Wiadomości

Oraz tandete, która w sposób umyślny skierowana jest w ten kierunek jednocześnie nie bedąca tandetna w 100%. Z zalozenia miala reprezentowac tandetnośc ale nie calkowicie.

Czyli nic tylko tandeta ''ubrana'' w ladne kolorki, ale w środku to i tak tandeta .

Moze to kwestia gustu ale dla mnie ten zielony kolor wyglądalby slabo, wole go takiego jakiego dostaliśmy (oczywiście jezeli mówimy o filmie).

Jak na razie to dostaliśmy podróbke Piccola, ale kto wie cuda sie ponoc zdarzają... to moze i ja sie przekonam  jak go w akcji zobacze . Ale brak zielonej skóry to i tak przegiecie .

Nie widze w tym najmniejszego sensu.

A ja tak. Taki malute?ki smaczek spowodowalby uśmiech na moich ustach... jak i pewnej cześci widowni ( mi o to szczególnie w tej chwili chodzi...), a i cala koncepca realizmu bylaby przy tym zachowana.

W BF byl wspomniane Metropolis... Taki malute?ki smaczek móglby juz przejśc u Nolana.

Jestem ciekaw jak na serio Batek sobie poradzi z tym zdobywaniem Oscarów... Wiadomo, ze tego filmy rzadko zdobywają uznanie wśród tej calej komisji, ale tym razem na serio powinno byc inaczej. Ale w tej chwili tylko jedno jest pewne bedzie ciekawie .

Oscarowy szal ogarnie TDK? http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=48679

Jesteście śmieszni.

Odezwal sie .

To wygląda naprawde fajnie!

Kilka zdjec byly faktycznie ok.

Nie jest mrocznie

I dobrze. DB nigdy nie byl zbytnio mroczny... chod? odrobinka by sie przydala.

jest bajkowo!

Az za bardzo...

Na wszystkich manipach z Piccolo jak byl zielony to sie wrecz śmialem, to naprawde krety?sko wygląda w "prawdziwym" świecie.

A tam pierdzielisz! Mozna by zrobic Piccolo zielonego i nadal by wyglądal dobrze. Zresztą juz nie takie cuda lazily po ekranie...

Gośc z spiczastymi wlosami nie jest tandetny?

Ja tam uwielbiam te ich fryzury .

Smocze Kule (juz nawet nazwa) nie są tandetne?

Niech chwile pomyśle... Nie .

To by byl spory wyczyn... http://www.stopklatka.pl/wydarzenia/wydarzenie.asp?wi=48558

Wczoraj nareszcie zobaczylem ''The Incredible Hulk''. Musze tutaj od razu zaznaczyc, ze "Hulk" Anga Lee bardzo przypadl mi do gustu. Mimo, ze z początku troche przynudzal. W najnowszej odslonie Zielonego nudy jest jeszcze wiecej . Prawie pierwsze 45 minut to sama nuda. Film rozkreca sie tylko na chwile, gdy wojsko wpada na trop Bannera. Nastepnie akcja znowu staje i pojawia sie slabiutki i nudniawy wątek milosny z okropnie brzydką Liv Tyler. W filmie widac poprawe tylko ze strony wyglądu Hulka i glównego czarnego przeciwnika, który zostal świetnie zagrany przez Tima Rotha ( najlepszy zaraz obok Nortona... jednak nadal mi zal Erica Bana), a jego alter ego jest świetne . Ogólnie w filmie mamy trzy sceny walk z Hulkiem, trzeba tutaj dodac, ze kazda jest lepsza od poprzedniej, ale to jednak za malo... film jak pisalem po prostu nudzi. Momentami wrecz koszmarnie. Zatem zastanawiam sie czy powstanie nastepna cześc? W filmie otwarto sobie dwie fajne szufladki, które mozna ciekawie wykorzystac, ale czy warto?

Hulk: 7/10

''The Incredible Hulk'' 5+/10  Plus za wygląd Hulka.

Ra's  w swoim zielonym garniturku w ko?cowej konfrontacji z Gackiem?  To byl bylo coś fantastycznego. Takiego Ra'sa bym wrecz pokochal .

Ja bylem caly czas pozytywnie nastawiony co do tej produkcji, ale teraz zaczynam watpic... Jednak czekam jeszcze na zwiastun, moze on nam da jeszcze jakąś nadzieje .

A co to za nowina... Kazdy kumaty powinien to od razu zrozumiec. Dwie - Twarze umarl .

Nie musieli go idealnie odwzorowac, ale niech on go chociaz troche przypomina!! A brak jego naturalnego koloru skóry to przegiecie na skale światową!!!!!

To jest Piccolo??!! Ludzie on wygląda jak jakiś podrzedny przeciwnik z tandetnej gry i czemu nie jest zielony do cholery?!! Zaczynam sie powaznie obawiac o ten film .

W sumie to wciąz nie rozumiem czemu fani az tak uparli sie zeby w kolejnym filmie byl Riddler.

Tez mnie to dziwi, Crane .
Znamy wielu bardziej pasjonujących szale?ców niz Nigma, a po BF bohater jest bardziej niz skompromitowany.

Z tym czy jest skompromitowany to wedlug mnie mozna polenizowac, ale dla pewnej cześci fanów zapewne to jest powodem dlaczego znowu chcieliby zobaczyc tą postac . A ten fan-art pojawil sie juz jakiś czas temu i mi przypadl do gustu .

(kotka powraca do nas zdecydowanie za czesto, a po ostatnim wystepie miala prawo sie przejeśc)

Nigdy za wiele Kociaka .

Dla mnie jedyny powód jaki istnieje, dlaczego mozna by sobie ich podarowac... to wlaśnie fakt, ze oni juz mieli swoje 5 minut. Jednak jest to malutki powód, który mozna walnąc kolo pieca . Co do tego, ze Pingwin i Kotka nie bardzo pasują do świata Nolana... Dla mnie jest to zaden powód!! Czemu nie pasują?? A wiem, bo Nolan stawia na realizm . Ludzie skoro udalo mu sie dobrze wprowadzic takie postacie jak Strach na Wróble i Joker to i tutaj pewnie coś ciekawego wymyśli.