Kobieta dla Bruce'a w TDKR.

[(A)nonim]

Ogólnie tak wszedzie sobie gdybamy a bede mial niezly ubaw jak Nolan stwierdzi ze nie robi trzeciej cześci.

[vincent]

Jezeli bylaby Talia, to bym chcial, by aktorka byla podobna do tej z Husha.
Ta, co daleś jest calkiem niezla.
Trzecia cześc musi byc

[Lace]

Mmm...Uwielbiam tematy z serii ,,co by było,gdyby" 
Osobiście,wybrałabym dla Bruce'a pewną siebie,uwodzicielską i błyskotliwą Talię al Ghul.
Rozdarta między szacunkiem do ojca,a zakazanym uczuciem do wroga numer 1,mogłaby stać się bardzo interesującą postacią,zmuszoną do dokonywania kolejnych trudnych wyborów.
Myślę,że 'dogadałaby się' z Batmanem również w wersji kinowej...  Może warto dać im szansę?

Pozdrawiam! 

[Harvey]

Uważam, że wątek  Tali Al-Ghul powinien pojawić się w nowym Batmanie. Sądzę, że w werbowaniu aktorów, mogli by wziąść Angelinę Jolie lub tą gościówę co grała w Red Alercie 3 tą ruskę ze snajperką.

[vincent]

Angelina Jolie?! No, thanks.

[batboy]

Angelina Jolie mogła by być Catwoman

[Adolf]

Wydaje mi się, że Angelina jest za stara, zarówno na dziewczyne Bruca jak i Catwoman. To ma być poważny film, laska z lekką 30-stką była by ok. Mieliśmy już Angeline jako dziewczynę młodzika w filmie Wanted. U Nolana to nie przejdzie:P

[isild87]

A ja slyszalam ze ponoc Cher ma wciaz szanse zagrac Catwoman 
Ale nie wiem czy chodzilo o parodie filmu czy tak serious 

[Adolf]

Cher to jeszcze gorzej niż Angelina... Nie wierz plotkom.

[isild87]

Wiem,wiem ze to zart - Why so serious? 
Ale zabawne byloby zobaczyc cos takiego

[Leon Kennedy]

Wprowadzienie nowej dziewczyny w świecie Bruce'a najłatwiej i najlepiej można wytłumaczyć właśnie w przypadku Talli i zresztą ją zaraz po Kotce najchętniej bym oblukał w nowym Gacku

[Batsy]

Będę zdziwiona jeżeli Nolan nie wprowadzi żadnej kobiecej postaci, w końcu Bruce jako playboy i Batman posądzany przecież o homoseksualizm- w każdym filmie otoczony jest kobietami, by stanowczo zaprzeczyć tym domniemaniom. Z drugiej strony Krzysiek jest bardzo zaskakujący i podchodzi nowatorsko do przygód Nietoperza. Być może Bruce będzie hołubił się żałobą po Rachel i żadna kobieta nie zawładnie na razie jego światem. Dla mnie jest to rzecz pożądana, gdyż wątki miłosne mnie zwyczajnie nudzą. Jednak Nolan może faktycznie pójść w przewrotną konwencje i np. zatrudnić Cher, żeby ukazać kobietę w podeszłym wieku, o minionej już urodzie, ale nadal intrygującą i niebezpieczną, szukającą własnej zemsty. Choć jak dla mnie Catwoman już raz zaistniała w filmowym universum Batsego i starczy. Pora na inną postać. Pójdę za głosem ludu: Talia. Byleby ładna i ponętna aktorka ją zagrała

[Mr.G]

Bruce jest (będzie) zrozpaczony po śmierci Rachel więc kobieta na stałe odpada. Coś jak Bond w Quantum, jest chemia, bliskość, romans, ale nie związek. I powiązałbym to z przeciwnikiem, którego bardzo chcę zobaczyć - Poison Ivy. Wiem, co kobieta-kwiat miałaby robić w realnej wizji Nolana, ale jakoś w TAS się udało. Może piękna kobieta szukająca zemsty, wpierw uwodząca, a potem zabijająca swoje ofiary. Mogłaby być drugoplanowym złoczyńcą, dość psychologicznym, bardziej ludzka niż dotychczas to ukazywano. No i byłaby między Nią a Brucem owa chemia, jak miałaby wyglądać to już każdy se dopowie.

[Leon Kennedy]

Trujący Bluszcz to całlkiem dobra postać, ale jednak w świecie Nolana trudno było by jej znaleźć miejsce... A Talia również pasuje jako kobieta, która pojawia się na jakiś czas w świecie Bruce'a i Batmana, bo mam nadzieję, że ona będzie znała jego mały sekret

[Lies]

Najlepiej - żadna!
Wątki miłosno-romantyczne to nie mój grunt.