Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - LelekPL

#4231
Inne filmy i seriale / Odp: Iron Man 2
05 Maj 2010, 01:27:55
Z Janem w SM to było tak, że owszem to było celowe i to jest Punisher, ale to nie był Jane... tylko jego kaskader (czy tam sobowtór). Przynajmniej takie newsy pamiętam z tamtych lat
#4232
myślę, że w temacie nie chodzi dokładnie o to czemu Batman jako postać fikcyjna nie zabija, a raczej czy miałby powody do zabijania, patrząc przez pryzmat świata realnego... przynajmniej tak ja zrozumiałem temat. Twoja opinia jest dobra jeśli weźmie się pod uwagę psychikę komiksowego bohatera - dobro i zło, dwie strony medalu, itd. Ale nie bardzo miałaby odzwierciedlenie w naszym świecie.
#4233
A wi?c jeszcze raz - morderstwo ?ci?ga na osob? wzmo?on? uwag? policji, tak?e to mog?oby powstrzymywa? Wayne'a przed zabójstwem. Ale z racji, ?e pochodzi z komiksów i nie raz pokonywa? ca?e oddzia?y SWATów i kosmitów, to za?ó?my, ?e Batman nic sobie nie robi z takiego zagro?enia...
Ale to dalej nie usprawiedliwia?o by zabijania... To, ?e przest?pcy w komiksach wydostaj? si? z wi?zienia w tempie pocisków wystrzeliwanych z karabinu maszynowego nie jest jego win?, a jedynie sugerowa?o by inne nielegalne dzia?anie - czyli wi?zienie tych przest?pców na w?asn? r?k? - co równie? pozby?oby si? problemu przekupnych s?dziów, albo luk w systemie karnym, dzi?ki którym niektórzy przest?pcy po schwytaniu nawet nie trafiaj? do wi?zienia. Niestety wi?zienie osób, równa?o by si? z ich zagini?ciem i podejrzeniem zgonu (co znowu by ?ci?gn??o uwag? policji :P ) jak równie? ci??kim ukryciem tego faktu wraz z powi?kszaniem si? ilo?ci przetrzymywanych z?oczy?ców.
Dlatego Batmanowi pozostaje to co robi - czyli ?apanie przest?pców po tym jak dokonali zbrodni, lub, w najlepszym wypadku, powstrzymanie ich od tego w ostatnim mo?liwym momencie. To wszystko co mo?e zrobi?. To co prawo zrobi z tymi lud?mi ju? jest niezale?ne od niego i nie on powinien by? obarczany win? za ?mier? kolejnych osób. Naturalnie wszelkie dowody w sprawie, w której by bra? udzia? Batman mog?yby by? w ?atwy sposób obalone w s?dzie, gdy? ten nigdy by si? w nim nie stawi? jako ?wiadek, a jego dowody mog?yby straci? wa?no?? - tak?e tu jedynie mo?na dopatrywa? si? winy w Batmanie, ale na ogó? Policja ju? szuka tych samych ludzi, maj?c w?asne dowody na ich wine, a Batman tylko pomaga im ich odnale??, tak?e nie widz? b??dów w prywatnym kodeksie moralnym Batmana, jak i w jego zachowaniu (oczywi?cie poza tym, ?e jest szalony :) )
#4234
Wiele osób zapomina w scenie z łodziami o jednym ważnym aspekcie, a mianowicie, jeśli postanowisz być TĄ osobą, która wysadzi drugą łódź, to musisz się z tym liczyć, że kiedy dopłyniecie do brzegu będziesz odpowiadał za zamordowanie 200+ ludzi :P A wybór między śmiercią, a wiezieniem czasami bardziej przychyla się w stronę śmierci jeśli bardziej się nad tym zastanowić. Dziwi mnie, że nigdy jeszcze nie przeczytałem tego na innych stronach. Czy tylko ja miałem pierwsze takie skojarzenie?
Oczywiście w takich sytuacjach działa jeszcze panika i stres, a chłodna kalkulacja rzadko bierze górę. W Mrocznym Rycerzu jednak osoby na łodzi dostały trochę czasu na zastanowienie, więc nie wiadomo na ile działaliby pod wpływem impulsu. Nawet specjalistyczne badania nad zachowaniem ludzi (a ta scena jest inspirowana jednym z takich badań) nie dają odpowiedzi na tego typu pytania, a mówienie "ja to bym ich wysadził bez zawahania" to tylko zwykłe gadanie. Nawet argument o ratowaniu życia rodzinie tutaj przestaje mieć znaczenie, w obliczu nadziei, że wszystko się samo ułoży. Póki nikt fizycznie nie cierpi, ludzie mają tendencje do wiary w najlepsze w obliczu groźby i strachu, także jest to niezwykle ciekawe podejście do moralności i wyboru i wbrew temu co wszyscy twierdzą, wcale nie był to minus tego filmu!
#4235
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
22 Kwiecień 2010, 13:55:41
Jak każda komedia wodzu, ale problemem Zombielandu jest to, że nie bawi kiedy ma bawić. Żarty, gagi, itp. jak mówiłem wychodzą im średnio lub słabo, bo kiedy myślisz sobie "to byłby dobry żart w lepszym wykonaniu", "to chyba miało być śmieszne", czy o zgrozo "co jest w tym śmiesznego?" to coś jest nie tak. Doceniam ich starania, żeby to nie była kolejna slapstikowa, żenującą komedia i dzięki bogu uniknęli tego, ale ceną utraty humoru. Czy wy na prawdę śmieliście się na cały regulator przy tym filmie chociaż raz? Bo podśmiewywanie się od czasu do czasu dla mnie nie wystarczy, żebym w ogóle zapamiętał tego typu film.
#4236
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
21 Kwiecień 2010, 20:00:14
dlatego napisałem, że może za stary się robię... mnie niestety raził brak konsekwencji po poczynaniach bohaterów. No i tak jak napisałem zdaję sobie sprawę z konwencji, z realiów filmowych, komiksowych z resztą też, no ale najwidoczniej mi to nie pasowało. Zdaję sobie sprawę, że trauma, którą takie dziecko by przeżyło na prawdę zniszczyła by aspekt komediowy filmu, ale kilka scen typu akcja-reakcja już by nie zaszkodziło. Co do Hit Girl no to wymiatała w scenach walki i w relacjach z ojcem, ale momentami mnie nie szokowała tylko zniesmaczyła.
#4237
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
21 Kwiecień 2010, 13:38:14
Zombieland to jak dla mnie jeden z najbardziej przereklamowanych filmów ostatniego roku. Za?mia?em si? mo?e z 3 razy z czego 2 razy na scenach z Murrayem. Nie mówi? tu o scenach o których pomy?la?em, "o, to w miar? by?o zabawne", bo takich by?o sporo, ale timingu komediowego zdecydowanie brakowa?o. Najwi?ksze zalety filmu to charakteryzacja, Bill Murray i uroda Emmy Stone. Woody by? ok, nawet i Eisenberg, mimo odgrywania Cery, by? w porz?dku, ale ca?y film by? tylko ok, przeci?tny - 4/10... ale je?li kto? chc? na prawd? ?mieszny film o Zombie to nie trzeba szuka? daleko wstecz - Shaun of the Dead - na tym filmie ubawi?em si? po pachy! :D 8/10

Kick-Ass natomiast do po?owy filmu by? rewelacyjny, potem niestety zrobi? si? bardzo schematyczny i ratowa?y go ju? tylko sceny z Hit Girl, cho? której teksty, mo?e robi? si? troch? za stary, razi?y mnie - zw?aszcza kiedy 10cio latka u?ywa s?ów fuck i cock, ale to taki ma?y zgrzyt tylko, gorzej je?li chodzi o brak jakichkolwiek urazów psychicznych czy absolutny brak konsekwencji prawnych. Rozumiem, ?e to film, komedia, ale bazowanie na bohaterze w ?wiecie "rzeczywistym" i ca?kowite pomini?cie tych w?tków zw?aszcza w drugiej cz??ci by?o mocno odczuwalne. Do tego jeszcze Mintz-Plasse mi nie pasowa? - ca?y czas widzia?em McLovina. Ale to by by?o tyle z minusów... Plusów na szcz??cie jest OD GROMA! Film mia? ?wietn? mieszank? humoru i akcji, momentami by?o mo?e zbyt slapstikowo, ale by?o sporo dobrych ?artów, zw?aszcza do po?owy. jak mówi?em Hit Girl ratowa?a pozosta?? cz??? - jej sceny akcji by?o rewelacyjne, podobnie jak jedna scena Cage'a, który w ko?cu zacz?? gra? w miar? dobrze. Wi?kszo?? aktorów mi pasowa?a, Marka Stronga ju? wielokrotnie chwali?em na tym forum i tak?e w tym filmie spisa? si? ?wietnie... nie mia?em poj?cia, ?e tak dobrze spisuje si? w scenach komediowych. Ale najwi?kszymi gwiazdami filmu zostan? Aaron Johnson i Chloe Moretz. Aktorsko wypadli ?wietnie... no i nie by?bym sob? gdybym nie zauwa?y? ?licznej Lyndsy Fonseci... jej posta? razi?a najbardziej, ale dziewczyna jest na prawd? ?liczna. Wizualnie by?o bardzo dobrze, czasami mo?e wygl?da?o zbyt sztucznie, ale ju? d?wi?kowo film wypada ?wietnie... Prodigy idealnie wkomponowa?o si? w film, no i muzyka z 28 Dni Pó?niej! Ogólnie soundtrack to rewelacja. Szkoda tylko, ?e ludzie w Polsce nie zobacz? tego filmu na w?asne ?yczenia. W kinie by?o mo?e z 10 osób, cz??? z nich z przypadku, ale wszystkim si? podoba?o i dobrze si? bawili... pozostali, no có?, nie wiedz? co trac?... solidny popcorniak dla doros?ych i m?odzierzy z praktycznie idealn? mieszank? akcji i humoru 6-7/10 (jeszcze nie zdecydowa?em si? dok?adnie, poczekam na drugi seans :)
#4238
Bat-Filmy / Odp: Justice League Crisis on Two Earths
19 Kwiecień 2010, 13:07:02
To jak wszyscy mamy się wypowiadać ;P... mi się film podobał. Miał swoje błędy i niedociągnięcia, np. śmierć Jestera (czemu uciekali skoro w następnej scenie Lex się po prostu teleportuje, a w innej widzimy, że urządzenie potrafi zabierać kilka osób?), ale ogólnie stał na niezłym poziomie. Wątek Owlmana był zdecydowanie najciekawszy, jako psychiczny geniusz wypadł świetnie, podobnie jak pojedynek jego z Batmanem no i podobało mi się ograniczenie roli Gacka, bo gdyby częściej miał ratować skórę innym, to znowu ograniczałby innych bohaterów, co niestety jest częstym błędem tego typu produkcji. Aktorzy byli dobrze dobrani i muszę przyznać, że taki akcent Supermana chyba najlepiej do jego postaci pasuje, w końcu pochodzi z Kansas. Dziwne, że w innych filmach tego nie zauważyłem. Szkoda szybkiej śmierci Jestera - widać Joker nawet jako bohater potrafi ukraść każdą scenę... No i co było lepsze w tym filmie, a niżeli w The New Frontier to akcja. Walki wyglądały dobrze i w większości dały się wykazać wszystkim bohaterom, choć Wonder Woman wydawała się osłabiona, a GL nieco zbyteczny.
Ogólnie trzyma poziom, choć nie jest tak dobry jak chociażby Public Enemies. Ale mogę dać mu mocne 5/10
Co do 52 uniwersów, no to w tym filmie Owlman chyba dość wyraźnie wyjaśnił, że akurat w tym filmie istnieje dosłownie nieskończona ilość uniwersów - tak tylko wyjaśniam
#4239
Evans na prawdę dobry był w Sunshine. Jednak żadna z ról nie była jakoś rewelacyjna, a jego Johny Storm, choć najlepszy aspekt obu filmów FF, nijak ma się do Capitana Ameryki. Jeszcze nie jestem zdecydowany, ale z kandydatów, którzy byli testowani do roli był najlepszy. Myślę, że z pierwszym filmem powinien sobie poradzić, ale pytanie brzmi jak sobie poradzi liderując grupie złożonej z takich aktorów jak RDJ czy Norton... no zobaczymy po jedynce.
#4240
dla mnie shaky-cam rewelacyjnie sprawdza się w filmach akcji - widz czuje się niejako w centrum wydarzeń, a w walkach wręcz lepiej to pasuje, a niżeli pokazywanie z jednego kąta aktorów, którzy są amatorami sztuk-walki. W Batmanie to bardzo razi - koleś sobie śmiesznie podnosi noge i posyła przeciwnika na łopatki (i nie chodzi mi tylko o tę scenę inspirowaną/zerżniętą z??? "pomysłem/u Forda"). Batman i Bourne są chodzącym dowodem na to, że dynamiczna kamera lepiej potrafi zobrazować prawdziwą walkę, stąd wszelkie kolejne inspiracje tą metodą w kolejnych filmach. Natomiast dawny styl sprawdza się kiedy mamy do czynienia z prawdziwymi mistrzami sztuk walki z Van-Dammem, Brucem Lee, Jai Whitem czy Tonym Jaa na czele, a nie z niewysilającymi się aktorami.
#4241
Z Keatonem i scenami akcji było tak, że w żadnym momencie nie były przekonywujące - Batman nigdy nie sprawiał wrażenia, że dałby sobie radę w pojedynkę z mafią i gangami w Gotham. Nie były one ani emocjonujące, ani jakoś strasznie zapisujące się w pamięci, ot były sobie. Nie winię jednak za to ani reżysera, ani aktora. Tamte Batmany nie były po prostu filmami akcji. Można się było jej dopatrzeć, ale dominowały elementy miłosne, komedii, alienacji, straty i groteski. Jednak cierpiał na tym jeden z dominujących wątków - walki z bezprawiem. Nie żeby go nie było, ale jak zaznaczyłem jest mało przekonywujący...

@Napier: proszę popraw swój podpis, bo razi... wstaw jakiś przedimek przed rzeczownikiem, bo tak to nie wiadomo, czy jesteś zabójczym żartem, czy zabijasz żart... ;P
#4242
Inne filmy i seriale / Inception
21 Marzec 2010, 18:40:37
Z tego co wiem, Inception jest uważany nie tylko przeze mnie za najbardziej oczekiwany film tego roku. Z tego powodu, jak i dlatego, iż tworzy go Chris Nolan wraz z częścią obsady ostatnich Batmanów (Watannabe, Murphy, Caine), uważam, że film zasłużył sobie na oddzielny temat.
Oto odpowiednio teaser i trailer, które już i tak widzieliście pewnie:
http://www.youtube.com/watch?v=bU_KbKotoJ4
http://www.youtube.com/watch?v=mmkQ7fw-l0g

Jestem jak wiadomo fanem Batmanów Nolana, ale uważam, że pozostałe filmy tego reżysera potrafią emocjonować równie mocno, jak nie bardziej... zwłaszcza jeśli to jest prawdziwie osobisty projekt, a ten jest pierwszym od czasu The Following, który Chris napisał samodzielnie. Wiele osób dostrzega podobieństwo do Dark City, Dreamscape, Matrixa, czy Celi. Mieszanka Dark City i Matrixa nie brzmi źle, ale myślę, że możemy się spodziewać czegoś bardziej oryginalnego.
#4243
Gdyby była sonda o głos batmana to wygrałby Kevin Conroy. Ale ja do tej pory nie rozumiem tych zarzutów co do chrypy. Tak, może to nie jest idealny głos, ale dla mnie śmieszny się nigdy nie wydawał, tym bardziej jeśli zrozumiałym jest, że ktoś zmienia w ten sposób głos w celu aby go nie rozpoznano. Zarówno u Batmana jak i u Rorschacha wydawała się naturalna. Zwykłe czepianie się jak dla mnie
#4244
Inne filmy i seriale / Odp: Predators
21 Marzec 2010, 00:03:58
no Predator to gówniany był w jedynce AvP. W dwójce był akurat jedynym pozytywnym aspektem filmu - poza sporą dawką kategorii R.
#4245
no ja już niejako wypowiedziałem się na ten temat przy omawianiu obu filmów - Bale bez dwóch zdań. Co nie znaczy, że Keaton był słaby, po prostu nie aż tak dobry