Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Azrael

Zaczęty przez Anarky, 17 Czerwiec 2010, 13:05:31

Anarky

Azrael posta? kata z Zakon ?wi?tego Dumasa (od?am Zakonu Templariuszy) , prowadz?cego swoj? kaw? krucjat? przeciwko przeciwnikom zakonu. Perfekcyjna maszyna do zabijania, kim? takim by? w?a?nie Jean Paul Valley. Posta? która dobrze poznali?my dzi?ki Batman: The Sword of Azrael i Knightfall, Knightquest, oraz KnightsEnd. Jean Paul wyposa?ony w  ''system'' z pomocnika Robina, staje si? nowym Batmanem (mrocznym, brutalnym, zdeterminowanym i obsesyjnym a nawet szalonym). Po wydarzeniach z KnightsEnd posta? rusza swoj? drog?, ponownie jednak losy Jean Paula i Batmana krzy?uj? si?.

Tak oto powsta?a seria Azrael: Agent of the Bat, z klimatem tajemniczo?ci mistycyzmu. My?l? ?e cho? jest skierowana do mi?o?ników tej postaci, to ka?dy znajdzie w niej co? dla siebie. Tu znajdziecie te? odpowiedzi na poni?sze zaprezentowane prze zemnie pytania

- czy Batman zaufa ponowie Azraelowi ?
- czy Azrael ponownie zawiedzie ?
- jakie sekrety kryje tajemniczy Zakon ?wi?tego Dumasa ?
- jaki b?dzie wynik starcia Azraela z Bane ?


Ok?adka pierwszego komiksu z tej serii



Ja wam pokażę!

Leon Kennedy

Fajna i ciekawa postać. Raz dobra, raz zła, a raz zagubiona pozbawiona własnej tożsamości...

Cytat- czy Batman zaufa ponowie Azraelowi ?

Myślę, że tak. Bruce wiedział, że wpływ Zakonu Świętego Dumasa był ogromny i pozwalając mu odejść dostał szansę na odnalezienie prawdziwego siebie i udowodnienia, że nie jest tylko świrem z wypranym mózgiem i o wielkim potencjale...

Cytat- jaki będzie wynik starcia Azraela z Bane ?

Przecież Bane to teraz postać pozytywna.

Anarky

Cytat: Leon Kennedy w 17 Czerwiec  2010, 17:04:52
Przecież Bane to teraz postać pozytywna.

Bane nigdy nie był postacią pozytywną, może być złoczyńcą czy antybohaterem ale nigdy nie postacią pozytywną. Nie ważne jak teraz zmieniają czy kreują jego wizerunek w komiksach. Niemniej to nie temat o nim...

Wracając do tematu, prócz serii Azrael: Agent of the Bat warto zwrócić też uwagę przede wszystkim na Annual a mianowicie Azrael: Year One. Jest to nic innego jak prequel Batman: The Sword of Azrael, sporo tu o ojcu  Jean Paula i Zakonie Świętego Dumasa


Ja wam pokażę!

BD96

#3
Azrael zdecydowanie jest moim drugim ulubionym Batmanem zaraz po Bruce Wayne. Powiem szczerze ?e wola?bym aby Jean Paul Valley powróci? i po raz kolejny zast?pi? Bruce'a... Azrael jako Batman by? dla mnie czym? ?wietnym, Jean by? dobrym m?cicielem Gotham, a jakie pojedynki cho?by z Bane gdzie mia? go ju? "na widelcu" i móg? go swobodnie zabi?... ten który z?ama? Batmana (Bruce'a Wayne) le?a? z porwan? mask? przed Batmanem (Jeanem Paulem Valley) b?agaj?cy o zabicie... poza tym jego pierwsze spotkania z Catwoman by?y interesujace, i wyra?nie Catwoman interesowa?a Jeana (Nie w tym sensie rzecz jasna). Jean Paul Valley by? moim zdaniem drugim najlepszym Batmanem, i ?aden Dick nie odbierze mu u mnie tytu?u Batka numer dwa.

Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Deuce

Kiedy przeczyta?em pierwsz? walk? Bane'a i Valleya, to my?la?em, ?e jej wynik jest przypadkowy z powodu zbroi, która to mia?a si? przyczyni? do zwyci?stwa Batmana. Moje zdanie o Jean Paulu uleg?o zmianie po jego konfrontacjach nr 2 i 3 z Bane'em, kiedy Azrael g?adko pokonywa?, wi?kszego od siebie, przeciwnika. Dodatkowo mia? mocny charakter. Bane próbowa? uzale?ni? go od Jadu, wstrzykuj?c mu a? trzy dawki. Jean Paul nie podda? si? i w krytycznym momencie prze?ama? g?ód. Dla porównania Bird ju? po wyczerpaniu pierwszej dawki "chodzi? po ?cianach".
Jean Paul Valley móg?by by? skuteczniejszym Batmanem ni? Bruce Wayne, poniewa? mia? zdecydowanie lepszy kostium i nie dba? o przest?pców. Niestety o ludzi, których mia? ratowa?, te? przesta? dba? i to go zgubi?o. ?adnie za to zrehabilitowa? si? jako Azrael, cho?by przez ponowne z?apanie Bane'a. Du?ym b??dem by?o u?miercenie go. Do dzi? to moja ulubiona posta? #3 z DC Universe.

Nowy Azrael to, by?y policjant, Micheal Washington Lane. Czyta?em z nim dwa komiksy i nie za bardzo przypad? mi do gustu. Jean Paul bije go na g?ow?.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

(A)nonim

CytatJean Paul Valley mógłby być skuteczniejszym Batmanem niż Bruce Wayne, ponieważ miał zdecydowanie lepszy kostium i nie dbał o przestępców.
To wcale nie jest plusem, spójrz na ostatnie wyczyny Jasona Todda, Gordon nie tolerowałby mordercy.
Azrael miał po prostu wyprany mózg i przez to był psychiczną kaleką.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Deuce

Masz rację. Trochę się zapędziłem. Przez takie wyczyny sam stał by się tym, z czym walczy. Jednak od czasu do czasu mógłby dać posmakować swoich szponów twarzom przeciwników i przez to wywołać u nich większy strach przed Batmanem.
"To już nowa gra -- Nie ma czasu na miękkie rękawiczki !"
~ Jean Paul Valley - Batman

Anarky

Cytat: BD96 w 20 Sierpień  2010, 22:26:15
Jean by? dobrym m?cicielem Gotham, a jakie pojedynki cho?by z Bane gdzie mia? go ju? "na widelcu" i móg? go swobodnie zabi?...

Czy dobrym hmm, w ko?cu nie dba? niekiedy o ludzkie ?ycie. By? za to bez w?tpienia skuteczny w walce z przest?pczo?ci?, bo za jego dzia?ania w Gotham City przest?pczo?? spad?a. A co do Bane, móg? go spokojnie zabi? ale i nie móg?. Nie móg? da? pozna? ?e to nie ten Batman, na oczach Gordona i ca?ej reszty.

Cytat: Deuce w 21 Sierpień  2010, 00:34:43
?adnie za to zrehabilitowa? si? jako Azrael, cho?by przez ponowne z?apanie Bane'a.

By potem znów popa?? w swoje szale?stwo...
Ja wam pokażę!

m2reily

Mam małe pytanie. Wiem, że obecna seria o Azraelu nie traktuje o Jean Paulu, ale czy jako komiks sam w sobie jest warta polecenia? Powracam teraz do świata DC, a anioł zemsty zawsze mi się podobał ( jako postać oczywiście) i zastanawiam się właśnie czy by nie sprezentować sobie nowej odsłony jego przygód, ktokolwiek by za kapturem nie był.       
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Roy_v_beck

Rysunki Guillema Marcha są fajne. Tyle powiem, bo tak przeleciałem ją. Dużo krwi i mało superbohaterskie klimaty, to na plus.