Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

SPOILERY - wrażenia po seansie Batman v Superman: Dawn of Justice

Zaczęty przez LelekPL, 26 Marzec 2016, 21:08:17

Juby

Ktoś jest masochistą - jak najwyraźniej ja - i powtarza BvS przed premierą JL? ;)

Ja już po, bo brat ma na Blu i nadarzyła się okazja do obejrzenia Extended Cuta w full HD.
Wrażenia praktycznie bez zmian. Utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że Ultimate Cut to jedyna słuszna wersja. W obu film jest za długi i nieciekawy, ale w tej jeszcze dłuższej i nudniejszej przynajmniej wyjaśniono kilka spraw i motywów, które w kinie nie miały za grosz sensu.

Żeby się nie pastwić nad tym potworkiem - a mógłbym godzinami, bo prawie każda jego scena to takie marnotrawstwo potencjału i żenada, że już nikt nigdy więcej nie powinien pozwolić zbliżyć się Snyderowi do jakiegokolwiek projektu - skupię się na tym, co w filmie lubię / mi się podobało.

- Finał MoS z perspektywy Bruce'a. Jest mega głupi, a efekty rażą sztucznością, ale to dynamiczna sekwencja z bardzo dobrym, zdeterminowanym Affleckiem.
- Kostium Batmana! Zajebisty, mój drugi ulubiony po tym z Batman Begins.
- Scena koszmaru (do pojawienia się Cavilla). Tak bardzo zbędna i pozbawiona sensu, ale tak inna od reszty, tak barwna i post-apo + stylówa Batmana - ja to kupuję.
- Superman ratujący tę dziewczynę
^ wyciszenie, wolna nuta z MoS, Cavill ratujący ludzi. Tylko przez te kilkadziesiąt sekund czuję, że oglądam sequel jednego z moich ulubionych filmów XXI wieku. Wielka szkoda, że "takiego Supermana" jest w tym filmie tylko tyle. :(
- Zamach w Kapitolu. Bardzo dobry jest ten montaż i muzyka, kiedy Lois, Bruce i pani senator dowiadują się tego, czego się dowiadują, a później to absolutne wyciszenie przed samą eksplozją, które drastycznie wzmacnia napięcie, nawet gdy dobrze się wie, co się zaraz wydarzy.
- Ten moment

- No i jedyna dobra scena akcji w tym filmie, czyli walka Batmana z oprychami w magazynie. Wprawdzie znajdują w tej scenie kilka problemów, ale mimo to jest efektowna i robi wrażenie.

To tyle. Reszta jest kiepska, w porywach zła, lub nawet debilna. Zdaje się, że po wyjściu z kina wystawiłem BvS na filmwebie 3/10. Po powtórce w wersji rozszerzonej na laptopie dziewczyny, kiedy część spraw nabrała sensu, a ja nie miałem już żadnych oczekiwań, podwyższyłem na 5/10. Półtora roku po tej porażce i trzecim jej obejrzeniu - ostatni raz w całości (zdecydowałem się tego nie kupować dopóki cena nie spadnie poniżej 30 zł, a nawet wtedy wracać będę jedynie do wybranych scen) - wyśrodkowuję swoją ocenę i ostatecznie wystawiam 4/10. Powinno być niżej, bo to bardzo zły film, a także - podtrzymuje tu swoje stanowisko sprzed 18 miesięcy - mój najmniej lubiany kinowy film z Batmanem. Jednak z sympatii dla tych bohaterów i części obsady jestem pobłażliwy.

Leon Kennedy

Może trzasnę w końcu swoje wydanie na blu ray, bo mam go od grudnia, a w sumie tylko urywkami oprócz dodatków ogl... Masochizm to dobra rzecz  :P

Night_Wing [usunięty]

Premiera "Justice League" b?dzie mia?a miejsce 17 listopada 2017 roku - w przeddzie? moich urodzin. Tego samego dnia w Polsce zostanie wydana kolejna ods?ona gier LEGO : " LEGO Marvel Super heroes 2". Chyba moi mili, lepiej by? nie mog?o. Dlatego te?, g?ównie ze wzgl?du na  oczekiwanie startu emisji "Ligi Sprawiedliwych" postanowi?em kupi? "Batman v Superman: Dawn of Justice (2016)" na Blu-Rayu, w wersji rozszerzonej, za 49,99z?. Wida?, doczeka?em si? spadku ceny tej produkcji w wydaniu w wysokiej rozdzielczo?ci. Kiedy zakup do mnie dotar?, wieczorkiem odpali?em sobie film na Ps4. Po jego obejrzeniu rzuca si? w oczy jedna rzecz: ,,Czy dzie?o to ma by? no?nikiem efektów specjalnych czy opowiadanej historii?".
Snyder wykreowa? pojedynek Supermana i Batmana na co? mitycznego. Wydawa?o mu si?, ?e skoro ,,przes?odzi" swój obraz niebotycznymi efektami specjalnymi - za co mu dzi?kuj?, bo samo to by?o genialne - i wygl?daj?cymi jak tytani,Bogowie - herosami, to podniesie film do rangi czego? co ma nas zszokowa? i zapa?? na wieki w nasz? pami??. Patos, ci??ki mroczny klimat. Dodajmy do tego fantastyczn? muzyk? Zimmera np. "Is she with you?" "God among us", a ciarki i poczucie jakby rzeczywi?cie tacy Bogowie istnieli i st?pali po?ród nas - mamy wprost gwarantowane.

Oprócz Batmana p?dz?cego Batmobilem i uderzaj?cego w stoj?cego sobie ot, tak Supermana, czego skutkiem by?o lekkie zmia?d?enie cz??ci pojazdu "Mrocznego Rycerza" przy braku  uszczerbku czy reakcji ze strony Supermana, co by?o bardzo wymown? mówi?c? o pot?dze Kal-Ela scen?, równie istotn? sekwencj? by?a kwestia naukowa Neila deGrasse'a Tysona. Z wtóruj?c? czemu? boskiemu muzyk?, naukowiec, bez ogródek mówi? o tym kim ca?a nasza Cywilizacja staje si? w momencie kontaktu z nadrz?dn? istot?. G?sia skórka i niesamowite doznania. Co? pi?knego, a tego w filmach o superbohaterach niestety brakuje.
Link do tej kwestii poni?ej

https://www.youtube.com/watch?v=8oo0qsauXeI. Jaki tu utwór leci?


Ponowne obejrzenie, zmiana oceny widowiska. Ostatecznie wynosi ona 8/10

wiktor janus

Obejrzałem właśnie na HBO. Jak dla mnie lepsze niż wszyscy X-Men, Avengers czy nawet Watchmen, którzy moim zdaniem byli zbyt wydziwni.

Zapraszam na recenzję na moim blogu:
https://krytykamateur.blogspot.com/2018/06/batman-vs-superman-dawn-of-justice.html

miłej lektury

Leon Kennedy

W sporej części się zgadzam i chyba jako jeden z nielicznych czekam na następne kombinację łysego Luthora.

Juby

Sorry, ale nie dałem rady doczytać tej recenzji do końca. Ocenianie postaci nie ze względu na to jak je napisano, nie przez to jaką odgrywają role, nie przez to jak je zagrano, a jedynie przez aparycję - padłem. :D

A film jest przekijowy (odsyłam do mojej ostatniej recenzji 5 postów wyżej), porównania do Watchmen, niektórych X-Menów i ostatniej części Avengers nawet nie będę próbwał komentować. :)

Leon Kennedy

No cóż kino superbohaterskie najczęściej porównuje się do kina superbohaterskiego. I wiesz co? Drugi seans BvS był jednak lepszy niż drugi seans Avengers 3, tak napisałem to  ;D

Night_Wing [usunięty]

Tak, jak pisa?em w po?cie wy?ej, bardzo, ale to bardzo dobrze zaaran?owana, przynajmniej w tym wzgl?dzie w "Batman vs Superman: Dawn of Justice", zosta?a kwestia naukowa Neila deGrasse'a Tysona. Z wtóruj?c? czemu? boskiemu muzyk?, naukowiec ?wietnie zestawi? rzeczywiste skutki ujawnienia si? w?ród nas tak nadrz?dnie rozwini?t? istoty, gdzie my byliby?my robalem, a ta istota, czyli Superman buciorem, który nas zdepcze. Rozumiem, ?e ten film jest zupe?nie innym kinem superbohaterskim ni? produkcje z serii "Avengers", ale takich sekwencji jak to wyst?pienie N. deGrasse'a Tysona w filmach o herosach i ich poczynaniach po prostu brakuje, chyba ?e w niniejszej produkcji odnosimy si? nieco do mrocznej, pe?nej patosu i ,,mocy" strony.


Juby

Sekwencji? Jakiej sekwencji? Neil Tyson wypowiada całe jedno zdanie w szybkim montażu, tam nie było żadnej sekwencji z nim.

@Leon
Avengers to dla mnie czołówka filmów superhero obok Batmanów Nolana i Burtona. BvS to czołówka największych rozczarowań bieżącej dekady. :(

Leon Kennedy

Juby, dla mnie również Avengers to sama czołówka, ale co poradzę, że drugi seans mnie trochę znudził, zas drugi BvS no trochę nawet zachwycił mimo wszystkich błędów i niedociągnięć.

Night_Wing [usunięty]

Cytat: Juby w 30 Czerwiec  2018, 11:41:25
Sekwencji? Jakiej sekwencji? Neil Tyson wypowiada ca?e jedno zdanie w szybkim monta?u, tam nie by?o ?adnej sekwencji z nim.


W powy?szym stwierdzeniu na temat roli tego naukowca w filmie gdzie pocz?tkowo krzy?owa?o pi??ci dwóch nadludzi, a by?o to bardzo, bardzo wa?ne co ów specjalista mia? do powiedzenia, i oby podobne wyst?pienie mia?o miejsce w "Aquamanie", mia?em na my?li zwyczajn? scen?, ot kilka uj??, zwrotów kamery itp. Po prostu szuka?em zamiennika do s?owa ,,scena"; czyli w tym przypadku mój b??d.

Je?li interesuje was kupno "Batmans vs Superman: ?wit Sprawiedliwo?ci" w wersji Blu-Ray, to na niektórych sklepach internetowych mo?na naby? ten film za 40 lub 50z?. Osobi?cie jestem szcz??liwym posiadaczem tej nietuzinkowej  produkcji na dysku Blu-Ray, a wydanych pieni?dzy nie ?a?uj?. Cz?sto do niej wracam, bo w pewien sposób odczuwam do niej du?y szacunek. "?wit Sprawiedliwo?ci", niestety, podzieli? fanów Kina i Uniwersum komiksowego DC, na tych co filmem w pewien sposób si? zachwycaj?, b?d?c mi?o?nikiem tego typu realizacji adaptacji komiksowych, oraz na tych, którzy mogliby pr?dzej wypru? sobie flaki ni? jeszcze raz go obejrze?.  :'( :'(

Juby

Powtórka przed Ligą Sprawiedliwości Zacka Snydera już za mną (ponownie w wersji Ultimate Edition). W przeciwieństwie do Man of Steel, o tym filmie nie chce mi się rozpisywać. Chyba napisałem już wszystko, co miałem o nim do powiedzenia, najpierw po kinowym seansie, potem po pierwszej powtórce i ostatnim razem przed kinową premierą Justice League kilka postów wyżej. To zmarnowany, wleczący się, bardzo zły film. Nawet najlepsze intencje i staranie się skupiać na pozytywach (Cavill, Batfleck, kostiumy, kilka scen, które lubię) nie pozwoliły mi czerpać przyjemności z seansu - mniej więcej od sceny wyjaśnienia czym jest Biały Portugalczyk zacząłem przysypiać. BvS to IMO poziom najgorszych części Transformers (czyli trzeciej, czwartej i piątej, Zemsta upadłych to moim zdaniem lepszy film), do którego w całości już na pewno nie zamierzam wracać.