Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Kapitan Ameryka

Zaczęty przez Drawski, 16 Styczeń 2011, 19:33:04

Johnny Napalm

Całkiem niezły film, warto go obejrzeć, bo robi lepsze wrażenie niż np Thor. No ale chyba te filmy nie są adresowane do tego samego widza.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Funky

#91
A jak w filmie jest z historią? czy II Wojna jest pokazana w jakiś sensowny sposób? Czy też merytorycznie wygląda to w stylu prac Jana Tomasza Grossa? (dla niewtajemniczonych facet gustuje w krwawym bajkopisarstwie :P)

XIII

Nazistów wogóle niema . To bajkopisarstwo tylko bezkrwawe. Kapitan walczy w nim z żołnierzami przypominającymi kit ludzi z power rangers. Co już jest wystarczającym powodem aby nie oglądać tego ścierwa.

HUDY

W pełni popieram przedmówce Power Rengers pełna parą, zero motywów i klimatów II WS !!!

LelekPL

Jest parę nawiązań do Hitlera i nazistów, ale jak na film w którym druga wojna jest kluczowym aspektem, nawiązanie to śmiesznie mało. Nie wiem czemu tak się stało. Czy nie chciano w nader poprawnym politycznie USA urazić tak wrażliwych i sympatycznych zwolenników partii nazistowskich? ;) A może ktoś uznał, że naziści są "niewystarczająco źli"? :P Tak czy siak, brakowało tego elementu, wtedy film, który i tak mi się w miarę podobał i trochę przypominał Indianę Jonesa mógłby być jeszcze ciekawszy i jeszcze bardziej retro

Funky

No cóż po co Amerykańskich nastolatków przemęczać czymś takim jak II Wojna Światowa? Jankesi mają o tym takie pojęcie że ta wojna była w Wietnamie a skończyła się w mieście Kabul :P A tak na serio to odechciało mi się oglądać tego filmu skoro są tam żołnierze Kitowcy z "Power Rangers" i historii jest jak na lekarstwo.

Johnny Napalm

Pierwszy film o Kapitanie Ameryce był zdecydowanie lepszy pod tym względem od tej części, chociaż nie pozbawiony wad i uproszczeń. No ale tam chociaż byli Niemcy, no i sam Skull... jakoś mi się z samym Adolfem kojarzył, nie wiem dlaczego. ;)
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

franek

Może ten mundur, no i obaj byli dupkami po całości ;)


Show Must Go On!!!

LelekPL

Nie popadajmy w paranoję, ten film jest dużo lepszy od filmów o Kapitanie z Rebem Brownem czy tym z roku 1990. Bez porównania

Johnny Napalm

Zdecydowanie lepszym, ale tu chodziło o sam wątek II WŚ i Niemców.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

XIII

A dla mnie jest gorszy. Oceniam go na 1/10 naprawdę nie mogę przeboleć tych kitowców co krzyczą hail hidra i braku klimatu II wojny światowej nawet w wersji light, aktorzy również mnie denerwowali , najbardziej drewniany był Tommy Lee Jones który  powinien się trzymać z daleka od adaptacji komiksoych. Jedyną zaletą jest kostium ale nawet to zaprzepaścili w Avengers .Dlatego film z 1990 oceniam na 2/10 za lepiej pokazaną drugą wojnę i zrezygnowanie z motywu Rogersa  cherlaka.

Kwiatek

W sequelu Captain America pojawi się Falcon który zagra Anthony Mackie.
Mackie opowiedział troche o postaći którą będzie grał.
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/25093/Mackie_o_roli_towarzysza_Kapitana_Ameryki/
Wiele serwisów zajmujących się komiksami obstawia że Falcon zostanie członkiem drużyny w Avengers 2.

Rado

#102
Wybra?em si? niedawno na Winter Soldier. Poni?ej spoilery, lepiej nie czyta? przed seansem.

Bardzo fajna rozrywka, moim zdaniem lepsza ni? w cz??ci pierwszej. Spora rola Nicka Fury'ego i S.H.I.E.L.D. Troch? tam namieszali w status quo Tarczy praktycznie niszcz?c ca?? jej organizacj?. Jestem ciekaw w jaki sposób j? odbuduj?. Ucieszy? mnie wyst?p takiej postaci jak Batroc, którego polubi?em za wyst?p w polskim wydaniu Punishera. Napsu? troszk? krwi Kapitanowi na pocz?tku filmu. Podoba?a mi si? ich walka. W ogóle sceny walk ?wietnie si? ogl?da?o. By?y dynamiczne i takie naprawd? "komiksowe".

To?samo?? Zimowego ?o?nierza mnie nie zaskoczy?a. Zna?em ten twist wcze?niej z komiksów. Za to na szwagierce, która by?a z nami w kinie, zrobi?o to du?e wra?enie. Posta? Falcona by?a spoko, ale rewelacji nie ma. Po cichu liczy?em na jaki? go?cinny wyst?p którego? z pierwszoligowych cz?onków Avengers (Czarnej Wdowy do tego grona nie wliczam), ale byli wymienieni tylko z nazwiska. A propos wymienionych nazwisk, to w filmie pada imi? "Stephen Strange"w ciekawych okoliczno?ciach. Zdaje si?, ?e jest to pierwsza wzmianka o tej postaci w uniwersum Marvela.

Pierwsza scena po napisach by?a interesuj?ca, druga te?.

Generalnie bardzo dobrze si? bawi?em na tym filmie, aczkolwiek bawi?bym si? jeszcze lepiej gdybym nie musia? ogl?da? 3D. My?l?, ?e przed seansem Winter Soldier warto przypomnie? sobie jedynk?.

Mikoto

Równie? ogl?da?em. Moja ocena to 9/10. Nie ma pe?nej dychy, bo wola?bym obejrze? dok?adn? ekranizacj? komiksu o Winter Soldierze ni? film jedynie wykorzystuj?cy t? posta?. Nie ma wkurzaj?cego humoru jaki mieli?my okazj? u?wiadczy? w trzecim Iorn-manie i drugim Thorze. Jest masa ?artów, ale to tylko ?mieszne teksty. Nie ma pajacowania. Podoba?o mi si? równie bardzo co Avengers.

W spoilerze wstawiam moj? recenzj?. Dla tych co ju? ogl?dali. Reszta niech lepiej nie czyta, bo to jeden wielki spoiler ;) .
Spoiler
By?em wczoraj. Postaram si? napisa? o tym co mi si? podoba?o, a co nie chocia? o wielu rzeczach i tak pewnie zapomn?.

Sceny akcji
Tu powiedzieli?cie ju? wszystko co by?o do powiedzenia. By?y niesamowite. Bardzo dobra choreografia. Zdj?cia w czasie pojedynków równie? zas?uguj? na pochwa??. Mordobicia s? bardzo szybkie, a i tak wida? ka?dy cios, widz widzi co postaci robi?. Porównajcie sobie walki z Capa z tymi np. z Batmana Begins. Tam by?a tragedia. Kompletnie nic nie by?o wida?. Tutaj mamy dok?adnie przeciwie?stwo.

Humor
Jest go bardzo du?o, ale... nie ma tu postaci, które wprowadza si? do filmu tylko po to by pajacowa?y. Ba, w ogóle nie ma tu pajacowania. Humor polega g?ównie na zabawnych tekstach. Naprawd? mo?na si? u?mia? i nie przeszkadza to tak jak humor w najnowszym Iron-manie oraz Thorze.

Postaci
Ka?da nale?ycie wykorzystana. Ka?da spe?nia w filmie jak?? rol?. Nie ma tu niepotrzebnych bohaterów. Wszyscy dodaj? co? od siebie do fabu?y i gdyby kogo? zabra? film rozlecia?by si? jak domek z kart.

Kapitan Ameryka - Chris Evans jest idealnym Rogersem. Kto? w ogóle jeszcze pami?ta, ?e kiedy? gra? Human Torcha? ?wietnie zagra? posta? (mog?oby si? wydawa?) tak archaiczn? i nieprzystaj?c? do naszych czasów jak CA. Chocia? oczywi?cie wielka te? w tym zas?uga scenarzystów, bo stworzyli tak sympatycznego i ciekawego go?cia.

Black Widow - Jak do tej pory to jej najlepszy filmowy wyst?p i Wdowa to bezsprzecznie najlepsza posta? kobieca w Marvelu. A w tej fryzurze Scarlett wygl?da wy?mienicie, co z reszt? powtarzam ju? od czasu pierwszego trailera Du?y u?miech . ?wietnie sprawdzi?a si? w obowi?zkowej roli kobiecej, bez której nie mog?yby si? obej?? produkcje Hollywood.

Falcon - Nowa posta? komiksowa do kolekcji. Jego przyja?? ze Stevem kojarzy mi si? troch? z przyja?ni? Starka i Rodesa. Czarnoskóry bohater nareszcie na miejscu bez wciskania na si??. Strój oraz skrzyd?a równie genialne co na trailerach, a te jego powietrzne akcje - co? pi?knego.

Alexander Pierce - Troch? kojarzy? mi si? z tym z?ym dyrektorem OCP z pierwszego Robocopa. Nie do??, ?e obaj byli w podobnym wieku to jeszcze na pocz?tku wydawali si? fajni, a potem pokazali prawdziw? twarz. Satysfakcjonuj?cy vilian, a scena zabójstwa s?u??cej Du?y u?miech .

Winter Soldeir - Najwi?ksza gwiazda tego filmu. By?o go mniej ni? si? spodziewa?em, ale ka?da scena z jego udzia?em to by?a si?a i pompa. By? naprawd? pot??nym przeciwnikiem. Final Battle pomi?dzy Rogersem i Buckym to najlepsza rzecz z ca?ego filmu. S?owa Evansa ,,Nie skrzywdz? przyjaciela''. bardzo wzruszaj?ce. Podobnie scena kiedy Bucky wyci?ga Capa z wody. Nie mog? si? doczeka? jego kolejnego wyst?pu. Ja chc? Winter Soldiera na sta?e w Marvel Universe.

Nick Fury - Nareszcie odegra? ciekaw? rol?. By?o par? genialnych scen z jego udzia?em jak np. ucieczka przed lud?mi Hydry w samochodzie. I je?li kto? niczego wcze?niej nie czyta? i pójdzie na film bez ?adnej wiedzy o nim to jego ,,?mier?''. na pewno go wzruszy, a zmartwychwstanie zaskoczy setnie.


Rzeczywi?cie film nawet zas?u?y? na miano thrillera politycznego, a to w?a?nie przez w?tek SHIELD, która tak naprawd? jest prowadzona przez kogo? inneg, czyli tajne polityczne machinacje, o których nikt nie wie.

Wyst?p Zoli ?wietny, cho? szkoda, ze taki krótki. Mam nadziej?, ?e to nie by?o jego ostatnie s?owo. I czy tylko mi jego gadka o Hydrze chc?cej pomaga? ludzko?ci w imi? wi?kszego dobra, którego ta ludzko?? jeszcze nie jest w stanie zrozumie?, ale kiedy? b?d? im wdzi?czni skojarzy?a si? z gadkami Putina Oczko ? Ostatnio nawet czyta?em jego przemow? do Ukrai?ców i by?a w bardzo podobnym tonie. Wcale bym si? nie zdziwi? gdyby twórcy w?a?nie szukaj?c powodów do dzia?a? Hydry wzorowali si? na tym co mówi Putin.

Muzyka na mnie akurat nie zrobi?a jakiego? szczególnego wra?enia. By?a i tyle. A nawet nieraz mia?em wra?enie, ?e s?ysz? niektóre kawa?ki z Batmanów Nolana

W porównaniu z komiksem?
Komiks lepszy. Tam Bucky by? du?o bardziej tragiczn? postaci?. Naprawd? mo?na by?o zrozumie? jego tragedi? i mu wspó?czu?. We filmie troch? tego zabrak?o moim zdaniem.

Ale to taka uwaga na marginesie, bo wiadomo, ?e film po?yczy? tylko komiksu w?tek Winter Soldiera.


W porównaniu do innych filmów
Ci??ko mi teraz u?o?y? jaki? ranking. Na pewno lepiej si? ogl?da od IM3 i Thora 2, bo nie ma a? tak krety?skiego humoru. Czy lepiej od Avengers? Ci??ko przebi? film maj?cy tak du?? ilo?? superbohaterów. Mo?e gdyby by?a to dok?adna ekranizacja komiksu to uzna?bym go za najlepszy. A Tak jest równie fajny co M?ciciele.


+9/10

Wiem, ?e jestem dziwny, ale nie ma dychy, bo wola?bym zobaczy? dok?adne odwzorowanie komiksu o Winter Soldierze, co? jak Watchmen. Takie zapo?yczenie postaci nie satysfakcjonuje mnie w 100%.


I mam nadziej?, ze w nast?pnej cz??ci ju? wyst?pi Red Skull.
[Zamknij]

Kujaw

Obejrza?em w poniedzia?ek i równie? podzielam wszechobecny entuzjazm. W?a?ciwie, to ju? pierwszy Kapitan by? moim ulubionym solowym filmem Marvela, za? Zimny Wojak podszed? mi nawet bardziej ni? Avengers. Ten film, to w?a?ciwie thriller polityczny. Bardzo dobrze obrazuje sytuacj? ?wiatowej paranoi militarnej i strachu przed 'terroryzmem'. Generalnie film ca?kiem nie?le wstrzeli? si? w nastroje polityczne na ?wiecie. Poza tym to naprawd? rewelacyjny i efektowny akcyjniak. Co bardzo mnie ucieszy?o, to brak durnego moim zdaniem, typowego dla filmów Marvela, humoru. O ile w Avengers by?o kilka ca?kiem niez?ych ?artów, to np. humor w drugim Thorze cholernie mnie dra?ni?, a trailer Guardians of the Galaxy skwitowa?em facepalmem. Tu te? dostali?my kilka ?arcików, ale pasowa?y do sytuacji i nie bombardowa?y ze wszystkich stron jak go??bie z rozwolnieniem. Oczekiwa?em wi?cej czasu ekranowego dla Bucky'ego, ale przynajmniej ka?da scena z nim by?a naprawd? emocjonuj?ca. Tu zgadzam si? z Mikoto, ?e lepiej poczyta? pierwowzór dla tego w?tku. Mocno zawiod?em si? na soundtracku. Po wy?mienitych ?cie?kach do "X-Men: First Class" i "Kick-Ass" spodziewa?em si? po Henrym Jackmanie tysi?ckro? lepszego score'u. No i znowu frustracja odno?nie formatu. Mog? jedynie sparafrazowa? Marka Kondrata w "Nic ?miesznego":

- Mo?esz mi powiedzie?, po ch*j mi 3D?

Ogólnie mówi?c, szczerze polecam. 8+/10

"Is it a bird? Is it a plane? NO! It's a flyin' pirate ship!"
~ Lagerstein "Dreaded Skies"