Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Trylogia "Spider-Man"

Zaczęty przez Drawski, 25 Luty 2011, 22:39:45

JaRo II

Cytat: XIII w 12 Marzec  2011, 17:00:08
Mylisz się w pierwszej części było najwięcej akcji
-Peter vs Flash
-Peter vs Bone Saw
-Peter vs "zabójca" wuja Bena
-scenka wyłapywania bandziorów
-udaremnienie napadu na konwój
-walka z dresami którzy napadli MJ
- 3 walki z Goblinem


Większość podanych przez Ciebie przykładów to króciutkie sytuacje, których nie nazwałbym czystą akcją (szczególnie to z Flashem), poza tym w pierwszym Spider- manie jest mało akcji właśnie z samym Spiderem i Goblinem w rolach głównych. W moim odczuciu to właśnie w tej części najmniej się dzieje, brakuje jej spektakularności i zdecydowanie przynudza (a nie tego się oczekuje od filmu akcji).
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

XIII

W dwójce i trójce też mało się dzieje przez większą część projekcji oglądamy Petera a Spidera jest może 30%.

EricDraven

obejrzyj sobie usunięte sceny walki ze spider-man 2, bądź jak jjj przebiera się za spideya ;D
Call mi geek.

Hydro

Ehm, dodane sceny w Spider-Man 2.1 nie czynią go większego filmu akcji, fakt sekwencja walki w pociągu robi większe wrażenie, a J.J Jameson przebrany z Spidera śmieszy, ale to tyle :P

Natomiast bez dwóch zdań SM3 jest częścią, gdzie jest najwięcej scen akcji oraz efektów specjalnych :]
It's a funny world we live in.

EricDraven

Akcja, to akcja, czy tylko wymiana ciosów z flashem, ale to akcja więc się liczy. Nie czytałem poprzednich postów, więc co do akcji, nie chodzi aby było jej jak najwięcej, tylko aby się wpasowywała w film, w sm3 było chyba więcej niż w sm2, a jednak był bez wątpienia gorszym filmem, tak więc:
sm:
peter broni się przed flashem,
peter na wrestlingu,
peter goni "zabójce wujka bena",
urywki z działania spidera,
spidey walczy z gg,
spidey znowu walczy z gg,
gg przylatuje do db,
spidey broni mj,
spidey walczy z gg i to dłuższa walka.

sm2:
spidey i pizza, to jednak akcja, bo się coś dzieje, są fajne ujęcia.
spidey niszczy maszynę octaviusa,
spidey walczy w banku z otto, i to jest długa walka
spidey prze mierza ny, nagle spada,
spidey walczy z otto, akcja z pociągiem, też jest dosyć długo,
potem jeszcze końcowa sekwencja, z utopieniem maszyny.
W sm3, mamy wiele scen, bardzo dobrych, które można zaliczyć do kultowych, jednak sam film, choć fajny to słaby ;D
Call mi geek.

Juby

#35
Co wy w ogóle wymieniacie? To są waszym zdaniem akcje?

Jak dla mnie zawsze tworząc filmy, twórcy od razu ustalają ilość tak zwanych przeze mnie "akcji głównych". Spider-Man to seria, w której takich akcji jest po trzy w każdej części...

> SM - Walka z Goblinem na Time Square (ok. 6 min.), Walka z Goblinem w płonącym budynku (ok. 3 min.), Finał na moście (ok. 10 min.) = ok. 20 minut akcji
> SM2 - Walka z Octopusem w banku (ok. 6 min.), na pociągu (ok. 8 min.), Finał w dziupli Octaviusa (ok. 10 min.) = ok. 25 minut akcji
> SM3 - Wręczenie klucza Spiderowi (zakłócone przez Sandmana) (ok. 8 minut), Czarny SM kontra Sandman (ok. 4 minut), Finałowa potyczka z Sandmanem i Venomem (ok. 18 minut) = ok. 30 minut akcji


Czyli w każdej części jest średnio o 5 minut więcej akcji i każda część jest trochę dłuższa, więc dla mnie jest po równo (choć głównego bohatera co część jest więcej, ale ciągle za mało). Jak słyszę takie coś jak "peter broni się przed flashem" to mnie krew zalewa. Co ta za akcja dwa ciosy zadane przez 40 sekund. ::) Albo "spidey prze mierza ny, nagle spada," - tego nawet nie da się skomentować... :P


EricDraven

No wybacz, najwyra?niej inaczej do tego podchodzimy, bo je?li widz? np scen? z bójk? cho?by kilkusekundow?, albo hu?tanie si? na sieci i upadek, to nie jest to dialog tylko akcja, czyli... scena akcji.  Co do spideya, to uwa?asz, naprawd? ?e by?o go ma?o w poprzednich filmach? stonowane pojawianie si? bohatera jak w iron man'ie dobrze wykorzystanie pojawienia si? bohatera, mo?e by? genialne. W sm3, mia?e? co krok spideya wi?c prosz? nie przesadzaj. Z reszt? minusem filmów raimiego jest to ?e sceny typu taniec jak z brodwayu czy emo peter to... to pasuje do serialu o spideyu z lat 60, kicz itp... w pierwszych komiksach mog?o takie co? by?, ale teraz oczekuje si? humoru ale tak?e powa?nego podej?cia do bohatera. Sceny typu: rozmowa ojca gwen z eddym gdy ta zaraz mo?e zgin??, impreza obok walki ng z sandmanem... lito?ci... rozumiem o co chodzi?o temu re?yserowi, ale jak si? funduje troch? realizmu to nie daje si? nagle scen typu, peter rzuca spojrzenie a u gwen nagle rozwiewaj? si? w?osy... dlatego czekam na nowy film.
Call mi geek.

Juby

"albo huśtanie się na sieci i upadek, to nie jest to dialog tylko akcja, czyli... scena akcji" - Jaja sobie robisz?

To dla ciebie tam gdzie nie ma dialogu od razu jest akcja? A nawet jeśli można daną scenę określić "dzieje się/ toczy się jakaś akcja", to i tak to nie jest to samo co sekwencja akcji!

Przykład: Jak bym miał wymienić akcję z Terminatora 2 to według twojego rozumowania powinienem też liczyć scenę, kiedy John okrada bankomat, a Terminator jeździ na motorze? Dialogu prawie tam nie ma, a T-800 w końcu jeździ i szuka, więc to nawet można nazwać pościgiem. ::)

EricDraven

Oczywiście, a co dla ciebie akcja, to 10 minutowa walka?  w scenach szukania johna kest akcja, bo jest napięcie, do czegoś zmierzają dane sceny.
Call mi geek.

Juby

To nie mamy o czym gadać...

EricDraven

Spoko, ja też tak uważam ;D
Call mi geek.

Juby

Ale i tak zapytam - wymie? wed?ug ciebie akcje z TDK. Czy znajdzie si? w nich "prawy prosty Harvey'go Denta"? ::)

JaRo II

 Zgadzam się z Jubym, który rozwinął tutaj moją wcześniejszą myśl. Nie można nazwać akcją sceny, gdzie mamy kilkusekundową "walkę" Petera z Flashem, lub sceny, gdzie Spider traci swą moc i upada. Jak coś takiego można nazwać akcją?! W tego typu filmach (Batmanach, Spiderach itp.) mamy z reguły cztery konkretne prawdziwe sceny akcji- pierwsza jest gdzieś na początku filmu, dwie następne w trakcie rozwijania się fabuły i ostatnia to spektakularny finał. Scena akcji musi (powinna być) widowiskowa, spektakularna i musi się w niej coś dziać i przede wszystkim prawdziwa scena akcji nie może trwać raptem kilku sekund (z reguły poświęca się jej od 10 minut wzwyż).
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo

Drawski

http://www.youtube.com/watch?v=uvrNHlo3dEs

Emitowany na MTV serial "Spider-Man The New Animated Series" jest kontynuacją wydarzeń z pierwszej części filmu trylogii Sama Raimiego. Animacja została stworzona komputerowo. Niestety serial nie pokrywa się już z drugą i trzecią częścią filmów, jednak kreskówka wyprzedziła film o tyle iż pojawiły się takie postaci jak Kingpin (wzorowany na wersji z filmu Daredevil), Lizard, czy Electro. Na szczególną uwagę zasługuje muzyka, czy jak kto woli ścieżka dźwiękowa która jest naprawdę udana - podobnie jak grafika która w wielu elementach wzoruje się na filmie, choć w wielu też odbiega od oryginału. Np. Harry Osborn jest blondynem, a MJ ma krótkie włosy. Myślę jednak że warto o tym wspomnieć w tym temacie.

Mikoto

Cytatjest kontynuacją wydarzeń z pierwszej części filmu trylogii Sama Raimiego
O, jest w związku z tym może w serialu jakaś wzmianka o Green Goblinie, albo jakaś retrospekcja, w której występuje :D?