Dzięki za sugestie, Shadow. Tak się fajnie złożyło, że te wszystkie powyższe tytuły są w mniejszym lub większym stopniu jakoś powiązane z moimi zainteresowaniami czy sentymentami, więc kierując się tym kryterium, Ghost of Tsushima mogę dopisać do listy, bo ostatnio klimaty dalekiego wschodu też mi jakieś bliższe.
Co innego Uncharted. Gra, która jest po prostu dobra, to jeszcze dla mnie za mało, przygody archeologów nigdy mnie szczególnie nie kręciły, nawet fanem Indiany nie jestem. To już prędzej nowa seria Tomb Raider, ale to tylko przez umiłowanie urody i akcentu panny Croft
Co innego Uncharted. Gra, która jest po prostu dobra, to jeszcze dla mnie za mało, przygody archeologów nigdy mnie szczególnie nie kręciły, nawet fanem Indiany nie jestem. To już prędzej nowa seria Tomb Raider, ale to tylko przez umiłowanie urody i akcentu panny Croft