"Arrow"

[8azyliszek]

Odcinek 2x8 IMHO by? na poziomie poprzedniego, czyli dalej nieco s?abszy od 2x6. No jasne, dalej mamy mas? smaczków ale brakowa?o mi super ?miesznych onlinerów w tym odcinku.

Oczywi?cie 2 scena, Felicyty mówi co? kompromituj?cego i zabawnego do Moiry, ale dla sta?ych widzów jest to ju? przewidywalne. I nie wiem dlaczego nagle zacz?to "gra? biustem" Felicyty poprzez najpierw seksown? czerwon? sukienk?, a potem ró?ow?. Po pierwsze nie za to kochamy t? posta?. Po drugie - ona ma przeci?tne te piersi. Co to jest zwyk?e B? Laurel ma co pokaza?, a przynajmniej mia?a póki alkohol i prochy nie zacz??y jej wyniszcza?. No i kolejny odcinek bez Laurel to dobry odcinek . Niestety Sarah we flasbackach tym razem prawie wy??cznie gra?a jedn? przestraszon? o los Slade'a min?. Mam nadziej?, ?e dalej nie b?dzie tak drewniano. Wracaj?c jeszcze do biustów Thea te? jest raczej p?aska. Ale ta jej wci?ta po bokach kreacja na przyj?ciu - miodzio. Summer Glau mia?a ze 3 krótkie sceny i nic fajnego tym razem nie pokaza?a.

Barry Alan. Mo?e si? podoba?. Nie ogl?da?em Glee, wi?c nie mam uprzedze?. Cho? mo?e nieco przeszkadza? ta jego trójk?tna g?owa. Troch? zbyt stereotypowo zrobiono z niego typowego geeka - nie?mia?y, zapomina j?zyka w g?bie, ma pecha jak Peter Parker i wsz?dzie si? spó?nia. Po prostu chciano go sparowa? z Felicyty, która znowu wypowiada si? jakby mia?a romans z Oliverem. Troch? przes?odzone ale nawet sympatycznie si? to ogl?da. W kontek?cie nadchodz?cego serialu "Flash", bardzo istotna by?a opowie?? o ?mierci matki Barrego. Jego opis sprawcy to jak nic Profesor Zoom - nic innego mi nie pasuje. B?dzie si? dzia?o w przysz?ym roku.

Nieco zawodzi w?tek Moira - Malcolm. Ona dowiaduje si? o Rash Al Gulu i Lidze Zabójców, napuszcza ich na Merlyna, ten ucieka (TBBT - The Big Bang Theory 7x03. "Run... Run to India!!!") i koniec. No co to ma by?? Gdzie kolejny epicki pojedynek Dark Archer - Green Arrow??! J?li Malcolm jeszcze nie wróci w którym? kolejnym odcinku, to to b?dzie pierwszy powa?ny b??d ?wietnego do tej pory 2 sezonu. No i skoro to nie Rash i Lazarus Pit wskrzesi?y Malcolma, to jakim cudem on prze?y? strza?? w sercu?? Przecie? nie jest Darth Maulem i nie ma mocy

Na wyspie nic odkrywczego - Slade dosta? serum i nied?ugo b?dzie jak komiksowy odpowiednik ("Walczy?em tam z kim? o podobnych mo?liwo?ciach"). Przecie? oczywist?, oczywisto?ci? jest to ?e nie umar?. Niestety coraz bardziej wida?, ?e pobij? si? z Oliverem o dziewczyn?. W?tek Roya i Sin to nic specjalnego, bo jego konkluzja b?dzie dopiero za tydzie?. Ale Arrow perfidnie si? zachowa? strzelaj?c do Roya. Im szybciej zaczn? dzia?a? razem na powa?nie, tym lepiej. Zw?aszcza w zwi?zku z tymi pog?oskami o aktorskiej wersji Young Justice, która IMHO bez TEGO aktora jako Roy Harper/speedy by?aby bez sensu.

Dla mnie clou odcinka by?y starcia z Bratem Cyrusem. Fajnie zrealizowane walki. Oliver si? zwija? jak w ukropie ale Cyrus na serum jest "Unstopabble" . Ale najbardziej klimatyczna jest jego maska - po??czenie/wypadkowa podobnych outfitów Deadhstroke'a i Bane'a. Bardzo mi si? spodoba?a. Niestety Arrow dok?adnie jak rok temu w odcinku "Years End" "Faild this city" (brakuje mi tego powiedzonka) i znowu le?a? na ?opatkach .

Czekam z niecierpliwo?ci? na ci?g dalszy za tydzie?. Ko?ció? Krwi musi zwyci??y? .

[Mister J]

Nie wiem co napisać po tym co napisał 8azyliszek Praktycznie wszystko napisał co tylko można, po za jedną rzeczą. Ciekawi mnie rozwój wypadków z Malcolmem, którego Moira postraszyła Rasem. I teraz pojawia się pytanie czy Merlyn będzie widoczny jeszcze w drugim sezonie czy raczej producenci przygotowują grunt pod nowy sezon.

[Altair]

Barry Allen!
8azyliszek, Malcolm wspominał, że "śmierć" umożliwiły mu techniki, które poznał na wschodzie - po prostu ją sfingował tak jak zrobił to Yao Fei w pierwszym sezonie z Oliverem albo Oliver z celem mafii w tym samym odcinku.

[Doctus]

8azyliszek, Malcolm wspomina?, ?e "?mier?" umo?liwi?y mu techniki, które pozna? na wschodzie - po prostu j? sfingowa? tak jak zrobi? to Yao Fei w pierwszym sezonie z Oliverem albo Oliver z celem mafii w tym samym odcinku.

Szczerze, to ja tego nie kupuj? - wola?bym ?eby Merlyn mia? dobre stosunki z Lig? i jeszcze wróci? ?eby zrobi? w Starling swoje porz?dki. No i Jama ?azarza by si? pojawi?a, co by mog?o nie?le namiesza? w serialowym ?wiecie Arrow. Jest to jednak dobra okazja dla scenarzystów ?eby nawi?za? do komiksu, i Malcolm jako uciekinier móg?by zmieni? imi? na Arthur King tak jak Merlyn by? nazywany w komiksach. W?tpi? jednak czy scenarzy?ci Arrow s? tak pomys?owi jak ja i na to wpadn?

Ciekawi mnie rozwój wypadków z Malcolmem, którego Moira postraszy?a Rasem. I teraz pojawia si? pytanie czy Merlyn b?dzie widoczny jeszcze w drugim sezonie czy raczej producenci przygotowuj? grunt pod nowy sezon.

Mnie troch? rozbawi? fakt, ?e Ra's Al Ghul chcia? rozmawia? z jak?? tam Moir? Queen, niewa?ne jak wp?ywow? i maj?tn? jest kobiet?. No i niby w jakim sensie przedsi?wzi?cie Merlyna naruszy?o kodeks honorowy Leage of Assasin's? przecie? oni równie? nie przebieralni w ?rodkach aby uzyska? swoje cele, nie pami?tam ?eby jako? szczególnie martwili si? o osoby postronne czy przypadkowe ofiary, zabijali, wype?niali swoje cele, ambicje. Jak dla mnie to troch? poszli na ?atwizn? ?eby pozby? si? na razie Merlyna z serialu.

Dla mnie clou odcinka by?y starcia z Bratem Cyrusem. Fajnie zrealizowane walki. Oliver si? zwija? jak w ukropie ale Cyrus na serum jest "Unstopabble" Ale najbardziej klimatyczna jest jego maska - po??czenie/wypadkowa podobnych outfitów Deadhstroke'a i Bane'a. Bardzo mi si? spodoba?a. Niestety Arrow dok?adnie jak rok temu w odcinku "Years End" "Faild this city" (brakuje mi tego powiedzonka) i znowu le?a? na ?opatkach.

To starcie by?o kompletnie nierealistyczne i bardzo komiksowe. I dobrze. Licz? na szybk? przemian? Cyrusa w Solomona Grundy'ego ale tak?e wi??e nadzieje ?e scenarzy?ci b?d? wykorzystywa? tak?e postaci z komiksów o Green Arrowie a nie ci?gle zapo?ycza? je od Batmana.

[kelen]

Mnie troch? rozbawi? fakt, ?e Ra's Al Ghul chcia? rozmawia? z jak?? tam Moir? Queen, niewa?ne jak wp?ywow? i maj?tn? jest kobiet?. No i niby w jakim sensie przedsi?wzi?cie Merlyna naruszy?o kodeks honorowy Leage of Assasin's? przecie? oni równie? nie przebieralni w ?rodkach aby uzyska? swoje cele, nie pami?tam ?eby jako? szczególnie martwili si? o osoby postronne czy przypadkowe ofiary, zabijali, wype?niali swoje cele, ambicje. Jak dla mnie to troch? poszli na ?atwizn? ?eby pozby? si? na razie Merlyna z serialu.

Moira mog?a te? tylko dowiedzie? si? od kogo? o Ra's Al Ghulu i jego stosunkach z Merlynem i po prostu blefowa?.

[Doctus]

Od kogo? od kiedy to znienawidzona przez opinię publiczną Moira chodzi na herbatkę ze znajomymi terrorystów?

[kelen]

Cóż, chyba od czasu, od kiedy zadawała się z Merlynem i innymi w związku z planem dotyczącym Glades?

[Doctus]

Tylko że większość członków przedsięwzięcia nie żyje. No nic, może i masz racje, ale dla mnie to jest straaaasznie naciągane.

[Rado]

To nie mógł być blef. Jest przecież krótka scena, w której to Moira rozmawia z jakimś groźnie wyglądającym gościem o azjatyckich rysach i ten zwraca się do niej mniej więcej tak: "Ok, dziękuje. On będzie zadowolony z takiej informacji". Domyślam się, że był to członek Ligii, a Moira właśnie przekazała wieści o Malcolmie.

[Doctus]

o azjatyckich rysach

To nie by? ?aden azjata, ale faktycznie zapomnia?em o tej scenie i chyba kwestia tego sk?d Moira zna imi? G?owy Demona jest ju? wyja?niona. Co nie zmienia faktu ?e dalej nie rozumiem w jaki sposób przedsi?wzi?cie Merlyna mog?o k?óci? si? z 'kodeksem honorowym' League of Assasins. Przynajmniej wiemy ?e Liga ma swoje wtyki w Starling City, mam nadzieje ?e wzorem ze Smallville twórcy nie b?d? robi? z tego miasta centrum komiksowego ?wiata i kiedy? wspomn? ?e Liga infiltruje tak?e inne miasta (jak np Blüdhaven). Od razu troch? sobie ponarzekam. Nie jestem zadowolony z faktu, ?e Nightwing pojawi si? w MoS2, bowiem bardzo liczy?em na jego udzia? w Arrow. ?wietnie by pasowa? do serialu, i móg?by s?u?y? Oliverowi pomoc? w walce z Lig? Zabójców który mia? ju? w swoim ?yciu z nimi do czynienia. Jest Roy Harper, by?by jeszcze Nightwing, a przecie? The CW planuje w przysz?o?ci serial na podstawie Young Justice. W dodatku to kolejna okazja aby Manu Benett powróci? do roli Deathstroke'a w innym serialu, skoro nie ma co liczy? na jego wyst?p w kinie.

[Rado]

W najnowszym DC All Acces jest mini wywiad z odtwórcą roli Flasha.

http://www.youtube.com/watch?v=Q3ijBJ7LLeQ&feature=youtu.be#

[Nietoperz]

A ja z kolei nawiążę do I sezonu. Właśnie oglądam pierwszą serię z brytyjskiej edycji DVD i jest całkiem ciekawa, bardzo fajna.
Nie wiem, czy ktoś już zwrócił na to uwagę w ósmym odcinku, że jedno z nazwisk, które widnieją w notesie, to

Spoiler

Lester Buchinsky

[Zamknij]

(więc ciekawe, czy ta postać, lub jej alter ego, pojawi się w serialu).

PS. Myślę, że admini mogą dodać to nazwisko na stronce do nawiązań do Batmana w serialu "Arrow".

[raven1233]

Odcinek 9 "Trzy Duchy"

Genialny fina? pó?sezonu, pokusz? si? nawet o stwierdzenie, ?e odcinek lepszy ni? fina? Sezonu 1. Jest akcja, jest napi?cie, jest sprytne nawi?zanie do "Opowie?ci wigilijnej", a wszystko w naprawd? genialnym klimacie.

W odcinku dziej? si? naprawd? du?o, mamy sporo w?tków, które ze sob? wspó?pracuj?.

Wiemy dla kogo pracuje Blood i to by?o najwi?ksze zaskoczenie odcinka (naprawd? spodziewa?em si? kogo? zupe?nie innego).  Kiedy w ko?cu pokazali "tego z?ego" u?miech mia?em od ucha do ucha.

Mamy prawdziwy wst?p do Salomona Grundy'ego i Flasha (ten drugi w szczególno?ci mnie urzek?).

Wiemy ju? co sta?o si? z "grup? wyspiarsk?", szczerze akcja tam rozwija si? niesamowicie szybko w porównaniu do 1 sezonu.

Nawet Laurel mi nie przeszkadza?a.

A no tak.... MASKA!

Po seansie ostatniego odcinka Agents Of S.H.I.E.L.D. Arrow by?o szczególnie mi?? odmian?.

Jak dla mnie solidne 9.5/10.

[kelen]

To był dla mnie najlepszy odcinek całego serialu. Przez ostatnie chyba 10 minut (kto oglądał, ten pewnie wie od którego momentu) miałem ciarki, a banan z twarzy mi nie znikał.

[Doctus]

Wow. Wprost brakuje mi słów, żeby opisać jak genialny był ten odcinek. Dzień miałem straszny, tydzień zapowiada się jeszcze gorszy, i naprawdę cieszę się że mogłem sobie umilić czas tym odcinkiem. Zaskakuje praktycznie wszystko, no i do tego mamy masę nawiązań do komiksów - mówię tu o Solomonie Grundym (jeśli się przyjrzeliście, to jego skóra zaczęła stawać się lekko biała) oraz Flash. Byłem przekonany że szefem Brother Blooda okażę się Merlyn, i już chciałem narzekać że Malcolm powoli staje się ograny, a tu taka niespodzianka... po prostu brak mi słów.