Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

TM-Semic pamięci żałosny rapsod

Zaczęty przez Łubudu, 22 Luty 2010, 20:20:38

Łubudu

Wzięło mnie na wspominki. Będąc w czasie wolnym w domu rodzinnym przeczytałem sobie od deski do deski moją dumną kolekcję komiksów (nie tylko batmańskich) sygnowanych logiem TM-Semic. Dla wielu z nas od tego zaczęło się to całe zamieszanie z facetem z majtkami na wierzchu (swoją drogą zawsze zastanawiałem się czy Batman nosi drugie slipy pod rajtuzami?) Mimo wzruszenia postanowiłem wziąć się za rzeczową krytykę i podzielić się z wami wnioskami. Papier do dupy dosłownie i w przenośni ale to każdy wie :D W numerach z pierwszej połowy lat 90-tych widać jaki miało to destrukcyjny wpływ na kolorystykę. Ale mniejsza o pierdoły. Dobór prezentowanych historii według mnie był rozsądnym kompromisem między popularnymi historyjkami które pomogły wydawnictwu utrzymać się na rynku w okresie raczkującego kapitalizmu a ambitniejszymi historiami przemycanymi co i rusz. Według mnie błędem było wydawanie "Knightfallu" i wszystkich historii z nim związanych. Mimo iż był to event całkiem fajny, to wydanie go zajęło ponad 3 lata! Grono wiernych czytelników nigdy nie było tak duże, aby narażać się na to że niedzielni czytelnicy komiksów (wśród nich rzesza rodziców kupujących komiks dla dzieciaka) przestaną kupować miesięcznik nawet od czasu do czasu, bo po prostu nie mieli pojęcia o co tam chodzi :P Takim samym gwoździem do trumny Spider-mana była nieszczęsna afera z klonami. TM-Semic porwało się na zbyt dużą rzecz starając się wpaść w regularny tryb wydawania (co prawda z poślizgiem) kolejnych numerów na tak świeżym rynku. Wybiórcze i fajne numery z 98 roku już nie mogły uratować sytuacji (zresztą wydaje mi się że redaktorzy już w początku tego roku wiedzieli że koniec jest bliski, więc zagrali po swojemu i wydawali sporo dobrych rzeczy z "Legends of the Dark Knight). Największym chyba plusem TM-Semiców było chyba to że będąc jeszcze młody, żyłem w przekonaniu, że co miesiąc w kiosku będą czekały świeżutkie komiksy. A jednak tak dobrze nie ma. Fajnie jednak że dali nam te niecałą dekadę z regularnymi dostawami mięcha:) Dziś raczej mało kto poważyłby się na coś takiego, mimo zupełnie innej sytuacji w kraju, gdzie wychodzi dużo dobrych komiksów i powoli przestają być one uznawane jedynie za rozrywkę dla tych co uczą się na nich czytać. A co Wy powiecie w tym temacie braci z BatCave? Jakie macie wspomnienia z TM-Semic? Co wspominacie dobrze, a co gorzej? Chcielibyście powrotu regularnego Gacka po polsku choćby na srajtaśmie? A może macie jakiś koncept na regularne serie w Polsce które nie upadłyby jak Dobry Komiks po kilku miesiącach? (to już trąci political-fiction, ale co tam hehe)
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!

m2reily

TM-Semic, mam same dobre wspomnienia. Nie mam zbyt wiele numer, niektóre gdzieś mi  przepadły, a inne szlak trafił dosłownie. Jednak to co mi zostało hołubię i czytam. Najpełniej z tej dekady pamiętam jednak wczesne Batmany, tak w ogóle to pierwszą gołą babę  widziałem właśnie w komiksie, nie w pisemkach czy gdzieś tam. Jeśli chodzi o serie regularne dziś to czarno to widzę. Jedyne ok komiksy jakie widuje w kioskach to Star Wars, natomiast reszta to Spider Man Magazyn z niespodzianką w postaci kawałka plastiku. Jeśli więc szukać ambitniejszych tytułów, nie uwłaczających bohaterom to trzeba po specjalnych sklepach, których jest mało i wszystkie mają głównie mangę, albo online.                             
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Roy_v_beck

Mam kilka fajniejszych co TM-Semiców, cho? do tej pory i tak zosta?y mi g?ównie wydania specjalne, takie jak "Batman/Lobo" czy "Judgement on Gotham", za m?ody jestem, ?eby pami?ta? czasy pierwszych Batmanów w Polsce, ale niew?tpliwie mój gust zosta? ukszta?towany przez TM-Semiki. St?d wci?? lubi? bardzo Granta i Breyfogle'a, no a Bisley jest jednym z moich ulubionych artystów, nawet jeden jego artbook mam na pó?ce.
A i ?eby by?o jasne, nigdy nie czyta?em innych semiców ni? Batman czy Punisher. Ju? wtedy wiedzia?em czego chc? i do dzisiaj si? to nie zmieni?o. Przysi?gam sobie, ?e kiedy? zapoznam si? z ca?ym Spawnem, ale najpierw to musz? zdoby? te komiksy, a z tym ci??ko. Szkoda, ?e pó?niej Batman ze Supermanem si? po??czy?. Takie kijowate historie by?y tam pokazywane g?ównie.
O Batmanie nie powstaj? dobre, krótkie opowie?ci, st?d wydawanie trade-paper-backów to dobry wybór, inna sprawa ?e jest ich tak ma?o. No i nigdy nie dostaniemy Long Halloween. Gdy b?d? ju? bogaty sam to wydam, ale to na przysz?o?? dopiero plany.
Ze Star Wars jest masa krótkich opowie?ci, ale shorty z Batmanem pojawiaj? si? co najwy?ej w specjalach albo jak ostatnio 80-page gigantach i s? conajmniej ma?o atrakcyjne w porównaniu do historii z regularnych serii.

Móg?by Gaiman troch? Batmana popisa?, albo chocia? wst?py do ró?nych zbiorków ponapisywa?, Egmont odrazu by si? rzuci? na taki stuff.

Łubudu

O z pewnością. Na "What happened to the Caped Crusader?" rzucili się od razu. Narzekał nie będę, bo to według mnie jedna z fajniejszych historii powstałych ostatnimi czasy, ale już sobie wyobrażam twardą okładkę, powiew "ekskluzywności" i równie ekskluzywną cenę.
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!

m2reily

No nie przesadzaj z tą ceną:-) chciałbym nie przepłacać za komiksy i tak są już drogie, że hej.     
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

(A)nonim

Jedynie chcia?bym ?eby wydawano trade'y z g?ow?, z wydawaniem All Stara mogli si? wstrzyma? do wznowienia wydawania oryginalnej serii, bo po co wydawa? po?ow? historii, która by? mo?e nigdy nie zostanie zako?czona? Z "Batman & Syn" z tego co wiem te? si? nie popisali.
Oczywi?cie cieszy?bym si? jakby rocznie by?y wydawane jeden, czy dwa trade'y wi?cej, ale patrz?c na stosunek Egmontu do Batmana i przewiduj?c s?ab? sprzeda? nadzieje s? zb?dne.

A Gaiman ze swoim talentem móg? si? lepiej postara? (chocia? komiks oczywi?cie z?y nie jest).
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Łubudu

Prawda, Batman i syn by? wyrwany z kontekstu i przez to lekko niezrozumia?y dla zwyk?ych czytelników. Co do trade'ów masz ?wi?t? racj?, tyle ?e Egmont celuje (i nie ma si? co dziwi?) w one-shoty i elseworldy. Reszta wyrwana z kontinuum sporo traci, szczególnie u niewtajemniczonych. Fajnie by?oby mie? takie No man's land tyle ?e, pewnie oprócz takich jak my, niewiele osób by to kupi?o. Du?o bardziej sensowne by?oby wydanie czego? takiego jak "The Long Halloween". Sam by?bym sk?onny wy?o?y? na to ci??kie pieni?dze.
Posted on: 23 Luty  2010, 14:34:55

 A wracaj?c do TM-Semiców, zebra?o si? jeszcze komu? na wspominanie starych dobrych czasów?
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!

Leon Kennedy

Wspomnienia oczywi?cie tylko i wy?acznie pozytywne, bo mo?e TM-Semic nie serwowa? nam regularnie samych dobrych pozycji z Gackiem, to jednak miec pewno??, ?e co miesi?c trafi on do kiosków i ca?o?? ma r?ce i nogi, to co? pi?knego. A za takie numery jak Zabójczy ?art, Mroczny Rycerz Mrocznego Miasta, trylogi? upadku Rycerza ( mimo, ?e zaje?o im to szmat czasu), Batman vs Predator i wiele innyc tytu?ów b?d? ich szanowa? po wieki. Co do Gacka jako miesi?cznik... No ludzie przesta?my fantazjowa? , bo do tego pewnie pr?dko, a mo?e i nawet nigdy nie dojdzie :'( .

Cytatswoj? drog? zawsze zastanawia?em si? czy Batman nosi drugie slipy pod rajtuzami?)

Nie ;)

CytatJedynie chcia?bym ?eby wydawano trade'y z g?ow?, z wydawaniem All Stara mogli si? wstrzyma? do wznowienia wydawania oryginalnej serii, bo po co wydawa? po?ow? historii, która by? mo?e nigdy nie zostanie zako?czona?

Nic doda? nic uj??. Swoj? drog?, co to za polityka??

CytatPrawda, Batman i syn by? wyrwany z kontekstu i przez to lekko niezrozumia?y dla zwyk?ych czytelników.

No tak, ale z drugiej strony nie chc? aby wydawali komiksy patrz?? przez pryzmat wi?kszo?ci, bo z wiedz? zwyk?ych czytelnkiów o Gacku róznie bywa...

m2reily

Cytatco to za polityka??

Polityka olewania tego co się sprzedaje, wyrzuca się co na rynek bez głębszej znajomości tematu. No bo, komiks to tylko kolorowe pisemko dla amatorów pisma obrazkowego. Takie nastawienie widać było nawet w Tm- Semic gdzie zdarzało się tłumaczom mylić postacie, imiona itd. Widać tendencja została, również dlatego nie zobaczymy pewnie wydawanych regularnie numerów jakiegokolwiek komiksu.         
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Łubudu

Cytat: Leon Kennedy w 23 Luty  2010, 18:49:21
Co do Gacka jako miesi?cznik... No ludzie przesta?my fantazjowa? , bo do tego pewnie pr?dko, a mo?e i nawet nigdy nie dojdzie :'( .
Jestem optymist?. Jak b?d? pod pi??dziesi?tk? to mo?e b?d? mia? ?wie?utkie Detective Comics po polsku :)
Cytat: Leon Kennedy w 23 Luty  2010, 18:49:21

No tak, ale z drugiej strony nie chc? aby wydawali komiksy patrz?? przez pryzmat wi?kszo?ci, bo z wiedz? zwyk?ych czytelnkiów o Gacku róznie bywa...


Ale nas chyba jednak a? tak wielu nie ma, ?eby tylko dla nas wydawa? komiks :(  Dlatego Panowie i Panie, praca organiczna prawda, praca u podstaw nas czeka aby zarazi? bakcylem m?odzie?. A? w ko?cu b?dziemy liczyli si? na tyle aby wydawa? to co my chcemy. A potem wejdziemy do sejmu i przejmiemy w?adz? w tym kraju buahahahahahaha!!!
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!

m2reily

Powodzenia w dziele oświecania narodu chłopie, byli już przed tobą tacy co próbowali:-)
Niestety chyba nic z tego nie będzie z przyczyn, o których pisałem powyżej.   
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Leon Kennedy

CytatAle nas chyba jednak a? tak wielu nie ma, ?eby tylko dla nas wydawa? komiks

Powinienem dodac po patrz?c "tylko" do swojego poprzedniego posta. A nam fanom przecie? co? si? nale?y , a tym czym? jest komiks przynajmniej jeden na dwa lata ( shit :'( ) skierowany bezpo?rednio do fanów Gacka, a nie dla ogo?u ;). Co do edukowania, jestem za, ale z drugiej strony to do?? ja?owa robota, ale je?li uda si? chod? jednego o?wiecic, to warto by?o si? m?czy?  ;D

m2reily

W sumie to nie powinniśmy narzekać, komiksy wszelakiej maści dostępne są w różnych internetowych "sklepach", dodatkowo są miejsca gdzie można kupić oryginalne albumy. Jednak byłoby miło gdyby polskie wydawnictwa z większym szacunkiem traktowały fanów nie tylko Batmana.   
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Anarky

Łubudu

Nie do końca się z tobą zgodzę, "Knightfall" to świetna historia i naprawdę ciesze się że  TM-Semic przedstawił nam tak interesującą historie i to w całości. Gorzej niestety było z Knightquest: The Crusade i Knightquest: The Search , gdyż nie wszystkie historie zostały przedstawione tudzież wydane. Podobne zdanie mam też jeśli chodzi o Spider-Man: The Clone Saga‎, reasumując TM-Semic miał uważam plany ambitne. Po części je zrealizował, po części nie. Bo trochę ich to chyba przerosło, nie mniej i tak jestem temu nieistniejącemu już wydawnictwu wdzięczny. Między innymi za to że komiksy wydawane niegdyś były dla mnie nie jako punktem zaczepienia jeśli chodzi o ilustrowane przygody Batmana. Niektórzy dzięki TM-Semic przekonali się z czym to się je i jak to smakuje że tak powiem.





Ja wam pokażę!

Łubudu

He, ja wiem że Knightfall to fajna historia, tyle że skierowana do wiernych fanów którzy śledzą uważnie każdy numer. A rynek w Polsce był wtedy zbyt młody i niedojrzały żeby takie grono było na tyle duże aby utrzymać komiks przy życiu. Dlatego będę obstawał przy poglądzie, iż marketingowo, powtarzam marketingowo wydawanie eventu było błędem ś.p. TM-Semic.
To złodziej! I pijak! Bo każdy pijak to złodziej!