Wiadomości

Ja bardzo czekam. Wychowałem się na nastolatku Clarka z Smaville , uwielbiam starszego Tylera Hoechlin, który miał fantastyczne zakończenie. Niestety na dużym ekranie jeszcze swojego Clarka nie dostałem. Doceniam stare filmy Christopherem ale skłamałbym gdybym, powiedział że lubię wracać do tych filmów, natomiast Cavilla z Snyder verse nie trawię. Wiec może teraz? Chce dobry film z tą postacią który odpowiednio przedstawi kim jest Superman, jeśli to się uda, będe szczęśliwy  

Na etapie kompletnie się wyleczyłem już z hypu wielkiego spójnego uniwersum komiksowego gdzie wsyzstko musi się łączyć i do czegos prowadzić, mravel mnie tym zmęczył. Chcę dostawać jedynie fajne, różnorodne filmy z batmanem, supermanem czy latarniami.

Myślę że dobrym uzasadnieniem dla tej zmiany charakteru Batmana między TAS, a TNBA jest śmierć Jasona, oczywiście nie mamy tego na ekranie, ale jest to opowiedziane w komiksach z TAS/TNBA Adventure Continues.

Z tego co wiem te komiksy nie sa kanoniczne, postać Jasona po prostu się nie klei z tym uniwersum, tym bardziej ze po torturach Tima przez Jokera z których wyszedł cało, Bruce zerwał wszystkie sojusze łącznie z Ligą sprawiedliwych wiec śmierć Jasona powinna mieć jeszcze większy wpływ.

Mi też ta zmiana się nie podobała ale zawsze tłumaczyłem ją wiekiem oraz mniejszą wiara w uratowanie przestępców, prawie cały 2 sezon skupiał się na rehabilitacji przeciwników  która każda okazała nieudana. Chociaż mam wrażenie ze w JL bliżej było mu do Tas niż Tnba   

Czy ja wiem? Nie widzę nie widzę w tym filmie nic godnego uwagi poza brutalnością dla samej brutalności, no 12 minut tortur przez psychopatę na nastolatku i koniec. Jokera można wymienić tutaj na innego psychola i nic by się nie zmieniło. Swoja drogą wyłupienie oczów, wyrywanie zębów zupełnie mi nie pasuje do tej postaci, zbyt sztampowe jak na Jokera, nie przypominam sobie żeby w komiksach zniżał sie do takich praktyk

Czyli jedna scena jest niekanoniczna, a inna jest, jedna postać nie jest, a druga jest. Powtórzę - burdel!

Z tego co rozumiem scena jest kanoniczna i zostanie to wyjaśniona ale nie była tym czym nam się wydaje.

W przypadku superbohaterów estetyka i wygląd to dla mnie 90% sukcesu a Supermana to koleś w granatowych rajtuzach i czerwonych majtkach który jak sam napisałeś ma wzbudzać miłość i przyjaźń co dla mnie jest infantylne, kiczowate i nieinteresujące (dlatego nie przeczytam żadnego komiksu). Batman jest zwykłym śmiertelnikiem w dodatku jest to człowiek straumatyzowany który nie umie pogodzić się ze stratą rodziców i pod względem psychologicznym Batman jest bardzo ludzki i jest w nim głęboka tragedia której nie widzę w przypadku Supermana. Oczywiście jest cała otoczka wokół Bruce`a (majątek i ogromny intelekt) ale rdzeń w przypadku Batmana jest tragiczny i zwyczajny bez tego całego infantylizmu w wielkim S na klatce piersiowej. Swoje trzy grosze dorzucają wrogowie którzy u Batmana są ekscentrycznymi psychopatami i po psychologii Nietoperza są najciekawszym elementem tego świata

Ja tak samo myślałem kiedy miałem 12 lat, obecnie jestem pod 30  i miłość i przyjazń to zdecydowanie dla mnie coś bardziej dojrzałego niz mrok i smutek który powoduje  postać batmana jest znacznie bardziej  dla mnie inflatywna w zżyciu dorosłym  , czasami groteskowy do przesady ( wciąż go uwielbiam ale innych powodów)  jeśli wczytasz się dokładnie w obie postacie to zobaczysz jak bardzo superman jest inny niż myślisz,  batman jest zdecydowanie mniej ludzki, Clark jako kosmita,  przeżył w swoim życiu znacznie więcej, obecnie jest mężem, zrobił świetna karierę, wychował sie na farmie, studiował,  ma synów, masę przyiaciół, a przeżył mnóstwo tragedii które przepracował i często był juz na skraju  i nie stracił tej wiary w ludzi co czyni go dla mnie znacznie ciekawszym, bo nie stoi jako postać w jednym miejscu.

I nie zamierzam czytać, Superman to dla mnie bezbarwna nieciekawa postać, jeśli dodamy do tego strój (granatowy plus czerwone majtki) i moce to właśnie Kryptończyk symbolizuje wszystko co dla mnie najgorsze w superbohaterach i komiksach.

Skad wiesz jak nie czytasz? Superman ma więcej charakteru oraz słabości z jakimi musi sobie radzić niz batman kiedykolwiek który od lat stoi w tym samym miejscu i się nie rozwija,  Co takiego ma batman ze akurat tylko jego lubisz na tle innych?  Superman nosi taki strój nie po to zeby byc udawac ze jest mroczny i i robisz emo miny na na gargulcu tylko wzbudzać wśród ludzi nadzieje, pokazać swoją przyjazność , miłość do obcej planety i ludzi,  którą jakby chciał mógłby podbić w każdej chwili 

Nowy teaser tylko mi przypomniał dlaczego nie lubię Supermana, kiczowaty, kolorowy z Amerykańskim harcerzykiem w czymś co nawet nie wygląda jak kiepski cosplay a bardziej przypomina kostium z AliExpress. Nic lepszego po kostiumie z MoS już nie powstanie tak samo jak właśnie ten film będzie dla mnie najlepszą filmową adaptacją tego bohatera.

Chyba nie czytałeś zbyt wielu komiksów Supermanem    Nie można bardziej się pomylić z opisem postaci niz zdanie wyżej

Ok, mnie nie obchodzą zadne kulisy produkcji, decyzję czy aktorzy którzy są zatrudnieni, interesuje mnie efekt koncowy, mianowicie czy film sie spodoba i sprawi ze zostane jego fanem i to jedyne oczekiwania jakie zawsze mam co do kina, niezbyt interesuja mnie zabawy korporacji w drodze do tego efektu

 Nie chce wyjść na jakiegos fanoby Gunna, po prostu chce dostać w koncu dobry film z Supermanem, mimo ze człowiek ze stali nie przypadl mi do gustu, to ja naprawde czekalem na BvS i po nim wiedzialem ze Synder nie jest mi w stanie nic zaproponować. Tutaj? Nie mam pojęcia co mnie czeka

Kiedy coś ci się nie podoba, w Internecie zaraz ci doradzają "głosuj portfelem!". Kiedy głosuję portfelem, tj. nie zamierzam wydać ani grosza, ani nie dać oficjalnego wyświetlenia uniwersum od ludzi, którzy w kilka miesięcy swoimi decyzjami zabili całe moje nim zainteresowanie, to wkracza obóz z drugiej mańki: "obrażasz się jak dziecko, powinieneś dać temu szansę". Internetowi nigdy nie dogodzisz

Ale nie podoba sie tobie, że nowy reżyser i producent robi coś czego na ten moment nie jesteś w stanie ocenić ale zagłosujesz portfelem dlatego że nie jest tym co było wcześniej robione przez innego producenta? Jak oni mogli zabić twoje zainteresowanie Dc, skoro nawet nie znasz ułamka scenariusza żadnego filmu oraz tego czy dana postać tobie podejdzie. Może to błędnie interpretuje ale   jesteś  obrażony, bo nie będzie Cavila i koniec, nie obchodzi mnie nic innego w tym postacie i świat Dc ,, no nie wiem jak mam to nazwać inaczej   Jaki to będzie start też nie wiem, bo podobnie jak ty jeszcze nic nie widziałem. W 2017 roku byliśmy juz po 5 filmach z tego uniwersum jeśli dobrze pamiętam, wiec każdy z nas mógł miec ocene gdzie, to wszystko zmierza i moja ocena była taka żeby zakopać, to wszystko jak najszybciej. Tutaj widziałem póki co 1 zwiastun do 1 filmu,  który do mnie przemawia jeśli chodzi o postać Supermana Znacznie bardziej  interesuje mnie sam film a nie zadne Caville czy Keatony.  Jak wyjdzie film? Nie mam pojęcia żeby, to ocenić musze chociaż dać szansę.

Tak to mój problem ze Ciebie nie rozumiem, co nie oznacza ze chce spróbować, bo po to tutaj jesteśmy

Świat nie ma tutaj nic do rzeczy, gusta i guściki. Ja wole pampersy od tego stroju Cavilla nic nie poradzę. Ciężko mi chwalić lub krytykować nowe Dc skoro nic nie widzialem jeszcze, stare filmy widzialem i, to wszystkie  wiec mam o nich opinię krytykuje ludzi którzy sa juz uprzedzeni na starcie, bo uwazam to za nonsens i obrazanie sie troche jak dziecko, bo rezyser zabral fanom zabawki i chce zrobic cos zgodnego z swoja wizją, której na ten moment nie jesteśmy w stsnie ocenić.  Ale masz oczywscie prawo z jakiegos nie rozumialego mi powodu tak uważać 

Dzięki bogu że straciliśmy, zmarnowane całe lata na wiele dobrych filmów Dc, nigdy więcej. Właśnie mi przypomniałeś jak smutny był ten kostium  
Ps, Rozumiem ze zamiast nowych filmów o których nic nie wiesz , odpalisz sobie całą ere Snydera na nowo?

No i super! Stylistycznie bardzo mi się podoba, to właśnie  mój Superman 

Jaram się, jako fan tej postaci chce w końcu dostać dobry film Supermanem od czasów superman 2 I mam nadzieje ze się tym razem nie zawiodę jak przy Snyderze

[The Batman]

Ale widziałeś The Batman, tak? Pamiętasz ostatnią scenę, w której Selina namawia Batmana na wyjazd z Gotham, ale ten odmawia i wraca do Gotham na bat-motorze w stroju Batmana, aby dalej kontynuować swoją krucjatę w mieście, tak? Bo to, co piszesz to teoria osoby, która chyba o tym zapomniała

Tak ale jeśli dobrze pamiętam, chodziło o opuszczenie Gotham razem z Seilina w celu innego życia. Ja mam na myśli Bruce Wayne miliardera który walczy w rządzie o pomoc dla miasta   Ogólnie film kończy się między innymi  tym ze nie tylko Batman może pomóc miastu ale także Bruce Wayne