Forum BatCave

Inne => Inne filmy i seriale => Wątek zaczęty przez: Juby w 19 Sierpień 2009, 15:04:09

Ankieta
Pytanie: Który film o Indianie Jonesie był najlepszy?
Opcja 1: Poszukiwacze zaginionej Arki głosy: 7
Opcja 2: Świątynia Zagłady głosy: 0
Opcja 3: Ostatnia krucjata głosy: 7
Opcja 4: Królestwo Kryształowej Czaszki głosy: 1
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 19 Sierpień 2009, 15:04:09
Czyli kultowa seria filmów z Harrisonem Fordem w jego najsłynniejszej roli. Pierwsza część cyklu jest dla mnie ikoną kina przygodowego, zaś całą serię uważam za "przyrodniego brata" Gwiezdnych wojen (może ze względu na łączące je osoby Lucasa i Forda). Lubię wracać do przygód Indiana Jonesa głównie ze względu na masę poczucia humoru, fantastyczne przygody, oraz niepowtarzalny klimat tych opowieści. Oto moja aktualna opinia o każdym filmie serii...



Poszukiwacze zaginionej Arki
  RAIDERS OF THE LOST ARK



Jeden z najlepszych filmów przygodowych jaki kiedykolwiek oglądałem. Ciekawa fabuła, barwne postacie (z głównym bohaterem na czele), niestarzejące się wykonanie techniczne (efekty specjalne, udźwiękowienie, genialna muzyka Johna Williamsa, scenografia, kostiumy), fantastyczne sekwencje akcji, a także dawka humoru jakiej nie oferowały żadne filmy wcześniej. Steven Spielberg i George Lucas w latach 70-tych rozpoczęli erę blockbusterów, tak zwanego kina nowej przygody. Może było one proste i trochę tandetne, ale w moich oczach nigdy się nie zestarzeją. Jedyne rzeczy jakie nie podobają mi się w Poszukiwaczach zaginionej Arki to kilka dziur w scenariuszu (czyli już legendarne pytanie, jak główny bohater dostał się niezauważony na pokład okrętu podwodnego?) oraz mało wyrazisty finał, w którym Indiana Jones nie odgrywa praktycznie żadnej roli. Jednak urok Harrisona Forda, karykaturalni naziści, i najfajniejsza z serii dziewczyna głównego bohatera pozwalają zapomnieć o wszystkich niedoskonałościach, dlatego też trochę naciągam mu ocenę. Poszukiwacze zaginionej Arki to niezaprzeczalnie klasyka kina i jeden z moich ulubionych filmów lat osiemdziesiątych.
Ocena: 9-/10



Indiana Jones i Świątynia Zagłady
  INDIANA JONES AND THE TEMPLE OF DOOM



Drugi epizod opowiadający o przygodach najsłynniejszego w świecie archeologa nigdy mi się nie podobał. Świątynia Zagłady nie jest złym filmem, ale na pewno nie najlepszą kontynuacją. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć, że to nie jest sequel tylko prequel (akcja filmu toczy się rok przed Poszukiwaczami zaginionej Arki) w dodatku przeczący poniekąd oryginałowi (Indi w rozmowie z Marcusem w pierwszej części twierdzi, że nie wierzy w zjawiska paranormalne, a rok wcześniej widział jak jakiś szaman wyjmuje gołą ręką serce z człowieka, który nie umiera?). Właściwie to poza ekipą tworzącą Świątynię Zagłady, łączy ją z poprzednikiem tylko postać głównego bohatera. Historia także nie jest tak ciekawa jak poprzednio, bo fabuła została oparta na niewykorzystanych pomysłach ze scenariusza pierwszego filmu (np. pościg kolejką). Zmiana przeciwników z nazistów też nie wyszła filmowi na dobre, nowa dziewczyna bohatera jest irytująca, ale nie tak jak jego nieletni pomocnik Short Round. Jednak po czasie zacząłem bardziej doceniać ten film. Spielberg stworzył bowiem kolejną barwną przygodę, z masą humoru, emocjonującą akcją, i znakomitymi efektami specjalnymi, na której można miło spędzić dwie godziny. Dlatego wystawiam mu baaardzo naciąganą siódemkę.
Ocena: 7-/10



Indiana Jones i ostatnia krucjata
  INDIANA JONES AND THE LAST CRUSADE



Po średnio udanej części drugiej, Steven Spielberg powrócił do postaci Indiany Jonesa w sposób w jaki należało. Wrócił klimat Poszukiwaczy zaginionej Arki, wrócili naziści w postaci czarnych charakterów, pustynne scenerie, postaci Marcusa i Salah (choć te akurat trochę niepotrzebnie), a takie elementy jak powalająca muzyka, efekty specjalne, czy poczucie humoru zdecydowanie przebiły poprzednie dwa filmy. Do tego dochodzą najlepsze akcje, w końcu finał na jaki zasługiwała historia o Indianie Jonesie, a także Sean Connery, który nie tylko podnosi poziom aktorstwa ale jest także odpowiedzialny za dużą część humoru w filmie. Ostatnia krucjata to najczęściej oglądana przeze mnie część serii i zawsze trudno było mi ocenić czy przebija ona Poszukiwaczy zaginionej Arki. Jednak po ostatnim seansie muszę przyznać, że to trzeci epizod przygód nieokrzesanego poszukiwaczy skarbów ogląda mi się najlepiej (teraz żałuję, że zakładając ten temat zagłosowałem inaczej). Film nie powiela błędów z oryginału, ani nie zawiera nowych (jedyne elementy, w których z nim przegrywa to tępo przebiegu akcji i słabsza postać kobieca). To zdecydowanie jeden z najlepszych filmów przygodowych jaki miałem przyjemność oglądać.
Ocena: 9/10



Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki
  INDIANA JONES AND THE KINGDOM OF THE CRYSTAL SKULL



Chyba jest ze mną coś nie tak, bo oglądałem Indianę Jonesa i Królestwo Kryształowej Czaszki już trzeci raz i nadal uważam go za przyzwoite kino. Oczywiście rozumiem skąd wzięła się wielka fala krytyki, która zalała internetowe fora na temat tego filmu. Główny bohater wychodzi cało z wybuchu atomowego dzięki schowaniu się w lodówce, jego syn to ciągle czeszący się pacan, komuniści z panią Iriną Spalko na czele to słabsi od nazistów wrogowie głównego bohatera, no i właściwie cały film sypie się od momentu, w którym Indi dowiaduje się, że ma syna (idiotyczny pościg w dżungli, walka szpadami na samochodach, Shia-Tarzan - i wszystko to przeładowane sztucznymi efektami komputerowymi). W dodatku zmieniono nieco gatunek filmu z lekko zahaczającego o fantasy na sci-fi (głupi wątek z kosmitami i jego konkluzja). Jednak jest to jeden z lepszych filmów przygodowych ostatnich lat, a Spielberg dobrze kontynuował klimat serii (bliżej tej części do oryginału niż Świątyni Zagłady). Nie mogę też zapomnieć o dobrej muzyce Williamsa i świetnych zdjęciach Kamińskiego. Ze względu na humor i Harrisona Forda, który świetnie się trzyma (w ogóle nie odczuwam, że Indi jest 19 lat starszy niż w poprzedniej części) seans oceniam pozytywnie.
Ocena: 5/10
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 19 Sierpień 2009, 15:24:56
Pierwszy film jest świetny, tylko końcówka jak dla mnie jest słaba (Indy ni ema w niej w sumie wpływu na wydarzenia i nic do roboty) 9/10

Drugi film najsłabszy z trylogii, zdecydowanie ustępuje tak jedynce jak i trójce, warto obejrzeć dla niesamowitch jak na tamte lata efektów specjalnych (sekwencja z kolejką) ale zasadniczo jest średnio - 5/10

Krucjata z kolei jest jak dla mnie najlepszą częścią tej serii, lepsza niż jedynka, dużo lepsza niż dwójka - ideał kina przygodowego - 10/10

Co do czwartego filmu to szkoda słów by komentować to co Lucas i Spilberg zrobili z Indianą. Dla mnie ten film nie istnieje. Durna fabuła w której Indy tak naprawde mniej więcej o połowy filmu mógłby zniknąc i nic by się nie zmieniło, film wypchany po brzegi walącymi po oczach swą sztucznością efektami, nawet dialogi kręcone na bluescreenie - wszystko to razem woła o pomstę do nieba. Ciesze się że nie wydałem na tego gniota ani grosza, zwłąszcza że oglądając o niemal przyspiałem przed telewizorem. Dno.  2/10 z sentymentu do Indy'ego :P

CytatNo i sam 'przedmiot szukany' jest gorszy od tego w Poszukiwaczach, co nie ulega wątpliwości.

Owszem, ulega.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 19 Sierpień 2009, 15:31:02
Nazwanie Indiany Jonesa bratem Star Wars mnie nie przekonuje, prędzej Star Trek uznałbym za brata. 
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: El Cornetto w 19 Sierpień 2009, 15:43:53
Akurat Star Trek to ma tyle wspólnego ze Star Wars co nic poza faktem ze się dzieje w kosmosie :]

A o IJu napiszę później.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 19 Sierpień 2009, 15:54:02
Wspólne cechy Star Wars i Star Trek:akcja w kosmosie,pojedynki statków kosmicznych,obce rasy,obce planety,wątki mistyczne/metafizyczne,roboty,pistolety laserowe,klony.
A co wspólnego ma Star Wars i Indiana Jones(poza tym,że tu i tu występuje Harrison Ford,w ten sposób można to też skojarzyć z Blade Runner)?
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Filer w 19 Sierpień 2009, 15:56:34
IJ to całkowity kult. Nie ma dla mnie bardziej kultowej serii aniżeli przygody doktora Jonesa. Kawał mojego dzieciństwa, kawał mojego życia.

Poszukiwacze - 9/10. Każda legenda ma swój początek. Wspaniałe kino przygodowe.

Świątynia Zagłady - 4/10. Sequel-prequel na odwal się. Fabuła na 30 minut wypełniona pomysłami niewykorzystanymi w jedynce.

Ostatnia Krucjata - 10/10. jeśli powstał lepszy film stricte rozrywkowy, to mi go pokażcie... i tak wam nie uwierzę :).

Królestwo - 7/10. Jest głupio, bywa żenująco, efekty nie dają rady. Ok. Macie racje, ale...  przygoda trwa! :).
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: El Cornetto w 19 Sierpień 2009, 16:23:10
Cytatjeśli powstał lepszy film stricte rozrywkowy, to mi go pokażcie... i tak wam nie uwierzę
Poszukiwacze, Back To The Future i Serenity :] - no i Pan i Władca na Krańcu Świata, chociaż to przegrywa ze względu na znikomy współczynnik kultu i kultowości wszelakiej :P

CytatKrólestwo - 7/10. Jest głupio, bywa żenująco, efekty nie dają rady. Ok. Macie racje, ale...  przygoda trwa!
Jaka przygoda? Że niby to bezcelowe ganianie się po amazońskich autostradach nazywasz przygodą?
Prawda jest taka, ze to jest dopiero film na odczep. Nie odmawiam tego Świątyni, która jest fajna bo jest stara, ale Królestwo to istny gwałt na tym co uwielbiałem w Indym.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: B2Ka w 19 Sierpień 2009, 18:57:28
Juby, krótkie spostrzeżenie - to jest forum o BATMANIE. Jak chcesz pogadać o filmach to od tego jest FILMWEB,  STOPKLATKA albo KMF. Dziękuję za uwagę.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Filer w 19 Sierpień 2009, 19:05:23
ale to dział Inne filmy i seriale, prawda? Co ma się w nim mieścić? ... Nic?
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 19 Sierpień 2009, 19:18:49
Cytat: B2Ka w 19 Sierpień  2009, 18:57:28
Juby, krótkie spostrzeżenie - to jest forum o BATMANIE. Jak chcesz pogadać o filmach to od tego jest FILMWEB,  STOPKLATKA albo KMF. Dziękuję za uwagę.

Poproś najlepiej administratorów, aby usunęli całe "inne" z forum bo jest tam kupa rzeczy nie o Batmanie. :P

Na forum BC jest wątek o Dragon Ballu... A ja w necie mogę ci znaleźć inne forum, a właściwie to z osiem innych, a jakoś nikt się nie czepia tego wątku.

PS: Dzięki Filer za obronę. ;D

PS2: Widzę, że dużo osób woli bardziej część trzecią od oryginału. :o

Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 19 Sierpień 2009, 20:27:47
Cytat: B2Ka w 19 Sierpień  2009, 18:57:28
Juby, krótkie spostrzeżenie - to jest forum o BATMANIE. Jak chcesz pogadać o filmach to od tego jest FILMWEB,  STOPKLATKA albo KMF. Dziękuję za uwagę.

Może lepiej nic nie pisz, jak masz pisać takie posty?
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 20 Sierpień 2009, 09:05:16
Trochę mnie zdziwiło to, że na razie większość osób, która się wypowiedziała, uważa za najlepszą część serii Ostatnią krucjatę. Więc postanowiłem rozpocząć ankietę, aby przekonać się, która część jest bardziej lubiana na forum BC. Swój głos już oddałem ;D
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Maxie Zeus w 20 Sierpień 2009, 09:43:06
Mój głos również oddaję na Krucjatę...

BTW:
Poszukiwacze - 8/10. Ten film potwierdza regułę, że niezależnie od okresu (czy to era efektów specjalnych XXIw, czy starsze kino lat '70) można zrobić film, który nigdy się znudzi..

Świątynia Zagłady - -4/10. Słaby scenariusz, i brak jakiegoś uniwersalnego artefaktu, którego poszukiwałby Indy.

Ostatnia Krucjata - 9/10. Nie ma to jak porządne kino akcji z lat '80.. Ten film wraz z pierwszą częścią to klasyka. Na plus idzie również wprowadzenie tatuśka Henry'ego Seniora..

Królestwo - 6/10 - czuć klimat pierwowzoru (mimo zmiany wroga na Sowietów), jednak oglądając scenę pościgu przez dżunglę, nie wiedziałem czy mam płakać, czy się śmiać.
Co do wplątania w to kosmitów.. mi to zbytnio nie przeszkadza. Wcześniejsze filmy również były oparte na legendach, w sczególności chrześcijańskich.. Tym razem mamy odniesienie do incydentu z Roswell i tezy, że extraterrestriale pomogli budować starożytne światynie... Tak więc na ten element fabuły przymykam oko, mimo iż odlatujący spodek również wg. mnie wygląda strasznie tandetnie.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: El Cornetto w 20 Sierpień 2009, 12:54:22
Cytatczuć klimat pierwowzoru (mimo zmiany wroga na Sowietów)
WTF?!
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Kadaver w 23 Sierpień 2009, 17:43:19
Wg Imdb piąta część jest zaplanowana na 2012.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 23 Sierpień 2009, 20:58:21
Indiana Jones to też jedna z moich ulubionych serii... jednak głównie za część pierwszą, która jest absolutnie wybitna jeśli chodzi o kino rozrywkowe. Jest akcja, śmiech, artefakty, naziści i Han Solo w kapeluszu i z biczem. Wszystko czego się zapragnie w idealnych proporcjach. Pozostałe części jednak gdzieś tracą albo ten styl, albo zmieniają proporcje:
Raiders of the Lost Ark - 10/10 Film praktycznie nie ma słabych punktów. Plus jest ponadczasowy, mogę go oglądać na okrągło i zawsze będzie równie emocjonujący. Podobnie mam z Powrotem do Przyszłości, ale jest to doprawdy bardzo wąska grupa filmów.
Temple of Doom - znaczący spadek formy, tym bardziej, że słabo wpisuje się w świat Jonesa i chronologie. Dziewczyna słabsza, artefakt gorszy, przeciwnik też, brak nazisów, został tylko Han Solo z biczem i kapeluszem. Jednak i on otrzymał zmore każdego bohatera - pomocnika. Na szczęście "Short round" może irytujący jest, ale przynajmniej bywa sympatyczny i da się go w miarę lubić. No i pomimo, że film zrobił tyle błędów w porównaniu do poprzedniej części to sam Harrison Ford jest znowu fantastyczny. 7/10
Last Crusade - tu już nastąpił powrót do korzeni, jednak jest taki trochę na siłę: żarty są na siłę, artefakt i naziści (chociaż ci są zawsze dobrzy jako wrogowie). Proporcje się trochę pomieszały, i film nie ma tego tępa co jedynka. Trochę wadzi postać ojca, który miał być świetnym pomysłem z racji roli Connerego ale nie wypalił. No i motyw z rycerzem jest straszliwie słaby. Jednak to co dwójka zrobiła źle, ten film starał się poprawić i za to 7,5/10
Kingdom of Crisal Skull - totalny zawód. Niestety też nie poprawił błędów poprzedników, ba, jeszcze je pogłębił. Shia był w miarę dobry jako syn Jonesa ale zupełnie niepotrzbny. Harrison wyglądał bardzo dobrze i gdyby zostawić go samego może część magii jedynki by wróciła. Pomysł z El Dorado był dobry, jednak cała ta kryształowa czaszka już nie... i to co się z nią wiąże tym bardziej. Rosjanie też już nie tak fajni jak naziści, chociaż muszę przyznać że Cate była jednym z nielicznych pozytywnych aspektów filmu. Miło było też zobaczyć Marion i zamknięcie klamrą pary wątków, ale ponownie nie udało się wskrzesić magii jedynki. Akcja i humor na bardzo niskim poziomie - pierwsza przesadzona (lodówka i bomba atomowa nie idą dobrze w parze), a druga dla dzieci poniżej lat 10ciu. Film dostaje ode mnie marne 4/10, choć i tak zawyżone Fordem.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: JaRo II w 30 Październik 2010, 11:56:23
 Jakoś nigdy nie zachwycałem się tą serią, sama postać Indiany jest bardzo ciekawa, ale filmy moim zdaniem to typowe przeciętniaki, mocno przereklamowane. To jest niby kino przygodowe, a tak naprawdę przygód jest niewiele, akcja sennie porusza się do przodu... nie tego oczekiwałem po rzekomo takich klasykach, ale po kolei...

"Poszukiwacze zaginionej arki"
- średni film, mało przygód, dosyć senna narracja, rozczarowałem się, sądziłem, że fabuła będzie ciekawsza. Do tego dochodzą nieciekawi przeciwnicy i finał pozbawiony większych emocji. W tej części występuje mój ulubiony wróg Jonesa- gość w czarnym płaszczu, prawdziwy "czarny charakter", szkoda tylko, że jego rola jest ograniczona, a pałeczkę przejmuje jakiś bezbarwny rywal Indiany.
 Moja ocena: 6/ 12.

"Indiana Jones i Świątynia Zagłady"
- zaczyna się nawet ciekawie... i później jest tylko gorzej. Najgorsza część serii, nudna, przygody również ograniczone, w sumie wszystko toczy się w tej świątyni. Fabuła mało wciągająca, przeciwnik denerwujący. W ogóle nie przekonał mnie artefakt, którego Indy szukał. Na plus poczucie humoru (które trzyma poziom w każdej części) i dziewczyna Jonesa.
  Moja ocena: 5/ 12.

"Indiana Jones i ostatnia krucjata"
- ten film nie jest jakąś rewelacją, ale zdecydowanie jest moją ulubioną częścią tej serii (na niego też oddałem swój głos w ankiecie). Bardzo dobry pomysł z wprowadzeniem ojca Indiany (ich relacje są świetne, mnóstwo humoru), wciągająca intryga z poszukiwaniem Świętego Graala, w końcu trochę więcej przygód i poszukiwań, bardzo ciekawy i klimatyczny finał. Najlepsza część, szkoda, że inne nie trzymały podobnego poziomu.
  Moja ocena: 8/ 12.

"Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki"
- nie jestem fanem tej serii, więc czwarta część jakoś mi nie przeszkadza. Trzyma poziom, jest dużo przygód, sporo się dzieje. Denerwowały mnie tylko naiwności scenariusze (jak akcja z lodówką, no to już były jaja) i w sumie... Indy jest trochę przyćmiony przez nawał postaci. O ile w starych częściach to faktycznie Indiana rządził, tak tu już nie jest taki wyrazisty. Końcowa akcja z kosmitami niepotrzebna, trochę przekombinowana. Film dobry, ale też nie jest jakimś wybitnym filmem przygodowym.
  Moja ocena: 7/ 12.

"Indiana Jones und the Staff of Kings"- gra video z 2009 roku
- gra jest całkiem przyjemna, dużo przygód, rozwiązywania zagadek, szukania tajemnych przejść. Brakuje trochę więcej akcji (strzelania), ale i tak wciąga. Grafika dobra, sporo smaczków kierowanych do fanów serii, sama intryga też bardzo ciekawa- poszukujemy laski Mojżesza i wypada nam się pospieszyć, bo naziści też jej szukają. Gra nie jest trudna, nie jest też przesadnie długa.
  Moja ocena: 7/ 12.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Mikoto w 30 Październik 2010, 19:22:48
Bardzo lubię tą serię. Ford jak zwykle jest świetny (choć i tak zawsze wolałem Hana Solo niż Indiego ;)).

Indiana Jones i Poszukiwacze Zaginionej Arki
Bardzo przyjemny film. W dodatku nawiązuje do ciekawego artefaktu chrześcijańskiego - Arki Przymierza. Nadano temu przedmiotowi niezwykłej, mistycznej otoczki. Minusem jest momentami zbyt duża ilość naiwności w filmie, ale nie przeszkadza to w oglądaniu.
9,5/10

Indiana Jones i Świątynia Zagłady
Zdecydowanie najgorsza część serii. Rzeczywiście początek jest niezły, ale potem jest już gorzej. Minusy: dzieciak (jakoś zawsze postacie dziecięce w filmach działają mi na nerwy), brak nazistów, zamiast mitów chrześcijańskich mamy religię Kali, głupi pomysł z Indim, który staje się zły po wypiciu krwi jakiegoś tam boga, walka tych dwóch dzieciaków.
+5/10

Indiana Jones i Ostatnia Krucjata
Najlepsza część. Świetna postać ojca Indiany, scena z samolotem, spotkanie Jonesa z Hitlerem, powrót do mitów chrześcijańskich, powrót nazistów, cała akcja w świątyni.
10/10
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 04 Listopad 2012, 15:58:44
Poszukiwacze zaginionej Arki ponownie zawitali do amerykańskich kin (tym razem w formacie IMAX), całą serię wydano na blu-ray, a TVP postanowiło kolejny raz wyemitować wszystkie przygody Indiany Jonesa w tygodniowych odstępach. Dzięki temu, po trzech latach odświeżyłem sobie każdą część (pierwszy raz w HD) i zaktualizowałem na forum swoje opinię o nich. Wystarczy kliknąć TUTAJ (http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=474.msg25634#msg25634) jeśli ktoś chce je poznać. ;)
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 04 Listopad 2012, 16:45:23
Czyli czy poza tym, że 4ka nie wydawała się aż tak zła coś się zmieniło?
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 04 Listopad 2012, 17:12:46
Owszem. Pierwszym trzem filmom podniosłem oceny +1 (choć dwóm pierwszym bardzo naciągnąłem) i teraz trójkę uważam za najlepszy film serii. Poza tym zmieniły się teksty i obrazki przy moich mini-recenzjach. ;)
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 27 Luty 2020, 08:07:51
Jeśli Indiana Jones 5 powstanie (bo nadal w to wątpię), to nie zostanie wyreżyserowany przez Spielberga!!! Zastąpi go James Mangold, reżyser Logana.

Mam nadzieję, że to nie znaczy, że najnowszy Indy ma być mroczniejszy, bardziej refleksyjny i kolejną próbą przerobienia Logana na coś innego. Z Rambo się zdecydowanie nie udało, i nie chcę, żeby próbowali czegoś takiego z Indym.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 27 Luty 2020, 08:25:49
Ten piąty Indy "powstaje" w takich bólach, tyle lat, tyle razy mu już przekładano premierę, tyle razy zmieniano scenarysztów (w tym przywrócono jednego zwolnionego), że już dawno powinni dać sobie z nim spokój. Ford jest już za stary na takie przygodówki, a jeśli Spielberg - który nakręcił wszystkie dotyczasowe części - też odpuścił już stanowisko reżysera, to najwyższy czas powiedzieć pas.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 27 Luty 2020, 09:48:19
W ramach ścisłości, ja ogólnie jest ZA powstaniem tego filmu. Chciałbym, żeby Indy odszedł w chwale z dobrym filmem, a nie kryształową czaszką. Może Mangold w tym pomoże, może nie, ale nie zaszkodzi spróbować. I o ile nie podoba mi się pomysł na kolejnego Logana to Mangold zrobił też świetne 3:10 do Yumy, które może wpasować się w ewolucje tej serii według wizji Lucasa. Pierwsze trzy były w naturze pulpowych opowieści przygodowych lat 30-tych, czwarty filmów sci-fi lat 50-tych, a piąty może być w naturze westernów lat 60-tych. Po prostu nie chciałbym kolejnego Logana/Shane'a, bo ten schemat wydaje się zbyt oczywisty.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 27 Luty 2020, 11:31:47
Ja też byłem za, ale szczerze mówiąc - za długo z tym zwlekali. :( Ford był wciąż w świetnej formie, gdy kręcili czwórkę w 2007, a nawet w 2014, gdy kręcili Przebudzenie mocy, jeszcze by przeszedł. Teraz Harrison Ford będzie kończył 78 lat i ciężko mi sobie wyobrazić go "w akcji", do jakich przyzwyczaił nas ten bohater.
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 27 Luty 2020, 11:53:23
Ford cały czas dobrze się trzyma i sprawdza się jako stary poszukiwacz w filmie "Zew krwi", więc jeśli wejdą na plan w pierwszej połowie tego roku, to Harrison powinien jeszcze dać radę.

Rezygnacja Spielberga to w gruncie rzeczy może okazać się bardzo dobrą decyzję. Kolejny jego "Indianę" byłby porównywany do trzech pierwszych, a z w wiekiem nie jeden reżyser nie może sprostać oczekiwań, ani własnej legendzie.

Mangold kręcąc "Le Mans '66" pokazał, że nie trzyma się jednego tematu, więc nie musi to być powtórka z "Logana", której styl nie pasuje do Indiany Jonesa. Ale całą seria zasługuje na lepsze pożegnanie niż "Kryształowa czaszka".
Tytuł: Odp: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Red Robin w 29 Luty 2020, 11:23:12
Ja nadal jestem za tym filmem i czekam z niecierpliwością, myślę że Harrison da rade bez problemu mimo już paru lat na karku!
Dobrze, że nie wpadli na pomysł aby Indiego zagrał jakiś inny, młodszy aktor.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 10 Kwiecień 2021, 12:07:09
Wygląda, że coś ruszyło, bo rozpoczęto casting. Do Harrisona Forda dołączyła Phoebe Waller-Bridge.

https://twitter.com/IndianaJones/status/1380552440123060225

Premiera 29 lipca 2022.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 11 Kwiecień 2021, 10:36:25
Phoebe Waller-Bridge to najbardziej utalentowana kobieta w show-biznesie jaką kojarzę i zdecydowanie jedna z najzabawniejszych. Taki casting bardzo mnie cieszy, choć w powstanie filmu nadal trudno mi uwierzyć. Black Adama właśnie zaczynają kręcić i ma wyznaczoną datę premiery na ten sam dzień, co piąty Indy, który dalej tkwi w fazie "planowania". Podejrzewam, że filmu nie zobaczymy wcześniej, niż w 2023 roku (o ile w ogóle).

Tymczasem kolega zgodził się odsprzedać mi polskie wydanie zbiorcze z wszystkimi czterema filmami o Dr. Jonesie na Blu-ray w super cenie. :) Jak tylko odbiorę (pewnie w tym miesiącu) robię powtórkę, bo nie widziałem ich całych z 8 lat.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 15 Kwiecień 2021, 18:58:51
I kolejny aktor dołączył do obsady - Mads Mikkelsen, ciekawe czy jak zazwyczaj w większych produkcjachprzypadnie mu rola czarnego charakteru, czy jednak jakaś inna.

Szczegółów o fabule nie ujawniono.

Początek zdjęć zaplanowano na lato, a premiera wyznaczona na 29 lipca 2022.

https://deadline.com/2021/04/indiana-jones-5-mads-mikkelsen-joins-harrison-ford-and-phoebe-waller-bridge-in-sequel-1234732751/
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 03 Czerwiec 2021, 16:42:49
Wątpiłem czy ten dzień nadejdzie, a jednak. Wczoraj w sieci pojawiły się fotki lokacji, w której już jutro ruszają zdjęcia do piątego Indiana Jonesa. Chyba nadal w to nie wierzę, muszę najpierw zobaczyć zdjęcie Forda z kapeluszu, żeby uwierzyć, że w końcu kręcą kolejną część. :)

EDIT:
Ford już na miejscu. :)
https://www.instagram.com/p/CPY5_LgLyxJ/?utm_source=ig_embed
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 07 Czerwiec 2021, 18:47:26
Są i pierwsze zdjęcia z planu. Widać, że będą retrospekcje, bo mamy kaskadera/dublera z maską młodego Forda.

https://twitter.com/Darragh_Scanlon/status/1401718673526726660


A w oczekiwaniu może kogoś zainteresuje dokument ARTE (dostępny online do do 12/07/2021) - https://www.arte.tv/pl/videos/098137-000-A/indiana-jones-i-zaginiona-saga/
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 08 Czerwiec 2021, 10:13:16
Cytat: Juby w 03 Czerwiec  2021, 16:42:49Chyba nadal w to nie wierzę, muszę najpierw zobaczyć zdjęcie Forda z kapeluszu, żeby uwierzyć, że w końcu kręcą kolejną część. :)

Jest i on! :D



Znowu się jaram. Jeszcze w tym roku robię powtórkę poprzednich filmów i nadrabiam wszystkie materiały dodatkowe z piątej płyty. James Mangold to solidna firma, liczę na udane zwieńczenie przygód Dr. Jonesa.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 18 Październik 2021, 21:10:32
Data premiery ponownie przełożona. Teraz to 30 czerwca 2023 roku. Jak patrzę na wycieki fotek z planu to zaczynam się martwić, czy Harrison dożyje tej premiery. :-\
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 02 Grudzień 2022, 11:02:22
Sprawa wyjaśniona. Disney opublikował pierwszy zwiastun, plakat oraz oficjalny tytuł piątek części. Indiana Jones and the Dial of Destiny




No i proszę, moje wszelkie wątpliwości rozwiane. Ford mimo wieku prezentuje się świetnie, tytuł i odmłodzony Indy w porządku, zapowiada się należyta dawka nostalgii i nawet teaser poster bez Drew Struzana wyszedł spoko (obstawiałem że plakaty będą okropne). Na ten moment nie mam uwag, czekam bardzo. Sam jestem zaskoczony jak bardzo, bo Disney to dla mnie niszczyciel wszystkiego, ale tutaj dzięki zmianom tradycji (to pierwszy film nie reżyserowany przez Spielberga i z premierą nie w Memmorial Day weekend) może otrzymamy coś świeższego, a przynajmniej dobrą przygodówkę.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 02 Grudzień 2022, 22:40:07
U mnie mieszane uczucia, mam obawy, że zbytnio skupią się na akcji, które w zwiastunie w tych krótkich fragmentach sprawiają wrażenie trochę sztucznych (ale może zwiastun w kinach będzie się robił lepsze wrażenie).

Odmłodzony Indy wygląda dobrze.

Tease plakaty zazwyczaj są ciekawe, zobaczymy jak będzie prezentował się główny, gdzie być może wcisną wszystkich głównych bohaterów bez ładu i składu.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 15 Grudzień 2022, 23:21:35
Zbyt komputerowe te sceny akcji. Liczyłem na coś... spokojniejszego, bardziej introspekcyjnego. A sceny akcji na mneijsze w skali, ale bardziej realistyczne.

Mimo wszystko Ford rzeczywiście prezentuje się dobrze. Odmłodzony Ford pewnie gorzej wypadnie w ruchu, ale na tym krótkim fragmencie było ok. Na pewno pójdę do kina, ale o ile przed zwiastunem zastanawiałem się czy w tym roku bardziej czekam na to, czy na nowe Mission: Impossible, to po zwiastunie wiem, że jednak mam większe nadzieje na film z Cruisem.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 25 Czerwiec 2023, 10:04:17
Powtórzyłem sobie całą serię przed czwartkowym seansem i dwa najgorsze filmy zaskakująco mocno zyskały. Jedynka i trójka bez zmian, to nadal ponadczasowe klasyki. Dla mnie Poszukiwacze to 10/10, a Krucjata mocne 9/10, ale totalnie nie dziwi mnie, jeśli komuś bardziej podoba się trójka (River Phoenix był świetny jako młody Indy btw). Oba są bardzo mocne.

Jednak to te dwa najsłabesze filmy w serii pozwoliły mi jeszcze bardziej docenić jak świetnym filmowcem jest Spielberg.
Świątynia to mój pierwszy film z Indianą Jonesem jaki widziałem i zawsze miałem do niej sentyment, nawet jeśli dostrzegałem w nim sporo złego i sporo mnie drażniło. Nadal widzę spore problemy - jak mocno problematyczne przedstawienie kultury hinduskiej, narracja White Savior czy ta fatalna scena z pontonem z okropnym green screenem. Ale jest tam strasznie dużo rzeczy, które uwielbiam. Utwór otwierający film, scena w klubie Obi Wan, kultowy obiad, pogoń na kolejce, bardzo mroczny klimat w kopalnii czy finał na moście. Nawet Willie i Short Round byli dla mnie tym razem bardzo sympatyczni. Willie bywa denerwująca, ale celowo, jest jak żywcem wyjeta partnerka z rom-comu z lat 50tych. Bardzo podoba mi się też pozycja tego filmu w ogólnej historii Indiego - jest to taki jakby sidequest, albo epizodyczna przygoda, która idealnie pasuje do pulpowych bohaterów. Gdyby robiono te filmy obecnie i Harrison byłby młody, pewnie dostalibyśmy z 10 takich pobocznych epizodów, a główna seria kręciłaby się w okół nazistów. I pewnie wszystko bym obejrzał. Niżej niż 7/10 nie zejdę, może nawet 8.

Królestwo natomiast podobało mi się wcześniej tylko po wyjściu z kina, po czym wieczorem już zaczynało mnie dręczyć, że coś nie działało. I nadal nie działa - część w dżungli. Do tego momentu był to naprawdę dobry film. Oczywiście, scena z bombą atomową  to totalna przesada, ale dodanie jej do filmu miało swój sens - jest to hołd sci-fi lat 50-tych. Mamy komunistów, a największe zagrożenie tej ery to właśnie bomba - i mamy bardzo symboliczne miasteczko Americany zniszczone przez tą siłę. To, że Indy przeżył w lodówce to dla mnie w tej chwili tylko śmieszny gag, a nie wada. Ogólnie całe otwarcie filmu jest kapitalne. Sceny w USA, wraz z krytyką Makkartyzmu i ze szpiegami KGB też. Mutt Williams nie był aż tak denerwujący i wypadł nawet ok, jako najmłodszy Henry. W ogóle Shia to byl bardzo utalentowany aktor i szkoda, że miał takie kłopoty. Myślę, że problem leżał w tym, że w porównaniu do Harrisona nie jest zbyt "męski" jak na nowego bohatera tej serii i dlatego to nigdy by nie zadziałało. Bo Indiana to jednak trochę taki James Bond - czysta męska fantazja.

Scena akcji na kampusie też była super - bardzo praktyczna i imponująca. Potem w Peru też jeszcze było wszystko bardzo dobre. Problem zaczął się odkąd Indiana został zchwytany przez Rosjan. Humor zaczął się robić zbyt cukierkowaty od pojawienia się Marion i zrobiło się tak "familijnie" przez co film stracił jajo. Potem te koszmarne CGI. Wiem co Spielberg chciał osiągnąć - Errol Flynn - ale tamte filmy robiły wrażenie, bo wiemy, że robiono je praktycznie. Tutaj Shia stoi na dwóch samochodach z szabelką, a my wiemy że wszystko wokół dzieje się w komputerze. To nie robi żadnego wrażenia. Przydałby się Spielbergowi Tom Cruise tutaj.

Z obcymi nie mam żadnego problemu, i nigdy nie miałem. Pasują jak ulał do zmiany klimatu z pulpowych opowieści lat 30-tych do sci-fi filmów lat 50-tych. Niestety przez nadmierną ilość słabego już CGI, nie czuć napięcia w finale i potrafi nudzić, tym bardziej, że mamy taką mało interesującą rodzinną grupkę w finale. Myślę, że zamiast Marion i Mutta przydałoby się więcej takich postaci jak Ray Winstone czy Elsa z Krucjaty - czyli osoby, które tak naprawdę nie wiemy po której są stronie i czy nie są agentami KGB - byłoby to kolejnym świetnym odniesieniem do takich filmów jak Inwazja pożeraczy ciał i samej Czerwonej paniki. Szkoda, bo mógł to być naprawdę dobry film z odpowiednimi popisami kaskaderskimi jak w oryginalnej trylogii. Ale za pierwszą połowę daję niezłe 6/10.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 01 Lipiec 2023, 12:31:41
Byłem na nowym Indianie i ogólnie mi się podobało, takie niskie 7/10 póki co. Ale mam mieszane uczucia – z jednej strony Harrison jest nadal w formie, a powrót nazistów sprawia, że czujemy się, jakbyśmy wrócili do domu tematycznie, ale wizualnie jest to po prostu zbyt sztuczne, zbyt nijakie, zbyt jak każdy blockbuster obecnie. Popełnia ten sam błąd, co druga połowa Kryształowej Czaszki, polegając zbytnio na CG, a za mało na praktycznych efektach i popisach kaskaderskich.

Odmładzanie na Harrisonie jest najlepsze, jakie widzieliśmy do tej ory i działa całkowicie (poza głosem) dzięki temu, że każda scena skupiająca się na jego twarzy jest krótka i rozgrywa się w nocy. Sprytne. Tak więc otwarcie było solidne, ale nie tak dobre jak Raiders, czy nawet Crystal Skull, bo sceneria zbyt komputerowa na pociągu (podejrzewam, że Mission: Impossible pokaże jak powinno sie to robić)

Nie sądzę też, żeby dwóch pomocników było tutaj potrzebnych, a brak partnerki romantycznej nie pasuje do filmu o Indy'm.

Ale lokalizacje, obsada i scenariusz sprawiają, że wydaje się to bardzo znajome i nostalgiczne, mimo że akcja jest nijaka. Trzeci akt jest rozczarowujący, a film za długi, ale zakończenie ratuje film.

John WIlliams <3

Jeśli chodzi o ranking to:
1. Poszukiwacze zaginionej Arki 10/10
2. Ostatnia krucjata 9/10
----------------------------------
3. Świątynia Zagłady 7/10
4. Artefakt przeznaczenia 7/10
5. Królestwo Kryształowej Czaszki 6/10

Ale nie zdziwiłbym się gdyby po powtórce spadł na ostatnie miejsce.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 01 Lipiec 2023, 17:13:27
Też niedawno powtórzyłem całość i właśnie wróciłem z piątki.

Poszukiwacze zaginionej Arki to wspaniałe kino. Nie jestem wprawdzie jego wielkim fanem, jak niektórzy, i te wszystkie Oscary od zawsze wydawały mi się przesadzone, ale złego słowa o nieustraszonym Harrisonie Fordzie (doskonałym w tej roli!), zdjęciach, muzyce, humorowi (matko, te gagi działają po +40 latach i nadal są przez inne filmy kopiowane!) i scenach akcji (genialna inscenizacja i wykorzystanie lokacji, chyba najlepszy film pod względem akcji do czasu T2 Camerona) nie powiem. To bdb film, do którego lubię co kilka lat wracać.

Przy pierwszym podejściu nie kliknęło mi z Świątynią Zagłady (wyżej stawiałem nawet niesławną czwórkę), a po latach bawię się na niej nie gorzej niż na Poszukiwaczach. Uwielbiam jego inność od reszty serii, indywidualny klimat, wyciśnięcie z ówczesnego PG ostatnich soków, ponownie humor (scena kolacji i wejście do podziemi), akcję i efekty specjalne. Świetne kino, po prostu.

Ostatnia krucjata to pierwszy Indy jakiego oglądałem i widziałem najwięcej razy. Bez dwóch zdań mój ulubiony film z serii. Niby postacie Brody'ego i Salah wydają się tu być bardziej dlatego, że byli w pierwszej części, aniżeli dlatego że musieli być, a całość popełnia kilka grzeszków trzeciego filmu serii i "powrotu po latach", ale rekompensuje to z nawiązką wspaniałymi sekwencjami, ponownie humorem (Sean Connery!!), najlepszym soundtrackiem i najlepszym finałem ze wszystkich części.

Królestwo Kryształowej Czaszki widziałem co najmniej trzeci raz - nigdy nie rozumiałem i nadal nie rozumiem hejtu na ten film. Dla mnie to udany powrót po latach, w którym czuć starego Spielberga, Ford jest w znakomitej formie, a scena z ruchomymi piaskami i wężem rozbawia mnie do łez. Kupuję i gag z przeżyciem wybuchu bomby atomowej w lodówce, i kosmitów którzy niby tutaj nie pasują tak, jak relikty religijne (czemu nie?). Fajnie wykorzystane czasy lat 50-tych, komuchy jako złole i nowe lokacje, jakich w serii jeszcze nie było (Ameryka południowa). A że CGI miejscami słabe? To co? Efekty w poprzednich częściach też już trącą myszką. Druga połowa trochę siada i scena z tarzanowaniem jest idiotyczna, ale poza tym nie widzę większych wad. Dla mnie to taki Bunt maszyn tej serii, czyli nie tak dobry jak kultowi poprzednicy, ale dobry, a jego zła sława jest strasznie przesadzona.



No i za mną Artefakt przeznaczenia, który niestety był smutnym przeżyciem :-\

Już początek, w którym Mangold nie wykorzystał możliwości, aby kontynuować tradycję z przejściem logo Paramount w jakąś górę mnie rozczarował, a potem było tylko gorzej. Indy jest tutaj nieśmiertelny (na początku przeżywa bez zadrapania powieszenie i ogromną eksplozję, i tym razem nie w formie gagu), główny czarny charakter również (kojarzycie finał Speed z Keanu Reevesem?), sceny akcji są kręcone tak, że gubiłem się co się dzieje i czemu tak, a nie inaczej, złole mordują praktycznie wszystkich na swojej drodze, ale nigdy nie Indy'ego, Heleny i Teddy'ego (najbardziej uzdolnionego dzieciaka wszechczasów!!!) przez co w ogóle nie czuję zagrożenia, bo bohaterowie dość łatwo wszystko znajdują i za łatwo wychodzą z każdej opresji, Antonio Banderas marnuje się w roli trzecioplanowej, choć jest gwiazdą kina, Boyd Holbrook chyba nie chce być gwiazdą, skoro zgodził się na kolejną rolę polegającą na ściganiu i szczelaniu do głównego bohatera i tylko tyle. Co jeszcze? Nie czuć tu klimatu filmów Spierlberga, który genialnie osadził Indianę w 20-leciu międzywojennym, kiedy takie archeologowanie miało sens. Jeśli fabuła piątki rozgrywa się w 1969, kiedy ludzie już nawet Księżyc zwiedzili, to Indiego trzeba było wysłać w jakąś czarną dziurę w Afryce, lub na któryś biegun, a nie do Europy. Szukanie zaginionych grobowców w Grecji i we Włoszech obok obiektów turystycznych jest zwyczajnie słabe i wtórne. Ale najgorszy i tak był kompletny brak humoru - a nawet jeśli był, to film nie jest nawet w 10% tak śmieszny, jak poprzednicy - który w połączeniu z mierną akcją, ponad 2,5-godzinnym metrażem i wtórnością (znowu naziści, znowu Salah, znowu pustynia, cholera, nawet robaki tu są, a wcześniej co część wymyślali coś nowego) sprawił, że to kino rozrywkowe wydało mi się zupełnie nie rozrywkowe. Przesiedziałem niemal 3h na sali i wychodziłem ziewając zastanawiając się
Spoiler
czy oni zaszyli tę ranę Indy'ego w mieszkaniu i czy nikt w NY nie ściga go już za morderstwo tych dwóch osób z uczelni?
[Zamknij]
Finał dziwny i jakby kompletnie nie było pomysłu jak z niego wybrnąć.

No nie podobał mi się, dla mnie ranking (bez ocen) przedstawia się następująco:
Ostatnia krucjata > Poszukiwacze zaginionej ArkiŚwiątynia Zagłady > Królestwo Kryształowej Czaszki >>> Tarcza przeznaczenia (po cholerę polski dystrybutor zmienił ten bardziej trafiony tytuł?)

Części 1-4 mam na półce na Blu-ray i będę do nich wracać. Do piątki nie widzę sensu i nie chciałbym jej dostać nawet w prezencje. Flash zdecydowanie bardziej mi się podobał.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: newtime w 04 Lipiec 2023, 12:15:04
Filmu jeszcze nie widziałem ale wszystko wskazuje ze będzie jedna wielką porażką. Obawiam ze czeka kina kolejny kryzys, bo jak na razie, to ani sprawdzone widowisko jak Marvel nie sprowadza już tłumów, kultowi aktorzy oraz marki przynoszą straty o Dc nie wspominając, czyżby było obecnie miejsce tylko dla animacji? Chociaż i Pixar ostatnio wtopił . Wiem ze był avatar 2 ale taki film raz na średnio 10 lat to zdecydowanie za mało 
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 04 Lipiec 2023, 12:46:31
No klapa gargantuiczna, na poziomie Flasha jak nie większa (budżet całkowity wyniósł ok. $430 milionów, a film będzie miał ciężko zarobić $400m z kin). Nie sądzę, aby to był zły prognostyk dla kina ogólnie, bo w ubiegłym roku było sporo wielkich hitów (poza Avatarem jeszcze dwa tytuły z miliardem), a i w tym jest sporo wielkich niespodzianek (Mario!!). Po prostu widzowie wyraźniej dają znać, gdy studia doją pewne marki za długo. Piąty Indy zapowiadany był od dziesięciu lat, miał wyjść już chyba 5 lat temu i tak to się ciągnęło, a w międzyczasie Disney zamordował SW (Solo był pierwszą w historii klapą tego uniwersum), zmarnował Pixara (ostatnio też klapa za klapą) i teraz rozmienia na drobne MCU, które zaczyna ponosić pierwsze porażki (a na listopad zapowiada się kolejna). Fani olali kolejne mordowanie ich ukochanej postaci, a brak Spielberga, premiery w Memmorial Day Weekend = zrywanie z tradycją / brak nostalgii oraz kiepskie przyjęcie po premierze na festiwalu w Cannes, tylko dobiło ten tytuł.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: LelekPL w 04 Lipiec 2023, 13:01:56
Klapa straszna, a szkoda, bo dla mnie nie był taki zły, ale widać, że największą pomyłką DIsneya w tym wypadku bylo wypuszczenie filmu w Cannes. Tamtejsza krytyka nie lubi CGI filmów, więc nic dziwnego że recenzje wypadły marne, a jak widać ludziom i krytyce ogólnej film spodobał się bardziej, bo poziom polubień wzrósł do 68%, ale smrodu z 50% z Cannes, który trwał przez 2 miesiące do premiery filmu już się nie pozbyli i to był fatalny PR.

Ewidentnie liczyli na reakcję Top Gun Maverick, ale a. nie mieli tak dobrego filmu i b. Top Gun to hołd robienia filmów w klasycznym stylu - praktycznie, z dodatkami CGI.

Co do sytuacji kin, to nie ma co zaprzeczać, pomimo sukcesów Mario, Strażników 3 i Spider-Mana te lato jest olbrzymim zawodem - ale też większość potencjalnych blockbusterów które odniosło klape nie było dobrze przyjęte, więc tu bym się doszukiwał problemu. Wyjątkiem jest chyba tylko Dunegons & Dragons (ale tutaj ja sam nie rozumiem, aż takich pozytywnych ocen - film był bardzo przeciętny). Zobaczymy w tym miesiącu jak wypadną Mission: Impossible, Barbie i Oppenheimer, które powinny raczej zebrać dobre recenzje. Jeśli tak się stanie to sądzę, że osiągną dobre wyniki.

Mam nadzieję, że to może być plusem jeśli studia wyciągną z tego nauczkę - że już nie wystarczy wywalić 200-300 milionów na znane IP i ludzie i tak przyjdą, tylko żeby ściągnąć ludzi do kin trzeba zrobić nie ok film, tylko bardzo dobry, który zmusi ludzi do wyjścia z domu... Z drugiej strony może spojrzą tylko na Mario i powiedzą: "jeb** to, robimy wszystko jak dalej tylko bardziej dla dzieci" :P
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 04 Lipiec 2023, 13:39:01
Mi szkoda tylko ze względu na Forda, do którego mam ogromną sympatię i szacunek. Nie zasłużył, aby żegnać się z rolą taką katastrofą. No ale, nie dziwi mnie, że widzowie nie chcą iść na drugi film o
Spoiler
podróżach w czasie
[Zamknij]
tak krótko po Flashu.

Szkoda, że Szybkich i wściekłych uratowały rynki międzynarodowe (tzn. przekonamy się, moim zdaniem nawet z tymi $700 milionami film mógł nadal nie wyjść na zero), bo bardziej zasłużyli, aby dostać po portfelach od Flasha i Indy'ego. Ale widać tendencję spadkową, więc może następnym razem będzie klapa roku.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 04 Lipiec 2023, 23:18:00
Motyw
Spoiler
podróży w czasie
[Zamknij]
nie ma tu raczej znaczenia. Nie był ani wykorzystywany w promocji filmu, ani nie stanowi głównego wątku.

Disney w swoich filmach ma zbyt bezpieczne podejście, a przydługimi scenami akcji próbują zainteresować młodsze pokolenie, ale to się nie udało. Tym razem chociaż nie wyszło źle, ale też nie rewelacyjnie. Do poziomu oryginalnej trylogii brakuje, ale jest odrobinę lepiej niż w przypadku "Kryształowej czaszki". Udana postać Heleny, Indy zachowuje się tak jak przystało na swój wiek.

Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Juby w 05 Lipiec 2023, 12:15:19
Cytat: Q w 04 Lipiec  2023, 23:18:00ale jest odrobinę lepiej niż w przypadku "Kryształowej czaszki".
Kompletnie się z tym nie zgadzam. Poza tym, jaki by to film nie był, sequelem Indy'ego jest fatalnym (i zbędnym) ponieważ Disney ponownie zrobił to samo, za co nienawidzę ich sequel trilogy SW - w TFA już na samym początku postawili wielką, śmierdzącą kupę na perfekcyjnym zakończeniu RotJ, a teraz tym na zakończeniu Czaszki, w której Indy odzyskał Marion, wziął ślub i z rodziną wychodzili z kościoła w stronę zachodzącego słońca. Happy End. Tutaj Ford
Spoiler
tak jak w SW7 okazuje się w międzyczasie stracić syna, a jego małżeństwo się przez to rozpadło, plus sam stał się ponurym, zgorzkniałym alkoholikiem na starość.
[Zamknij]
Way to go, Disney!!
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Q w 05 Lipiec 2023, 14:24:36
Taki los rodziny Jonesów, nie ma idealnego happy endu. Sielanki rodzinnego życia też, nawet jako ojcu chrzestnemu można mu wiele zarzucić.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: newtime w 06 Lipiec 2023, 20:48:28
Nie mam żadnego sentymentu do tej serii. W dzieciństwie widziałem urywkami jak tata oglądał ale nic z tego nie pamiętałem, całość dopiero obejrzałem sobie w tym roku i wszystkie filmy bardzo mi się podobały, fajne kino przygodowe. Z oryginalnej trylogii nie jestem w stanie wskazać ulubionej czy najgorszej, każda jest trochę inna i na swój sposób mi się podobała, czytam tutaj że świątynia nie jest zbyt lubiana, ja nie odczułem spadku jakości, momentami podobała mi się nawet najbardziej. Czwórka faktycznie już trochę słabsza ale z wszystkich chyba najbardziej buduje Indianę jako postać która faktycznie przechodzi jakąś drogę w filmie a nie tylko przygodę.

Co do najnowszej. Ja bawiłem się bardzo dobrze ale też nie miałem żadnej nostalgii do marki i nastawiałem się trochę na zły film a wyszedłem zadowolony. Jest on gorszy od każdej poprzedniej ale to, wciąż naprawdę fajne kino przygodowe dla całej rodziny, jest to ten rodzaj filmów których dziś się już raczej nie robi. Spokojnie mógł być krótszy oraz mniej przepakowany akcją ale ode mnie kciuk w górę, chociaż patrząc z perspektywy całej serii był on niepotrzebny, czwórka stanowiła ładniejszą klamrę. No i jeszcze

Spoiler
Motyw podróży w czasie ja wiem ze ta seria zawsze miała fantastyczne elementy i taki jej urok ale przenoszenie się do czasów przed naszą era, to już innych poziom i czułem dysonans, no nie wiem jakoś mi to nie pasowało
[Zamknij]
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Leon Kennedy w 07 Lipiec 2023, 11:57:02
Nigdy jakoś szczególnie nie przepadałem za Indim. Poprzednią część widziałem tylko na małym ekranie i oprócz kilku dziwnych momentów bawiłem się całkiem dobrze z tego co pamiętam. Na najnowszy może jeszcze się wybiorę w niedzielę, ale tylko jeśli moja nie wymyśli znów jakieś długiej wycieczki przy dobrej pogodzie, a na takową się zanosi...
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Gieferg w 03 Styczeń 2024, 17:09:21
Zaliczone. Wczoraj zrobiłem sobie powtórkę czwórki, która jest dokładnie tak cienka, jak ją zapamiętałem, choć wiedząc na co się piszę cierpiałem mniej niż za pierwszym podejściem. Z kolei część piąta to zdecydowanie poziom wyżej, co prawda 20 minut za długie i chwilami robi się nużące, a końcówka w przeszłości niespecjalnie mnie do siebie przekonała, ale mamy tu trochę emocji, wzruszeń, niektóre sceny akcji całkiem spoko, na pewno lepiej się prezentują niż CGI-fest z czwórki choć i tutaj miejscami konkretnie wali kompem (ale przynajmniej nie zawsze, są momenty, gdzie da się poczuć ten oldschoolowy klimat). No i Mikkelsen bardzo na plus.

Ogółem - 7/10, w sumie byłbym skłonny przyznać trzecie miejsce w ramach całej serii, bo Świątynia mimo świetnych momentów nigdy mnie do siebie nie przekonała.

(z kolei dla czaszki po powtórce 5/10.... albo 4)

I tyle w temacie.
Tytuł: Indiana Jones
Wiadomość wysłana przez: Red Robin w 14 Luty 2024, 22:14:06
Obejrzałem 5 cześć całkiem niedawno i szczerze trochę się zawiodłem, co prawda jest to nadal typowo przygodowy film, jednak do poprzedników się nie umywa, kompletnie nie mam ochoty póki co wracać do tej pozycji i szybko się to nie zmieni. Fabularnie najsłabiej wciągająca cześć jak dla mnie, może zbyt wiele wymagałem od tego filmu?
Sam nie wiem  :-\ 
Nawet kryształową czaszkę lepiej zapamiętałem, chociaż chyba warto obejrzeć ją ponownie, bo trochę czasu minęło od ostatniego sensu z czwartą częścią.

Poszukiwacze zaginionej Arki na zawsze w serduszku jako najlepsza część z serii, do której najchętniej wracam co jakiś czas  ::)