Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Brave and the Bold (2026)

Zaczęty przez Juby, 31 Styczeń 2023, 20:15:02

Juby


https://twitter.com/DiscussingFilm/status/1620472758114357255?cxt=HHwWjsDUuenYif0sAAAA

Cytat: THRThe Brave and the Bold: "This is the introduction of the DCU Batman," said Gunn. "Of Bruce Wayne and also introduces our favorite Robin, Damian Wayne, who is a little son of a bitch." The movie will take inspiration from the now-classic Batman run written by Grant Morrison that introduced Batman to a son he never knew existed: a murderous tween raised by assassins. "It's a very strange father-and-son story."

Nowy film i nowy Batman w "DCU" będzie oparty na historii Granta Morrisona. W roli Mrocznego Rycerza nie powróci Ben Affleck, ani Michael Keaton, jako Bruce Wayne wystąpi nowy aktor, a Cudownym chłopcem zostanie Damian Wayne - syn Bruce'a i Talii Al Ghul. Być może pojawią się też inni członkowie bat-rodziny.

O ile Matt Reeves nie szykuje Robina w sequelu The Batman (na co liczę), będzie to kinowy powrót Dynamic Duo po blisko trzech dekadach od czasu Batmana i Robina Joela Schumachera (planowana data premiery nie wcześniej niż w 2026). Czekałem na taki film i choć Damian nie jest moim ulubionym Robinem, to w sumie nie dziwi mnie ten wybór ze strony studia. Gorzej z tym, że Gunn zamierza robić nowego - czwartego w ostatnich 20 latach - aktorskiego Batmana, mając do dyspozycji co najmniej dwie inne opcje. Czekam na konkrety (reżyser, obsada, wybór czarnego charakteru), póki co pozostaję sceptycznie nastawiony.

Leon Kennedy

#1
Kogo jak kogo, ale pomysły Granta chętnie zobaczę na dużym ekranie 🤠 Powrót Robina po wielu latach przyjmuje z otwartymi ramionami. Zawsze lubiłem Drozda, chodź preferuje Dicka, to dzięki temu dostaniemy zapewne Nightwinga, a Gacek będzie już oczywiście zaprawiony w bojach. Czas na bat-rodzinkę i mogę rzecz tylko nareszcie!!! Teraz pozostaje czekać na kolejne informacje i wybory castingowe. Kolejna interpretacja Batmana, co za tym idzie kolejny aktor grający tą ikoniczną postać kompletnie mi nie przeszkadza 😉, a była również zdecydowanie do przewidzenia. Wychodzi na to, że będziemy mieli chyba dwóch oficjalnych Batmanów Pattinsona ( elsworld ) i tego nowego. Ciekawe co będzie z Keatonem po Flashu...

Juby

Podobno James Gunn potwierdził, że reżyserem filmu ma zostać... Ben Affleck :o

Ostatni film Bena był cienki jak siki węża, ale wtedy Ben powinien był być na odwyku, a nie kręcić dużą produkcję w Hollywood, więc można go z tej wpadki wytłumaczyć. Jego wcześniejsze dokonania jako reżysera były bardzo dobre, byłaby to też dla niego szansa, z której zrezygnował w 2018, więc w sumie ciekawy wybór.

Cytat: Leon KennedyCiekawe co będzie z Keatonem po Flashu...
Chyba już nie ulega wątpliwości co. W tym roku kończy 72 lata i nie ma go w planach Gunna/Safrana.

LelekPL

Nie potwierdził:
CytatWhile they floated Ben Affleck's name again as a director in the DCU, they didn't name him for a project.
https://deadline.com/2023/01/dc-movie-tv-plan-james-gunn-peter-safran-batman-swamp-thing-green-lantern-1235244926/

Q

Pomysł wyjściowy na wprowadzenie Robina jest dobry. Nie będzie to chłopak z ulicy, który pod okiem Bruce zaczyna walczyć z przestępczością, ale szkolny od małego morderca. Pozwoli to pokazać Bruce w nowej roli, ojca. Jest to na tyle różne od dotychczasowych bat-filmów, że widzom nie powinno się mieszać kto jest Batmanem.

Czekam na więcej szczegółów.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Mr.G

Może i rzeczywiście jest to świeży kierunek dla Batmana? Kino mniej stereotypowo-superbohaterskie, a bardziej... bo ja wiem... Balboa-Creedowe? Z postacią Damiana nigdy nie miałem okazji się lepiej zapoznać, nie mam co do niego szczególnego zdania - ot kolejny Robin kręcący się przy Batmanie. Wiem tylko, że gdy sam w jakiejś tam wersji przyszłości staje się Batmanem, to ma mój ulubiony kostium.
Niemniej jednak perspektywa Wayne'a juniora może być fajnym punktem wyjścia do filmu. Podobnie jak widz, Damian odkryje nowe miasto, pozna od zera Batmana, jego świat, dziedzictwo i bat-rodzinkę, co do której wierzę, że przy tym projekcie będzie już całkiem rozbudowana. I podobnie jak widz, Damian może podchodzić do tego wszystkiego niechętnie, bo to dużo nowego na raz i może nie do końca tak, jak oczekiwał, ale jest szansa, że z czasem - jeśli dobrze go po tym świecie poprowadzą - dostrzeże, że: "hej, to nawet nie jest złe!". Życzę mu tego. I widzowi też.

Juby

Jeśli film ma się opierać na Batman i syn Granta Morrisona / Andy'ego Kuberta to byłoby nieźle (Talia, Man-Baty, Batman próbujący nauczyć Damiana zasad moralnych). Obawiam się jednak jednego, po czym mogę całkowicie skreślić ten projekt. Podejrzewam, że Warner rozważa któregoś z poniższych kandydatów na łotra w filmie:




newtime

Jeśli film ma opowiadać o relacji ojca z synem, to joker tak średnio  pasuje, bardziej celował bym w ligę cieni, talia itp. Poza tym jokera będą chcieli zostawic na Pattinsoa więc raczej go nie będą tutaj pakować

Leon Kennedy

Myślę, że raczej możemy być spokojni i Jokera w tym filmie nie zobaczymy. Może być przecież w kontynuacji The Batman, jak i powstaje jego kolejny solowy film. Warner bez przesady będącej kolejną przesadą... Jest tyle postaci, które można wykorzystać!

CytatChyba już nie ulega wątpliwości co. W tym roku kończy 72 lata i nie ma go w planach Gunna/Safrana.

Pewnie tak, chodź nadzieja na jego kolejne występy umiera ostatnia...

Funky

Kolejny Batman i to jeszcze z Robinem ::) Jedyne co będzie mnie interesować w tym projekcie to muzyka (temat Batmana) i resztę sobie daruję. Za dużo jest Batmana (jak i Jokera) i cały ten komiskowo-superbohaterski świat już zaczyna mnie męczyć. ReevesPattinson-Affleck-Keaton i kolejny w 2026 roku, ja mam dość.

newtime

Dlatego tylko ten Robin sprawia że czekam na film, bo sam batman jak wyżej było wspominiane zaczyna mi się podobnie jak Joker już przejadać, szczególnie batman samotny na gargulcu. Ale jeśli ktoś w końcu dam nam zupełnie inne spojrzenie że na tą postać czyli kogoś kto musi zostać ojcem chociaż kompletnie się do do tego nie nadaje, kogoś kto ma  dosc problemów psychicznych a teraz dostał dziecko do wychowania prosto z szkoły  do mordowania ludzi, to jest jak njabardziej za  ;D

Funky

Mi nie pasuje Batman (przesyt) jak i Robin którego kompletnie nie czuję i jest mi obojętny jak reszta Bat-rodziny (nie licząc Alfreda)

newtime

Cytat: Funky w 01 Luty  2023, 20:25:24Mi nie pasuje Batman (przesyt) jak i Robin którego kompletnie nie czuję i jest mi obojętny jak reszta Bat-rodziny (nie licząc Alfreda)

Być może właśnie ten film to zmieni i sprawi ze te postacie staną się dla nas ważne, dlatego im mniej znanych postaci które mają nie wielu fanów Gunn będzie chciał wypromować i sprawić ze ich pokochamy jak to zrobił ze strażnikami tym lepiej, dlatego cieszę się ze film dostanie Swamp Thing , taki blue beetle czy właśnie tak ważna postać jak Robin dla batmana którego trzymają w szafie od 1997

Leon Kennedy

Ja tam zawsze czekałem na ten ruch z rodzinką Batmana. Robin, Nightwing, Batgirl, Red Hood i wiele więcej. Ten film daje wiele możliwości na pójście w stronę w którą Gacek na dużym ekranie nigdy nawet nie ruszył. Czyli mamy szansę na coś zdecydowanie nowego w jego świecie. Do tego sam Gacek raczej nigdy mi się nie przeje 🐸 Zresztą wszystko wskazuję, że będziemy mieli ich dwóch. Keaton i Affleck w najbliższych produkcjach się z nami pożegnają. Ewentualnie Michael gdzieś dalej zostanie jeszcze wykorzystany w multiversum. Zobaczymy.

Juby

Ja przesytu samym Batmanem chyba nigdy nie będę odczuwał, ale całkowicie potrafię zrozumieć takie podejście innych. Niby Iron Mana, Kapitana Ameryki i Thora też mieliśmy w blisko 10 filmach na przestrzeni 10 lat, ale tam grali ich ci sami aktorzy w tym samym filmowym świecie, odgrywając większe, mniejsze, lub tylko gościnne role. To samo z Bondem, nigdy nie przeszkadzało mi gdy wychodził nowy film co niespełna 2 lata, bo OO7 zmieniał się rzadko (sześciu aktorów na przestrzeni 60 lat), jeden aktor występował w wielu filmach tej samej serii (z jednym wyjątkiem). Tymczasem aktorskiego Batmana będziemy mieli już siódmego(!) na przestrzeni 14 filmów/ niespełna 40 lat, w tym większość w XXI wieku i to w kilku seriach, obecnie w dwóch równolegle wypuszczanych i ze sobą niezwiązanych. Jest takie powiedzenie: co za dużo, to i świnia nie zje.