Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Watchmen

Zaczęty przez Maxie Zeus, 08 Marzec 2008, 07:53:44

(A)nonim

To się nazywa dylemat.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

kelen

Spoiler - zakonczenie
Spoiler
"No squid. Manhattan and Ozy build a device that mimics Manhattan's power and Ozy uses it to blow up a bunch of cities and frames Manhattan. Manhattan realizes that this is best for the world and so when Rorschach storms out... well we know what happens to him. Dan's scream in the snow is a reaction to that. After that it wasn't too clear on the final shots. They did not mention a kid going for a journal or disguised Dan and Laurie visiting Silk Spectre I."
[Zamknij]

Q

Na końcu w napisach końcowych pojawiają się informacje dotyczące filmów, które wykorzystano m.in. "Rambo II" i jest też informacje "Batman #1" 1940, tak więc czyżby w filmie był jakiś easter eggs dotyczący Batmana?
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

kelen

Tez to zauwazylem, Rambo II zauwazylem podczas sceny, gdy Ozymandias oglada mase kanalow telewizyjnych, Batman mogl sie pojawic we flashbackach. Trzeba poszukac na jakichs zagranicnzych forach, pewnie ludzie tam juz byli po 10 razy na filmie i to znalezli :)

Q

Może w trakcie weekendu coś się pojawi, bo należy brać pod uwagę różnicę czasu pomiędzy USA i Polską.

Z tych scen na monitorach pamiętam tylko "Marvin the Martian", a w napisach był jeszcze wzmianka o "MacGyverze", to chyba też był w tej samej scenie.

BTW z napisów końcowych tez się dowiedziałem, że w filmie w epizodach pojawiły się takie postaci jak Truman Capote, David Bowie, Mick Jagger, czy Andy Warhol, ale oglądając film żadnego z nich nie dostrzegłem.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

kelen

Wniosek: trzeba powtorzyc seans :) Ja z checia to uczynie

Dezerter

Czy ktoś jeszcze zwrócił uwagę, że po zniszczeniu Manhatanu na jednym z monitorów pojawiły się wiadomości z Polski? Była prezenterka, obok niej polska flaga i nagłówek po polsku :)

Firm

Było coś takiego.

Swoją drogą film naprawdę świetne.
TDK miał u mnie 10- to zaś ma 9. Świetnie się bawiłem i nic a nic się nie nudziłem.

A Silk Spectre II i jej scena z puchaczem w statku...naprawde fajnie wyszło ;)

Silk Spectre II <3

Huntersky

Byłem.
+Historia i przesłanie, ale to zasługa komiksu.
+Rorschach - Świetnie zagrany zimny skurwiel, którego trudno nie lubić. Haley wykonał kawał dobrej roboty. Szkoda tego, co się dzieje pod koniec, chciał z Owlem krzyknąć "do not want" :(
+Manhattan - Nieźle wykonany i interesujący
+Night Owl - W cywilu miły wujek, w masce badass. No i ma fajny kostium :P
+Warstwa wizualna, klimatyczna, widowiskowa i pomysłowa.
+Czołówka! Majstersztyk.
+Bomba zamiast ośmiornicy
+Ciało Akerman

-Epatowanie plastikową przemocą. Nie czepiałbym się, gdyby był to pastisz, Strażnicy to historia poważna i miejscami jest to po prostu zbędne i bezsensowne. Retrospekcja Rorschacha to idealny przykład. Po co tego tyle?
-Charakteryzacja była niekiedy śmieszna (vide Nixon)
-Momenty na Archie'm mają oczywiście zalety (konkretnie dwie i są dość kształtne), ale mimo wszystko niczego nie wnoszą. :)
-Natłok wątków, które spowalniają akcję, czasami zapomina się przez nie o co w tym wszystkim chodzi. Film to nie komiks.

8/10
Mimo wszystko polecam. :) Może sprawię sobie na DVD...
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

kelen

Ja zdyecodowanie sobie sprawie na dvd. Chocby dla rozszerzonej wersji filmu

Q

What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Firm

+Pierwsza scena z komediantem
+Czołówka
+Rorshach
+Silk Spectre II, mówcie co chcecie o jej grze, ja na to nie zwracałem uwagi, <3
+Klimat
+Filtr
+Silk Spectre II
+Więzienie
+Muzyka
+Garaż Night Owla
+Gotham i Batman w czołówce
+Niszczenie przeciwników przez Doc'a
+Sceny Walki
+Silk Spectre II

-Tak naprawdę niczego gorszego nie dostrzegłem, może nie które sceny był trochę przydługie ale mimo to film naprawdę dobry

9- na 10

Dr Horrible

No i film obejrzany. W sumie mieszane uczucia.
Ktoś kiedyś powiedział że historia opowiedziana w  Watchmen nie może istnieć poza medium jakim jest komiks.  No i w pewnym stopniu miał rację.
Oglądając film czułem się jakbym oglądał trzygodzinne streszczenie lektury szkolnej. Jest cały główny wątek, nie ma od cholery wątków pobocznych. Niestety odbija się to negatywnie na jakości filmu, na głębi postaci i opowiadanej historii. Wszystko wydaje się takie "skondensowane".
Spoiler
Idiotyczne są zmiany które dotknęły ostatni akt. Vedit nie konstruuje gigantycznego ośmiornicopodobnego organizmu, tylko wysadza w powietrze kilka głównych miast na świecie za pomocą energii Dr. Manhatana. Oryginalny plan Ozzymandiasza był genialny, ponieważ w jego założeniu ludzie mieli się zjednoczyć przeciwko zagrożeniu "z innej planety". W moim przekonaniu, zwalenie winy za zniszczenie chociażby Moskwy na Doktorka, obywatela amerykańskiego, który własnoręcznie wygrał wojnę w Wietnamie dałoby przeciwny efekt.
Zaryzykował bym stwierdzenie że Snyder usunął ośmiornicę by wyrzucić masę wątków pobocznych, które bez niej nie mają sensu. Jak choćby "Tales of the Black Freighter" (zabawne jest to że historyjka o piratach i tak wychodzi, w formie filmu animowanego, na dvd :/).
[Zamknij]
Oczywiście film ma też swoje dobre strony. Praktycznie wszyscy aktorzy grają na przyzwoitym poziomie. Jackie Earle Haley wymiata jako Rorschach (przy czym wygląda jak mały, rudy Clint Eastwood,:D) Curdup i Wilson jako Manhattan i Nite Owl są tacy jacy być powinni. Jeffrey Dean Morgan JEST Komediantem. Odnośnie Matthew Goode (Ozzymandias) mam mieszane uczucia, zaś  Malin Akerman udaje się być jeszcze bardziej płaską i irytującą Laurie, niż w komiksie.
Również rozliczne sceny w zwolnionym tępie w jakich lubuje się Snyder zaliczam na minus. Po prostu nie pasują do klimatu Watchmen (nagle robi się Matrix). Ogólnie wydaje mi się że ten film może się spodobać tylko fanom komiksu. Ludzie "z ulicy" mogą odnieść wrażenie że spędzili 3 godziny oglądając coś bardzo dziwnego. Poznałem po minach ludzi wychodzących z kina, na których mieszały się poirytowanie i konsternacja.
Słowem komiks jest, był, i będzie rządził. Film w moim przekonaniu to nic więcej tylko ciekawy wizualny dodatek.

Firm

Według mnie bardzo dobrze zrobiono, że nie wprowadzono ośmiornicy. To w filmie byłoby naprawdę kretyńskie.

Gieferg

#104
Obejrzane.

Wypowiem się szerzej jak ochłonę, w tej chwili powiem że:

Nadspodziewanie dobry - film o superbohaterach dla starszych odbiorców, dzieciaki mogą się nudzić, bo nie jest to to czego by można oczekiwać po pełnym akcji i efektów specjalnych trailerze. Całkiem fajne postacie, z których każdejc poświęcono trochę czasu tak że nie są jakimiś anonimowymi pionkami, nawalanka w ilościach wystarczających, nie za dużo, nie za mało. Slo-mo i przyspieszenia są, ale jakoś nie rażą specjalnie, ogólnie dobrze się to ogląda, fabuła wciąga, zakończenie całkiem interesujące, no i krew bryzga strumieniami, kości się łamią itd. Miejsce na półce z DVD dla Watchmen juz zarezerwowałem

9/10

PS. zwierzątko Ozymandiasza jest beznadziejne.
PPS. Komiksu na oczy nie widziałem
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.