Wiadomości

Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, bo uznałem od razu, że obarczą tym Batmana. Pytasz Gieferg jaki miałby mieć w takim wypadku motyw, no a jaki miał w przypadku zabicia pozostałych pięciu osób? Po prostu go zabił, i policja ma go złapać, nie wiedzą, czemu to zrobił. Dla mnie to nie jest żadna dziura w scenariuszu.

Ten T-600 na początku był częściowo modelem animatronicznym, ale jak dla mnie, świetnie wyglądały też ujęcia CGI, jak to:


Oczywiście T-800 z końcówki T4 nie wygląda tak dobrze, jak cyborgi z prologu T2, ale zauważ, że te starsza nie mogłyby skakać itp., a ten CGI może. I nie wiem jak Gieferg możesz mówić, że to przeciętny efekt, podczas krótkiej potyczki z Marcusem wyglądał on równie dobrze co i Transformery. A jego ruchy jak dla mnie są bardzo naturalne. Gdyby nie kilka, krótszych gorszych ujęć i tego, że jest on gładki (co ujmuje realności) powiedziałbym, że dorównuje Kongowi (ale tego nie zrobię, choć Golluma dla mnie prześcignął). Tu macie dwa, zrobione szybko przeze mnie screeny z R5, która wyszła jakieś 2 tygodnie temu do internetu:



Żeby nie było, że mój post ot całkowity offtop, dodam, że to co zobaczyłem na zwiastunie Avatara było dobre, ale nie widziałem tam nic co by wyglądało tak dobrze jak wygenerowany komputerowo T-600 i T-800.

Efekty w Aliens są nadal rewelacyjne, i choć by dlatego twórcy dostali Oscara.

Ale Jordan nie rozumiem porównania T-600, z T-800. Finałowy endoszkielet rusza się niezwykłą naturalnie, detale i odbicia światła są fenomenalne. Przez to, że jest on gładki i tylko przez to można poznać, że jest to CGI. Jak dla mnie dzięki finałowemu Terminatorowi T4 zasłużył na nominacje do nagrody Akademii, bo jest to jeden z lepszych efektów w ogóle (może lepszy od Transformerów). Podobnie zresztą jest z przepołowionym na pół T-600 atakującym Johna na początku filmu, który w wielu momentach wydawał mi się prawdziwy.

Oj dziękuje przysięgam, że już nie będę marudził. A i fajny nowy avatar Mathes.

Właśnie w efektach mnie również najbardziej rozczarowały mechy, które są strasznie sztuczne. Kiedy oglądało się już transformerów, czy wyżej wspomnianego 3 Matrixa wyglądają one żenująco.

Posted on: 21 Sierpień  2009, 14:53:20
 http://www.filmweb.pl/%22Avatar%22+Nasza+opinia+po+pierwszym+polskim+pokazie!,News,id=53851

Recenzja 15 minutowego pokazu Avatara. Piszą, że efekty CGI miażdżą realnością jak w żadnym dotychczasowym filmie, a efekt 3D jeszcze to polepsza.

Przykładowo:
http://www.batmanmovieonline.com/features.php?display=58
I tu też masz przykłady w części "IS IT A GOOD BATMAN FILM?":
http://www.batman-on-film.com/opinion_bray_returns.html

W ogóle ten drugi artykuł jest bardzo dobry.

Ja nie pisze, że film ma mało podobieństw do komiksowego Batmana. Po prostu scenografią, charakteryzacją, i muzyką zaczynaja bardziej przypominać Edwarda niż pierwszego Batmana. W komiksach miasto było miastem, to co widzimy w BR to coś co miało wyglądać jak miasto, ale w głowie Burtona. No i drażni mnie w filmie policja, ale o tym już nie raz pisałem.

Menu jest ciemne i z początku przedstawia wijący się ciemny ogon obcego (twrzołapa) i mam wybór SPECIAL EDITION, a pod nim THEATRICAL RELESE. Następnie mam przestawione laboratorium, straszne ciemne i na stole leży martwy twrzołap (dwie wersje menu różnią się tylko wyborem scen, gdzie raz jest 44 sceny - rozszerzona, a raz 32 - zwykła). Komentarze twórcy są (w wersji rozszerzonej nawet jest pół minutowy filmik przed filmem, w którym Cameron zaprasza na film), ale nie ma chyba do nich napisów. Lektor jest w 2.0, ale tylko przy wersji kinowej. Jak dla mnie jest gites, bo ja i tak oglądam z napisami, a te są dobre.

Chyba też sobie wydrukuje własną okładkę.

Dlatego kupiłem tylko pierwszy film, a całej kolekcji nie będę zbierał i nie wiem, czy kupować pozostałe Alieny (raczej nie, chyba, że będę aktualnie miał sporo kasy). A to, że ich boki by się nie układały mi wisi.

A płyta jest normalnie wytłoczona, wygląda jak rozjaśniona ta okładka DVD:

[9,98 zł]

Nie miałem żadnego z Obcych na DVD tylko wszystkie na VHS, a teraz przydarzyła się niezwykła okazja. Za mierne 9,98 zł wersja kinowa i reżyserska Aliens. Musiałem kupić. Reszty raczej nie kupie, bo mają być za 30 zł, a za tyle mogę dostać 2DVD. Zobaczę jak to będzie, chce mieć na DVD wkrótce całą serię.

Naprawdę jest dla was takie ważne, jak wysoko będzie Avatar na IMDb? Mroczny Rycerz jest ósmy i już raczej nie spadnie, a z całą pewnościąś nie zasłużył na aż tak wysokie miejsce (choć gdyby nie on, to najlepszym filmem wieku według tej strony byłby Powrót Króla, który dla mnie nie jest nawet najlepszym filmem 2003 roku). Titanic Camerona nawet nie jest w TOP250, a dla mnie i tak jest to rewelacyjny film, który zasłużył na wszystkie nagrody, które zgarnął i wszystkie pieniądze, które zarobił.

Ja liczę, iż mimo z całą pewnością 'nie' najlepszych efektów specjalnych w historii, Avatar swoją epickością, oryginalnością, i swoim 3D sprawi, że przeżyje ponad 2 i pół godziny czegoś zupełnie nowego w kinie, i że wbije mnie to w fotel nie jeden raz. Zwiastun w 2D nie robi dużego wrażenia i jest mocno krytykowany, ale w końcu ludzie po obejrzeniu 15 minut filmu w 3D, na Comic Conie sikali z wrażenia, więc zobaczymy jak to ostatecznie wyjdzie...

[7+/10]

Tima Burtona lubię, choć nie jakoś nadzwyczajnie, no i to głównie za Batmany. Uważam, że bardziej nadawałby się na malarza niż na reżysera ze swoją wybujałą wyobraźnią. On ma taki swój świat, który wpycha do wszystkich swoich filmów, i nie robi zwyczajnego fantasy z elfami itp., tylko rzeczy typu Edward co jest w większości dziwne. U niego trzeba się oswoić z konwencją, co trochę mnie drażni. Mimo to szanuję go, bo robi filmy tak jak chce, a nie tak jak mu producenci każą, i jego projekty nie są bez scenariuszową papką, choć często wydają mi się żałosne. Z dodatków specjalnych Burton wydał mi się dziwny, a to jak oceniam jego filmy:

SOK Z ŻUKA 7+/10 (Świetny horror komediowy, z świetnymi rolami Keatona i Davis)
BATMAN 8/10 (Wiadomo, jego najlepszy film)
EDWARD NOŻYCORĘKI 4/10 (Przereklamowany. Mimo ładnej oprawy i dobrego aktorstwa, historia jest prosta, a główny bohater śmieszy, za każdym razem gdy pojawia się na ekranie... swoim wyglądem)
POWRÓT BATMANA 6+/10 (Niezły sequel, ale zamiast świata Batmana, Burton wykreował swój świat, z wciśniętym Batmanem)
MARSJANIE ATAKUJĄ 1/10 (Tragedia. Ni to śmieszne, ni to fajne. Tylko obsada dobra, najsłabszy film Burtona)
PLANETA MAŁP 6-/10 (Niezły film sci-fi, choć trochę mało rozbudowany i słabo zakończony. Nie rozumiem obszernej krytyki na jego temat)
CHARLIE I FABRYKA CZEKOLADY 2/10 (Depp i scenografia to jedyne plusy filmu jak dla mnie. Nie da rady go obejrzeć po ukończeniu 7 roku życia)

Bardzo czekam na Alicją i mam nadzieją, że się nie zawiodę. 

Wiem jedno, mimo iż efekty w filmie będą dobre, to na razie uważam, że w 2009 roku na nominacje do Oscara o najlepsze efekty specjalne bardziej zasłużyły trzy filmy:

3. T4 (Finałowy T-800, HK, nie nadużywanie CGI i świetne komputerowe wybuchy)

2. Transformers 2 (momentami zbyt kolorowe i wiadomo, że łatwiej stworzyć mechaniczne rzeczy od zwierząt, ale to nie zmienia faktu, że transformacje i autoboty są mega realne)

1. 2012 - Po zwiastunie zapowiadają się najlepsze efekty specjalne w historii kina. Genialna katastrofa stworzona w CGI niesamowicie realnie.

Gieferg, na wszystkie zarzuty o nierealności podaje ci tę fotkę, którą zresztą umieściłem wyżej. I ona jest realna, a G.I.Joe wygląda gorzej niż Crysis.

POWAŻNIE? CHYBA ŻARTUJECIE?

Cameron mówił, że ten film nie ma być przełomowy pod względem efektów specjalnych, choć wszyscy na to liczyli, i wymagani tych co oglądali trailer, jak widzę były zbyt wielkie.

Kreatywność twórców jest moim zdaniem niewiarygodna. Wszystko zostało wymyślone rewelacyjne. Film z całą pewnością będzie spektakularny, choć zwiastun mnie zmieszał bo nie padło w nim, ani jedno słowo. Czekam na więcej.

A co do efektów specjalnych, to interesuje się takimi rzeczami, i uważam, że porównanie efektów Avatara do G.I.Joe jest DEBILIZMEM. Plastik właśnie jest w G.I.Joe, a w Avatarze... Oto moja opinia:

# Scenografia - wykonana za pomocą CGI jest chyba najlepszą jaką w życiu widziałem. Na zwiastunie nie widać nic nierealności. Wykonana jest w 100% perfekcyjnie, i mam nadzieje, że nie popsują tego sztucznym wstawianiem postaci (jak to było w King Kongu).

# Zwierzęta - te stwory ganiające Na'avi są zrobione bardzo dobrze, choć nie jest to żaden przełom. Pobijają wszystko to co widzieliśmy w King Kongu (poza tytułowym bohaterem), ale mogło być jeszcze dużo lepiej.

# Na'avi - genialne. W wielu momentach nie wydają być się sztuczne (choć czasami gdy się ruszają są trochę jak Disneyowskie), tylko zachowują się jak żywe istoty. Ich dokładność (włosy, oczy, paznokcie, cienie, tekstury skóry), a szczególnie mimika twarzy zaskakują swoją dokładnością. Niestety ujęcia są zbyt krótkie abym mógł powiedzieć, że zostały wykonane lepiej od Davy'ego Jonesa.

# Kosmos i przedmioty mechaniczne - to właśnie najsłabszy punkt efektów. Śmiałbym powiedzieć, że Avatar będzie miał lepsze efekty od Piratów 2 i 3, oraz Transformerów po samym zwiastunie, ale te elementy mnie dobijają. Jak z gry komputerowej. Kiedy widziało się rozkładającego Optimusa, Iron Mana, czy tegorocznego T-800, to te mechaniczne roboty z Avatara, albo ujęcie z kosmosu wyglądają jak z gierki na PC.

W 3D może to jeszcze wyglądać inaczej., zobaczymy co będzie dalej. Uważam, że nie jest przełomowo, ale jest dobrze, na razie widziałem zbyt mało materiału by oceniać ostatecznie, ale na pewno nie jest sztuczne i plastikowate, jak to ujął Gieferg.

Posted on: 20 Sierpień  2009, 19:16:02
 



Na'avi są wyborne.

To pierwsza fotka w większej rozdzielczości:
http://www.slashfilm.com/wp/wp-content/images/zz788b13f6.jpg

Rzeczywiście wygląda bajecznie.

Avatar's Day miał być 21 sierpnia, ale czasu USA. U nas będzie to dziś o 16tej, a na jakiejś stronie internetowe (nie pamiętam jakiej, więc nie podam linka) trwa już odliczanie.