Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Najlepszy rysownik

Zaczęty przez Spider-Fan, 25 Maj 2008, 09:41:04

Spider-Fan

 Kto byl waszym ulubionym rysownikiem ,albo jest ?

Mel

#1
Brian Bolland!
-fotograficzna dokladnośc
-niepowtarzalny i trudny styl
-genialny światlo-cie?
-stworzyl Jokera pelnego ludzkich emocji nie tracąc przy tym jego "potworności"

No i oczywiście Aparo! Tez ten sentyment...;D

Jon

Mel ma oczywiście racje
Bolland jest bezkonkurencyjny, najlepszy.
Facet po prostu czuje swoje postacie i atmosfere otoczenia- jest artystą, a nie tylko ilustratorem...

Do tego dodam osoby które wywolaly we mnie fascynacje Mrocznym Rycerzem
- Breyfogle'a i Aparo. Sentymentów sie nie przeskoczy..  ;)
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Leon Kennedy

Ja zawsze lubilem Jima Lee i pod tym wzgledem nic sie nie zmienilo. Gościu nadal tworzy świetne rysunki :D.

Mel

Dobre u Jima Lee jest to, ze ma uniwersalny styl...
Co mam na myśli...
Odejmij Supermanowi i Batmanowi stroje i wlosy, a wyjdzie ci ta sama twarz i kanon postaci ;D Jest tak w przypadku kazdego z super bohaterów rysowanych przez Lee.

...zupelnie jak Barbie ;D


Ok, ok...Nie czepiam sie...
Wybacz ;D

Jon

Mel, nie czepiasz sie.

Styl Jima Lee jest moze bardzo estetyczny, ale niestety- design postaci jest po prostu ubogi. Rysunki same z siebie są naprawde ladne, ale rysownikowi wyra?nie brakuje koncepcji konkretnych bohaterów... O karykaturalnym Jokerze nie mówiąc!  That nose made my day...  :D
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Leon Kennedy

Faktycznie masz racje, ale mi to jakoś szczególnie nie przeszkadza ;). Jednak musisz przyznac, ze Batman w jego wykonaniu zawsze jest świetny :).

PS: Joker byl spoko :P.

Mel

Ja nie przyznaje, ze zawsze jest świetny ;D Poprostu trąci mi typowym plaskim super hero...
Cóz, ale to moje zdanie...Inni sie czepiają Bollandowego Batamana...Powód? Widoczne zmarszczki mimiczne :D

Sie nie znają  8)

Jon

Cytat: Leon Kennedy w 25 Maj  2008, 14:34:05
PS: Joker byl spoko :P.

Dobra, nie bylo ?le. :D

Podobal mi sie Riddler, a najciekawsze wrazenie zrobila walka Harleen-Catwoman i pó?niejsza- Catwoman-Huntress. Sposób w jaki Lee przedstawil postaci w ruchu na prawde budzi szacunek. Rzadko widuje coś takiego.

Najlepszy byl postrobinowy design kostiumu Jasona. Hush'a czytalem w zeszytach, a nie TPB, totez reklamy nie pozwalaly na podglądanie co bedzie dalej...Sama scena ze stojącą nad wlasnym grobem postacią... Wymiata.

Musze kiedyś przeczytac polskie tlumaczenie. Kto jak kto, ale Grzedowicz zna sie na rzeczy... Sam glosowalem w tym roku za przyznaniem mu Zajdla.

BTW, rozbilo mnie Batcave'owe streszczenie komiksu. Czy naprawde oficjalne polskie tlumaczenie ,,Lazarous Pit" brzmi SZCZELINA (!!!) lazarza..?
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Leon Kennedy

#9
Lee świetnie potrafi rysowac sceny walk, a i jego komiksy mają dośc specyficzny klimat...

CytatCzy naprawde oficjalne polskie tlumaczenie ,,Lazarous Pit" brzmi SZCZELINA (!!!) lazarza..?

Z tego co się orientuje to tak.

Jon

chmmm...

dobrze, ze nie "Szpara", ale i tak niewiele brakuje.

*zdruzgotany*

*zdejmuje szable ze ściany i idzie na najblizsze spotkanie autorskie z Grzedowiczem*
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Leon Kennedy

No gdyby to bylo faktycznie szpara, to zawital bym po sznur do sklepu...

Maxie Zeus

Ja spotkalem sie z tlumaczeniem ''Jama lazarza'' ;D

Jon

Cóz- najlepszym sposobem poradzenia sobie z problemem jest jego rozwiązanie.


Za DC database:

The Lazarus Pit is likely named for Lazarus, the biblical figure whom Christ resurrected from the dead.


Dobra, poszukamy w w Ewangelii Jana:

Za Biblią:

A Jezus ponownie, okazując glebokie wzruszenie, przyszedl do grobu. Byla to pieczara, a na niej spoczywal kamie?. Jezus rzekl: «Usu?cie kamie?!» Siostra zmarlego, Marta, rzekla do Niego: «Panie, juz cuchnie. Lezy bowiem od czterech dni w grobie». Jezus rzekl do niej: «Czyz nie powiedzialem ci, ze jeśli uwierzysz, ujrzysz chwale Bozą?» Usunieto wiec kamie?. Jezus wzniósl oczy do góry i rzekl: «Ojcze, dziekuje Ci, ześ mnie wysluchal. Ja wiedzialem, ze mnie zawsze wysluchujesz. Ale ze wzgledu na otaczający Mnie lud to powiedzialem, aby uwierzyli, ześ Ty Mnie poslal». To powiedziawszy zawolal donośnym glosem: «lazarzu, wyjd? na zewnątrz!» I wyszedl zmarly, mając nogi i rece powiązane opaskami, a twarz jego byla zawinieta chustą. Rzekl do nich Jezus: «Rozwiązcie go i pozwólcie mu chodzic!».


Piekny fragment, mamy ,,grób" i ,,pieczare"
Hmm, that does not sound like  a ,,Pit"...


Popatrzmy do wersji Angielskiej:

So Jesus, again being deeply moved within, came to the tomb. Now it was a cave, and a stone was lying against it. Jesus said, "Remove the stone." Martha, the sister of the deceased, said to Him, "Lord, by this time there will be a stench, for he has been dead four days." Jesus said to her, "Did I not say to you that if you believe, you will see the glory of God?" So they removed the stone. Then Jesus raised His eyes, and said, "Father, I thank You that You have heard Me. "I knew that You always hear Me; but because of the people standing around I said it, so that they may believe that You sent Me." When He had said these things, He cried out with a loud voice, "Lazarus, come forth." The man who had died came forth, bound hand and foot with wrappings, and his face was wrapped around with a cloth. Jesus said to them, "Unbind him, and let him go."

One moment, please... Tomb? Cave? Where is a pit, then..?


Moze piją do czegoś innego niz grób lazarza..?
Moze jest to nazwa dwuczlonowa..?


Mam problem?
- ide do BibleCollegeOnLine, i co tam znajduje?

Patrzcie:

THE PIT 
   
The place called hell is often referred to in the Bible as "the pit" or "bottomless pit." It is a place that is in the earth below or the lower parts of the earth.
 
I CAST HIM DOWN TO HELL WITH THEM THAT DESCEND INTO THE PIT-Ezek 31:16.

Note the words, hell and pit.
 
O LUCIFER...THOU SHALT BE BROUGHT DOWN TO HELL, TO THE SIDES OF THE PIT-Isa 14:12,15.

When Jesus returns in glory, Satan shall be bound for one thousand years. As it is written,

AND HE LAID HOLD ON THE DRAGON, THAT OLD SERPENT, WHICH IS THE DEVIL, AND SATAN, AND BOUND HIM A THOUSAND YEARS, AND CAST HIM INTO THE BOTTOMLESS PIT, AND SHUT HIM UP, AND SET A SEAL UPON HIM, THAT HE SHOULD DECEIVE THE NATIONS NO MORE, TILL THE THOUSAND YEARS SHOULD BE FULFILLED: AND AFTER THAT HE MUST BE LOOSED A LITTLE SEASON-Rev 20:2,3.
   
THEY SHALL LIE WITH THE UNCIRCUMCISED, AND WITH THEM THAT GO DOWN TO THE PIT-Ezek 32:29.

The uncircumcised represent of the unsaved.
 
WHEN I SHALL BRING THEE DOWN WITH THEM THAT DESCEND INTO THE PIT...IN THE LOW PARTS OF THE EARTH-Ezek 26:20.

The Scripture is giving us a location of the pit (hell).
   
THEY ARE ALL DELIVERED UNTO DEATH, TO THE NETHER PARTS OF THE EARTH (or the earth below)...WITH THEM THAT GO DOWN TO THE PIT-Ezek 31:14.
   
CAST THEM DOWN...UNTO THE NETHER PARTS OF THE EARTH (or to the earth below), WITH THEM THAT GO DOWN INTO THE PIT-Ezek 32:18.
   
Consider that hell may be like being in molten lava inside a great volcano—with no way of escape.


Widzicie?!

- Raj dla uwaznego czytelnika-biblisty!


Polączenie dwóch archetypów, latwe do zauwazenia przez native speakera, dla nas... dotychczas abstrakcja!


Sugerowane nazwy:

- czeluśc
- jama
- topiel

Nigdy:

- grób
- pieczara
- szpara
- SZCZELINA
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007

Grim Knight

A wracając do pana Lee.....

Kojarzy mi sie nieco ze Stevem Dillonem.
Dlaczego? Przeczytajcie sobie ze cztery tomy "Kaznodziei". A teraz "Hushe". Rozumiecie juz?
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."