Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Dark Knight Rises - kto kolejnym wrogiem?

Zaczęty przez kelen, 06 Sierpień 2008, 19:04:45

Anarky

Powiem tak publika swoje, a Christopher Nolan niech robi swoje jak uważa. Publika już namaściła Riddlera przeciwnikiem Batmana w sequelu TDK, co zrobi reżyser i jak się do tego ustosunkuje zobaczymy.Najważniejsze by nie ulegać presji i realizować swoją wizję. I tym razem zgodzę się z BD96, że Batman: Gotham Knight trzeba traktować jako swoistą ciekawostkę która jednak nie powinna mieć większego wpływu na nowy film.

Ja wam pokażę!

Mel

CytatNajważniejsze by nie ulegać presji i realizować swoją wizję
To definicja kina niezależnego. Anarky, ulegać presji będzie każdy w tej branży, w której się obraca Nolan.
Dla jasności: zupełnie mi wisi Gotham Knight (jak zresztą Begins, czy TDK), a jedynie chciałam zaznaczyć, że taki Deadshot nie ma co się pokazywać kontynuacji TDK. Powody wymieniłam wcześniej.

Anarky

Śmiem twierdzić jednak że Christopher Nolan po TDK ma już jednak zdecydowanie łatwiejszą pozycję chociażby w wytwórni, nie będzie uważam tak naciskany przez nią. To daje jednak komfort pracy i możliwość realizowania własnych wizji. Reżyser stał się więc w pewnym sensie niezależny, przez sukces TDK. Zresztą w wytwórni chyba zdają sobie sprawę że powtórzyć sukces TDK będzie szalenie trudno..., choć swoje pewnie i tak zarobią.
Ja wam pokażę!

(A)nonim

CytatJedynie wątpię, aby villain pokroju Deathshota pojawił się w filmie, bo oprócz tego, że już miał swoją rolę w przyjętej przez widzów kontynuacji Begins...To jest jeszcze jednym z tych nudniejszych przeciwników.
Znowu polecam Secret Six, Deadshot w tej serii nie bierze jeńców.
A Gotham Knight też dla mnie jest niekanoniczny.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

BD96

Dla mnie w ogóle nie musiałby powstawać.
GK nie podobał mi się, nie moje klimaty.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Mel

CytatZnowu polecam Secret Six, Deadshot w tej serii nie bierze jeńców.
Czytam i mnie nie rusza...

CytatA Gotham Knight też dla mnie jest niekanoniczny.
Jak i dla mnie, lecz spróbuj to wytłumaczyć 90% fanom Nolana i Gotham Knight, którzy ślepo uznają pewną analogię bez znajomości źródła. Wiadomo też, jak funkcjonuje fandom rozgłaszając swoje "widzimisie"... Np. wydaje mi się, że wygląd Harley Quinn w Arkham City jest podyktowany przez fanów, którzy po premierze TDK zalali internet podobnymi wizjami Quinn. Po prostu według tego producenci wiedzą, czego chce publika i też myślę, że przez takie "uznanie" GK można nazwać częścią continuum.

JaRo II

 Brak Zagadki w najnowszym filmie zaskoczył mnie, z drugiej strony aż tak bardzo mnie to nie zasmuciło. Joker w "Mrocznym Rycerzu" miał bardzo podobny styl do Riddlera, więc mogłoby to trochę podobnie wyglądać.
Czarna Maska też mi nie pasuje do nowego filmu- facet z poparzoną/ spaloną twarzą, zbyt duże skojarzenie z Dwiema Twarzami. Lepiej niech pojawią się tacy wrogowie, którzy nie będą sprawiać wrażenia, że "to już chyba ostatnio było?"
Był Joker, był Harvey więc do pełnej trójcy arcywrogów Batmana brakuje jeszcze Pingwina i to on jest u mnie numerem jeden na trzeciego Batmana. ale wtedy odpada Kobieta Kot, bo mielibyśmy powtórkę z "Powrotu Batmana". Na najnowszy film obstawiam Pingwina plus jeszcze kogoś... hmm... może Brzuchomówcę.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Leon Kennedy

CytatCzarna Maska też mi nie pasuje do nowego filmu- facet z poparzoną/ spaloną twarzą, zbyt duże skojarzenie z Dwiema Twarzami. Lepiej niech pojawią się tacy wrogowie, którzy nie będą sprawiać wrażenia, że "to już chyba ostatnio było?"

Dla mnie to żaden problem, bo Black Mask to całkowicie inna postać niż Two - Face, a co za tym idzie powodów do porównania byłoby jak na lekarstwo... A że jest to świetna postać, to chyba każdy wie ;). Co do Pingwina, to jeśli okaże się prawdą, że pojawi się Kocica to automatycznie pingwinek powienien pójść w odstawkę. Zatem Black Mask, Catwoman i ktoś jeszcze na deser ;D

Mr.G

Black Mask wi?za?by si? z kolejnymi wojnami gangów, a tych mam ju? do??, a poza tym w wywiadzie Bale'a wrzuconym tu przez Air Jordana zosta?a podana informacja o oddalaniu si? od wojen gangów.

Brak Riddlera faktycznie jest zaskoczeniem. Ale je?li nie on, to kto? Bior?c pod uwag? ostatnie ploteczki i fakty wysun??bym takie postacie:
Catwoman jako z?odziejka bawi?ca si? w parkour dzia?aj?ca w biednych rejonach Gotham - oczywi?cie w?tek silnej chemii z Nietoperzem.
Bullock (jego imi? mo?na by zamieni? np. na Harry, by si? zbyt z Dentem nie kojarzy?). Ten facet, mimo i? policjant, robi?by za przeciwnika Batmana, bo powo?any na szefa oddzia?u maj?cego uchwyci? Gacka faktycznie dobrze wywi?zywa?by si? z zadania pa?aj?c przy tym osobist? wrogo?ci? do Mrocznego Rycerza.
Ponadto Batman móg?by zajmowa? si? spraw? tajemniczych morderstw wysoce postawionych ludzi, a to ?ledztwo doprowadzi?oby go do enigmatycznej, ale te? niezwykle urokliwej pi?knej kobiety o p?omiennych w?osach maj?cej szczególne zami?owanie do ro?lin...
No i w w?tku pobocznym, tak jak w TDK pojawi? si? w?tek na?ladowców Batmana, tak w TDKR Batman ?ciga?by gang Jokersów (taki jak w Batman Beyond),  na którego czele sta?aby kobieta wyznaj?ca mi?o?? do Jokera - Harley Quinn. Ale podkre?lam, ?e ta rola by?aby epizodyczna, niewiele wi?ksza, jak ukazanie Zsasza w BB.
No i przyda?by si? jeszcze jeden mocny g?ówny "teatralny" przeciwnik. Sam nie wiem kto to móg?by by?.

(A)nonim

Za dużo złych kobiet. Jedna wystarczy bo tak to wyszło Gotham City Sirens.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mr.G

W sumie też widzę ten szkopuł, ale tak bardzo bym chciał zobaczyć je wszystkie...  :)

LelekPL

two things - 1) spokojnie z t? Catwoman, nikt jej nie potwierdzi?, nawet nie dano najmniejszej wskazówki, tak?e nie ma co skre?la? pingwinów czy zastanawia? si? jaki origin b?dzie mia?a Selin?.To, ?e Catwoman si? pojawi w TDKR jest równie pewne, jak "fakt", ?e Eddie Murphy jest nowym Riddlerem.
2) Mr. G - wywiad z Bale'm okaza? si? (ca?kiem niez?ym) fake'm, za co ju? na forum przeprosi?em, tak?e nie czerpa?bym z niego ju? informacji.

Poza tym to uwa?am, ?e tymi nowymi informacjami bardziej wrócili?my do punktu zero a ni?eli wiemy co? wi?cej. Wszystkie pomys?y na to co zrobi? z Riddlerem leg?y w gruzach i w tej chwili pozostaje tylko czeka? na oficjalne og?oszenie pierwszego villaina.
Btw. nowa sonda jest do??... g?upia z braku lepszego s?owa. Jak oceniasz tytu?? Na prawd?? Kapitalny tytu?? jest co? takiego?

Mr.G

AJ, w cale nie wychodzę z założenia, że Catwoman pojawi się na pewno - to jedynie postać, którą chciałbym bardzo zobaczyć. A co do Pingwina, to jego chyba kiedyś, o ile się nie mylę, Nolan osobiście wykluczył. Choć pewności nie mam.
No i rzeczywiście umknęło mi, że tamten wywiad to fake.
Zgadzam się też z tym, że wróciliśmy do zera, ale ten temat traktuję jako czyste i niezobowiązujące gdybanie, tak więc nie widzę niczego złego w wysuwaniu własnych propozycji opierając się chociażby na plotkach. Gdyby bowiem oficjalnie podano villianów mających pojawić się w TDKR, to ten wątek nie miałby już sensu.

LelekPL

Odnośnie Catwoman, nie było to skierowane do ciebie tylko do konsensusu, który powoli zapanował na tym forum.
I owszem temat jest jaki jest, i swoją rolę spełnił bardzo dobrze, tylko co tu jest jeszcze do dodania, skoro podaliśmy chyba wszystkie propozycje wrogów, z którymi Batman spotkał się w komiksach. Mnie z wywiadu z Nolanem bardziej zainteresowały takie sprawy jak brak 3D i kręcenie całości w IMAX co mnie wielce ucieszyło i podoba mi się fakt, że Warner w końcu pokazał jaja i nie naciskał na 3D, ze względu na zarobek (który i tak będzie duży z powodu wspomnianego IMAXu). A przecież filmy, które wydali w tym roku pomimo mocnej krytyki odnośnie gównianego 3D jak Clash of the Titans, czy Alice in Wonderland (która i tak była wielką kupą gówna) zarobiły około 1,5 mld dolarów. Dobra postawa dystrybutora i daje nadzieję na swobodę Nolana, przez co też i na udany autorski film.

Mr.G

Warner nie miał dużo do gadania. Christopher Nolan doskonale był świadomy tego, że to on ostatnimi czasy przyniósł wytwórni największy zysk i na niego wszyscy najbardziej liczą, a zatem to on jest numero uno, tak więc bez jakichkolwiek obaw mógł uprzeć się na 2D.
De facto spór o trójwymiar jednak istniał, tak więc naciski były na pewno, ale z powyższej przyczyny zakończyło się to tak, jak się zakończyło. I cieszę się. Na obecnym etapie technologii 3D ten zabieg wydaje się być jedynie dodatkiem, który ma ściągnąć niepewnego jeszcze widza do kina, a Nolan pokaże, że jego kolejny "Batman" takowych zabiegów nie potrzebuje. Co zresztą jest oczywiste.