Nie, nie i jeszcze raz nie!, ten film wg mojej opinii nie ma żadnego potencjału na sequel. To powinna być pojedyncza historia chorego człowieka który nie wytrzymał brutalności świata i koniec kropka. Rzygam Jokerem i mam alergię na wszystko co związane z klaunem (szczególnie po Reevesowym podejściu do tematu) i to jest absolutnie niewiarygodne jak bezczelnie i głupio postępuje Warner wciskając go absolutnie wszędzie
