Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Justice League Dark

Zaczęty przez Night_Wing [usunięty], 26 Styczeń 2017, 15:11:43

Night_Wing [usunięty]

Justice League Dark jest dla mnie tym czym w Marvelu jest ?wiat  mszcz?cego si? i walcz?cego o sprawiedliwo?? Demona ,,Zarathosa" w ciele J.Blaze'a ,,GhostRidera". W Lidze Sprawiedliwo?ci : Mrok, te? mamy Johnego ale on nie jest ??dnym wymierzania kary mrocznym bytem, tylko on  to ze z?ymi , nieludzkimi istotami walczy i stara si? uratowa? jak najwi?cej dobrych dusz.

W animacji tej WB/ DC z 2017 roku mamy wreszcie kapitaln? fabu?? oraz ?wietnie wkomponowane w?tki m.in.Constantine'a , który wyrwany z pokerowej gierki z Demonami w Las Vegas ,zostaje zmuszony - cho? mu si? pocz?tkowo nie chcia?o- do pomocy Lidze Sprawiedliwych .Chodzi o przypadki ,,op?ta?" a przynajmniej wcze?niej za nim wiedziano co to jest, Bamtan, Superman, Wonder Woman czy w ko?cu Green Lantern i reszta musieli wyt?umaczy? czemu zwykli obywatele staj? si? nagle krwio?erczymi, bezlitosnymi mordercami, w szale zabijaj?cymi swoje rodziny, kolegów i przyjació?. Bez ?adnych wcze?niejszych oznak zaburze? psychicznych czy nawet braku historii psychiatrycznej w rodzinie , popadali w zwierz?cy i pierwotny sza?, pragnienie unicestwiania ka?dej mo?liwej jednostki ludzkiej. Sposób graficzny w jakim pokazano to w animacji, np. Te cia?a le??ce w piwnicy,  ca?e obklejone ta?m? do pakowania i wygl?daj?ce jak poczwarka lub mumia ledwo co owini?ta ca?unem i z?o?ona do grobowca - wygl?da?y przera?aj?co i da?y do my?lenia je?li chodzi o rozmiar krzywd, które spowodowa?y Demony a nie niczemu nie?wiadomi ludzie b?d?cy materialnym przeka?nikiem do wykonania zamierzonego celu. Nie dziwi? si?, ?e Liga nie mog?a sobie poradzi? z owym okrutnym ,,nadprzyrodzonym" wyzwaniem , które daleko wykracza?o poza dystrykty Star City, Central City, Gotham, Metropolis - ten mrok i czer? opanowa?a ca?e USA.

W trakcie  animacji by?o bardzo wida? - jak na tacy - ?e ?rednim szacunkiem da?? si? Batman z Constantinem. Wayne Neguje nadprzyrodzone moce i z?e byty nawet gdy wiadomo by?o ju? ?e istniej?. Natomiast John gardzi podej?ciem Batmana do sprawy zjawisk, których ,,namacalna" nauka nie jest w stanie wyt?umaczy?. Uwa?a Batmana za zamkni?tego w w?skiej otoczce tego co przyziemne i ?atwe do zrozumienia. Dobrze, ?e przynajmniej pojawi?a si? Zatanna która ??czy ,,materialny" ?wiat Ligii Sprawiedliwych z rejonem Walki Johnego z si?ami mroku. Ta m?oda iluzjonistka, która lubi gada? wspak potrafi?a ostudzi? ,,zachmurzenie" które nasta?o pomi?dzy Waynem a Johnym, ale tak?e w istocie przyczyni?a si? do pokonania Destiny i Fausta. Zasi?g jej mocy zrobi? wra?enie.

O'mara jako Batman wyszed? ?wietnie, zdecydowanie i nieust?pliwie. Ten g?os i to bez emocji, tylko skupienie na celu.

Matt Ryan nie do??, ?e gra? Constantine'a w serialu, to teraz przysz?o mu podkladac do Johnnego g?os. Ale? to wysz?o doskonale.

Etrigona widzia?em du?o wcze?niej w odcinkach animacji Ligi Sprawiedliwych z CN, tylko tam nie by?o pokazane, ?e byl scalony przez Merlina z cia?em jakiego? rycerza, co da?o obu stronom nie?miertelno??.

Mroczna, inna, niewyt?umaczalna strona tego z czym musieli si? zmierzy? cz?onkowie Ligii Sprawiedliwo?ci. John jest zbyt dumny z zawodu ?wieckiego egzorcysty i,,walczaka" ze z?em by wst?pi? do Ligii Sprawiedliwo?ci. To jego samotna, prywatna wojna, w któr? chce anga?owa? jak najmniejsz? ilo?? osób, bo móg?by narazi? ich na powa?ne niebezpiecze?stwo.

Kmitz

Cytat: Night_Wing w 26 Styczeń  2017, 15:11:43
Etrigona widziałem dużo wcześniej w odcinkach animacji Ligi Sprawiedliwych z CN, tylko tam nie było pokazane, że byl scalony przez Merlina z ciałem jakiegoś rycerza, co dało obu stronom nieśmiertelność.

A owszem, było.  :)

https://www.youtube.com/watch?v=uUqg8tekaj4

Z całego DCAU właśnie ta historia chyba najbardziej zapadła mi w pamięć. Mocny wątek. Również: od tamtej pory Etrigan the Demon trafił w poczet moich ulubionych (anty)bohaterów.
You can't hurt what you can't see

Night_Wing [usunięty]

Cytat: Kmitz w 26 Styczeń  2017, 21:36:01
Z całego DCAU właśnie ta historia chyba najbardziej zapadła mi w pamięć. Mocny wątek. Również: od tamtej pory Etrigan the Demon trafił w poczet moich ulubionych (anty)bohaterów.

Zastanawiam się czemu Etrigan wszystko co mówił czy to w Justice League Dark 2017 czy w animacjach, które oglądałem i w których się pojawiał (wspomniana wyżej Liga Sprawiedliwych z CN) - wypowiada w formie rymów. Przypomina to zaklęcie lub wiersz, może nawet pewnego rodzaju przysięgę, którą musi wypowiadać .Czyżby był w ten sposób naznaczony przez Merlina?

Jak to z tym jest, z tym jego rymowaniem ;D ?? Czy fakt, że Merlin złączył go  w jedność z ciałem wojownika - a czasy Średniowiecza kojarzą się nam właśnie z Rycerzami składającymi ślubowanie i wierność swej Lubej, brzmiące jak rymowany wiersz - spowodowało że Etrigan przejął trochę z świadomości Rycerza ,z którym był scalon i tak się już wypowiadał??

Szczerze: to Etrigana znam słabo, widziałem go tylko w kilku odcinkach wspomnianej wyżej Ligii Sprawiedliwych z CN i teraz w Justice League :Dark, ale wydaje mi się, że nie jest antyBohaterem jak wspomniałeś. Uwięziony, jest raczej sługusem, który coś za coś staje po czyjejś stronie, przeważnie po stronie dobra.

Z Justice League Dark zrobił na mnie wrażenie ,,Boston" czyli Deadman. Postać tego pełnego humoru i zaangażowania ducha cyrkowca przypadła mi do gustu. Zachowywał się momentami upierdliwie, jakby chciał być w centrum uwagi. Wygląda na to, że z Constantinem są dobrymi kumplami

Kmitz

Cytat: Night_Wing
Zastanawiam się czemu Etrigan wszystko co mówił czy to w Justice League Dark 2017 czy w animacjach, które oglądałem i w których się pojawiał (wspomniana wyżej Liga Sprawiedliwych z CN) - wypowiada w formie rymów. Przypomina to zaklęcie lub wiersz, może nawet pewnego rodzaju przysięgę, którą musi wypowiadać .Czyżby był w ten sposób naznaczony przez Merlina?

Jak to z tym jest, z tym jego rymowaniem ;D ?? Czy fakt, że Merlin złączył go  w jedność z ciałem wojownika - a czasy Średniowiecza kojarzą się nam właśnie z Rycerzami składającymi ślubowanie i wierność swej Lubej, brzmiące jak rymowany wiersz - spowodowało że Etrigan przejął trochę z świadomości Rycerza ,z którym był scalon i tak się już wypowiadał??

Rymy nawiązują do jego oryginalnej inwokacji, fabularnie jest to wynikiem awansu w hierarchii piekła. Rymowanie to taka forma atrybutu z tym związanego, ale nie jest do nich ograniczony. We wspomnianym Justice League z DCAU, nie rymował, w The New Batman Adventures chyba też nie, ale głowy nie dam sobie uciąć. John Byrne w swoim runie Blood of the Demon zrezygnował z rymującego Etrigana (wkomponować takie kwestie w dobrą fabułę? to jest dopiero sztuka, która przerasta :P)
Z technicznej strony, zgadzam się z Tobą, rymy nadają ton poetyckości, co idealnie pasuje zarówno do Druida jak i baśniowego demona.

Jeśli nie czytałeś, to polecam (został wydany w Polsce w ramach tomu "Hitman", w którym występują też Batman i Joker) komiks Demon Annual 2. Masz tam przezajebisty origin (niestety już zapomnianego) Hitmana, z którym Etrigan działa w duecie i oczywiście rymuje podczas kopania demonicznych tyłków.

Btw. w New52, jak zwykle, coś tam namieszali i pozmieniali w Etriganie, ale nie wiem z czym dokładnie w jego przypadku.

Cytat: Night_Wing
wydaje mi się, że nie jest antyBohaterem jak wspomniałeś. Uwięziony, jest raczej sługusem, który coś za coś staje po czyjejś stronie, przeważnie po stronie dobra.
Ogólnie jest klasyfikowany jako antybohater
Jest paskudnym demonem, para się okultyzmem i nie przebiera w środkach. Dokładnie na takiej samej zasadzie co Ghost Rider z Marvela. Oczywiście, to jeszcze nie czyni go złym. :)

Ciekawy jestem jak wypadł w tym Justice League Dark, wiem, że po animacji Flashpoint Paradox parę osób miało ochotę na Etrigana (szczególnie, że dostał tam rolę na 5 sekund) Reszty też jestem ciekaw, tym bardziej, że nie znam ich już tak dobrze. Post otwierający temat na pewno zachęcający, obejrzę na dniach.
You can't hurt what you can't see

Night_Wing [usunięty]

Cytat: Kmitz w 27 Styczeń  2017, 21:30:52

Jest paskudnym demonem, para si? okultyzmem i nie przebiera w ?rodkach. Dok?adnie na takiej samej zasadzie co Ghost Rider z Marvela. Oczywi?cie, to jeszcze nie czyni go z?ym. :)
Ciekawy jestem jak wypad? w tym Justice League Dark, wiem, ?e po animacji Flashpoint Paradox par? osób mia?o ochot? na Etrigana (szczególnie, ?e dosta? tam rol? na 5 sekund) Reszty te? jestem ciekaw, tym bardziej, ?e nie znam ich ju? tak dobrze. Post otwieraj?cy temat na pewno zach?caj?cy, obejrz? na dniach.
Etrigan czy jest z wygl?du paskudnym Demonem ? Powiedzia?bym, ?e raczej jego wygl?d jest w miar? do ogarni?cia. Nie jest bardzo straszny, czy co? w tym stylu. Nie ma gnij?cej skóry i szaro-niebieskich, szklistych oczu jak maj? ,,Zombie" z The Walking Dead lub Fear The Walking Dead. Jego cielesna manifestacja jako Demona dostoswana jest do tego ohydnego miejsca ,,sk?d" pochodzi - do piek?a. Sylwetka Etrigana nie przera?a mnie, ani nie budzi skrajnego l?ku jak w przypadku istot demonicznych czy wygl?du op?tanych osób (jak w filmie ,,Egzorcysta" z 1973). Obraz Etrigana ma wzbudza? u widza ogl?daj?cego np. Justice League Dark 2017 - respekt i dawa? poczucie si?y tak  bij?cej od tego AntyBohatera.

Justice League Dark (2017) ogl?daj i to migiem! Jedna z najciekawszych produkcji WB/DCu ostatnich lat. Genialna animacja! Strasznie mroczna, gdy? nie ma tu ?adnych gagów czy lu?niejszej atmosfery lub fatalnej postawy przest?pców lub g?ównych ,,SuperVillains" co mog?oby powodowa? niedowierzanie, antypati? i lekki u?miech na twarzy widza - czemu dany ?otr nie jest w stanie sobie poradzi? w tak prostej sytuacji?itd. Jest tu natomiast pe?ne skupienie a to z czym przyjdzie si? zmierzy? Mówi?cej wspak Zatannie, Constantineowi i Batmanowi raczej ,,SuperVillains" czy ,,Villains" nawet nazwa? nie mo?na, gdy? jest to co? innej kategorii, co? nie z tego ?wiata, zbudowanego  z nieznanej ,,Wayne-owi" wielowymiarowej materii. I tu zbudowa?bym nast?pn? kategori? ?otrów czy tzw. ,,SuperVillains" obecnych w szerokim ?wiecie fantasy, Sci fi i np. te z?e nieludzkie byty , z którymi przysz?o si? zmierzy? Lidze Sprawiedliwych i Johnemu nazwa?bym Dark Villains!

O'mara graj?cy w serialu Terra Nova z 2011 i tak?e maj?cy swoj? rol? jako Dyrektor S.H.I.E.L.D w Marvel Agents of S.H.I.E.L.D, ?wietnie wcieli? si? w Batmana! Fenomenalnie udzieli? g?osu, naszemu nietoperzastemu Bohaterowi. Ma?o tego oprócz samego charakteru ,,Mrocznego Rycerza" perfekcyjne dostosowa? si? do przesyconego czarn? otch?ani? klimatu tej?e animacji!!! ach!

LelekPL

Jeśli chodzi o filmy należące do jednego spójnego animowanego uniwersum DC (które nie jest niestety lepsze od tego nieanimowanego), ten jest jednym z lepszych, które zrobili.

Świetny, upiorny początek i wątek tajemnicy. Potem to się rozłazi na rzecz dość irytującego humoru, ale mimo wszystko nic jakoś specjalnie nie raziło głupotą tym razem tak jak to miało miejsce z poprzednimi filmami z Batmanem. Może jedynie Batman chodzący z innymi postaciami na spokojnie po ulicy jakby to było Halloween wyciąga z oglądania, no ale to już standard w tych filmach zbiorowych.

Ciekawe postacie (poza Deadmanem) o których nadal wiem niewiele. Jason Blood czy Constantine czy Poison Iv... znaczy Swamp Thing. Do tego w miarę umiejętnie włożony Batman i watek z Ligą, tak aby ci bardziej znani bohaterowie poznali nas z tymi mniej znanymi.

Czasami wydaje się, że wątki się nie dokończyły, albo scenarzyści zgubili ciągłość:
a) co się stało z Swamp Thingem?
b) Zatanna ratuje Batmana karząc mu coś zrobić... po czym ten pojawia się na końcu jak już wszystko jest ogarnięte :P

Jak widać nie jest to żaden ideał, ale za ten świetny początek, bardzo fajny flashback z Etriganem i ogólną poprawność, spokojnie mogę wystawić pozytywną ocenę.

6/10

Night_Wing [usunięty]

Cytat: LelekPL w 06 Luty  2017, 14:22:16
Potem to si? roz?azi na rzecz do?? irytuj?cego humoru, ale mimo wszystko nic jako? specjalnie nie razi?o g?upot? tym razem tak jak to mia?o miejsce z poprzednimi filmami z Batmanem. Mo?e jedynie Batman chodz?cy z innymi postaciami na spokojnie po ulicy jakby to by?o Halloween wyci?ga z ogl?dania, no ale to ju? standard w tych filmach zbiorowych.
Zgadzam si? z tob? z wieloma kwestiami. m.in. z tym specyficznym rodzajem humoru w Justice League : Dark (2017), z którym mamy do czynienia  m.in. w postaci ,,Constantine'a". Spodziewa?em si?  tu takiego - powiedzmy momentami Wisielczego humoru ze strony Johny'ego, który wiecznie chodzi? w tym swoim d?ugim kremowym p?aszczu z dodatkowo uparcie wyprostowanymi przez niego ko?nierzami. Bia?a, niedopi?ta do ko?ca koszula z lu?nym, rozwi?zanym krawatem. Ciemne w?osy, podfarbowane lekko na blond i do tego papieros. T? jego sylwetk? i s?ynne  : Oh! Bloody hell! pierwszy raz pozna?em ogl?daj?c serial ,,Constantine". To mi si? niesamowicie wr?cz spodoba?o i bardzo dobrze, ?e taki John pojawi? si? w animacji o Lidze Sprawiedliwych z 2017. Je?li ju? taki obraz Constantine'a dostali?my to pasowa?oby by g?os by? podk?adany przez Matta Ryana, który gra? serialowy wizerunek tego bohatera. I tak te? si? sta?o. Co? pi?knego, by?o s?ysze? ten jego angielski akcent w ,,Justice League Dark" 2017, irytuj?cy si? np. postaw? Batmana lub Demonów, których ,,kantowa?" ;D ;D graj?c w pokera w Las Vegas.

Mnie ten humor nie irytowa? i by? na miejscu. Bardzo kontrastowa? z zupe?nie powa?nym i prawie biernym Batmanem. Wayne by? prawie jak cie?. Towarzyszy? Zatannie, Deadman-owi, raczej dla podkre?lenia swojego zbytniego przywi?zania do badania tego co materialne i namacalne oraz od razu sceptycyzmu w stosunku  do czego? nie mieszcz?cego si? w ?adnych normach. Etrigan, ca?e to przywo?ane z?o, i niewyt?umaczalne zbrodnie ludzi to by?a dzia?ka dla Johnego i Zatanny, która pokaza?a - co mnie zszokowa?o - niebotyczny zakres  swojej Magicznej Mocy i przyczyni?a si? do uratowania ty?ków Lidze Sprawiedliwych, ba! ca?emu ?wiatu! Batman mia? wi?c tylko si? przygl?da? i zobaczy?, ?e walka ze z?em to tak?e walka z pierwotnym mrokiem i okropnymi bytami. To by?a dla niego porz?dna lekcja.

Moja ocena : 9/10 Spodziewa?em si? ciekawszego zako?czenia, mo?e przy??czenia Johna do Ligii Sprawiedliwych, chocia? jego ,,robota" to zupe?nie inny ?wiat!

Juby



Miałem nie oglądać już animacji DCUAOM, ale tę wczoraj obejrzałem, bo dziewczyna chciała. Zupełnie nie moje klimaty (zbyt fantasy) i sporo tu wszystkich problemów obecnych animacji Warnera. Ale mruczący Batman był zabawny (tylko po cholerę jak zwykle wciskają go do filmu o innej grupie i to on jest twarzą grupy na okładce DVD?), animacja troszkę przypominała mi kreskówki lat 90-tych, zleciało to szybko i bezboleśnie - nie to co The Killing Joke. :P

5/10

Night_Wing [usunięty]

Gdy pisz? tego posta ca?kowicie si? odcinam i ws?uchuj? w  jedn? z najpi?kniejszych w historii, ?cie?ek d?wi?kowych : ,,Batman 1989 Music Theme" Oto link:

https://www.youtube.com/watch?v=kRZAk2rfESU

Có? tu du?o mówi?.Poch?ania mnie do reszty ten nieziemski, momentami i bardzo patosowy oraz milcz?cy, tajemniczy Soundtrack.Odtwarzam go sobie gdy  intensywnie zaczynam odpowiada? na forumowy w?tek, gdy?  muzyka ta nie przystaje do Batmana i jego poczyna? w Justice League Dark, raczej kpi z jego bierno?ci i przej?cia g?ównej roli samozwa?czego Obro?cy ludzi przez Johny'ego Constantine'a a nie ,,Battsy'ego" ;D
Samo to zdj?cie, które wrzuci?e? podkre?la jasno i wyra?nie przyt?oczenie Batmana tym czego jego oparty na ,,namacalnej" nauce Rozum nie mo?e wyt?umaczy?. Z?e zjawy demoniczne oraz czarna, kr???ca wokó? ludzi i obdarzona woln? wol? ob?a materia - to nie ,,Tematy Panie!nie Tematy ;D" dla Bruce'a.
Powy?sze zdj?cie z Deadmanem, John'ym, Zatann? i Batmanem wyra?nie mnie dobija, ze wzgl?du na wyraz twarzy Wayne'a pokazuj?cy jego zagubienie, beznadziejno?? pomieszan? z w?ciek?o?ci?. ,,Mrocznego Rycerza" tutaj nie by?o, lecz objawi?a si?  za to Zatanna, która w ko?cowych momentach Animacji uratowa?a wszystkim skór? i to w jakim stylu. Emanacja jej magicznych umiej?tno?ci by?a niebywale pot??na. Ca?e jej cia?o wyemitowa?o niesamowity strumie? intesyfikowanego ,jakby promieniowania kosmicznego.

Pytanie, Jak pot??na jest Zatanna?



Leon Kennedy

Fajnie by?o popatrze? na Gacka, któremu ci??ko si? odnale?? w zaistnia?ej sytuacji ;). Nawet zabawne to by?o, a Zatanna jest chyba bardzo pot??na. W ewentualnej kontynuacji chcia?bym zobaczy? wi?cej Swamp Thinga i koniecznie Doctora Fate'a. Samo JL Dark oceniam ca?kiem pozytywnie. Fajna kreska, historia daj? rad?, jest troch? krwawo, a i czasem zabawnie.

Night_Wing [usunięty]


Ostatnimi laty ci??ko by?o mi znale?? mo?e nie idealn?, ale tak? nietypow? i mocn? animacj? pe?nometra?ow? DC, co? innego ni? histori? i dalsze poczynania Mrocznego Rycerza.  I tak w przeci?gu ostatnich kilku lat na uwag? zas?uguje Liga Sprawiedliwo?ci: Bogowie i potwory , która mimo ?rednich opinii w ?rodowisku fanów,, moim zdaniem zas?uguje na szersz? uwag? za alternatywn? i inn? opowie??. Ogl?da?em to tak dawno, ?e  ,, za Chiny Ludowe" nie pami?tam kiedy. Trzeba sobie przypomnie? i to pr?dko, o co w tym dok?adniej chodzi?o. Obowi?zkowo musz? znale?? to na Blu-rayU, i to migiem. Potem ,z tego co si? orientuj? pojawia si? po raz w pierwszy w ?wiecie  animowanym tak odwa?na produkcja gdzie mamy starcie m?odej Ligii Superbohaterów: Teen Titans z Lig? Sprawiedliwo?ci. Tytu? mo?e myli? i to cz?sto bywa nu??ce, je?li przedstawia si? dan? kwesti? pisz?c od razu, ?e bohater jest versus przeciwko innemu bohaterowi, i to jeszcze takiemu, którego zna. M?odzi Tytani z dziwnie irytuj?cym, ale mocno trzymaj?cym si? swojego zdania, niezale?nym Damienem Waynem - jako ich przywódc? musieli z przymusu skonfrontowa? si? z Lig? Sprawiedliwo?ci. Batman, Superman i reszta byli wi?c op?tani - z tego co si? orientuj? -    przez Trigona - demonicznego - inno-wymiarowego ojca Raven. W ko?cu musieli si? jakos ogarn?? i ,,przep?dzi? ten byt". Dostali?my w ten sposób szerszy opis zmaga? i sylwetk? danego bohatera, innego ni? Batman czy Superman.

Cytat: Leon Kennedy w 12 Marzec  2017, 04:06:15
Fajnie by?o popatrze? na Gacka, któremu ci??ko si? odnale?? w zaistnia?ej sytuacji ;). Nawet zabawne to by?o, a Zatanna jest chyba bardzo pot??na. (...)historia daj? rad?, jest troch? krwawo, a i czasem zabawnie.

W ,,Justice League - Dark" która jest tak nietuzinkow? i  inn? animacj? ni? mieli?my dotychczas w obr?bie Ligii Sprawiedliwych, ?e a? nie idzie uwierzy?, ?e Batman i Superman , Wonder Woman i reszta schodz? na dalszy plan. Zatanna i John Constantine - to by?y najwa?niejsze postacie w tym Epizodzie, a troch? Humoru od Johna dostali?my i wygl?da?o to ca?kiem sympatycznie. Mog?o irytowa? to jego ,.,Bloody Hell" i ogrywanie demonów w karciane gierki.

Dr'a Fate'a równie? chcia?bym ujrze? ,i to w szerszym wydaniu , czyli dopowiedzeniu jego historii w kolejnych wydaniach animacji Justice League .Ma?o o nim wiem, a komiksów z jego udzia?em nie czyta?em. Ogl?da?em tylko ,,Young Justice" - tam pojawia? si? sporadycznie i raczej s?u?y? pomoc? Zatannie. Wyraziciel Woli pradawnego bóstwa Nabu ma na prawd? pot??n? moc. Co dziwne, mo?e zestroi? si? z energi? Wszech?wiata, jakby z jego ja?ni? i ostrzega? o nadchodz?cych niebezpiecze?stwach ze strony istot, które chcia?yby zagrozi? jego Strukturze, a co za tym idzie tak?e Istotom mieszkaj?cym na Ziemi. Nie chce mi si? wierzy?, ale dowiedzia?em si?, ?e Fate mo?e nawet uczyni? Supermana odpornym na czary..O ja Ci?...  ;D


Romansik Zatanny z Johnnem?


Dlaczego wizerunek Filmowego Johnna Constantine'a tego z 2005 roku,w którego wcieli? si?  Keanu Reeves jest tak ró?ny od tego np. z tej animacji i z serialu ,,Constantine"???

Jak wasze reakcje na trailer Teen Titans: The Judas Contract? Deathstroke. No, b?dzie ciekawie.