Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Ulubione kadry z komiksów

Zaczęty przez Firm, 19 Październik 2008, 15:47:10

Anarky

Cytat: Mel w 16 Sierpień  2010, 02:07:59
Mega, ruda trwała...Wyłysieje przy menopauzie.

Zazdrość ? :D








Ja wam pokażę!

Mel

Odcień włosów Jokera nadal posiada tą soczystą, zieloną barwę. O to chodzi?

BD96

#62
Mel nie udawaj ;), oczywiście chodzi o to iż na pierwszym kadrze Joker bije Robina łomem, a na drugim Robin bije Jokera łomem. Z tym sarkazmem mogłaś się bardziej wysilić i napisać że na obu kadrach jest łom. Wiem że boli cie że twój Puddin tak cierpi ale jakoś musisz to znieść, w końcu należy mu się ;D.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Mel

Jaki sarkazm? Pisałam szczerze. I nie nazywaj go "Puddin", bo i jemu i mi się na wymioty zbiera.
Btw, poniżej masz lepszy przykład, jak TEN WŁAŚCIWY Robin (Jason Todd) obija Jokera łomem:









Sytuacja z Damianem, to jakieś fabularne "nie wiadomo co", a tu przynajmniej mamy jasny motyw.

PS:Czy widzicie pewne podobieństwo?

BD96

Ale mi bardziej się podoba tamten kadr, bowiem tam Joker obijał Robina, a tu inny Robin, ale jednak ten skrzat obija księcia zbrodni. A tutaj to jednak część poważniejszej zemsty, to już nie jest Robin tylko Red Hood. Czytasz komiks z podanym przez ciebie kadrem i widzisz kogoś poważniejszego, a tu patrzysz 11 latek w kolorowym ubranku okłada łomem Joker :D.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Mel

Ten Red Hood, to ten sam ch?opak, którego Joker niemal ?miertelnie pobi? ?omem, a potem wysadzi? w powietrze (ze skutkiem "a jak?e" ?miertelnym). Osobi?cie nie widz? powodu, aby ten ca?y Damian jako? si? "odwdzi?czy?" Jokerowi za ten akt - w?a?ciwie ta scena z Batman & Robin jest bez sensu, jak i sama osoba Damiana, ale mo?e Morrison jako? to klarownie wyja?ni w nast?pnych numerach (i przy okazji po?le tego wyidealizowanego skrzata do grobu). Heh,i nie egzaltuj? si? tym, ?e jaki? szczeniak obija najwi?kszego z?oczy?ce wszech czasów, bo sam ten fakt udowadnia, jakie kity nam próbuje wciska? DC wzoruj?c si? na prostym schemacie charyzmy postaci pozornie "s?abej". Tego ca?ego synka Bruce'a, to bym pos?a?a do universum Akiry Toriyamy...Tam by ju? si? nie wydawa? taki super-duper-extra-i-w-ogóle-badass.

BD96

Ten Red Hood to tak naprawd? zdemoralizowana, nafaszerowana promieniami Superboy'a Prime, ch?ci? zemsty, sadysta. To nie jest ten sam troch? porywczy ch?opaczek którego Joker zabi? ?omem. A owy kadr uwa?am za nawi?zanie do historii ?mierci Jasona Todda, zreszt? Morrison zd??y? si? odcisn?? na Red Hoodzie, dlatego wie?? ?e Grant Morrison chcia? nawi?za? do komiksu sprzed lat o postaci której doda? wi?cej dramatyzmu.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Mel

Niestety, ten sam, którego motywują wydarzenia sprzed kilku lat. Stracił głowę, ot co. Jokerowi też coś takiego się przytrafiło pewnego, złego dnia... A mi jednak przez cały czas nie chodzi o to, że symbolicznie Robin go obija tylko o to, że DC dopuściło się tak naiwnego rozwiązania niektórych sytuacji napakowanym ideałami niczym Mary Sue DZIECIAKIEM. Zresztą, ten Damian aka Dupek Wayne przywodzi mi na myśl pewnego non-villaina:



Ale dobrze, że akurat z nim Joker potrafił sobie jakoś poradzić.

Anarky

Cytat: BD96 w 17 Sierpień  2010, 14:01:05
Wiem ?e boli cie ?e twój Puddin tak cierpi ale jako? musisz to znie??, w ko?cu nale?y mu si?

Pojecha?e? po nim i narazi?e? si? Mel, ?adnie ?adnie  ;)
Jednak Panie i panowie, nie twórzmy z tego tematu dyskusji pt ''Kto lepiej kogo ok?ada ?omem''



Ja wam pokażę!

RafBat

 Pojedynek Batmana z Captainem-?wietny, chocia? ciosy mog?y nie by? tak "sztywne" (nie s? z?e...ale mog?y by? zawsze lepiej dopracowane...).
A Kaine'a jako? nie trawie. Wed?ug mnie, nie jest on postaci? nad wymy?leniem której scenarzy?ci w zauwa?alny sposób wysilili swoje szare komórki. Rodowód ?ywcem jak ze Starego Testamentu, syn pierworodny odrzucony przez swojego "rodzica"-Jackala, w dodatku to znami?-znak "kary za grzechy"(Jackala...), pi?tno które ma mu towarzyszy? do ko?ca ?ycia... ?rednie to wszystko.

Anarky

Czepiasz si? szczegó?ów... Pojedynek obu bohaterów raczej nie ''sztywny'', a stateczny. Obaj znaj? techniki walki wr?cz i nie spodziewa?em si? tu niczego innego, poza tym dla lepszego efektu dodano ''zacinaj?cy'' deszcz. Kaine jest ok, w?a?nie przez to ?e jest odrzucony i jest ''dzieckiem'' Jackala. A to znami? mia?o znaczenie dla fabu?y Clone Sagi, przez to Peter Parker trafi? do wi?zienia w?a?nie.



Ja wam pokażę!

BD96

Anarky, piękny ten kadr z Hobgoblinem... powiedz mi czy to Roderick Kingsley? czy może Jason Macendale? pamiętam czytając The Amazing Spider-Man z TM-Semic właśnie ten "diabelski troll" (jeśli dobrze zapamiętałem nazwę) był pierwszym goblinem jakiego poznałem... i nadal mam do niego sentyment, zresztą bądź co bądź właśnie Hobgoblin jest jednym z moich ulubionych przeciwników Spider-Mana i ciesze się że powraca, choć bez glindera a ze skrzydłami... :( (przyzwyczaiłem się do tych "samolocików" ;)). Poniżej prezentuję jeden z moich ulubionych kadrów:

Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Mel

No kadr z Batmanem mocny, BD96. O ile mnie pamięć nie myli, to ogólnie historia leżała pod każdym względem, a sam pomysł, to już jakiś bełkot: Joker został władcą podwodnego świata i aby Aquaman mógł jakoś go "strącić" z tronu, to musiał wyjść na ląd po pomoc Batmana (który i tak dał mu porządny oklep w imię zasad). Takie post-morrisonowe dzieło.
Lecz zdarzały się zacne kadry, jak ten, który przytoczyłeś.

BD96

Na mnie również zrobił wrażenie... powiem szczerze że pomysł na tą historię był dobry, ale wykonanie słabe. Myślę że gdyby trochę to przebudować, to wyszło by coś ciekawego... pokażę jeszcze kilka moich ulubionych kadrów, a Batmanem (później pokażę coś z innych komiksów ;)).



Widzicie ten tekst w dymku? pewnie myślicie że chodzi o jakiegoż rzeźnika który przyszedł do Gotham? otóż nie, jest to jak najbardziej Carnage z Marvel Comics, czyli przeciwnik Spider-Mana. Kadr pochodzi z Team-Upu Batmana i Spider-Mana.



Wydaje mi się że spodoba wam się ten kadr. Jest to bardzo klasyczne ujęcie "ducha" Batmana, nad Gotham City. Kadr pochodzi z Batman The Dark Knight Returns Millera, zresztą widać to po samym Batmanie. Ów kadr przypomina mi jeden poster z Batman TAS.
Posted on: 21 Sierpień  2010, 19:39:24

 No dobrze... wiem że miałem już nie pokazywać tylko kadrów z Batmanem, ale obiecuję że to już mój ostatni :). Bardzo mi się on spodobał, kolorystyka, ta realistyczność, i ogólnie rysunek jest fajny. Pochodzi on oczywiście z Batman: Legends of the Dark Knight. Jest to taki typ twórczości że komuś może się w ogóle nie spodobać i przyprawić o obrzydzenie, a kogoś innego zachwycić, i ja właśnie nalęże do grupy numer dwa.

Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Anarky

Ja wam pokażę!