"Arrow"

[Deuce]

Co do Laurel, to jej ostateczne przeznaczenie było znane od pierwszego odcinka. To ona jest Dinah Laurel Lance, komiksowo córka pierwszej Black Canary oraz jej następczyni. Uważam, że scenariusz powinien być w tym kierunku prowadzony od samego początku. Jak pisałem wcześniej, zupełnie nie wiem po co wprowadzano postać Sary. Jedyne co mi przychodzi na myśl, to to, że śmierć siostry ma stanowić niejako motywację i punkt zapalny dla Laurel, aby stać się Kanarkiem. Można było jednak wymyślić wiele innych sposobów, aby Lance osiągnęła swoje superbohaterskie wcielenie bez wymyślania dla niej siostry, która dodatkowo przetarła szlak.
Najgorsze w tym wszystkim było to, że Oliver kręcił się od jednej do drugiej, a siostry mimo to ostatecznie pogodziły się i obie żyły w przyjaźni z Quinnem. Kto tak postępuje ?!

[Rado]

Heh, mia?em takie same odczucia co Shadow, gdy zobaczy?em tego go?cia w roli Ra'sa. Aktork? do roli Nyssy potrafili dobra? z odpowiedni? urod?, ale tatu?ka to ju? nie. I równie? mam nadziej?, ?e to z?e pierwsze wra?enie zatrze si?, gdy zobaczymy jego gr? lub jakie? ciekawe pomys?y na posta?. No i jest jeszcze ten s?uga co zak?ada? mu peleryn? - mo?e to Ubu?

[Anonimowy Grzybiarz]

Najnowszy epizod jednym z najgorszych odcinków ever jak dla mnie. Historia Felicity zbędna i niezbyt przekonująca, główna akcja nudna, a matka Felicity stereotypowa i irytująca. Sen Roya jedynym plusem odcinka, wzbudza ciekawość.

[Bless]

Niestety ale musze sie zgodzic :/ poki co Arrow szedl tylko w gore, po tym odcinku stanal w powietrzu i spada. Jedyny ratunek tego odcinka to :

- Thea (damn, ona jest sliczna )
- Sen Roy'a
- Mi tam sie podobala mama Felicity (oczywiscie z wiadomych wzgledow hehe)

Poza tym bida

[Leon Kennedy]

No cóż, nie wszystkie muszą być na tym samym równym poziomie, tak to już z serialami bywa Dla tego jestem daleki od pisania, że spada w dół

[Anonimowy Grzybiarz]

Szósty odcinek wciąż przede mną, ale chciałem tylko wspomnieć, że Katie w stroju Kanarka wygląda absolutnie kozacko:

https://4.bp.blogspot.com/-pIHEQ_XzWcs/VGPgP7DRNaI/AAAAAAAAAQg/kcjfNCjNoCI/s1600/AR310A_BTS_1337ra.c.jpg

[Adriann]

Ale tylko wygląda. Powiedzcie mi..czy w tym serialu został ktokolwiek poza naszym biednym detektywem Lancem kto nie zna się na jakichś sztukach walki,nie chodzi w masce, nie trenował z liga zabójców? Uwielbiam serial ale to zaczyna trochę męczyć.

[Anonimowy Grzybiarz]

Hm... Felicity?

[Leon Kennedy]

Mnie to tam nie przeszkadza, bo ciągle tych w maskach jest mało. A co do Laurel, to tak jak siostra Arrowa, tak i ona ma dobre powody by trenować,a nawet potem załorzyc strój.

[Leon Kennedy]

Męczy mnie ciut to zauroczenie Olivera Felicity... Darowaliby se to. Za to stuknięta pani łucznik wypadło dość obiecująco. Aha i mamy aluzję do Harley.

[Bless]

Mowta co chceta ale najnowszy odc. Arrowa jest po prostu idealny !

Wyglada to tak :

Spoiler

- polaczenie sil Arrow'a i Flash'a (swietnie im to wyszlo, wedlug mnie jeszcze lepiej niz w Flash'u)
- wsparcie bohaterow (Cisco, Diggle, Roy itp... pokazuja sie od najlepszych stron)
- wielki plus za humor i ogolnie teksty
- klimat
- widoczne roznice w dzialaniach naszych bohaterow (kolejny duzy plus)
- wszyscy dzialaja jako jeden team (super sprawa i daje duze pole do popisu w przyszlosci na kolejne odcinki tego typu)
- na koniec cos dla hejterow (przykro mi ale nie udalo sie wam zrobic z Harknessa cioty bo villian zostal zagrany w sposob taki ze od poczatku wiadomo, ze gosc jest badassem ! Uwielbiam tego aktora za role w Spartakusie a teraz dodatkowo podbil moje serducho rola Captain Bommerang)
- aaa zapomnialbym ! EFEKTY SPECJALNE ! Ogladalo sie je z wielka przyjemnoscia (wszystkie te latajace boomerangi + moment kiedy Flash lapie je zeby nie zabily Arrow'a - ehhh cos pieknego !)

[Zamknij]

[Leon Kennedy]

Zgadzam się pełni!. Ostani odcinek Arrowa był rewelacyjny. Humor i akcja to dwa kluczowe słowa . Do tego

Spoiler

Boomerang

[Zamknij]

bardzo fajni wypadł. Coś czuje, że Deathstroke będzie miał kompana...

[Bless]

Jestem po ostatnim odcinku i opadla mi szczeka.... Nic nie napisze o tym odcinku bo powaznie opadla mi szczeka. Zobaczcie i doznajcie tego samego szoku co ja.

[8azyliszek]

Mocny, naprawdę mocny odcinek

Spoiler

Tak jak 2 lata temu w 1x9, tak i w 3x9 Oliver dostaje jeszcze mocniej po tyłku, od potężniejszego przeciwnika. Batman by się nie dał, a tak mamy fatality. Teraz kąpiel w jamach łazarza, wydaje się koniecznością także dla Oliviera. Innego wyjścia z tego wątku fabularnego ja nie widzę.

Felicyty znowu świetna ("Dlaczego ciągle mi się to przydarza"), a Roy dalej jest strasznie drewniany. Jak się objęli razem z Olim, to myślałem, że deski zatrzeszczą. Oczywiście nie mogę się doczekać na powrót obu seriali do ramówki.

[Zamknij]

[Anonimowy Grzybiarz]

Jestem zaskoczony, ale boję się jak z tego wybrną, oby cała akcja nie okazała się zwykłą zagrywką pod publiczkę, na którą nie mają zbytnio pomysłu.

Spoiler

Wbrew pozorom bardziej byłbym zaskoczony, gdyby to Ollie wygrał. Spodziewałem się zakończenia nawiązującego do pojedynku Holmesa z Moriartym, wiecie, obaj spadają w spienione wody

Pomysł z Jamą Łazarza to ciekawe i sensowne wyjście, mimo to, liczę, że twórcy wymyślą coś jeszcze lepszego. Obstawiam, że ten kumpel Olliego mu pomoże, albo Marylyn, widać jakąś czarną postać nad ciałem Arrowa w zajawce drugiej połowy sezonu.

Nie podobało mi się natomiast, że Ras na końcu wbił miecz w litą skałę, przy tym fragmencie parsknąłem śmiechem i cała dramaturgia poszła się bujać 

[Zamknij]