Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Najgorszy Villain

Zaczęty przez Anarky, 24 Maj 2010, 14:03:24

Olek.b.10

Cytat: Anarky w 08 Czerwiec  2010, 20:04:51
I ju? uzasadni?e? swój pogl?d na temat Bane, wi?c chyba nie ma potrzeby by? robi? to dalej. Ty nie przekona?e? mnie, a ja ciebie i niech tak b?dzie.Dodam tylko na koniec ?e Bane nie stan?? od razu do walki z Batmanem, bo zarówno nie zna? dobrze jego i Gotham City. Facet po?ow? swego ?ycia sp?dzi? w wiezieniu, ?wiat na wolno?ci by? dla niego obcy i nowy. Chcia? wi?c to pozna?, analizuj?c i obserwuj?c. Wypu?ci? szale?ców z Arkham, po to by sprawdzi? umiej?tno?ci Batmana na najwy?szych obrotach. Cz?sto liczy si? zwyci?zca, a nie ten kto walczy? fair i przegra?. Zwyci?scy bierze wszystko, Bane wzi?? Gotham City jako nagrod?.

Co do Ra's al Ghula, otó? nie. Na podstawie kreskówki i z filmu nie wiesz wszystkiego, a ju? na pewno nie tyle by powiedzie? ?e wiesz ''wiele''. Tu odwo?am si? do tego co napisa?em w innym temacie http://www.forum.batcave.098.pl/index.php?topic=229.945, bo to te? odnosi si? do tego.

To ciekawe, ale i kontrowersyjne stwierdzenie. Zadam ci pytanie: Nie czytam komiksów ale wiem (uwa?am) , ?e Terrible Trio to kiepscy przest?pcy. Wielu którzy czytaj? komiksy te? tak s?dz?. Jednak ci którzy przeczytali wcze?niej wspomniany  Detective Comics #832 mog? uwa?a? ich za dobre postacie. Mimo to wielu ludzi czyta komiksy i wci?? jedyne znane im wyst?pienia s? Trio s? kiepskie. Wi?c naprawd? moja opinia cz?owieka nie znaj?cego komiksów jest taka znowu b??dna?

(A)nonim

#31
Bo pó? biedy jak posta? w filmie, czy animacji jest mocno wzorowana na (nie raz konkretnym) wyst?pieniu komiksowym. Ale Ra's filmowy zosta? drastycznie zmieniony, a ju? zupe?nym przyk?adem takiej zmiany s? Zsasz i Bane, pod k?tem których nie da si? oceni? postaci komiksowych.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Łubudu

Więc dyskutujmy bo temat ciekawy. Bane był dobry do pewnego momentu. Zawsze wkurzała mnie jego megalomania która była przecież ważną cechą jego osobowości. W Knightfallu jego występy były dobre, szkoda więc że nie wiedziano później jak porządnie poprowadzić jego postać. Ale nazwanie jego postępowania tchórzliwym nie da się obronić. Właściwie to postępował trochę podobnie jak Batman. Bo czy Gacek rzuca się na przeciwników frontalnie? Nie. Kryje się za to w cieniu i bezlitośnie wykorzystuje słabe punkty oponentów. Ergo: Batman jest tchórzem!
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!

Roy_v_beck

A tam, Bane, Bane i Bane. Nikt nie zauważył, że się koleś nawrócił? W świetnym numerze Secret Six z czasów Battle for the Cowl odwalał robotę Batmana przecież. Ogólnie mocarstwowe zapędy Bane'a zostały już dawno opanowane.
I tylko jedno mnie wkurza. Czemu on nosi maskę Spawna?

Mel

#34
1.Firebug

Ten kostium mia?d?y i na dodatek ta wersja jest niczym w porównaniu do Firefly.

2.Man-Bat

Jako? nie pasuje mi do ?wiata Batmana mimo swojej popularno?ci.

3.KGBeast

Za imi? (to zw?aszcza) i ogólnie ca?okszta?t - z wygl?du przywodzi mi na my?l fetysze zwi?zane z ?wiekami i czarnym lateksem ( (A)nonim powie, ?e to norma w moim przypadku).

4.Hush

?enuj?cy origin, drama queen i tak spra? Jokera, ?e mu tego, kurde, nie wybacz?.

5.Cutter

Bo jest równie oryginalny i przejmuj?cy co Hush.

6. Ras'a Ghul

Irytuje mnie w?tek z nie?miertelno?ci?, Jam?/Szpar?/Szczelin? ?azarza i tym ca?ym wskrzeszaniem na dodatek córki nie umie dopilnowa? (za któr? te? nie przepadam). W?a?ciwie to niemal nic sensownego nie wnosi do Batmana (bo co to za sens co si? zwie "Jason Todd/Red Hood"?) i mo?e jedynie wygl?d mi si? w nim podoba.

Nie zwracajcie uwagi na kolejno??.

Ps: Tych Ludzi Gumków-do-mazania i innych Toddów czy Terrible Trio ju? nie b?d? opisywa?. Ka?dy wie co to s? za koszmarki ;D

Roy_v_beck

Mel: jak można Husha, Ra'sa i Man-Bata tak pojechać. To ekstra postacie. Zwłaszcza origin Hush miał fajny, znaczy jeśli chodzi o te albumy Loeba i Lee, co w Polsce Egmont wydał. To bardzo dobry komiks.
A Ra's jako jedyny działa na skalę ogólno światową i wraz ze swoimi ninja i gigantyczną tajną organizacją, otoczoną aurą tajemniczości, po prostu pasuje do bat-uniwersum. Do komiksów z Batmanem wnosi zarówno mistycyzm jak i logikę. To, że go wskrzeszono to inna sprawa, i tak nie jest tak irytujący jak Todd.

Mel

CytatRa's jako jedyny dzia?a na skal? ogólno ?wiatow? i wraz ze swoimi ninja i gigantyczn? tajn? organizacj?
Mo?na te zdanie porówna? do skrobania po tablicy i zgrzytania z?bami - oto jak to s?ysz? :D

Wiesz, Roy, to kwestia gustu. Mi zawsze odpowiada?y klasyki charakteryzuj?ce si? indywidualno?ci? i które dzia?aj? na zamkni?tym wyznaczonym obszarze (Joker, Riddler, Pingwin, Ivy itd.). Nigdy nie jara?am si? motywem walki na szable czy ninja, ale to ju? mo?e by? tylko mój sposób spostrzegania universum Batmana.

Łubudu

Ra'sa nigdy jak?? szczególn? atencj? ani nienawi?ci? nie darzy?em. Ot taki typek z brod?. Niemniej jednak zawsze ?mieszy?y mnie te odbywane z regularno?ci? jak w zegarku pojedynki na szable ku nie?miertelnej chwale. Ale z drugiej strony wiele historii z nim ma rozmach i nie?le rozpisane scenariusze. A Hush rzeczywi?cie jest irytuj?cy. Kto? powinien zrobi? z nim porz?dek.
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!

(A)nonim

CytatRa's jako jedyny działa na skalę ogólno światową i wraz ze swoimi ninja i gigantyczną tajną organizacją
A teraz to są nawet man-bat-ninja. Z Ra'sem jest ten problem, że miał być przeciwnikiem typowo bondowym, więc trochę nie pasuje do kolesia klepiącego w masce wariatów.
CytatZwłaszcza origin Hush miał fajny, znaczy jeśli chodzi o te albumy Loeba i Lee, co w Polsce Egmont wydał. To bardzo dobry komiks.
Jego origin jest żałosny i zerżnięty ze Sionisa, w ogóle postać na siłę wciśnięta, nagle się okazało że Bruce miał przyjaciela w dzieciństwie, który w dodatku spowodował wypadek własnych rodziców i właściwie nie wiadomo czemu Bruce'a nienawidził. Ani tej niby więzi nie poczułem, ani ta nienawiść do mnie nie trafiła. Właściwie jedyny dobry jego występ był w Heart of Hush, bo pomysł z kradzieżą tożsamości był wręcz TAS'owy no i Selina go pięknie załatwiła na koniec. Teraz w Streets ma dojść do kolejnego starcia z nim, mam nadzieję że pozbędą się go ze światka komiksowego na parę ładnych lat.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Anarky

Cytat: Mel w 10 Czerwiec  2010, 21:53:01
Za imię (to zwłaszcza) i ogólnie całokształt - z wyglądu przywodzi mi na myśl fetysze związane z ćwiekami i czarnym lateksem ( (A)nonim powie, że to norma w moim przypadku).

KGBeast hmmm w sumie mi nazwa nie przeszkadza, lubię tą postać. Ciut gabarytami przypominająca King Snake'a czy Bane. Kostium też uważam niezły, poza tym Mel zapomniałaś o NKVDemon. Niemniej wracając do KGBeast lubie historie Jima Aparo ''Ten Nights of the Beast''
Posted on: 11 Czerwiec  2010, 13:49:07

 
Cytat: (A)nonim w 11 Czerwiec  2010, 13:19:18
Jego origin jest ?a?osny i zer?ni?ty ze Sionisa

A tu si? musz? zgodzi?, wystarczy ju? jedna posta? o tym w?tku - Roman Sionis / Black Mask. Niemniej skoro ju? przy nim jeste?my, jego wygl?d obecny zbyt przypomina mi Red Skulla z Marvela. Osobi?cie wola?em ten stary wygl?d

Ja wam pokażę!

(A)nonim

W sumie już nieobecny. ;)
Ja wolę nowy wygląd, ta uśmiechnięta czaszka idealnie pasowała do jego zwyrodniałego poczucia humoru. No i to rzeczywiście była CZARNA maska.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

CytatPrzecie? ?e norma. Dziwne ?e jeszcze nie doda?a? nic na temat tej lufy.
A wiesz, ?e nawet nie zwróci?am na ni? uwagi? Dziwne jest raczej to, ?e t? luf? nagle TY przytoczy?e? ;D

CytatKGBeast hmmm w sumie mi nazwa nie przeszkadza, lubi? t? posta?. Ciut gabarytami przypominaj?ca King Snake'a czy Bane. Kostium te? uwa?am niez?y
No z tym kostiumem to przesada. Uwa?am, ?e musi co? by? nie tak z facetem, który nosi czarne zakolanówki na go?ych nogach.

Cytat
O tak! Mój typ. Te? mam s?abo?? do retro looku.

(A)nonim

CytatA wiesz, że nawet nie zwróciłam na nią uwagi? Dziwne jest raczej to, że tą lufę nagle TY przytoczyłeś
Zaraziłem się od ciebie. ;D
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

Kurde faja, wyhodowałam sobie konkurencję.

(A)nonim

Deathstroke to inna bajka, facet sam prawie za?atwi? ca?? Justice League. A swoj? drog?:
"He is also a highly formidable opponent in physical combat to the point that even Batman cannot defeat him solo (and only succeeded in defeating him with the aid of his sidekicks, in Infinite Crisis)."
Hmm Batman jest tchórzem?
A skorzystanie przez Prometheusa z he?mu downloaduj?cego mu sztuki walki to wcale nie "oszustwo". Zreszt? Batman i tak go skosi? i to w jaki sposób "On their second meeting, Batman revealed that he had tinkered with Prometheus's helmet, forcing the villain to accidentally overwrite his advanced abilities with the motor skills of Stephen Hawking. You can call Batman's move cheap and you can call it cheating, but you can't call it ineffective."
I znowu powtórz?, Batman jest tchórzem?
Nadal nie rozumiem twoich zarzutów co do Bane'a.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.