Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Justice League

Zaczęty przez Q, 20 Styczeń 2008, 20:20:41

Tengu

Ja natomiast nie jestem pewien, czy w "Man of Steel" Snyder rzeczywiście pokaże jakieś nawiązania do universum DC czy chociażby postaci powiązanymi z Justice League. Pierwszy film będzie się skupiać na wątku Kryptonu, Smallville, i pierwszych podrygach Kal-Ela w roli obrońcy Metropolis. To już "Green Lantern" lepiej podłożył grunt pod wspólny świat, bo jeśli dobrze pamiętacie ostatnią scenę, to Sinestro Corps jest wątkiem spokojnie na walkę z drużyną superbohaterów (sam Sinestro zawsze wydawał mi się postacią, która nadawałaby się na pierwszą część, podobnie jak Loki pasował do jedynki Avengersów). Marvel dobrze zrobił, że wykorzystał starego przeciwnika, a Thanosa wprowadza w drugiej części. Co za dużo na początek to nie zdrowo, i podobnie mogliby postąpić w przypadku Ligi. Pierwsza część - Sinestro, Druga - Darkseid, Trzecia - Anti-Monitor... marzenia.

Rado

Snyder na Comic Conie dawał znaki, że będzie jakoś tam wspomniana Liga w MoS.

Anti-monitor, heh, faktycznie marzenia. Nie no, musi być miejsce dla Starro, Amazo i powiedzmy, dla kontrastu, Felixa Fausta. Zresztą, Liga ma bogactwo w przeciwnikach i jest w czym wybierać.


Tymczasem... zwróćcie uwagę na obsadę i reżysera na tym fanowskim plakacie.


Adriann

Nie jestem zwolennikiem Ligi..ale cóż,napisze tu o mojej wizji tego filmu,najlepszej wg. mojej skromnej opinii.
Po Supermanie chciałbym zobaczyć..kolejnego Supermana vs Batmana, Batmana który byłby ciągle w mroku, w cieniu,Batmana o którym wiedzielibyśmy całkowite minimum.(Jeszcze mniej niż w pierwszym filmie Burtona).
A co do samego Filmu,chciałbym by Batman miał naprawdę ciężki charakter, i Supermanowi zaufał..no może chociaż przestał traktować jak wroga dopiero na sam koniec,wcześniej moglibyśmy zobaczyć piękna walkę tych panów...;)
Przeciwnicy..hymm..oni powinni budować tło,za główny watek posłużyłby konflikt wyżej wspomnianych,więc może Riddler albo Metallo..nie wiem mam małą wiedzę o przeciwnikach Supermana. Pod koniec filmu mógłby pojawić się Marsjanin próbujący zwerbować tych dwóch..Batman oczywiście by odmówił.

I po tym wstępie dopiero chciałbym zobaczyć JL o którym napisze następnym razem..;)

C.D.N.

Tengu

Cytatwi?c mo?e Riddler albo Metallo..nie wiem mam ma?? wiedz? o przeciwnikach Supermana.

Riddler nie jest przeciwnikiem Supermana.

Je?eli ju? zacz?li?my rozmawia? o tym, jak kto widzia?by film o JL, to osobi?cie uwa?am ?e najpierw powinno si? zbudowa? wspólny ?wiat i g?ównego z?ego (tak jak w Marvelu w tej roli obsadzono Lokiego). Powinny powsta? filmy o cz??ci bohaterów, aby ju? wtedy wyra?nie rozpisa? ich osobowo??, genezy, i w ka?dym filmie zawrze? motyw "co? si? zbli?a. co? z?ego". Do tego potrzebujemy te? kogo? w stylu Nicka Fury'ego, kogo? kto zbierze Lig?. My?l? ?e by?oby to rozs?dniejsze, ni? zes?anie na ziemie jakiego? niebezpiecze?stwa i czeka? a? dru?yna sama si? uformuje. Jestem za tym, aby Liga by?a projektem kogo? zdaj?cego sobie spraw? z problemu, bardziej do?wiadczonego, i który móg?by by? duchowym opiekunem reszty. Idealnie do tej roli mi pasuje J'onn J'onzz aka Martian Manhunter, który móg?by przyby? na ziemi? aby zebra? grupk? szlachetnych ziemian o niezwyk?ych umiej?tno?ciach, którzy pomogliby mu obroni? ziemi? przed ucierpieniem na wskutek imperialistycznych ambicji Sinestro, który chce podbi? galaktyk?, a jako pierwszy cel obiera sobie ziemi?.

Thaal Sinestroz Korugar w ko?cu zosta? ju? pokazany w pierwszej cz??ci "Green Lantern", mimo ?e scenarzy?ci zepsuli (przynajmniej moim zdaniem) w?tek jego relacji z Halem Jordanem, który w komiksach by? nieco bardziej rozbudowany, i dawa? Sinestro wi?cej powodów do znienawidzenia Green Lanterna. Niemniej, wszystko mo?na dopracowa?, a Sinestro to dobry villain na pierwsz? cz???. Móg?by wej?? w uk?ad z Lexem Luthorem (jak to by?o w komiksach) i wspó?pracowa? z dru?yn? Luthora, która sk?ada?aby si? ze szwarccharakterów ju? z solowych filmów o bohaterach DC. Nie jestem jednak zwolennikiem ?eby pokazywa? od razu Sinestro/Yellow Lantern Corps, bo wtedy by?by ju? przesyt w?tku korpusowego w Lidze.

Kadaver

Cytat: Adriann w 21 Luty  2013, 12:01:52
Nie jestem zwolennikiem Ligi..ale cóż,napisze tu o mojej wizji tego filmu,najlepszej wg. mojej skromnej opinii.
Po Supermanie chciałbym zobaczyć..kolejnego Supermana vs Batmana, Batmana który byłby ciągle w mroku, w cieniu,Batmana o którym wiedzielibyśmy całkowite minimum.(Jeszcze mniej niż w pierwszym filmie Burtona).

Batmana, który przez cały film nie pokazałby się bez maski? To by było ciekawe i dałoby więcej możliwości co do wyboru aktora.

franek

To byłoby wg. mnie głupie posunięcie, już było multum filmów o Batmanie i Supermanie, teraz niech biorą się za mniej znane postacie, Flash, Marsjanin i Cap. Marvel.


Show Must Go On!!!

Adriann

Ale nie było ich wspólnego filmu;)
PS: Wiem że Riddler nie jest od esa, jeden przykład był do Batka drugi do Supermana.

LelekPL

Nowe "wieści" na temat filmu. Podobno... PODOBNO Christian Bale ma wrócić jako Batman, a Nolan ma być w tej chwili Ojcem Chrzestnym całego filmowego uniwersum DC. Natomiast Snyder być może wyreżyseruje Justice League

http://latino-review.com/2013/03/03/exclusive-dcu-takeover-huge-developments-justice-league/

Justice League Scoop! on Vimeo

Jak dla mnie brzmi to bardziej jak marzenia fana, niż prawdziwy "inside scoop", ale pomarzyć można. Nawet jeśli podaje on dość sensowne argumenty to brzmią mi one bardziej jak domysły tego co za drzwiami WB może się dziać niż jakieś informacje z ich strony. Ja natomiast, mimo iż wolałbym reboot Batmana to na widok takiego duetu miałbym aż ciarki.

BlackBat

By?o by fajnie, gdyby wypali?o. Nolanowska koncepcja uniwersum ma kopa i mam nadziej?, ?e jako? si? dogadaj?. Nawet samo World's Finest by?o by mocne, chocia? nie ukrywam- chcia?abym zobaczy? Flasha w tej wersji ;)
"Last time I moved this fast, Hitler was still alive"


franek

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!! TO NIE MOŻE SIĘ UDAĆ!!!!!! Ja rozumiem że taki przynudzający realizm i życiowość jest na topie dzięki Nolanowi ale to już jest nudne, przynajmniej dla mnie. Przecież nie wszystko musi mieć jakiś psychologiczny podtekst -.- Nie potrzeba dawać superbohaterom ludzkich problemów, nie po to oglądamy/czytamy ich historie żeby uświadomić sobie jakie życie jest okropne! Dajcie już spokój z tym Nolanem, niektóre postacie w jego wykonaniu są skazane na spieprzenie!


Show Must Go On!!!

LelekPL

Z tego co mówi? po pierwszych pokazach MoS to Supermana nie spieprzyli, a jego w tym uniwersum by?oby najtrudniej zrobi?... no mo?e poza Wonder Woman. Natomiast Batman Nolana pasowa?by idealnie do koncepcji MoS o której mówi? Snyder - czyli osadzenie boskiej istoty w realnym ?wiecie i jakie to mia?oby konsekwencje. We wspólnym filmie tych postaci mo?na by by?o doda? w?tek tego jak Batman to ocenia i jak on, zwyk?y cz?owiek, odnajdzie si? u boku takiej postaci... a mo?e nawet w walce z ni?. Cz?owiek kontra bóg uwa?am za bardzo ciekaw? o? fabularn?, taka polemika nad istot? cz?owiecze?stwa. Co? co mog?oby przyci?gn?? uwag? Nolana do tego projektu i co? co tak ?wietnie dzia?a w tym realistycznym wydaniu którego tak nie cierpisz czyli ludzki element i przywi?zanie do bohaterów.

Co do zako?czenia TDKR no to je?li co? mia?oby wywo?a? Wayne'a z emerytury no to w?a?nie by?by to problem tak olbrzymi i nie z tej ziemi, z którym nawet Superman sam sobie nie poradzi.

Mnie po prostu cieszy?by fakt, ze to Blake nie by?by Batmanem w Justice League. Tak?e czego to oni nie wymy?l?, je?li Batmanem b?dzie Bruce Wayne, w oboj?tnie jakiej postaci, to b?d? zadowolony na samym starcie (co? co powinno by? oczywisto?ci? btw ale Hollywood czasami nawet tak podstawowe rzeczy potrafi spieprzy?)

Adolf

W DC najgorsze, że ciągle mamy tą dwójkę, a reszta to tak jakby przy okazji. Najgorsze jest to, że DC ciągle coś zmienia, nie może się zdecydować jak to zrobić, boi się podjąć ryzyka. Mają już nakręcony film Green Lantern, który mimo, że był zły, to jako część czegoś większego świetnie się nadaje. Zawarta w nim postać Amandy Waller sugerowała by, że to coś dużego. Nie mówiąc już o Arrow, gdzie powoli odchodzi się od realizmu (widzę Deadshot), a skoro SHIELD może się łączyć z dużymi filmami, to Arrow też.

Rado

#117
Pierwsza moja my?l po przeczytaniu tego "newsa" to: "WoW! Bale wraca, a Nolan robi ca?e uniwersum? WoW! Lepiej ju? by? nie mo?e."

Ale potem, jak tak si? zastanowi?, to chyba wola?bym jednak reboot Batmana, nowy aktor, nowa koncepcja postaci i ewentualnie potem film Superman/Batman albo Justice League. Ja jednak nie chc? ogl?da? Bale'a i ?wiata jaki wraz z nim zbudowa? Nolan razem z JL. Ju? mówi? dlaczego.

1. TDKR si? fajnie zako?czy?. Jakby Wayne mia? wróci? z emerytury to trzeba by by?o zrobi? co? z Johnem "Robinem" Blake. Musia?by by? jego sidekickiem albo Nightwingiem. Nie chc? mi si? tego ogl?da?. W ogóle nie chce mi si? ogl?da? Levitta gdziekolwiek gdzie ma by? Batman. Nie chcia?bym, ?eby w ogóle ruszano trylogi? i pisano jej dalsze losy.

2. Wayne po zako?czeniu TDKR szczyt formy ma ju? raczej za sob?. Cztery dychy i troch? na karku i siwe w?osy. Gdzie mu tam do Supermana i do innych.

3. Nolan niejednokrotnie mówi?, ?e ko?czy z Batmanem itd. Mówi? te?, ?e w jego realistycznym ?wiecie jest miejsce tylko dla jednego faceta w kostiumie walcz?cego ze zbrodni?. Jak te stwierdzenia mia?yby si? teraz do np. takiego Darkseida? Albo do Green Lanterna (który w JL musi by?) i tych ca?ych korpusów, stra?ników itp? Nie mówcie mi, ?e widzicie np. takiego Marsjanina w nolanowskim uniwersum...

4. Nie chc? odbiera? nolanowskiemu Batmanowi zdolno?ci detektywistycznych, zdolno?ci taktyki, planowania itp, ale dla mnie, to co reprezentowa? Wayne Nolana, to troch? za ma?o jak na JL. ?eby Batman odgrywa? du?? rol? w Lidze, to musi by? ku*wa geniuszem, strategiem, dowódc? i by? mega przebieg?y. Tu w?a?nie jest okazja dla twórców reebotu, ?eby troch? z innej strony podeszli do postaci i stworzyli j? pod takimi k?tami. Tak ja bym to widzia?.

Jakby kto? chcia?by rzuci? inne ?wiat?o na te moje wywody to ja ch?tnie podyskujtuje.

PS. A jak komu? przeszkadzaj? te "?yciowe problemy bohaterów DC" - to mam rad?. Tak samo jak z komiksami. Si?gnijcie se po Marvela/ id?cie na film Marvela. Tam macie tylko motywy "Hulk Smash!" i pozamiatane.

PS2. Ja b?d? pierwszym fanboyem przesy?aj?cym pieni?dze na produkcj? Worlds Finest z t? koncepcj? bóg kontra cz?owiek, ale nie po tak sko?czonej trylogii. Reboot Batmana/ cameo w MoS i potem kombinujemy.

Adolf

Z filmami Nolana sprawa jest aż za prosta - są realistyczne. Jeśli zaczniemy łączyć tamten świat z szerszym universum, to zniszczymy ten realizm i Nolan, który tak się napracował nad tym by uczynić Batmana najbardziej ludzkim jak tylko się da był by najbardziej niezadowolony. Idealny Batman dla mnie pojawił się w świecie Arkhamverse i sądzę, że ciekawsze było by przeniesienie na ekran właśnie jego. Wtedy by nie można zarzucić DC, że naśladują Marvela, bo łączenie universum filmowego z growym to coś czego jeszcze nie zrobiono jeśli chodzi o filmy komiksowe. A mając gotowe dwie gry i nadchodzącą trzecią, gdzie podobno ma się pojawić liga rozwiązało by się problem braku filmów wprowadzających na Justice League. Zwłaszcza, że premiera filmu przewidziana jest na 2015, a to już niewiele czasu i coś mi się zdaje, że trzeba będzie ją odrobinę przesunąć.

LelekPL

Zgadzam si?, ?e reboot by?by najlepsz? opcj? - nowy aktor, nowe uniwersum. Pozwoli?oby to nie tylko na wprowadzenie Batmana do Ligi, ale tak?e na urozmaicenia w Gotham, na szersz? galeri? z?oczy?ców i przez to szans? na wi?cej kontynuacji ni? tylko trylogia. Co do rozpoznawalno?ci to my?l?, ?e jakiekolwiek cameo Batmana w MoS zrobi?oby furor? i wprawi?o w ekstaz? miliony fanów. Nie musia?by to by? sam Bale, wystarczy?oby wspomnie? o Gotham, o s?ynnym miliarderze, albo o jakim? tajemniczym stworze, który wygl?da jak gigantyczny nietoperz i terroryzuje przest?pców. Dlatego inna twarz i podej?cie nie by?yby problemem dla twórców. Batman jest wi?kszy ni? Bale. Mimo i? ten zagra? t? posta? ?wietnie to taki problem to nie problem. Co innego b?dzie przy wybieraniu nowego Jokera, gdy? do tej roli wy?mienity aktor jest ju? konieczny... ale teraz troch? zboczy?em z tematu.

A chcia?em powiedzie?, ?e ja mimo wszystko, nie widz? Batmana Nolana jako tak strasznie niepasuj?cego do Supermana. O ile po cz??ci nie mo?na si? nie zgodzi? z niektórymi z Twoich argumentów to:
1) Nie b?dzie to problemem jak to zwykle bywa z Robinem, gdy? Blake jest ju? osob? doros??, dojrza??. Móg?by by? po prostu kolejnym bohaterem na us?ugach Ligi, czy to Nightwingiem czy Batmanem Gotham, ale na pewno nie musia?by by? nia?czony przez Bruce'a. A par? uwag od starszego mistrza mogloby by? po prostu sympatycznym smaczkiem dla fanów.
2) Po wyj?ciu z The Pit wygl?da? ca?kiem nie?le no i w TDKR dopiero dobija? do 40, jeszcze jej nawet nie przekroczy?. (w BB obchodzi? 30 urodziny, TDK dzia? si? rok pó?niej, a TDKR 8 lat pó?niej = 39). Mo?na by fabu?? MoS osadzi? na krótko po wydarzeniach z Gotham, a spotkanie z Batmanem na nied?ugo po tym. 41, 42 lata to jeszcze nie taki z?y wiek dla sprawnego m??czyzny, zw?aszcza dla fikcyjnego. Co nie zmienia faktu, ze mi?dzy innymi w?a?nie dlatego ja równie? chc? rebootu z m?odym aktorem.
3) No tutaj ci??ko si? nie zgodzi?, ze postacie takie jak Aquaman, Wonder Woman czy Marsjanin kompletnie nie pasuj? do wizji Nolana. Green Lanterna, Green Arrowa i Flasha jeszcze mo?na spokojnie prze?kn??, no ale je?li zacz?liby od filmu World's Finest to jest to szansa dla pisarzy na wprowadzenie paru zmian do tego ?wiata, otworzy? go na nadnaturalne czynniki, dzi?ki Supermanowi zmieni? troch? ton. Ostatecznie mo?na te bardziej cudaczne postacie nieco pozmienia?, dopasowa? do ?wiata filmowego.
4) Tu ca?y czas uwa?am, ?e Nolanowski Batman jest mocno niedoceniany. Jako detektyw spisywa? si? bardzo dobrze, we wszystkich filmach wida?, ?e ma bardzo du?y talent do programowania komputerowego, zna si? na najnowocze?niejszej technologii, poza tym wci?? mo?e mie? dost?p do Foxa, no i potrafi podejmowa? trudne, niemoralne decyzje - u?ycie sonaru, zabicie Talii, itp. Wydaje mi si?, ?e tu problemu nie ma. Po tylu latach dzia?alno?ci by?by najbardziej do?wiadczonym cz?onkiem i to by?aby jego najwi?ksza zaleta, wiedzia?by kiedy podj?? trudn? decyzj?. Poza tym z wszystkich adaptacji filmowych, to ten Batman wydaje si? by? jako jedyny na tyle sensownie wyszkolony technicznie, aby wnie?? co? te? pod k?tem fizycznym.
To s? moje argumenty za

Post Merge: 04 Marzec  2013, 23:06:04

Cytat: Adolf w 04 Marzec  2013, 22:47:56
Z filmami Nolana sprawa jest a? za prosta - s? realistyczne. Je?li zaczniemy ??czy? tamten ?wiat z szerszym universum, to zniszczymy ten realizm i Nolan, który tak si? napracowa? nad tym by uczyni? Batmana najbardziej ludzkim jak tylko si? da by? by najbardziej niezadowolony. Idealny Batman dla mnie pojawi? si? w ?wiecie Arkhamverse i s?dz?, ?e ciekawsze by?o by przeniesienie na ekran w?a?nie jego. Wtedy by nie mo?na zarzuci? DC, ?e na?laduj? Marvela, bo ??czenie universum filmowego z growym to co? czego jeszcze nie zrobiono je?li chodzi o filmy komiksowe. A maj?c gotowe dwie gry i nadchodz?c? trzeci?, gdzie podobno ma si? pojawi? liga rozwi?za?o by si? problem braku filmów wprowadzaj?cych na Justice League. Zw?aszcza, ?e premiera filmu przewidziana jest na 2015, a to ju? niewiele czasu i co? mi si? zdaje, ?e trzeba b?dzie j? odrobin? przesun??.

No z informacjami to daleko w tyle widz? jeste?my. Justice League w grze o Batmanie to tylko stara plotka. 2015 to te? stara data co do filmu o JL, kiedy jeszcze szykowano film wokó? starego scenariusza. Teraz nie ma nikt poj?cia kiedy film mia?by si? pojawi?.