 2" mia? te? by? oparty odcinek "The Better World" w animowanej serii o Justice League, ale Bruce Timm doszed? do wniosku, ?e na potrzeby serii animowanej musia?by wprowadzi? tyle zmian do Crime Syndicate (Np. Usun?? w?tek narkomanii Johny'ego Quicka i Owlmana), ?e nie warto si? m?czy? i przerobi? ich na Justice Lords. Ale zachowa?y si? projekty oryginalnych postaci do ogl?dni?cia:




Przy okazji jeszcze kilka interesuj?cych tytu?ów:


Strikeforce: Morituri



Bardzo nies?usznie zapomniana seria Marvela, wydawana w latach 1986 -1989. Fabu?a nie odbiega od klasycznych schematów Science Fiction: W 2069 roku Ziemi? atakuje zaawansowana obca rasa, któr? ludzie nazwali po prostu "Hord?". Brutalni, bezlito?ni obcy ogo?acaj? planet? z surowców i kradn? wszystkie przydatne technologie, krwawo t?umi?c wszelkie próby oporu. Ludzko?? oczywi?cie próbuje si? broni?, ale przewaga technologiczna Hordy sprawia, ?e jest to wojna z góry skazana na pora?k?. Jednak trzy lata pó?niej pojawia si? nadzieja, na odwrócenie losów walki: Genialny naukowiec, doktor Kimmo Toulema tworzy tak zwany "Proces Morituri", dzi?ki któremu zwykli ludzie zyskuj? nieprawdopodobne supermoce, dzi?ki którym mog? oni mierzy? si? z naje?d?cami. Jednak szybko okazuje si?, ?e nowa "cudowna bro?" ludzko?ci ma bardzo powa?ne wady: Po pierwsze jedynie 5% ludzi ma DNA kompatybilne z modyfikacjami, zwi?zanymi z procesem transformacji, co skutecznie uniemo?liwia stworzenie z nich prawdziwej, pe?nowarto?ciowej armii. Po drugie to, jakie moce otrzyma dana osoba jest ca?kowicie przypadkowe, przez co równie dobrze mo?emy uzyska? niemal niezniszczalnego super-?o?nierza, rzucaj?cego czo?gami i strzelaj?cego strumieniami plazmy z d?oni, jak i kogo?, kto od zwyk?ego zjadacza chleba ró?ni si? tylko ?rednio przydatn? zdolno?ci? przy?pieszania wzrostu kwiatów. Po trzecie ludzkie cia?o nie zosta?o stworzone, do u?ywania mocy, jakie otrzymuj? cz?onkowie Morituri, w zwi?zku z czym po pewnym czasie odrzuca ono zmodyfikowane tkanki. A to jest jednoznaczne ze ?mierci? takiej osoby, w gwa?towny i bolesny sposób (Powiedzmy tylko, ?e ci którzy eksploduj?, mogliby mówi? o sporym szcz??ciu). Procesu tego nie da si? w ?aden sposób powstrzyma?, a maksymalny czas ?ycia, po przemianie w nadcz?owieka to rok. Dlatego te? cz?onkowie Oddzia?ów Morituri ?yj? ze ?wiadomo?ci?, ?e w ka?dej chwili mog? umrze? i nic ju? ich nie uratuje... Bardzo ciekawa seria w niebanalny sposób podchodz?ca do tematyki nieuchronno?ci ?mierci, z niejednoznacznymi bohaterami, których wyposa?ono we wiarygodne portrety psychologiczne. Naprawd? ?al, ?e Marvel nie pokusi? si? o jaki? remake...   


Planetary



Dosy? nietypowa seria stworzona przez Warrena Ellisa, w ramach imprintu Wildstorm, ?wiata DC Comics. G?ównymi bohaterami komiksu s? cz?onkowie organizacji Planetary, którzy samych siebie okre?laj? "Archeologami Niemo?liwo?ci" i zajmuj? si? badaniem niewyja?nionych, nadnaturalnych fenomenów, miejskich legend, poszukiwaniem zapomnianych artefaktów, nieznanych gatunków zwierz?t itp. Grupa naszych "badaczy" to indywidua niemal równie dziwne, jak zjawiska, które badaj?: Jakita Wagner obdarzona nadludzk? si?? i szybko?ci?, praktyczn? niezniszczalno?ci?, oraz wybuchowym temperamentem, Drummer - pokr?cony, hiperaktywny dziwak, obdarzony zdolno?ci? "rozmawiania z maszynami", oraz ponury Elijah Snow - cierpi?cy na amnezj?, owiany tajemnic? m??czyzna, obdarzony moc? tworzenia i kontrolowania lodu. Generalnie rzecz bior?c seria ta nie jest komiksem superbohaterskim samym w sobie, a raczej prób? zanalizowania jego fenomenu, tyle, ?e w ?wiecie zaludnionym przez nadludzi w?a?nie. Dobra fabu?a, ciekawi bohaterowie, dobre rysunki i prawdziwe zatrz?sienie odniesie? popkulturowych. Pozycja obowi?zkowa, dla fanów komiksów szukaj?cych "czego? innego".


Global Frequency



Kolejna niesztampowa seria z pod r?ki Ellisa, wydana przez DC. Komiks ten opisuje prac? super-tajnej pozarz?dowej organizacji, nosz?cej nazw? Global Frequency, zajmuj?cej si? monitorowaniem i neutralizowaniem efektów ró?norakich tajnych projektów tworzonych przez ?wiatowe rz?dy, w?ród których równie dobrze mo?e si? znale?? ?mierciono?ny super-wirus, jak i op?tany ??dz? mordu nieudany efekt projektu maj?cego na celu stworzenie super-?o?nierza. Nikt, nawet pracownicy GF nie wie kto naprawd? finansuje jej dzia?ania, jakie s? jej mo?liwo?ci, ani nawet ilu cz?onków sobie liczy. Jedyn? osob?, która zna sekrety organizacji jest jej enigmatyczna szefowa, znana pod pseudonimem Miranda Zero, oraz wspó?pracuj?ca z ni? hakerka o pseudonimie Aleph, koordynuj?ca dzia?ania agentów. Jednak pomimo tajemniczo?ci Global Frequency jedno jest pewne: ?wiat potrzebuje jej us?ug... Ellis stworzy? t? seri? chc?c uzyska? co? w rodzaju "serialu w komiksie", w zwi?zku z czym ka?dy numer zajmuje si? inn? tematyk?, klimatem (Od lekkiego zabarwienia sensacyjnego, po hard SF) opowiada o innych bohaterach, i jest rysowany przez innego artyst?, a ca?o?? fabu?y spajaj? wy??cznie Miranda i Aleph. Ciekawa, cho? do?? krótka lektura (12 numerów), do przejrzenia w wolnej chwili.   


Gravel



Kolejne dzie?o Warrena Ellisa, tym razem porzucaj?ce klasyczne superbohaterskie klimaty, na rzecz (powiedzmy) horroru. G?ównym bohaterem serii jest podstarza?y najemnik i eks-komandos Brytyjskiej Armii, William "Bill" Gravel. Poza byciem doskonale wyszkolonym ?o?nierzem jest on tak?e... magiem, a konkretnie kim?, okre?lanym mianem "Combat Magician", czyli jak okre?la to sam bohater "go?ciem, który u?ywa magii, do rozpieprzania ró?nych rzeczy". W ka?dym razie Gravel w wolnych chwilach zajmuje si? pomaganiem rz?dowi Wielkiej Brytanii z ró?nego rodzaju nadnaturalnymi zagro?eniami, lub za ci??k? kas? oferuje swoje us?ugi prywatnym osobom. Niestety si?y ciemno?ci najwyra?niej nie wiedz?, ?e Gravel nie jest go?ciem, którego mo?na irytowa? i uparcie nie daj? mu spokoju... Dosy? interesuj?cy komiks, z typowym "Ellisowskim" bohaterem (Super pot??ny twardziel , z cynicznym poczuciem humoru i kreatywnym podej?ciem do przemocy), cho? momentami dosy? obrzydliwy (Ludzie rodz?cy jaszczurki, hybrydy kobiet i w??y, etc).


Absolution.



Sze?ciocz??ciowa seria autorstwa Christosa Gage i Roberto Viacavy, wydana nak?adem Avatar Press. Odpowiada ona na proste pytanie: "Jaka jest granica mi?dzy bohaterem, a zbrodniarzem?". I co powoduje jej przekroczenie? Policjanci pracuj?cy w Wydzia?ach do Spraw Specjalnych co pó? roku s? przydzielani do innych, "spokojnych" oddzia?ów, aby trauma zwi?zana z ich codzienn? prac?, nie wp?yn??a na ich psychik?. Co by si? sta?o, gdyby istnia?a grupa policjantów tak niezast?pionych, ?e pomini?to by t? zasad?? Policjantów z supermocami? Akcja toczy si? w alternatywnej rzeczywisto?ci, gdzie istniej? obdarzeni ró?norodnymi mocami nadludzie. Aby walczy? z zagro?eniem, jakie sob? prezentuj? policja wciela niektórych z nich w swoje szeregi, jako rodzaj oddzia?ów specjalnych. Jednym z takich super-gliniarzy jest m??czyzna znany pod pseudonimem John Dusk: uczciwy i sumienny stró? prawa, wype?niaj?cy swoje obowi?zki z poczuciem misji. Jednak pewnego dnia, co? w nim p?ka, powoduj?c, ?e John traci zaufanie do wymiaru sprawiedliwo?ci i zamiast ?apa? przest?pców, zaczyna ich mordowa?...


Marshal Law.



Seria "Marshal Law" to brytyjski komiks autorstwa Pata Millsa i Kevina O'Neill'a, powsta?y na fali popularno?ci "komiksu anty-bohaterskiego" zapocz?tkowanego przez "Watchmen" Alana Moore'a. Akcja serii rozgrywa si? w nieokre?lonej przysz?o?ci na terenie mega-miasta San Futuro. W zwi?zku z faktem ?e w tym ?wiecie istnieje ogromna ilo?? nadludzi, mutantów, czy super-?o?nierzy rz?d USA tworzy specjaln? jednostk? policji znan? jako "super hero hunters", lub “cape killers”. Ich zadaniem jest utrzymywanie superbohaterów w szachu, aby zapewni? bezpiecze?stwo zwyk?ym obywatelom. Jednym z najlepszych ?owców jest brutalny i bezkompromisowy, by?y super-?o?nierz o pseudonimie Marshal Law. Jego nienawi?? wobec nadludzi (Pomimo faktu ?e sam jest jednym z nich...), oraz kontrowersyjne metody czyni? z niego jednak obiekt nienawi?ci wi?kszo?ci superbohaterów. Tymczasem w mie?cie zaczyna grasowa? tajemniczy morderca i gwa?ciciel o pseudonimie Sleepman. Marshal podejrzewa ?e winnym zbrodni jest Public Spirit - najpopularniejszy superbohater Ameryki (I parodia Supermana...). Tylko czy uda si? to udowodni?? Bardzo ciekawa, acz nieco ju? przestarza?a seria, cho? sporo osób z pewno?ci? odbije si? od tego tytu?u z uwagi na ogromn? brutalno?? i dosy? nietypowe rysunki.

Rado

Opowie?ci z Hrabstwa EsseX



Je?li to nie jest komiks o ?yciu, to nie wiem co nim jest. Znakomity album kanadyjskiego scenarzysty i rysownika Jeffa Lemire'a, którego mo?na zna? np. po autorskiej serii SWEET TOOTH dla Vertigo lub po obecnym, zbieraj?cym dobre recenzje ANIMAL MAN-ie z New 52. A o czym konkretnie jest ta pi?ciuset stronnicowa cegie?ka? O ludziach. Zwyk?ych, przeci?tnych farmerach z Kanady prze?ywaj?cych swoje w?asne szcz??cia i dramaty. Jest historia o m?odym ch?opaku, który na wskutek pewnego tragicznego wydarzenia we wczesnym dzieci?stwie zamyka si? w sobie, a jedyn? pociech? jest jego w?asna wyobra?nia. Jest historia o dwóch braciach - hokeistach, którzy na wskutek jednej chwili g?upoty i zapomnienia stali si? dla siebie obcy. Jest historia o piel?gniarce w ?rednim wieku, która lubi i umie pomaga? ludziom lecz nie potrafi dotrze? do w?asnego syna. Wszystkie historie (w sumie jest ich pi??), cho? z pozoru osobne, nak?adaj? si? na siebie i s? mistrzowsko rozpisane przez Lemire'a. Scenarzysta urodzi? si? w?a?nie w Hrabstwie Essex, wi?c mo?na powiedzie?, ?e pewne elementy s? na pewno "z ?ycia wzi?te", ale które, to do ko?ca nie wiadomo. Komiks naprawd? mocno chwyta za serce. Pot??na dawka emocji, która zosta?a ze mn? jeszcze jaki? czas po sko?czeniu lektury. Autentycznie prze?ywa?em smutek i szcz??cie razem z postaciami. Wspó?czu?em i cieszy?em si? razem z nimi. Mo?e brzmi? teraz jak jaka? posta? z telenoweli brazylijskiej, ale przy tym komiksie, co wra?liwsi naprawd? mog? uroni? ?ezk?. Ja nie uroni?em, ale by?o blisko, a gdy sko?czy?em czyta? westchn??em: "uch, to by?o mocne..." Tu nie chodzi tylko o dramat. Fabu?a jest wy?mienita. Lemire wci?ga czytelnika swoj? narracj? i ciekawymi zabiegami scenariuszowymi jak w bagno. Np. bohater pierwszej historii - Lester - rysuje komiksy. W pewnym momencie widzimy jego "dzie?o" jego w?asnymi oczami.



Ta scena ogl?dania komiksu trwa dos?ownie kilka stron i jaka by?a moja radocha czytaj?c ten fragment, bo kto z nas kiedy? nie rysowa? takich bazgro?? Niektórzy, ju? ukszta?towani w pe?ni, rysuj? je do dzi?.

Ten album, wydany w Polsce przez Timofa by? wielokrotnie nominowany do Nagrody Eisnera, a zdoby? takie trofea jak Alex Award, Doug Wright Award czy Joe Shuster Award. Mo?e patetycznie to zabrzmi, ale my?l?, ?e to lektura obowi?zkowa dla wszystkich, którzy szukaj? ambitnych komiksów. I to takich ambitnych przez du?e "A". Lektura dla tych, którzy lubi? i chc? prze?ywa? mocne emocje. Cena ok?adkowa to dziewi??dziesi?t dziewi?? z?otych, ale nie jest problemem znale?? ten komiks z jakim? rabatem. Dla mnie rewelacyjna rzecz. Komiks porusza problemy, które czytelnikowi naprawd? nie s? obce i dlatego tak ?wietnie si? go czyta.