Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Kontynuacje TDK- jakie powinny wedlug was byc??

Zaczęty przez Leon Kennedy, 27 Styczeń 2008, 15:51:34

Mel

Najlepiej jakby sobie już dali spokój z seriami i zajęli się oneshotami, bo każdy się charakteryzuje osobnym klimatem i stylem. Tyle.

vincent

Byłoby najlepiej, ale na takie coś raczej nie ma co liczyć. Jasne jest, że jak się film sprzeda dobrze, to kręci się sequel, żeby podwoić zysk. Dodatkowo opłaca się to z tego względu, że po udanej premierze pierwszego filmu, obraz zyskuje sobie fanów i uznanie, a co za tym idzie - ludzie chętniej idą do kina na kontynuację.
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Altair

Właśnie,ciekawi mnie jak 3 część się sprzeda po oscarze Heatha i ogólnej fascynacji wokół TDK.

PS.Zobaczycie,że będą wskrzeszać Jokera,w końcu to on tak naprawdę sprzedał ten film.

Leon Kennedy

Wskrzeszac go nie musza, bo on ciagle jest wsród nas :D

Altair

No fakt :D Ale chodzi mi o to,że będą wskrzeszać interpretację Ledgera. :D

m2reily

Najlepiej by było, gdyby w trzeciej części Joker pojawiał się jedynie w wypowiedziach innych bohaterów, ale nie był pokazywany, może tylko jakąś krótką migawkę w Arkham, żeby wiadomo było, że tam jest i zawsze może wrócić.         
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Mr.G

Joker wystarczająco spisał się w TDK, owszem, to kluczowa postać, ale jest też wiele, wiele innych, często niedocenionych w filmach postaci. Jeżeli już pokazać Jokera to widziałbym go tylko w epilogu kolejnego filmu:
Przeminął już cały film, rewelacyjna fabuła, nowi wrogowie, z którymi Batman się rozprawił, a potem ktoś gada końcowo-podsumowujący tekścik w stylu: "Gotham stało się miejscem bezpieczniejszym, lepszym (...), ale Batman wciąż będzie czuwał, bo zagrożenie może wrócić...", a w czasie tego tekstu różne ujęcia, w tym przy ostatnich słowach ukazana ciemna cela Jokera, w której ten siedzi niecierpliwie, twarz ma skąpaną w ciemności i tylko uśmiecha się szyderczo po czym koniec trzeciej i ostatniej części tej wersji Batmana.

kelen

Mnie ciekawi tylko co Nolan planowal w trzecim filmie dac tak na prawde. Nie raz mowiono, ze Heath mial powrocic na 100% w kolejnym filmie jako jeden z glowniejszych villianow

m2reily

Sporo się też kiedyś mówiło o Harley, twoje przypuszczenia mają podstawę, jednak pomimo, że Joker jest największym wrogiem Batmana, to już za dużo go było i czas na powiew świeżego powietrza, żeby cała seria nie ukisiła się we własnym sosie.       
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Dezerter

Pisałem o tym wielokrotnie i powtórzę jeszcze raz. Głupotą byłoby całkowite pominięcie wątku Jokera w 3 filmie jesli chcieliby zachować więź między wszystkimi częściami trylogii. No bo jak wytłumaczyć jego zniknięcie? Co by nie chcieli stworzyć, to i tak odbije się negatywnie na całej serii, dlatego Joker musi się pojawić. Jest tylu dobrych mało znanych aktorów którzy godnie mogliby zastąpić Ledgera. Premiera dopiero za 3 lata więc mają jeszcze sporo czasu na podjęcie decyzji.

vincent

CytatGłupotą byłoby całkowite pominięcie wątku Jokera w 3 filmie jesli chcieliby zachować więź między wszystkimi częściami trylogii. No bo jak wytłumaczyć jego zniknięcie?

Tak wytłumaczyć, że siedzi w Arkham. Pomogłem?
Moje opowiadania o Batmanie:

ADRENALINA

Z JASKINI NIETOPERZA

Dezerter

Cytat: vincent w 26 Wrzesień  2009, 17:27:04
Tak wytłumaczyć, że siedzi w Arkham. Pomogłem?
Nie pomogłeś. Takie rozwiązanie mnie nie satysfakcjonuje. Pierwotna wersja trzeciej części podana w okolicach 2005r przez scenarzystów nowych serii najbardziej mi odpowiada. Chodzi mianowicie o proces Jokera jaki miał się odbyć. Sama koncepcja jest już pewnie nieaktualna, ale śmierć Ledgera nie powinna mieć wpływu na fabułę kontynuacji. Nie ma ludzi niezastąpionych(z całym szacunkiem do kreacji Ledgera)

m2reily

Ok, ale Joker samą swoją obecnością znowu skradłby cały film dla siebie.   
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/

Dezerter

Cytat: m2reily w 26 Wrzesień  2009, 19:27:24
Ok, ale Joker samą swoją obecnością znowu skradłby cały film dla siebie.   
Niekoniecznie. Wszystko zależy od intencji scenarzystów. Główny wątek dotyczyłby powiedźmy Riddlera, a Joker miałby znacznie mniej scen, aby ponownie nie zdominować filmu. Pod koniec wszystko łączyłoby się w spójną całość, np. Joker dzięki Riddlerowi ucieka z konwoju do Arkham juz po procesie dając podwaliny na kolejny film o Batmanie dla nowego reżysera. Na razie są to tylko domysły wymyślone na poczekaniu, więc nie czepiajcie się niejasności.

m2reily

No nie wiem, ja bym na jeden film przynajmniej chciał odpocząć od Jokera, ale jakieś małe cameo mogliby mu dać, po to by o chronologię zadbać.
A przy okazji co sądzicie o ostatnich rewelacjach, jakoby Charlize Theron miała zagrać Catwoman?   
Zapraszam na opowieści ze świata Nowej Warszawy
http://legendynowejwarszawy.pl/