Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Batman - wrażenia z filmu [wątek spoilerowy]

Zaczęty przez Juby, 28 Luty 2022, 11:16:15

red fox

Cytat: Juby w 24 Marzec  2022, 15:42:54Sorry, ale piszesz nieprawdę. Tylko w ciągu pierwszych 40 minut jest:
- walka Batmana z gangiem przy stacji metra
- walka Batmana z ludźmi Pingwina w Iceberg Lounge
- krótki pojedynek Batmana z Seliną w domu burmistrza
A dalej jest wybuch i skok Batmana z GCPD, strzelanina i pościg za Pingwinem, wjazd Seliny i Batmana po Falcone'a, no i finał. Jest tu więcej scen akcji niż w filmach Burtona. Pierwszym gatunkiem wymienianym przez wszystkie portale internetowe przy nowym Batmanie pozostaje "akcja".

Akcja jest ale jak na tak długi film to jest jej bardzo mało - choć, jak już pisałem, dla mnie film nie jest nudny ale chciałoby się więcej "Batmana w Batmanie" ;)

Ja jestem fanem Gacka od ok. 31 - 32 lat ( nie pamiętam, kiedy była u nas premiera pierwszego filmu Burtona ale byłem na nim w kinie jako 11 - 12 latek ) i jestem wzrokowcem, więc dla mnie 'komiksowy Batman" to taki, który jest wizualnie wierny temu, co mamy w komiksach, więc taki sam wygląd, kostiumy, scenografia, itp. Pod tym względem, wersja Afflecka była mi znacznie bliższa, bliższa także serii gier Arkham.

Cytat: Juby w 24 Marzec  2022, 15:42:54No tak, mogę podesłać drugi link, w którym Matt Reeves zapewnia, że nie wyklucza zwiększenia elementów fantastycznych i takich postaci, jak Mr. Freeze w sequelu. Poza tym, twój link nie wyklucza pojawienia się Robina, Batgirl, czy wspominania o Metropolis w tym świecie (nawet jeśli nie będzie Supermana), czyli to samo, co było u Schumachera.

Jak już pisałem, chciałbym zobaczyć Batmana, który ma relacje z innymi superbohaterami i nie tak jak u Snydera, gdzie połączono schyłkowego Gacka z nowo powstałą i młodszą Ligą Sprawiedliwości, oraz z emo Supermanem, ale właśnie młodszego Batmana i "normalnego" Supermana i obawiam się, ze na takie coś bardzo długo sobie poczekamy.

Juby

#46
W największych klasykach gatunku crime thriller jest znacznie mniej akcji niż w nowym Batmanie i akurat ja byłem przygotowany na jeszcze mniejszą jej ilość (i w sumie wolałbym, aby finał nie był sceną akcji, tylko skromną konfrontacją charakterów). Po zakupie filmu na UHD na pewno sprawdzę czas trwania wszystkich sekwencji akcji, aby udowodnić, że twoje odczucia nie pokrywają się ze faktycznym stanem rzeczy.

A co do twoich oczekiwań i tym, jak film się z nimi rozminął - nie rozumiem twojego podejścia. Reeves stworzył coś innego, a ty piszesz tak jakbyś wolał coś bardziej "more-of-the-same". Z drugiej strony zarzucasz filmom z Batmanem w ostatnich latach, że są zbyt podobne, a ty byś chciał coś nowego. Piszesz, że najlepszym Batmanem jest Batman Returns, który jest najdalej od komiksów ze wszystkich Bat-filmów do tej pory, ale piszesz że najbardziej ci się podoba Batman najbliższy komiksom z Człowiekiem-Nietoperzem. To jak w końcu jest?


Do sieci wyciekła usunięta scena z tym-kogo-najbardziej-nie-chciałem-widzieć w tym filmie:


https://twitter.com/RottenTomatoes/status/1507045003385659410?cxt=HHwWpICj9cTcjOopAAAA



Jeśli to coś ma się pojawić w kolejnych częściach choćby gościnnie, to chyba wolę żeby The Batman pozostał solowym filmem bez kontynuacji.
Spoiler
Bieda-Ledger rodem z serialu Gotham = fatalny pod każdym względem, który udowadnia, że Joker został przemielony przez Hollywood do sucha i nie mają już żadnych pomysłów jak zrobić go jeszcze inaczej.
[Zamknij]


Leon Kennedy

Oj pojawi się, pojawi ;) To jest tak pewne jak kontynuacja, cóż począć? A czy bieda czy nie, ocenie jak coś więcej zobaczymy, bo co tu oceniać, że głos podobny, no podobny do Legdera. Ale jestem pewien, że Reeves coś szykuję, skoro chce go nam dać, albo częściowo mu go wcisnęli, to tym bardziej powinien się postarać, aby dać nam coś chodź ciut nowego w jego wykonaniu.

MJ

Moim zdaniem wygląda obiecująco. Choć w samym filmie jego scena z Riddlerem niezbyt mi się podobała, właściwie ze względu na to że była tam wciśnięta tak z dupy, gdyby ta usunięta była wcześniej w filmie dużo lepiej by to zagrało razem. W scenie jest fajnie zbudowane napięcie i stopniowe odsłonięcie blizn i designu facjaty mówi mi dużo więcej o tej postaci niż sam dialog. Jestem ostatnią osobą która będzie narzekać na nadmiar Jokerów , choć Leto nie zachwyca i wolałbym żeby faktycznie okazało się np że to Dick Grayson po praniu mózgu przez prawdziwego Jokera którego grałby np William Dafoe, to byłoby niezłe wyjście z tej opresji i nadaje inną dynamikę dlaczego ten Batman nie zabił jeszcze Leto Jokera, ale to taka dygresja. Wracając do najnowszego Jokera, jeśli stopniowo to nabudują i pojawi się w drugoplanowej roli w kolejnym filmie czy chociażby w serialu o Arkham to będzie mega inteligentny, manipulacyjny psychol , ta usunięta scena zmieniła moje zdanie na temat nowej wersji tej postaci.
Codziennie nie wypada mój dzień, niezmiennie chce wyjść z mroku lecz mrok nie chce wyjść ze mnie...

red fox

Cytat: Juby w 24 Marzec  2022, 18:55:58A co do twoich oczekiwań i tym, jak film się z nimi rozminął - nie rozumiem twojego podejścia. Reeves stworzył coś innego, a ty piszesz tak jakbyś wolał coś bardziej "more-of-the-same". Z drugiej strony zarzucasz filmom z Batmanem w ostatnich latach, że są zbyt podobne, a ty byś chciał coś nowego. Piszesz, że najlepszym Batmanem jest Batman Returns, który jest najdalej od komiksów ze wszystkich Bat-filmów do tej pory, ale piszesz że najbardziej ci się podoba Batman najbliższy komiksom z Człowiekiem-Nietoperzem. To jak w końcu jest?

Nie tyle są podobne co stawiają na realizm a ja chcę Batmana, który jest jak najdalej od realizmu, gdyż realizm w filmie o dorosłym gościu, który przebiera się za nietoperza jest kuriozalny ;)
Chciałbym zobaczyć film w którym Batman i jego przeciwnicy wyglądają jak w komiksach, tymczasem mamy drugi raz Catwoman, która nie jest nawet tak nazywana w filmie i Riddlera, który wygląda jak jakiś człowiek - ogórek ;)
Szczerze? Gdybym nie wiedział, że to są te konkretne postaci to bym ich nie poznał.

Co do "Powrotu Batmana" to jest to po prostu mój ulubiony filmowy Batman ze względu na klimat, muzykę, scenografię, itp. I tak, jest on daleki od komiksu ale po prostu najbardziej mi się podoba + "Batman Początek", który jest, chyba jedynym filmem o Batmanie.

Jeśli idzie o Jokera to chciałbym go zobaczyć ale budowanego powoli: od zwykłego gangstera, poprzez Red Hooda, który wpada do kadzi z kwasem, aż do właściwego Jokera.

newtime

Pisałem już kiedyś powtórzę kolejny. Jak dla mnie nowy batman nie jest ani trochę realistyczny jest mroczny oraz zachowany w klimacie Noir ale na pewno nie przypomina Nolana, film nie stara się tobie tłumaczyć zastosowanie każdego gadżetu ani jak batman robi rzeczy ktore fizycznie są nie możliwe, po prostu to sie dzieje   spokojnie widzę dokładnego tego batmana walczącego z Killer Crock czy innym Clayfacem. To tak jakby obejrzeć losowy odcinek batman Tas gdzie walczy z mafią Thorne a cała otoczka jest bardzo przyjemna po czym stwierdzić ze  nie ma szans zeby ten batman mógł wlaczyć z Freezem  w innym odcinku :)

Q

Wersja usuniętej sceny w 4K

https://vimeo.com/691577505

Dobrze, że jest ostatecznie nie było, chociaż pewnie w kinie z napisami byłoby przynajmniej wiadomo co mówi Joker.

Z jednej strony Matt Reeves, że to nie jest ukształtowany złoczyńca, ale jego wygląd zachowanie sugeruje coś innego, a jeśli nie ma renomy Jokera, to czemu Batman go odwiedza nie ma innych psychopatów w Arkham. Było dać Calendar Mana. Efekt dla fabuły byłby ten sam, no ale to nie tak rozpoznawalny złoczyńca.

What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

red fox

Powiem tak: jeśli Reeves chciał zrobić film w klimacie noir to mógł zekranizować komiks "Gotham w Świetle Lamp Gazowych" - nawet ten dziwaczny kostium Batmana z tym kołnierzem przy pelerynie by tam pasował, bo tam nosił podobny.

newtime

Cytat: red fox w 24 Marzec  2022, 22:21:53Powiem tak: jeśli Reeves chciał zrobić film w klimacie noir to mógł zekranizować komiks "Gotham w Świetle Lamp Gazowych" - nawet ten dziwaczny kostium Batmana z tym kołnierzem przy pelerynie by tam pasował, bo tam nosił podobny.

Ale po co miał by robic ekranizacje jakiegoś komiksu, zamiast tworzyć swój wlany film? Kierunek Noir jeśli chodzi o filmy z batmanem to jednak cos nowego, nie wiadomo jakie ma plany na kontynuację moze sie okazać ze wybierze jeszcze inny kierunek. The Batman ma sobie cos z każdego gatunku, mamy tu troche groteski jak u Burtona, motywy z Adama Westa, mroczność i przyziemność z Nolana a takze typowy film Super Hero w ostatnim  akcie, nie wiem czemu tak uczepiłeś sietej jednej stylistyki sam film jest bardzo różnorodny

Juby

#54
Cytat: Leon Kennedy w 24 Marzec  2022, 19:09:24Oj pojawi się, pojawi ;) To jest tak pewne jak kontynuacja, cóż począć?
Jak to cóż począć? Nie iść do kina = film poniesie finansową klęskę = Warner dostanie jasny sygnał, że zje**li po całości. Tyle. To bardzo proste. Właśnie my widzowie jesteśmy tymi, którzy mają moc wyrażenia swojego zadowolenia poprzez nasze portfele. Nie musimy wszystkiego łykać i cieszyć z każdego szrota, bo lepsze to niż nic.

I owszem, już jest po czym go oceniać. Dwie sceny, w których w co najmniej jednej widzimy i słyszymy postać oraz aktora, który ją odgrywa. Nie potrzebuję więcej, nie jestem masochistą.

Joker Heatha Ledgera był tak wspaniały nie tylko ze względu na wybitną kreację aktora i nie tylko ze względu na fantastycznie napisaną rolę przez Nolana. Był też taki, bo był wyczekiwany! Przypominam, że to był pierwszy aktorski Joker od 19 lat. Osiem lat później był Leto w DCEU. Okay. Trzy lata później pojawił się Phoenix w swoim filmie. Dla mnie już wtedy to była przeginka. Po drodze jeszcze przetoczył się ten z serialu Gotham. Serio był tam potrzebny? Robienie kolejnego Jokera, w tym właśnie momencie (2,5 roku po filmie Todda Phillipsa i równy rok po ostatnim udziale clowna w Snyderverse), jest tak kretyńskie, że nóż sam się w kieszeni otwiera. Jeśli powyższy świr ma być w sequelu The Batman, to o ile nie zobaczę równie mocnego teasera, co ten z DC FanDome 2020, w ogóle nie czekam.

Pomysł Q z Calendarmanem brzmi świetnie. No ale nie, to musi być Joker. Warner Bros. they kinda have to . . .


Q

Cytat: Juby w 24 Marzec  2022, 22:29:01Jak to cóż począć? Nie iść do kina = film poniesie finansową klęskę = Warner dostanie jasny sygnał, że zje**li po całości. Tyle. To bardzo proste. Właśnie my widzowie jesteśmy tymi, którzy mają moc wyrażenia swojego zadowolenia poprzez nasze portfele

Tylko nie mamy sytuacji, że Joker nie podoba się wszystkim, na różnych zagranicznych forach czy wśród komentarzy nie brak zachwytów, nie mówiąc już o tym jak sam reżyser jest z tej postaci zadowolony. Więc odpuszczenie kontynuacji nic nie da. Tu trzeba by było przy każdym zbędnym wciskaniu Jokera protestować, a na to się nie zapowiada. Skoro Joker Jareda nie zniechęcił ich do korzystania z tej postaci, to pozostaje mieć tylko nadzieje, że jego udział w filmach będą stopniowo zwiększane. Do małej rólki, po drugi plan i na końcu starcie z Batmanem.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

newtime

Niech dadzą tego Jokera jak najszybciej i będzie już spokój, szczerze to wolałbym bym go już w pierwszym filmie zamiast pingwina, mógł by miec spółkę z Zagadka i był by juz odhaczony ;D  Im szybciej się pojawi, to szybciej będzie z głowy

LelekPL

Jakość charakteryzacji jest katastrofalna i to tym bardziej zastanawiające biorąc pod uwagę jak dobrze wyszedł im Pingwin.

Nie rozumiem jak w ogóle mogli dopuścić coś takiego do zdjęć.

Najpierw narzuca się podobieństwo do słabego Gotham Jokera przez te "włosy", ale ktoś w necie porównał go też do Karła Warwicka Davisa i nie mogę teraz tego odzobaczyć:


Nie mam ogólnie problemu z pojawieniem się Jokera w kolejnych filmach, ale nie w taki sposób.

Juby

Cytat: red fox w 24 Marzec  2022, 19:43:43Chciałbym zobaczyć film w którym Batman i jego przeciwnicy wyglądają jak w komiksach, tymczasem mamy drugi raz Catwoman, która nie jest nawet tak nazywana w filmie i Riddlera, który wygląda jak jakiś człowiek - ogórek ;)
Bo Selina w tym filmie nie jest jeszcze w pełni uformowaną Catwoman i nie nosi tego przydomku. A w 100% komiksowego Riddlera miałeś już w Foreverze. Zresztą, Wonder Woman w filmach DCEU wygląda 1:1 jak z komiksów, ale nikt jej tak nie nazwał przez 4 filmy z jej udziałem (Flash również nadal nie jest "Flashem"), tak więc komiksowy wygląd =/= komiksowość na 100%.

To moja ostatnia odpowiedź do ciebie, bo widzę że miałeś bardzo sprecyzowane oczekiwania, jakiego Batmana chcesz oglądać i każda inna, choćby nie wiem jak świeża na tle reszty wizja, nie byłaby dla ciebie satysfakcjonująca.


Wracając do Jokera - obejrzałem tę scenę drugi raz i dla mnie to wygląda jak jakieś fan-fiction, tak samo jak i obecna w filmie scena w Arkham. Mój hype na sequel obecnie spadł do blisko zera. Już pomijając to, że rzygam Jokerem i nie chcę go w filmach na najbliższe 20 lat (co biorąc pod uwagę ilość komiksowych przeciwników Batmana byłoby na spokojnie do zrobienia), w ogóle też nie leży mi ten Barry Keoghan. Nie wiem jak dobrym jest aktorem, kojarzę go tylko z dwóch niedużych ról (Dunkierka i Eternals), ale wizualnie - bez mejkapu - to nie jest mój Joker.

Matt Reeves musi bardzo szybko podjąć kilka bardzo dobrych decyzji, aby odbudować moje zaufanie, ale biorąc pod uwagę jego tempo pracy i ilość serialowych projektów z Batmanem, w które jest zaangażowany, nie zdziwi mnie jeśli na "The Batman 2" przyjdzie nam poczekać do 2026 roku.


red fox

Cytat: newtime w 24 Marzec  2022, 22:28:25Ale po co miał by robic ekranizacje jakiegoś komiksu, zamiast tworzyć swój wlany film? Kierunek Noir jeśli chodzi o filmy z batmanem to jednak cos nowego, nie wiadomo jakie ma plany na kontynuację moze sie okazać ze wybierze jeszcze inny kierunek. The Batman ma sobie cos z każdego gatunku, mamy tu troche groteski jak u Burtona, motywy z Adama Westa, mroczność i przyziemność z Nolana a takze typowy film Super Hero w ostatnim  akcie, nie wiem czemu tak uczepiłeś sietej jednej stylistyki sam film jest bardzo różnorodny

Może dlatego mi nie pasuje bo mam wrażenie, że obcuję z pozszywanym tworem Frankensteina ...
Tu nie tylko mamy inspirację komiksami, jak "Long Halloween" czy "Ziemia Jeden" ale i filmami, jak "Seven" i "Zodiac", więc tej oryginalności jest jednak mało.
Skoro twórca musi się posiłkować nawiązaniami a nawet bezpośrednią kalką z innych filmów to ja już wolę wierną ekranizację danego komiksu, np. "Year One", "Long Halloween" czy "Dark Victory", wtedy przynajmniej przedstawione postacie będą zgodne z wizją scenarzysty komiksu i nie będzie można tego zrzucić na reżysera filmu ;)

Jest jeszcze jedna kwestia: Batman najlepiej pasowałby do serialu i szkoda, że nie powstał nigdy wysokobudżetowy serial aktorski o Gacku - Superman jest ciągle wałkowany a Batman, nie.