Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Prognozy Box Office

Zaczęty przez Juby, 09 Styczeń 2017, 09:10:39

LelekPL

Cytat: Jolly_Roger w 31 Grudzień  2017, 11:58:56
Na szczęście mówimy jedynie o przyszłości kina amerykańskiego rozrywkowego.
Nie, nie tylko rozrywkowego. Mówimy o przyszłości kina ogólnie. Kino rozrywkowe zarabia studiom pieniądze na robienie innych, mniejszych filmów. Jeśli te większe przestaną zarabiać, to nie będzie pieniędzy na te średnio-budżetowe.

Filmy niezależne będą zawsze, bo w większości nic nie kosztują, a ich dystrybucja może odbywać się na platformach streamingowych, gdzie ich oglądalność ma mniejsze znaczenie niż w kinie... przynajmniej na razie, kiedy te platformy konkurują o reputację i chcą stworzyć swoje własne marki. Na razie jakość ma równie wielkie znaczenie co oglądalność... ale w pewnym momencie przestanie, i te platformy zaczną być równie, jak nie bardziej wybiórcze co studia filmowe, bo będą miały znacznie dokładniejsze i natychmiastowe statystyki odnośnie tego co jest opłacalne, a co nie.

Mówimy tu też o wcale nie tak powolnej śmierci filmów średnio-budżetowych. Jeśli takie filmy jak Nice Guys czy Ex Machina będą padały, nie będzie na nie pieniędzy. Z resztą już to widzisz. Kina są podzielone na same "hity" i produkcje lokalne lub niskobudżetowe dramaty czy komedie których nikt nie ogląda. Póki co horrory radzą sobie dość dobrze na średnich budżetach, ale innych gatunków już nie ma.

Jeśli chodzi o filmy z innych krajów, to oczywiście sprawy mają się nieco inaczej. Tamte filmy są robione za znacznie mniejsze pieniądze i ich celem finansowym jest na ogół jedynie lokalny rynek. Ale i one ucierpią, jeśli ludzie będą chodzili do kina co raz rzadziej.

No i ostatecznie problem mają kina. Jeśli studia będą nadal robiły tylko drogie produkcje superhero, bilety będą szły w górę. Jeśli bilety będą szły w górę, a film będą co raz bardziej schematyczne i takie same, co raz mniej osób będzie chodzić. Kiedyś ta bańka pęknie i ludzie podziękują za tak duże ceny.

Juby

Totalnie zaniedbałem temat.

Jakiś czas temu otworzyłem bloga o tematyce box office. Na nim znajdziecie moją prognozę bieżącego sezonu letniego w kinach. Na razie z prognozami idzie mi dość nieźle (tylko klapy Solo nie doceniłem).

Zapraszam:
http://historieboxoffice.blox.pl/2018/04/Prognoza-dziesieciu-najwiekszych-hitow-prawie.html

LelekPL

#17
Cytat: LelekPL w 29 Grudzień  2017, 12:54:22
To wrzucę moje zgadywanki na przyszły rok:
1. Avengers: Infinity War - $1.7 miliarda
2. The Incredibles 2 - $850 milionów
3. Black Panther - $800 milionów
4. Solo: A Star Wars Story - $800 milionów
5. Jurassic World: Fallen Kingdom - $800 milionów
6. Coś Chińskiego - $800 milionów :P
7. Deadpool 2 - $750 milionów
8. Fantastic Beasts: Crimes of Grindlewald - $700 milionów
9. Ralph Breaks the Internet - $700 milionów
10. Aquaman - $700 milionów

Rok temu niespecjalnie mi się udało przewidzieć pierwszą 10. Zdecydowanie nie spodziewałem się tak wysokich wyników. A z 10 filmów trafiłem 7. Pogrubiłem te, których nie trafiłem, i tak, "coś Chińskiego" nie dostało się na listę, chociaż Operation Red Sea było blisko, na 13 pozycji! Więc nie jest źle ale to były praktycznie same pewniaki i Aquaman. Największym szokiem dla mnie było chyba to ile zarobił Black Panther, Venom i Bohemian Rhapsody. No i jak mało zarobił Solo.

Jeśli chodzi o ten rok to moje przewidywania wyglądają następująco:
1. Avengers Endgame 2 mld
2. Król Lew 1,3 mld
3. Frozen 2 1,2 mld
4. Star Wars Ep IX 1 mld
5. Spider-Man Far From Home 900 mln
6. Toy Story 4 900 mln
7. Captain Marvel 800 mln
8. Aladdin 800 mln
9. Wolf Warrior III 800 mln
10. Shazam 800 mln

Wydaje mi się, że mogę znowu zaniżać, ale i tym razem jest tu jednak sporo pewniaków. Jestem dość pewien kolejności pierwszej 5, natomiast jeśli chodzi o pozycje 6-10 to tak naprawdę mogą się całkowicie pomieszać. Wszystkim daję równe szanse.

Największą niespodzianką jest jednak dla mnie Star Wars. Jak bardzo niechęć fanów do TLJ odbije się na epizodzie IX? Według mnie mocno, ale na pewno nie aż tak jak na Solo, który po prostu wyszedł za szybko po chłodno odebranym poprzedniku. Poza tym JJ wraca, a fani raczej w większości byli zadowoleni z TFA. Poza tym jest to największa przerwa pomiędzy filmami od Star Wars od czasów TFA.

Jeśli chodzi o jakieś czarne konie to na pewno jest kilka kandydatów.
- Na pewno druga część "To" powinno zarobić sporo.
- Jak również Godzilla 2, której zwiastuny przekonały wiele osób w sieci (mnie niespecjalnie).
- Może Joker nas wszystkich zaskoczy. Według mnie jednak będzie dobrze przyjęty przez krytykę, ale nie zarobi za dużo (trochę jak Logan tylko mniej).
- Hobbs & Shaw powinni zbliżyć się do 800 milinów jeśli marka Szybkich i wściekłych będzie wyraźnie promowana w marketingu.
- Inny film Johnsona, Jumanji 3, też powinien zbliżyć się do pierwszej dziesiątki ale raczej nie zarobi tyle co poprzednik, która wychodził na fali nostalgii po pierwszej części i śmierci Robina Williamsa. Poza tym mieli dobry pomysł i nie wiem czy uda im się go powtórzyć.
- Podejrzewam, że Once Upon a Time in Hollywood będzie największym kasowym hitem Tarantino w karierze. Brad Pitt + DiCaprio + kontrowersyjny temat + możliwy powrót do formy po dość średniej Nienawistnej 8.
- Może jeszcze Dumbo, kolejny film Disneya będzie sukcesem (według mnie za wcześnie ruszyli z marketingiem, teraz jego zwiastuny są praktycznie zapomniane).

LelekPL

Wydaje się, że nowy film science fiction z Chin będzie w Top 10 tego roku. The Wandering Earth może zarobić mnóstwo kasy. Jak ktoś nie widział zwiastunu to proszę bardzo...


Wygląda... totalnie idiotycznie. Tzn, efekty i skala są imponujące, ale pomysł fabularny jest niesamowicie głupi i absurdalny. Przypomina to poziom Geostorm albo 2012 :P Nic nie przebija kolesia strzelającego do Jowisza z minidziałka :D

Juby

'Avengers: Endgame' China Release Set On April 24; $800M+ WW Opening In Sight?



Chińska premiera Endgame oficjalnie 24 kwietnia! Wcześniej, bo już 18.04, uroczysta premiera w Szanghaju z braśmi Russo i gwiazdami filmu. Marketing ruszył mocno z kopyta, dziś pojawił się nowy banner i 6 characters posters wyłącznie dla Chin. Wygląda na to, że Disney rusza po +$250 mln otwarcia nie tylko w USA podczas premierowego weekendu.

Zaczynam się zastanawiać jakie film ma szanse na miliard w 6 dni. Z dotychczas opublikowanych dat premier, tylko Argentyna i jakiś kraj, o którym nikt nie słyszał :P nie mają premiery w kwietniu. W dniach 24-28.04 może paść $800-900 milionów, a 29.04 Avengers rozpoczną podbój Rosji. To będzie 6 historycznych dni dla box office.

Przypominam, że do tej pory rekord najszybszego miliarda trzyma Infinity War (11 dni).

Tutaj te brzydkie plakaty:
https://twitter.com/SeanBonau/status/1111513793480347648/photo/1
https://twitter.com/SeanBonau/status/1111513999722627072/photo/1

Juby

Po gigantycznej przedsprzedaży Avengers i rozczarowującym (mam wrażenie nie tylko dla mnie) zwiastunie Króla Lwa, wydaje mi się, że Endgame ze sporą przewagą wygra w tym roku box office'owy wyścig o tron. Moje wstępne prognozy dla obu filmów.

AVENGERS: ENDGAME
Opening weekend: $285 mln (ponad $900 mln na całym świecie w pierwsze 5 dni, $1 miliard przekroczy w 6-7 dni)
Domestic: $715 mln
Overseas: $1,485 mld (w tym $410 mln z Chin)
Worldwide: $2,2 mld

THE LION KING (2019)
Opening weekend: $201-210 mln
Domestic: $610-640 mln
Overseas: $840-910 mln
Worldwide: $1,45-1,55 mld

Walka o podium rozstrzygnie się między Krainą Lodu 2, a Gwiezdnymi wojnami. Na ten moment wydaje mi się, że Elsa i Olaf będą mocniejsi, bo po mieszanym przyjęciu The Last Jedi i klapie Solo: A Star Wars Story (wg Deadline film był 4 największą klapą ubiegłego roku z blisko $77 mln straty), Epizod IX powinien zanotować spory spadek względem poprzedniej części. Na piątym miejscu może skończyć Kapitan Marvel, która już zarobiła $1,04 mld i pewnie dociągnie do $1,1 mld. Poza tym, szanse na miliard mają również Toy Story 4 oraz Spider-Man Far From Home. Spin-off Szybkich i wściekłych o Hobbsie i Shawle też może zaskoczyć, co w sumie byłoby mile widziane, bo inaczej Top6 tego roku wypełnią same filmy Disneya. :P

Night_Wing [usunięty]

Cytat: Juby w 12 Kwiecień  2019, 09:03:07Po gigantycznej przedsprzedaży Avengers i rozczarowującym (mam wrażenie nie tylko dla mnie) zwiastunie Króla Lwa, wydaje mi się, że Endgame ze sporą przewagą wygra w tym roku box office'owy wyścig o tron. Moje wstępne prognozy dla obu filmów.

AVENGERS: ENDGAME
Opening weekend: $285 mln (ponad $900 mln na całym świecie w pierwsze 5 dni, $1 miliard przekroczy w 6-7 dni)
Domestic: $715 mln
Overseas: $1,485 mld (w tym $410 mln z Chin)
Worldwide: $2,2 mld


Kevin Feige stworzył MCU, które nie jest tylko jakimś tam porządnym "Kinowym Uniwersum Marvela" adaptującym komiksowe rzeczywistości w taki sposób, że wielu z fanów w ogóle zaczęło utożsamiać się dzięki nim z kulturą komiksu, zapoznając się zawzięcie z poszczególnymi historiami obrazkowymi. MCU stało się żyłą złota. To ponadczasowy byt obdarzony midasowym dotykiem, zamieniającym wszystko czego ,,dotknie", stworzy, w jaki sposób coś zaprezentuje, w górę złota; ot, perpetuum mobile przestawione na tworzenie ,,filmodolarów", w nawiązaniu do petrodolarów rzecz jasna.

2,5 miliarda dolarów, tak wysoki wg. mnie będzie światowy Box Office dla "Avengers: Endgame" po zamknięciu całkowitej emisji filmu. Dla "Spider-Man: Far From Home" przewiduję 1,2 mld dolarów; film będzie na fali niebotycznej popularności "Endgame", więc spodziewajmy się porządnego przypływu gotówki dla "Disney/Marvel Studios". Nadal nie rozumiem, i chyba nigdy nie zrozumiem fenomenów "Tytanika" i "Avatara" - ich ogromnych sukcesów na polu gigantycznych zysków w Box Office.

Juby

$2,5 mld worldwide oznaczałoby większy wzrost przychodów względem poprzedniej części, niż zaliczył dotychczasowy rekordzista (sposród serii, w których ostatnie części wychodziły rok po roku), czyli Powrót króla względem Dwóch wież (+21,4%). Nie wiem, czy hajp jest wystarczający, a przyjęcie Avengers równie mocne, co Władcy Pierścieni 16-17 lat temu. Żeby osiągnąć taki wynik, Endgame musiałoby mocno eksplodowac w Chinach i zarobić tam ponad $600 mln, jak ich rodzime produkcje. Przypomnę, że Infinity War zarobiło w Chinach $360 mln, a najbardziej dochodowe Hollywoodzkie filmy (7 i 8 części Szybkich i wściekłych) $391-393 mln.

Leon Kennedy

CytatShazam 800 mln

LelekPL ten wynik jest bez szans, połowa tej kwoty już tak i w sumie dziwne przy tak dobrych recenzjach. Dwójka zarobi więcej.

LelekPL

No nie ma kompletnie żadnych szans. Trochę mbie poniosło po tak dobrych wybikach Aquamana i fakcie, że Shazam to też jedyny film DC w tym roku (nie licząc Jokera). To jest chyba potwierdzenie, że Aquamanowi baaaaardzo pomógł termin i zerowa konkurencja w styczniu. Z drugiej strony Shazam! Jakiejś wielkiej konkurencji też nie miał i niewypał finansowy. Może ludzie bardziej wyczekuwali Endgame i skupiali się na teoriach o tym filmie.

Co do dwójki to szybko bym się jej nie spodziewał... A jeśli jej szybko nie zrobią to aktorzy im szybko wyrosną z ról. Raczej obstawiałbym Black Adama teraz, niż Shazama 2

Leon Kennedy

Z tego co czytałem to już powoli rozmawiają nad kontynuacją. A czy to niewypał finansowy? Oczywiście nie. Budżet to tylko 100 milionów x 2 czyli produkcja już się zwróciła, bo na ten moment jest 278 baniek i do tych 400 chyba dojdzie. Czyli Warner nic nie stracił, a jeszcze zarobił tyle, że nie tyle ile pewnie sądzili. Tak czy siak Shazam to raczej mało znana postać i to też miało wpływ na zarobioną kasę. Dwójka powstanie na pewno i oby z Black Adamem. W ogóle osobny film z nim bym olał.

LelekPL

100 milionów kosztowała sama produkcja. Marketing i dystrybucja jeszcze raz tyle, albo więcej. Więc te 350-400 i tak musi zarobić, żeby się zwrócić. Pewnie mu się to uda, ale studia nie chcą filmów które się po prostu zwracają. Więc sequel nie jest pewien. Oni zawsze mówią, żw już myślą o kontynuacji, ale pieniądze to wszystko potem weryfikują. Fantastic Four też miało mieć sequel :P

Shazama! ratują bardzo dobre opinie i to jedyne daje nadzieję na sequel, bo pieniądze niestety nie.

Leon Kennedy

#27
Czyli co 100 baniek + jeszcze praktycznie 250/300 i dopiero na zero? No chyba trochę przesadzasz. Budżet x maksymalnie 3 i wtedy mówimy o zysku. A wątpię, aby marketing tyle pochłonął. Taki Ant - Man miał budżet 130, a zarobił trochę ponad 500 baniek. Więc tak patrząc to ledwo, ale coś tam zarobili i kontynuacja powstała, dziwne to... A taki pierwszy Thor i Ameryka w takim razie nic nie zarobili, a następne części jak powszechnie wiadomo doczekały się realizacji.

LelekPL

#28
Takie są realia. Shazam koniec końców kosztował jakieś 200 milionów jeśli nie więcej. Różne filmy zachowują inny procent z zysków z kina. Niektóre tylko połowę, niektóre 2/3. To wszystko jest zależne od rynku (większy procent otrzymują z zysków ze Stanów, a najmniejszy z Chin) i od samego producenta (Disney wymaga zwrotu większych zysków niż inne studia, mniejsze filmy na ogół mają gorsze umowy z kinami).

Jeśli będziemy konserwatywni to przy całkoiwtym budżecie 200 mln (budżet + marketing), Shazam musi zarobić 400 mln, żeby po odjęciu około połowy tej sumy, która zostaje dla kin, się zwrócić. Tylko zwrócić!

I tak Ant-Man ledwo zarobił, Batman Begins stracił, itd, itp.

Czemu te filmy otrzymały sequele? Bo filmy mają okazję zarobić też w inny sposób (i nie, nie mam tu na myśli rynku DVD, który obecnie dla studia jest praktycznie kompletnie nieistotny), ale na prawach telewizyjno/streamingowych i głównie na zabawkach i gadżetach. Drugi aspekt to ich jakość. Jeśli film uzyskał jakiś zysk dzięki zabawkom, a fani przyjęli go bardzo ciepło to studio na ogół zaryzykuje sequel.

Ale myśleć, że Shazam już się zwrócił przy wynikach około 280 milionów to nieporozumienie :P

Juby

Cytat: LelekPL w 20 Kwiecień  2019, 08:48:30I tak Ant-Man ledwo zarobił, Batman Begins stracił, itd, itp.

Bzdura i bzdura. :)

Jest tak, jak napisał Lelek, wszystko zależy od tego jaki % z przychodów trafia do studia z danego rynku. Zazwyczaj jest to około 50-55% z Domestic (czyli USA + Kanada), 1/3, lub 40% z rynków zagranicznych i jakieś 25% z Chin. Zyski filmu zależą również od tego, za ile sprzedano prawa do dystrybucji i upowszechniania filmu na sporo przed jego kinową premierą. Deadline prowadzi swoje (nieoficjalne i niekoniecznie pokrywające się z prawdą) wyliczenia, ile zarabiały największe hity co roku.

Tak więc, Ant-Man nie "ledwo zarobił", tylko na czysto zarobił (wg wyliczeń Deadline) $103,9 mln jeszcze przed wyjściem filmu na rynku video i bez sprzedaży figurek, itp. Batman Begins też zarobił na sequel, bo 14 lat temu o wiele mniej pieniędzy wydawano na reklamę filmów (internety były jeszcze w powijakach). Z USA+Kanady na konto Warnera wpłynęło jakieś $112,9 mln (licząc sposobem, który opisałem powyżej) i może nawet $66,8 mln z reszty świata. Daje nam to dochód na poziomie $179,7 mln + pewnie kilkadziesiąt / może ze sto milionów ze sprzedaży praw do dystrybucji. Budżet całkowity BB wyniósł $194,4 mln.

W kwestii Shazama! - kampanię reklamową miał dość skromną, powiedziałbym. Budżet produkcji na pewno już im się zwrócił, jeśli nie zaszaleli z kosztami marketingowymi, myślę, że +$300 mln zagwarantuje temu tytułowi zysk.