Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Wiadomości - LelekPL

#76
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
02 Wrzesień 2023, 20:01:19
Cytat: Leon Kennedy w 02 Wrzesień  2023, 13:22:07Do kina raczej się nie wybiorę
Nikt w to nie wątpił w Twoim wypadku skoro film nie zaczyna się od loga DC i nikt nie biega w pelerynie :P
#77
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
01 Wrzesień 2023, 18:34:39
+ Bez litości 3 - Dad movie of the year
#78
Inne filmy i seriale / Ostatnio ogladalem...
30 Sierpień 2023, 19:22:50
Z filmów które widziałem ostatnio mogę polecić (oczywiście poza Barbie i Oppenheimerem, które nadal można zobaczyć w kinie, a właściwie to trzeba) jeszcze "Poprzednie życie". Naprawdę dojrzały, emocjonalny film o miłości, tęsknocie i emigracji. Jeśli ktoś żył kiedyś przez dłuższy czas za granicą na pewno to zrozumie.

Za to pomimo świetnych recenzji odradzam Mów do mnie - najbardziej denerwująca główna bohaterka od dawna. Wychodziłem sfrustrowany po filmie.
#79
Kilka fajnych zwiastunów:
Ferrari

Napoleon

Killers of the Flower Moon

Poor Things

Maestro

Póki co wszystkie nadal zaplanowane na ten rok, ale ze strajkiem aktorów może być różnie. 3 pierwsze myślę, że tak czy siak wyjdą w tym roku, bo ich reżyserzy są sami na tyle gwiazdami, że podobnie jak Nolan z Oppenheimerem, mogą samodzielnie promować swoje filmy.
#80
No właśnie dzisiaj dokończyłem film na Maxie. Nie będę się długo pastwił... Był dokładnie tym czego się spodziewałem. Film według mnie totalnie udowodnił to co tu mówiłem od dawna, czyli że Batman Keatona jest nijaki jeśli nie jest osadzony w świecie Burtona. Nostalgia porn jest tutaj niesamowicie fatalne. Efekty są koszmarne. Batflek nadal ssie. Alfred Ironsa nadal nie ma komediowego timingu, itd. Co mnie zaskoczyło to to, że wątek Batmana był najmniej ciekawym ze wszystkich, a film działał kiedy skupiał się na tytułowym bohaterze. Pierwsza połowa była zabawna, całkiem znośna i to było chyba największą niespodzianką. Za pierwszą połowę, Batmana Keatona pokonującego Kryptończyka i koniec z batflekiem dam 5/10.

A propos zmian z Batmanem, to chyba wiemy czemu zrezygnowano z pomysłu powrotu Keatona jako głównego Batmana w nowym uniwersum:
https://www.filmweb.pl/news/James+Gunn+nienawidzi+Batmana+.+Fani+DC+w%C5%9Bciekli+po+krytyce+film%C3%B3w+Nolana+i+Burtona-151890
Spoiler
Bo oglądając film oczywistym jest, że logicznym ciągiem wydarzeń w tym filmie miało być pojawienie się Michaela jako nowego Batmana w tym uniwersum i Sashy jako nowego Supermana/girl. Cameo George'a było jedynym na którym się uśmiechnąłem, może dlatego, że nie był martwym CGI, ale nie miało za grosz sensu fabularnego.
[Zamknij]

Osobiście nie zgadzam się opinią Gunna na temat Batmanów Burtona, ale uważam, że i tak na dobre wyjdzie dać na reboot nowego Batmana, a nie 70-letniego aktora. Jednak z takimi opiniami jestem ciekaw na ile jego uniwersum będzie w stanie dać nam coś lepszego. Jeśli Batman Burtona ma wypaść słabo przy jego wizji, to stawia sobie poprzeczkę trochę za wysoko na starcie.
#81
Ogólnie o Batmanie / Figurki DC w Kinder Joy
08 Sierpień 2023, 20:52:48
Przy figurkach Harry Pottera można było wybrać dobre jajko na podstawie kodu napisanego na opakowaniu jajka. Może tym razem jest podobnie. Jak chcecie kupić radziłbym wygooglować ten temat.
#82
https://variety.com/2023/artisans/news/marvel-vfx-artists-unionize-1235690272/

Bardzo dobre wieści. Oni też powinni strajkować i to jak najszybciej.
#83
Bat-Filmy / DC Universe - wątek ogólny
03 Sierpień 2023, 17:02:26
Póki zmienili Batmana to mi to już jest obojętne co z resztą. Ja już wstępnie zadowolony jestem, ale nadal czekam na casting i zwiastun, żeby zobaczyć jaki mają pomysł na tego nowego Batmana. Także to kto będzie grał Wonder WOman czy Supermana jest dla mnie nieistotne.

Z perspektywy biznesowej to pewnie nie ma sensu, bo powinni jednak stworzyć coś nowego totalnie, ale to już ich problem, że przez brak konkretnych decyzji nie pozbędą się marudzenia szurów Snydera w sieci.
#84
Bat-Filmy / Animacje DC - Tomorrowverse
03 Sierpień 2023, 16:58:00
Cytat: 8azyliszek w 25 Lipiec  2023, 16:48:01Nie zakładam tematu o filmie "Justice League: Warworld" bo to nie ma sensu.
Racja. Ogołnie filmy animowane DC to w większości przeciętniaki. Zarówno te z poprzedniego uniwersum, jak i Tomorrowverse. Znajdzie się czasami perełka jak Gotham by Gaslight czy Under the Red Hood, ale Warworld do niego nie należy. Ogólnie pomysły były fajne - na jeden film, a nie mieszanie tego w jeden i to taki bez sensu. Western z Wonder Woman był najsłabszym pomysłem, ale już Dark Fantasy z Batmanem i Paranormal Noir z Supermanem to super pomysły. Niestety wykonanie mega słabe.
#85
Barbenheimer pozamiatał nie tylko finansowo, ale i jakościowo. Dla mnie dwa zdecydowanie najmocniejsze filmy tego roku póki co. Szkoda, że odbiło się to na Mission: Impossible, ale to tylko powinno uzmysłowić studiom, żeby nie bić się tak bardzo o te daty. Bo Mission: Impossible na pewno nie miałoby tak wielkiego spadku w drugi weekend, gdyby nie straciło praktycznie wszystkich premium ekranów na rzecz Barbie i Oppenheimera. Gdyby M:I wyszło w sierpniu pewnie byłoby znacznie większym sukcesem. A tak, nie dość że zarobił mało w weekend otwarcia to i marketing szeptany zdominowało teraz Barbie i Oppenheimer (i zasłużenie) i one będą dominowały teraz w sierpniu.
#86
Co tu się w ogóle działo? Zostajemy w temacie - posty w temacie Jubego wywalone. Jak macie do siebie jakieś zarzuty z innych for, miłosne problemy między sobą, załatwiajcie to na PW. Tutaj proszę rozmawiać o waszym ulubionym filmie, The Flash.
#87
Wczoraj sobie powtórzyłem z okazji rocznicy. Jak zwykle było warto.
#88
Na starcie jeszcze zaznaczę, że to co dalej piszę to jest i tak sprawa drugorzędna. NAJWIĘKSZY PROBLEM TO PRODUCENCI i to jak bardzo chcą się pozbyć czynnika ludzkiego w sztuce i jak bardzo to jest ohydne. Walka z nimi jest absolutnie konieczna i powinno się ich krytykować. Nie rozpisują się nad tym bardziej tylko dlatego, że jest to dla mnie tak bardzo oczywista sprawa, że nie mam co więcej dodać. Więc to co piszę dalej, proszę nie traktować jako mojej "obrony producentów" czy zrzucania całej winy na kogoś innego. To tylko obserwacja, którą też warto wziąć pod uwagę przy tym temacie, ale nie jest to najważniejszy problem. Ok, mając to za sobą:

Cytat: Juby w 16 Lipiec  2023, 12:37:35Nie zgodzę się tylko co do komentarza nt. Matta Damona. Wspiera strajk jak inni i oskarża, bo Iger zarabia ogromne pieniądze od samego przyjścia do Disenya, choć jeszcze nic nie zrobił za swojej drugiej kadencji i nie widać efektów jego działań.
Oskarżenia w stronę Igera* czy jakiegokolwiek innego prezesa w wypadku tych negocjacji są absolutnie zasłużone i konieczne. Ale z ust gwiazd brzmi to jak hipokryzja. I owszem, zasługują na większe pensje, ale nie aż o tyle. Nie mogą zarabiać 50% całego budżetu bo A. jest to finansowo niezrównoważone i B. czasy "gwiazd kina" już minęły. Ludzie nie chodzą do kina na Chrisa Hemswortha czy Roberta Downeya. Chodzą na Thora i Iron Mana. Wystarczy zobaczyć jak radziły sobie filmy z tymi aktorami w których nie grali tych ról. Przykład Matta Damona i Jason Borune'a też jest dyskusyjny, czy film "Jason Bourne" zarobił więcej od "Bourne Legacy" dlatego, że wrócił Matt Damon, czy dlatego, że wrócił Jason Bourne. Pewnie tutaj wpływ miało jedno i drugie, bo ta rola jest póki co synonimiczna z jednym aktorem, ale James Bond radzi sobie równie dobrze z różnymi aktorami. Tak czy siak, czasy kiedy na plakacie nazwisko Schwarzenegger było większe od tytułu filmu to przeszłość.

Z jednej strony trochę szkoda bo każdy aktor oferował coś nieco innego i błyszczał w innym gatunku, przez co było więcej różnorodności. Z drugiej taka sława i pieniądze też są absolutnie niemoralne, kiedy często ludzie są bardziej pod wrażeniem popisów bezimiennych techników i grafików, którzy nie potrafią się utrzymać. I owszem, isnieją jeszcze aktorzy, którzy są własną marką i robią coś czego inni nawet nie potrafią, jak Tom Cruise i chwała mu za to, ale to już wymierający gatunek. Obecne gwiazdy są niemal całkowicie wymienne, a nadal zarabiają w cholerę kasy.

Problem dobrze nakreślił w swoim komentarzu Sean Gunn, który słusznie zauważa, że kiedyś dysproporcja pomiędzy zarobkami CEO, a najbiedniejszego pracownika była 10x mniejsza, ale niestety to samo można powiedzieć o dysproporcjach w stawkach gwiazd i najbiedniejszych pracowników

Oczywiście główny problem to nadal zarobki dyrektorów, bo tych jest więcej, i brak odpowiedzialności z ich strony za ich decyzje, za wojny streamingowe, spadek dochodów i zrzucanie winy na aktorów i scenarzystów. Ale takie dysproporcje w stawkach aktorów to też amunicja dla producentów w tych negocjacjach, więc warto by było to poruszyć. Dla gwiazd to niewygodny temat, bo nikt nie chce zarabiać mniej, ale też muszą spojrzeć na siebie bo o ile dobry film, w którym DiCaprio zagra może zgarnie o 50 milionów więcej z nim, niż z kimś innym w roli głównej, o tyle sam DiCaprio stojący przed green screenem nie zarobi nic bez scenarzystów, grafików, scenografów czy innych aktorów, którzy nie mają za co żyć.

*choć twój argument, że nie widać efektów jego nowej pracy jest nieco nietrafiony, skoro żaden film który dostał zielone światło za jego drugiej kadencji jeszcze nie miał prawa wyjść do kin - zmiana CEO nie będzie widoczna przez conajmniej rok. Przez cały czas był przewodniczącym zarządu, więc swój wkład miał tak czy siak, ale tak tylko chciałem to zaznaczyć, bo ludzie przypisują przedwcześnie porażki ludziom, którzy nie mieli z projektem nic wspólnego, np. Gunn i Black Adam, Shazam czy Flash. Na efekty jego pracy trzeba poczekać do Superman Legacy.
#89
Jako widz, wiadomo, sprawa rozrywki jest drugorzędna w porównaniu do godnego życia ludzi i oby SAG i WGA wywalczyli swoje. Widzowie mogą obejść się i cały rok i dwa i trzy bez nowych dobrych pozycji (jest tyle dobrych historycznych produkcji, że jest co nadrabiać/powtórzyć, czy nawet po prostu spędzać czas inaczej niż przed ekranem) i też zniosę to, że studia będą wypuszczały mniej filmów. Ba, jeśli zaczną je lepiej rozdzielać w czasie to może lepiej na tym wyjdą zamiast wypuszczać po 4 blockbustery w jednym miesiącu, które i tak się kanibalizują.

Gorzej na pewno wpłynie to na kina, które dopiero co zaczynają wychodzić z kryzysu spowodowanego przez Covid, a tu zapowiada się kolejny równie duży. Oczywiście studia mają cały zapas gównianych filmów, których nie chciały wypuścić a mogą (i nie, nie ma mam tu na myśli Batgirl, bo ta została odpisana od podatku, więc prawnie nie może wyjść, więc błagam nawet nie zaczynajcie znowu tematu bo nie warto :P ) i które mogliby dać w zamian przez ten czas, ale kinom to raczej nie pomoże. A puszczanie klasyków nie sprawdzało się specjalnie podczas Covidu. Pamiętam sporo seansów gdzie ze mną siedziało może z 10 osób w sali.

Cytat: Miss_Quinn w 16 Lipiec  2023, 10:45:51aż jestem ciekawa jak będzie wtedy wyglądał sezon nagród
Tegoroczny sezon, poza Emmys które raczej się nie odbędą bez aktorów, będzie normalny, bo wątpię aby strajk aktorów trwał aż do stycznia. No chyba, że tak będzie to wtedy nie będzie też Oscarów, festiwalów w Wenecji i wszystkiego innego. Za 2024 to już zależy jak szybko aktorzy wrócą na plan. Jeśli jeszcze w tym roku, to filmy niezależne i niekomercyjne, które najczęściej są nominowane, pewnie i tak wyrobią się na koniec 2024. Ale bez nowych dobrych scenariuszy nie spodziewałbym się i tak dobrego przyszłego roku filmowego z Hollywood i pewnie więcej filmów zagranicznych nominowanych do nagród.

A tu jeszcze bardzo dobra przemowa Fran Drescher, przewodniczącej SAG, i Ron Perlman grożący spaleniem domu tego cwaniaczka co się wypowiadał, że studia mogą przeczekać strajk :P :
#90
Cytat: LelekPL w 02 Czerwiec  2023, 08:15:45Tym bardziej, że SAG zaraz możliwe też zacznie strajkować. 7 czerwca rozpoczną negocacje ale członkowie już zagłosowali za zgodą na strajk, jeśli ich żądania nie zostaną spełnione. Więc bez aktorów w Hollywood już totalnie wszystko stanie bo nie będzie kogo postawić przed kamerą. Zostaną tylko programy reality. To oznacza, że
No i się stało. W sumie dobrze się stało dla scenarzystów, bo gdyby zostali sami na placu boju, studia by z nimi w ogóle nie negocjowały, bo mają backlog gotowych scenariuszy na razie. A z aktorami nie mogą sobie pozwolić na zbyt przeciągane negocjacje i "wyczekanie aż nie będą mieli pieniędzy na życie" co było tekstem, które dobitnie pokazał z jakimi szumowinami te związki mają do czynienia i jak bardzo producenci mijają się z moralnością.

I nie dajcie się nabrać na kupione w sieci komentarze, które już widze szury powielają, że to "strajk milionerów". To nie dla gwiazd jest ten strajk, tylko dla zwykłych aktorów, którzy nie mają pieniędzy na czynsz. DiCaprio, Pitt czy Cruise to tak naprawdę 1% organizacji i ich ten strajk nie ruszy. To, że zobaczycie niektóe gwiazdy na pikietach nie znaczy, że robią to dla siebie. Robią to tylko dlatego, że mają olbrzymią popularność i platformę i swoją obecnością zwiększają zainteresowanie mediów co pomoże w walce ze studiami.

A to, że gwiazdy i ich zarobki same są problemem to inny temat. Bo na pewno nie będę bronił ich stawek, które też są niemoralne, co widać na przykładach filmów, które kosztują 50 milionów, z czego 25 to stawka jednego aktora, a w międzyczasie koledzy z planu, technicy czy graficy nie mają za co żyć. Wiem, że śmieszne jest jak Matt Damon oskarża Boba Igera o zarabianie milionów podczas gdy 90% aktorów nie może się utrzymać, a sam jest milionerem. Jednak w tym momencie aktorzy walczą z producentami, a więc nie mogą między sobą jJednak warto by było poruszyć ten temat podczas negocjacji bo to jeden z głównych powodów rozdmuchanych budżetów i tego, że filmy nie są w stanie na siebie zarobić.

W zależności jak długo potrwa ten strajk, spodziewałbym się DUŻYCH zmian w kalendarzach na przyszły rok. Jeśli strajk potrwa do zimy to pewnym będzie, że Batmana w 2025 nie zobaczymy, bo filmy, które teraz kręcą a miały wyjść w 2024 trzeba będzie przenieść. Ogólnie przyszły rok w kinach zapowiada się fatalnie!