Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Nasze Elseworldowe pomysły

Zaczęty przez BD96, 09 Sierpień 2010, 21:09:07

RafBat

 Dzięki. Miała z niej wyjść "niegrzeczna dziewczyna", miała ona mieć w sobie nawet coś z punkówy, ale darowałem sobie robienie jej fryzu "na małpkę". "Średnio" z takimi włosami się prezentowała. Aha... popracuje nad krągłościami babeczek (sam to zauważyłem Kelen, że "wieszaki" mi ostatnio wychodzą...heh) w następnym moim projekcie.

(A)nonim

Heh a właśnie miałem skojarzenie ze skinheadką. Ale dobrze że małpkę sobie darowałeś bo irokez jest uniwersalniejszy. 
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

No mi się ona wydaje bardziej sucha niż chuda i jedynie piersi na silikonach jakoś odstają od klatki piersiowej, ale ogólnie może być, jak na laskę wychowaną w pierdlu ;D No i fryzura jest strzałem w 10. Btw, po zażyciu venomu by wyglądała tak?:
Spoiler
[Zamknij]

Nie no...Sam seks.

Cieszę się, że kanonicznie Bane to facet.

RafBat

 Mel... ::), przemilczę tą fotkę. A co do silikonów, to "mogę To wyjaśnić" :D. W mojej wersji "początków Zguby", lekarze z więzienia w Pena Duro pracowaliby nie tylko nad przystosowaniem jej do przyjmowania Venomu... poprawiliby (lub spiep#@%#, kwestia gustu) przy okazji jej co nieco. ;) A co do skinheadki to, pewnie chodzi o te białe sznurówki... sorry, ale czarne byłyby słabo widoczne (do czerwonych też można mieć jakieś "ale").

(A)nonim

Nie no ogólnie bojówki, wysokie glany, z małpką byłby komplet. I git! ;D
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

RafBat

#50
CytatNie no ogólnie bojówki, wysokie glany, z małpką byłby komplet. I git! Duży uśmiech
Coś w tym rzeczywiście jest... Ale zostawmy na chwile "Banice" i skupmy się na jej pierwowzorze. Sam Bane wyglądał na typa, który się "urwał" z walk Klanu (oglądałem ostatnio "Komorę" ;) ). W sumie "zgadza się wiele"... gość traktujący świat jako więzienie, sam Bane zresztą o tym powiedział, że "będzie nim rządził lub umrze". Do tego autorytatywny typ charakteru, plus jego "kult ciała", no i chęć stania się "nadczłowiekiem".

BD96

RafBat, skoro zaszed?e? a? tak daleko to mo?esz popracujesz nad m?sk? wersj? Harley Quinn... ;). Zawsze sobie wyobra?a?em kobiec? wersj? Bane'a, a gdyby to taka Bane z?ama?a Batmana w Knightfall by?oby to zapewne "podwójne" z?amanie... heh. No imi?... Zgóba/Bane ?wietnie pasuje do kobiety... <Deuce zaczyna w?ciek?y faszerowa? si? venomem>.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

RafBat

 "M?ska wersja Harley Quinn"? ...oj, w d... wam si? poprzewraca?o. ;) Ale ok, pozosta?my na chwil? w ?wiecie hmm... fantazji? Twoim zdaniem ten typek powinien mie? na sobie te? t? czapk? b?azna (nie mówi?c o kostiumie Arlekina)? Ha, w?a?nie przysz?o mi do g?owy, ?e nowym villains'em Batmana móg?by by?... Sta?czyk! To dopiero by?aby niez?a faza, go?ciu "wkr?caj?cy" Gacka w dziwne sytuacje, tylko po to ?eby ..."upomnie? Go, czy te? da? Mu po prostu do my?lenia." ;)

Mel

Hahah, Rafbat, chyba ju? wiesz, jakby móg? wygl?da? Joker a'la Harley Quinn w moim wykonaniu i te? bez u?ycia czapek b?azna, obcis?ych strojów. Po prostu jest taka mo?liwo?? przemienienia Jokera w "Arlekina" Nienawi?ci nadal wykorzystuj?c jego klasyczny fason...Plus drobne dodatki ;D

A Sta?czyk by?by ok...Taki typowy Silver Age Villain (obok Cz?owieka Gumki do Mazania) ;P

RafBat

 Wiem Mel :), swoją drogą bardzo ciekawa wizja, nie widzę powodu żebyś się ją nie podzieliła z całym BC. ;)
CytatStańczyk byłby ok...Taki typowy Silver Age Villain (obok Człowieka Gumki do Mazania) ;P
Heh, ale Eraser tak szybko by sobie ze Stańczykiem nie poradził, potrzebny byłby Człowiek-Terpentyna. ;D

Mel

CytatWiem Mel Uśmiech, swoją drogą bardzo ciekawa wizja, nie widzę powodu żebyś się ją nie podzieliła z całym BC.  ;)
Wiesz, u nie każdego kompromitacja musi być fetyszem ;D Ale ok, podeśle kiedyś.

RafBat

CytatWiesz, u nie każdego kompromitacja musi być fetyszem  ;D
A Mel jak zwykle swoje. OK, daj tu ten rysunek... najwyżej "pośmiejemy się razem." ;)

RafBat

 Obecnie bawi? si? w ró?ne przeróbki "Zabójczego ?artu" (kto wie, mo?e podziel? si? z Wami efektami tej zabawy, o ile efekty nie b?d? ur?gaj?ce ;) ) i zauwa?y?em dotychczas (chyba) nie wykorzystan? mo?liwo?? skorzystania przez scenarzystów z pewnego niedopowiedzenia pozostawionego przez Alana Moore'a. Chodzi o to, ?e jak wiadomo Jeannie, ?ona Jokera by?a w ci??y. Fakt, zgin??a pora?ona pr?dem, co z?o?y?o si? na "jeden z?y dzie? Jokera". Jednak nigdy g?o?no nie zosta?o zaznaczone to, ?e jej dziecko tak?e nie prze?y?o tego wypadku (znane s? w ko?cu przypadki, ?e np kobieta ginie w wypadku samochodowym a nienarodzone jeszcze dziecko mimo to udaje si? uratowa? za pomoc? cesarskiego ci?cia... oczywi?cie pr?d to jednak co innego ni? kraksa samochodowa, ale w ko?cu to komiks, wi?c lekko mo?na dopasowa? pewne fakty). Od razu zaznacz?, ?e nie mam na my?li tego ?eby powsta? komiks polegaj?cy na retrospekcji, czyli przedstawieniu tego co mog?o si? zdarzy? z Jeannie i jej dzieckiem. W mojej wizji komiks rozgrywa?by si? w tera?niejszo?ci. Pojawi?by si? w nim w?a?nie cz?owiek utrzymuj?cy, ?e jest nieznanym synem Jokera (nie mam na my?li Anarkyego-zosta?o to kiedy? lekko zasugerowane, ?e w?a?nie on mo?e by? synem Jokera). Ta posta? by?aby kompletnie nowa w uniwersum Batmana. Oczywi?cie ten osobnik by?by ?wirem (odziedziczy? to w genach po mr.J, albo raczej "przesun?? mu si? dekiel" po tym jak znalaz? dowody na to, ?e ma w rodzinie kogo? tak "fajnego" jak Ksi??? Zbrodni). W komiksie ten go?ciu za wszelk? cen? próbowa?by si? zmierzy? z "legend? swojego ojca", czyli przebi? go w ilo?ci i jako?ci zbrodni, które tamten pope?ni?. Przy okazji, dowody na to, ze jest on niezaprzeczalnie synem Jokera nie by?yby jednak mocne. Przez ca?y czas czytelnicy powinni nie mie? pewno?ci, ?e jest on tym za kogo si? podaje (podobnie jak to jest obecnie z Hurtem). Nie by?oby wi?c pewne, ?e jest na 100% synem Jokera, czy tylko go?ciem który co? sobie ubzdura?.
Ok, opisa?em tylko sam "fundament" pod (chyba ciekaw?) historie. Oczywi?cie nad scenariuszem trzeba by popracowa?, ?eby posiada? wkr?caj?cy klimat.

(A)nonim

Trochę naciągane, ale nie wypada źle w porównaniu do tego czym DC karmi nas na co dzień. ;)
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

RafBat

 Cała jakość komiksu zależałaby od przyzwoitego scenariusza, no i dobrych dialogów (u mnie z tymi elementami jest dosyć kiepawo). Jednak sądzę, że młodsza wersja Jokera ucieszyłaby wiele osób (...prawda Mel?).
CytatTrochę naciągane, ale nie wypada źle w porównaniu do tego czym DC karmi nas na co dzień.  ;)
Hehe, ciesz się, że nie przedstawiłem swoich koncepcji na "erotyczną wersje TKJ", albo na taki TKJ, gdzie następuje totalna zamiana ról, a głównym pozytywnym bohaterem komiksu jest pewien długowłosy naćpany Angol. ;D