Young Justice

[Rado]

BTW zwróciliście uwagę komu zazieleniły się w odcinku oczy? Czyżby wkrótce miał się pojawić Beast Boy?

Nie zauważyłem tego, ale faktycznie Garfield, na początku odcinka, ma inny kolor oczu niż pod koniec. Czyli pojawi się Beast Boy, prędzej czy później na pewno. W sumie fajnie, oby tylko nie rzucał żartami cały czas, jak w Teen Titans. Rola wesołka już zajęta przez Kidflasha heh.

[8azyliszek]

Najnowszy odcinek 1x22 jest GENIALNY. Po prostu świetny i najlepszy ze wszystkich marcowych. Rozczarowuje mnie tylko Watchtower która wygląda jak jakiś kosmiczny odpad z okienkami. Ale poza tym jest wszystko czego można oczekiwać od Superbohaterów DC. Powalający humor np. gdy John i Hal odmawiają przyjęcia Guya Gardnera (który pewnie jest taki sam jak w Batman The Brave and the Bold ). Ciekawi mnie w jaki sposób w takim razie on dostał swój pierścień . I rozwaliła mnie kwestia o tym, że jest za mało kobiet (Vixen mogłaby się pojawić). Parytety dotarły nawet do JL .  Fajnie że jest i Sokolica i Hawkman. Dziwi tylko, że Atom nie jest tutaj jeszcze w Lidze. Jak ktoś zgłosił wątpliwości, że jest za mały, od razu powinien wyskoczyć tutaj Aquamen ze swoją Rousing Song of Heroism    .

Akcję zapewnia walka Superboya z kolejnym klonem. Luthor jest dokładnie taki jaki powinien być - podstępny, zły do szpiku, superinteligentny, zawsze cię wykiwa do swoich celów. A jednocześnie ciągle kusi Connora mimo iż on widzi jaki jest naprawdę. Pięknie to zrobili. Aż mi się przypomniała podobna scena Smallville gdy też wyszło na jaw, że Superboy ma też DNA Lexa.

No i w końcu Batman zachowuje się jak Batman. Zdecydowany, uparty, oddalony od innych członków JL i zawsze wszystkowiedzący. A nie dziecko we mgle, nie potrafiące przejrzeć prostej intrygi.

[Rado]

Po prostu świetny i najlepszy ze wszystkich marcowych.

Zgadzam się, chociaż wszystkie ostatnie odcinki są na tak wysokim poziomie, że aż trudno jednoznacznie stwierdzić. Przy oglądaniu Agendas, czułem się jakbym czytał bardzo dobry komiks. Odcinek podzielony na dwa oddzielne wątki, w jednym dominuje akcja i świetna bitwa pomiędzy klonami, w drugim psychika i charaktery bohaterów. Każdy znajdzie coś dla siebie, świetna robota scenarzystów. Takie narady dorosłej Ligii, śmieszne sceny, małe sprzeczki, to jest właśnie to co uwielbiam. Trochę zdziwiło mnie, że Batman zaproponował Placticmana heh. A już w ogóle, szczęka mi opadła przy scenie Batmana z WW:

- Przygarnąłeś Robina, po to żeby się stał taki jak ty?
- Nie, po to ażeby się nie stał...

CZAD!

Końcowa scena głosowania jest również wyśmienita. WW mówi, żeby przede wszystkim kierować się zaufaniem. Zaufaniem podczas walki, zaufaniem w standardy i przekonania Ligii, zaufaniem do partnerów. Zbliżenie na twarz Batmana.

Ach ta "Tower of Babel"...

Dość surowy, acz ciekawy wygląd Watchtower. Bruce Greenwood w roli Batmana, z odcinka na odcinek, podoba mi się coraz bardziej. "Young Justice" to serial animowany na najwyższym poziomie i oby ten poziom utrzymywał się jak najdłużej.

[8azyliszek]

No czemu tu si? dziwi?. Przecie? Plasticman to jeden z podopiecznych Batmana. W "The Brave and the Bold" ?adnie rozpisano t? posta?, o tym jak Gacek czu? si? winny stanu O'Briena i jak mu pomóg? sta? si? superbohaterem. A sam Plasticman te? sukcesywnie zwalcza? w sobie kryminalne instynkty. Wi?c nic dziwnego, ?e Batman go popiera. Ja sam jestem za I przypomnia?e? mi ten spór w?a?nie mi?dzy Plasticmanem a The Longest Manem. To by?o zabawne, przekomarzali si? kto lepiej s?u?y w Lidze . No i sama Watchtower nawet w B:TBatB by?a ?adniejsza i nowocze?niejsza, ni? ten gotycki zabytek.

Bruce Greenwood naprawd? osi?ga poziom Kevina Conroya. Przyjemnie si? go s?ucha, brzmi jak Batman powinien. Chocia? szkoda, ?e nie wzi?to Dietricha Bannera. Za du?o si? ju? tych g?osów robi. Powinien by? jeden Batman i ju?

Ach ta Wonder Women... W sumie ona ci?gle si? uwa?a za niepokonan?, nie?mierteln? wojowniczk?. Wi?c jakim cudem "zwyk?y cz?owiek" taki jak Batek móg? tak ?atwo opracowa? na ni? sposób .  Troch? szkoda, ?e w Young Justice wszyscy w?a?ciwie s? ju? poparowani (poza Aqualadem) a w?tku mi?osnego mi?dzy Diaan? i Brucem nie ma .

[Rado]

Zdziwiłem się, bo Plastic jest jednym z tych wesołków, co to żartują i wydurniają się 24/7. Nie pasuje mi on jako propozycja Batmana. Już bardziej pasuje mi Atom, o którym Batman się pozytywnie wypowiedział. A najlepiej jakby żadnych propozycji nie zgłaszał poza ewentualnie Robinem, bo wszyscy są za "ciency" dla niego. Takie coś by mi się najbardziej podobało.

Aqualad też miał swoją parę wcześniej, tyle że tam nie wyszło niestety.

[8azyliszek]

J.W. wspomniałem, też się dziwiłem, że Atoma jeszcze nie ma w Lidze. Szkoda, że kandydatury Huntress też nie było . I przypomnij sobie te odcinki B:TBatB w których występował Plasticman, to zrozumiesz czemu Batman go popiera.

[Leon Kennedy]

W ostatnim czasie nie mam możliwości oglądać YJ... Jestem ciekaw czy to ciągle pierwszy sezon??

[kelen]

Tak, to ciągle pierwszy sezon.

[8azyliszek]

Ha! Jedno z moich przypuszcze? przy Coldheaded sprawdzi?o si?. Strange... Nie! Dr Strange wypuszcza swoich podopiecznych "na akcj?" i zast?puje ich androidami-sobowtórami. A potem grzecznie wracaj? spowrotem, bo inaczej JL by si? gapn??a. No i szkoda, ?e nie domy?li?em si?, po tych blond w?oskach, ?e Artemis to córka Sportmastera. No ale come on... Sportmaster?! Strasznie groteskowo-?mieszna posta?, ?e ma?o kto by go bra? powa?nie. Cho?by wzi?? t? scen? jak Red Arrow hakuje zamek a nad nim zaczaja si? Sportmaster z ?wiczebnym oszczepem 

I spodoba?y mi si? delikatne nawi?zania (chyba) do "Batman:The Brave and the Bold". Obok Mózga i profesora Iwo, nad t? mack? pracowa?a te? ma?pa w berecie. Nie jest to Grod tylko przywódca tej ma?piej francuskiej armii wyzwole?czej o której by?o najpierw w?a?nie w B:TBatB. A drugim nawi?zaniem by?o to, ?e Red Tornado robi (tym razem sobie) androida by by? bardziej ludzkim. Wcze?niej budowa? sobie syna.

Ale w ko?cu w tej mgle intryg, dla mnie pojawi?a si? iskierka nadzieji. Po tym jak matka opowiedzia?a Artemis jak prosi?a Batmana aby wzi?? j? pod opiek?, ja mam tak? koncepcj?. Batman to wszystko przewidzia? - ?e Artemis b?dzie kuszona przez ojca aby przej?? na z?? stron?. I Gacek w ko?cu b?dzie mia? kreta w ich dru?ynie. To by by?o w ko?cu zagranie godne Batmana - scenarzy?ci odkupili by w ko?cu swoje winy, ?e Batman w tym serialu przypomina na razie dziecko we mgle, wodzone za nos przez dr Strange'a i Lutora.

[Kwiatek]

Mi w najnowszym odcinku spodobały mi się nawiązania do serialu Spectacular Spider-Man i Doctor Who oraz epizodyczny występ Cissie King-Jones mimo że nie podano jej imienia scenarzysta tego odcinka podał że to ona. Można dojść do wniosku że widząc jak Green Arrow i Artemis ratują jej ojca przekonało ją żeby zostać w przyszłośći superbohaterką o imieniu Arrowette.
Mi się podoba jak przedstawiony jest Batman w ty serialu nie jest wszechwiedzący, pochłonięty walką ze złem oraz jest bardziej ludzki niż Superman. I tak ma największą role wśród dorosłych herosów wyznacza zadania Drużynie oraz jest przywódzcą Justice League.

[8azyliszek]

A właśnie. Co to był za jakiś Spider-Man z DC na początku? Pierwszy raz widzę kogoś takiego w tym universum.  Uwielbiam marvelowski oryginał, więc jak ktoś wie coś na temat tego oprycha niech napisze.

[Q]

Zapewne chodzi wam o Black Spidera - zabójcę, który w tym przypadku jest członkiem Ligi Cieni.


Podobieństwa to "The Spectacular Spider-Man" nie są przypadkowe, bo ten sam aktor użyczył swojego głosu obu bohaterom.

http://en.wikipedia.org/wiki/Black_Spider

[franek]

Black Spider ma zarąbistą okładkę na debiut

[8azyliszek]

@UP
Wow. Debiut w 1976 roku, a nie pojawił się w żadnej kreskówce od Batman TAS. Jeśli tak przedstawić ten problem, to nadawałby się do "Beware the Batman".

[Rado]

Dla mnie odcinek Insecurity by? raczej ?redni, nawet bardzo ?redni. Taka bieganina w t? i z powrotem, bez wi?kszej potrzeby. Natomiast podoba?a mi si? ta cz??? z pokojem Red Tornado. By? mo?e on jest tym ca?ym kretem, montuj?cym co? na boku. Nie by?o Batmana wprowadzaj?cego w misj?, ani Robina w szeregach Young Justice. Troch? mi ich brakowa?o. Black Spidera to ja znam tylko z komiksów Tm-Semic. Tam, najpierw, by? cz?owiekiem mszcz?cym si? na bossach narkotykowych za ?mier? ?ony i synka, potem mask? paj?ka przej?? jaki? opryszek. W obu przypadkach B. Spider by? zwyk?ym cz?owiekiem bez mocy, a tu wywija? salta niczym Peter Parker w najlepszej formie plus chodzi? po ?cianach. Nie podoba?o mi si? to.

Czemu Flash je?dzi? na motocyklu?

Batman w tym serialu przypomina na razie dziecko we mgle, wodzone za nos przez dr Strange'a i Lutora.

Nie zgadzam si? z tym absolutnie. Batman jest dobrze napisany. Za du?o wymagasz od niego. Ma na g?owie ca?e Gtoham, trudno ?eby ogarnia? jeszcze ka?d? intryg? na ?wiecie.