Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Superman Returns

Zaczęty przez Silent Dark, 08 Sierpień 2008, 18:53:29

Silent Dark


Tytul oryginalny: Superman Returns
Tytul Polski: Superman: Powrót
Produkcja: Australia, USA
Gatunek: Akcja, Sci-Fi
Data premiery (Polska): 2006-08-04
Data premiery (Świat): 2006-06-21
Scenografia: John Pryce Jones, Catherine Mansill, Lawrence A. Hubbs, Damien Drew, Charlie Revai, Hugh Bateup, Brian Dusting, Guy Dyas
Producent: Gilbert Adler, Jon Peters, Bryan Singer
Montaz: John Ottman, Elliot Graham
Kostiumy: Louise Mingenbach

Obsada

Brandon Routh: Superman / Clark Kent
Kevin Spacey: Lex Luthor
Kate Bosworth: Lois Lane
James Marsden: Richard White
Frank Langella: Perry White
Sam Huntington: Jimmy Olsen
Eva Marie Saint: Martha Kent
Tristan Lake Leabu: Jason White
Parker Posey: Kitty Kowalski
Stephan Bender: Mlody Clark Kent
Kal Penn: Stanford
Peta Wilson: Bobbie Faye
Barbara Angell: Polly
Ansuya Nathan: Pilot wahadlowca
Ian Bliss: Dowódca wahadlowca



Film ten to kontynuacja sagi filmów o Supermanie z pominieciem 3 i 4 cześci.Kolejny raz Superman zmierzyl sie z Lexem Luthorem.Naprawde opinie na temat tego flimu są rózne.Mozna ten film lubic albo nie.Ja natomiast film uwielbiam,ma duzo nawiąza? do 1 cześci,świetny kostium Supermana,a Kevin Spacey świetnie sie sprawdzil w roli Luthora.




Huntersky

Nudny, pusty i nijaki. Zamiast zrobic reboot, Singer postanowil kontynuowac staruśkie filmy Donnera / Lestera, a raczej zrobil ich niezamierzony remake. Zamiast porządnego lotra dostajemy kiczowatego Spaceya, a zamiast superbohatera dostajemy superemosmutasa. Akcji praktycznie nie stwierdzono (samolot i minigun to za malo), co jest szczególnie dziwne, kiedy sie ogląda film o najpotezniejszym superhero calego DC. Supersyn jest do kitu, tak samo wątek z Richardem (chociaz chlop fajny). Singer tak zamotal fabule, ze baaardzo ciezko bedzie zrobic przyzwoity sequel.
Plusy? Owszem: czolówka, scena z samolotem, minigun (tak powinien wyglądac Superman!), muzyka i... coś, przez co dalo sie mimo wszystko oglądac ten film bez wielkiego bólu, nie wiem co, ale dobra. :P
5+/10
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Juby

#2
Superman: Powrót
  SUPERMAN RETURNS



Był to przeze mnie bardzo oczekiwany film, a wyszło jak wyszło. Nowy Superman jest długi i strasznie nudny. Routh, zastępujący Christophera Reeve'a był do bani - zero gry aktorskiej i zdecydowanie za mało przypakował do swojej roli (Superman chudzielec). Lois i pracownicy Daily Planet idą na tę samą półkę, choć Bosworth nawet nieźle wyglądała (gdyby dali jej ciemniejszą perukę). Zresztą tylko Luthor też był tylko namiastką, którą stworzył w latach siedemdziesiątych Gene Hackman. Jedynie dobrze zagrane role to Richard (choć jego wątek był do bani) i Kitty Kowalsky, grana przez Parker Posey. Film naprawdę nie ma zbyt wiele do zaoferowania, a nawet genialną muzykę Johna Williamasa potrafiono tutaj doszczętnie zniszczyć. W dodatku fabuła to kompletny skan części pierwszej, a scenariusz jest naciągany, jak gumka w majtkach najgrubszego człowieka świata (masa zmian względem pierwszych dwóch filmów).

Ale może  już skończę to narzekania i wypisze pozytywy. Efekty specjalne są imponujące, choć widziałem już wiele filmów, które posiadały lepsze z mniejszym budżetem. Scenografa, kostiumy, montaż, dźwięk i większość elementów technicznych dają radę, choć to za mało, aby wyniknął z tego dobry film. W dodatku zdjęcia nie są zbyt ciekawe, a reżyser Brian Singer też nic ciekawego nie pokazał (to chyba jego najgorszy film). Miałem nadzieję, że zrobią z Supermanem coś takiego jak zrobiono z Batmanem w 2005 roku, a producenci zamiast odrodzić legendę i to w sposób w jaki jej jeszcze nigdy nie pokazano, nakręcili kolejny sequel dla kasy. Film dla mnie zdecydowanie średni i na pewno słabszy od Supermana Dicka Donnera, choć muszę przyznać, że lepiej kontynuuje serię niż starsza "trójka". Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo się rozczarowałem i liczę iż następny film o tym superbohaterze będzie zrobiony na wyższym poziomie. :-\
Recenzja: Juby   
Plusy
+ świetne efekty specjalne
+ wykonanie techniczne
+ akcja z samolotem
+ parę fajnych nawiązań do części pierwszej

Minusy:
- naciągany scenariusz (wprowadzenie wielu zmian)
- żenujące aktorstwo
- zrujnowanie muzyki Johna Williamsa
- brak akcji (dłużyzna i wszechogarniająca nuda)
- kiepska reżyseria
- kopia "jedynki"

Ocena: 4/10


Bardzo lubię tą postać i jest to dla mnie jeden z najlepszych komiksowych bohaterów, więc trochę mnie drażni, że poza pierwszym filmem, WB nie potrafi zrobić o nim żadnego porządnego projektu. Oto moje pozostałe oceny serii:


FILMY FABULARNE

SUPERMAN AND THE MOLE MAN  BRAK (bo niepamiętam)

SUPERMAN: THE MOVIE  8/10 
SUPERMAN II  5/10 
SUPERMAN III  1/10 
SUPERMAN IV: THE QUEST FOR PEACE  1/10 

FILMY ANIMOWANE

THE BATMAN/SUPERMAN MOVIE  5/10 
SUPERMAN: BRAINIAC ATTACKS  BRAK
SUPERMAN: DOOMSDAY  BRAK
JUSTICE LEAGUE: THE NEW FRONTIER 4/10
SUPERMAN/BATMAN: PUBLIC ENEMIES 4-/10
JUSTICE LEAGUE: CRISIS ON TWO EARTHS 2/10
SUPERMAN/BATMAN: APOCALYPSE  6+/10
JUSTICE LEAGUE: DOOM BRAK

Crane

Nie wiem co strzelilo Bryanowi Singerowi, ze porzucil trzecią cześc X-Men (która tak wspaniale sie zapowiadala!) by nakrecic coś takiego.

Szybka wyliczanka:
-- Clark/Superman - zero osobowości, zero charakteru, zero mózgu - zostawia Ziemie na 5 (!) lat by leciec oglądac w kosmosie jakieś skaly, chociaz wie ze jego planeta zostala zniszczona. co za absurd. Co tego Brandon Routh na nowo zdefiniowal pojecie "drewniane aktorstwo".
-- Lois Lane - czy mozna bylo stworzyc bardziej nudną i nijaką Lois? Chyba gorzej juz byc nie moglo. Bezbarwna Kate Bosworth zostala perfekcyjnie dopasowana do roli.
-- Lex Luthor - Kevin Spacey jest znakomitym aktorem, ale to... zalosna blazenada.
-- Fabula - niby to kontynuacja, ale po co w zasadzie kopiuje fabule filmu Donnera? Mniejsza o to. Superman Returns to przyklad filmu, w którym az za bardzo widac brak pomyslów twórców. Dośc powiedziec, ze Superman, Czlowiek Ze Stali, zamiast naprawde ratowac ludzi i sluzyc im, najpierw leci sobie w kosmos na 5 lat, a potem zajmuje sie bzdurami pokroju gaszenie pozarów domów i zatrzymywanie samochodów w których zaciely sie hamulce. Nie wiem na jakim świecie zyją scenarzyści tego gniota...

Ocena? Niewazne, to po prostu fatalny film.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

Firm

Film jest beznadziejny.

Clarck tragiczny, Luthor tragiczny, fabula tragiczna, wszystko absolutnie wszystko w tym filmie zasysa tragicznie.
Gdy za pierwszym razem obejrzalem ten film bylem w szoku....wszyscy go poleali a jest beznadziejny. Ten film wieje nudą i zamiast dostac jakąś poządną historie dostajemy to same "gówno" co za kazdym razem....

Superman Doomsday Cartoon jest lepszy...

Maxie Zeus

Mnie najbardziej w filmach o Supermanie irytuje to, ze postac Lex'a przedstawiana jest humorystycznie. Moim zdaniem, Luthor lepiej prezentowalby sie, jako intrygant pokroju chociazby MARVEL'owskiego  Kingpina..

Leon Kennedy

Same przedstawienie postaci Luthora jest irytujące... No moze w pierwszych dwóch cześciach bylo calkiem dobrze, ale potem chyba juz kazdy sie pogubil co do tej świetnej postaci, a szkoda. Przynajmniej w Returns byl troche bardziej powazny ;). Jednak mam nadzieje, ze juz go na duzym ekranie nie zobaczymy :).

Gieferg

#7
Gniot.
A szkoda, bo Superman zaslugiwal na coś lepszego. Trzeba bylo zrobic z nim to co z Batmanem, zacząc od nowa i zrobic to porządnie, a zamiast tego dostaliśmy ni to sequel ni to remake jedynki, do tego z kiepską obsadą (oprócz Spaceya) i olbrzymią dawką nudy.

W zasadzie dobra w tym filmie jest tylko scena z samolotem :P

2/10

Tylko dwa pierwsze filmy o Supermanie sie liczą :P

Cytatma duzo nawiąza? do 1 cześci

;D
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Crane

Cytat: Silent Dark w 08 Sierpień  2008, 18:53:29ma duzo nawiąza? do 1 cześci
Jeśli przez "nawiązanie" rozumiemy bezczelne kopiowanie, to tak, faktycznie ma duzo nawiąza?.


Whatever doesn't kill you simply makes you... stranger.

codic

Co tu duzo mówic... Supermanowi nalezy sie restart, jak to uczyniono z Batmanem. Film.. zenada.. dobrze ktoś wczesniej napisal.. pomimo naiwności i infantylności jedynki, byla duzo lepsza ;]
I'm willing to put my life on the line to do what I have to. But it has to be mine. No one else's!

Leon Kennedy

#10
W filmie brakowalo akcji i jakiegoś swieżego pomysłu... Po mimo tego mi oglądalo się calkiem przyjemnie tą produkcję. Najwiekszym plusem tego filmu jest: muzyka, efekty specjalne i co za tym idzie dwie świetne sceny ( samolot i cala końcówka), i dwie główne postacie ( Routh i Spacey),  ale kurcze to jednak trochę malo, co nie? Mimo wszystko jestem zadowolony, że ten film powstal... jednak mam nadzieje, że nie stanie sie on gwoździem do trumny z napisem ''S''.

Juby

Dla mnie muzyka w tym filmie tez zostala schrzaniona, glównie dlatego, ze bardzo malo nam pozostawili z klasycznego J. Williamsa. Efekty byly bardzo dobre, ale to nie zmienia faktu, ze finalowa akcja byla strasznie nudna i malo emocjonująca. Ale jedno musze przyznac, udaly im sie plakaty do filmu, a szczególnie te:


PS: A jedynymi dobrze grającymi w tym filmie osobami są Parker Posey i Marlon Brando. ;)

Firm

Te plakaty są tak samo krety?skie jak filmy. Lois oddycha w kosmosie. Gratulacje twórcom.


Gieferg

To pewnie nawiązanie do Supermana IV :)                     
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Firm

Ja nawet nie rozumiem jak cofnietym trzeba byc aby po raz piąty robic ten sam film. Nie mieliśmy jeszcze zadnego innego wroga niz Luthor. Ja SUpermana nigdy nie lubilem ale Bizzaro wydaje mi sie bardzo niedocenioną postacią, bo jest ciekawy.

Nie chcialbym Metallo bo znów wszystko wokól kryptonitu by sie krecilo.

Ale nie, idą z Lex'em bo lubią jego lysą glowe. Dostaje wrazenie, ze kazdy z rezyserów eSa jest fetyszystą golej glowy