A mi tam się podoba.
Może to efekt totalnego zaniżenia oczekiwań po wygasającym DCU, może sympatia do głównego aktora za sprawą uwielbianego przeze mnie Cobra Kai, a może po prostu wolę takich bardziej przypadkowych i przyziemnych (nie licząc sceny w kosmosie ) bohaterów, którym przypadkowo zdarzyło się być "super" zamiast mitycznych bogów czy innych wybrańców mocy. No i totalnie nie znam postaci Niebieskiego Robala, co też może być na plus.
Oczywiście nie oczekuję arcydzieła, ale po prostu lekką i nienapompowaną patosem rozrywkę.
Jednocześnie sam trailer dosyć brzydki. Nienawidzę szpikowania zwiastunów tego typu muzyką, a scena pierwszego użycia żuka (?!) zdecydowanie zbyt przeciągnięta jak na zwiastun. Niemniej jednak, o ile pierwsze recenzje nie zniechęcą, to może i kino odwiedzę.
Może to efekt totalnego zaniżenia oczekiwań po wygasającym DCU, może sympatia do głównego aktora za sprawą uwielbianego przeze mnie Cobra Kai, a może po prostu wolę takich bardziej przypadkowych i przyziemnych (nie licząc sceny w kosmosie ) bohaterów, którym przypadkowo zdarzyło się być "super" zamiast mitycznych bogów czy innych wybrańców mocy. No i totalnie nie znam postaci Niebieskiego Robala, co też może być na plus.
Oczywiście nie oczekuję arcydzieła, ale po prostu lekką i nienapompowaną patosem rozrywkę.
Jednocześnie sam trailer dosyć brzydki. Nienawidzę szpikowania zwiastunów tego typu muzyką, a scena pierwszego użycia żuka (?!) zdecydowanie zbyt przeciągnięta jak na zwiastun. Niemniej jednak, o ile pierwsze recenzje nie zniechęcą, to może i kino odwiedzę.