Wiadomości

Jakie są wasze ulubione zespoly, piosenkarze lub piosenkarki Moim ulubionym gatunkiem muzyki jest Power Metal i Funk, jakze dwa rózne gatunki muzyki ale raz lubie sobie posluchac Sabatonu (kapitalny wokalista i tematyka wojenna piosenek) lub melodyjne piosenki Jamesa Browna. Do tego dochodzi filmowa (glównie muzyka z Bondów)

Na dzie? dzisiejszy ta piosenka chodzi za mną wszedzie. Do tego tematyka tak bliska nam Polakom.

Sabaton 40-1

Zapraszam do dyskusji

P.S. Cholernie dobra muzyka

Batman na tych skanach wygląda świetnie i jest to najlepsze zdjecie od czasu pierwszej oficjalnej fotki nowego kostiumu.

Joker Nicholsona z czasem przestal byc taki rewelacyjny. Dzisiaj widok niskiego, lysiejącego grubaska wywoluje uśmiech politowania niz podejście "O to jest gro?ny psychol". Oczywiście jako fan Batmana i filmów Burtona wciąz widze w tej kreacji tez plusy, bardziej komediowe i blaze?skie zachowanie śmieszy niz straszy (co ja osobiście w "Batmanie" lubilem) myśle ze Jack stanowoczo lepiej wyszedl jako gangster Jack Napier. A co do Jokera Heatha to jak narazie jest po prostu lepszy (oczywiście z pelną oceną poczekam do sierpnia) z trailerów i innych materialów widac ze to jest PSYCHOPATA, ten makijaz z którego widac szale?stwo i zlo. Podsumowując Nicholson zagral Jokera a Ledger po prostu byl Jokerem.

P.S. A co do fotki powyzej to tak iście trupia cera

Te nowe logo "The Dark Knight" jest dla mnie zbyt jaskrawe i do tego brzydko wyglądający jak podróbka znak nietoperza. Mysle ze napewno daloby sie stworzyc ladniejszy pasek

Na taki film z takim Jokerem najlepiej byloby iśc o 22 wieczór dodalby klimatu... No a pó?niej wracac sobie w nocy, lub przejazdzka taksówką

Najwieksze wrazenie na mnie zrobilo ostatnie zdjecie. Joker bez maski, z tymi nieulozonymi wlosami, naprawde im blizej premiery tym bardziej zaglebiam sie w postac Nolanowego klauna

W tym filmie nie tylko o pomste do nieba wola przedstawienie postaci Batmana, Freeza czy Robina ale przedewszystkim Bane`a. Wroga tak inteligentnego i który "zlamal'' samego "Nietoperza" przedstawiono jako bezmózgiego osilka na rozkazy Poison Ivy I dlatego bardzo chcialbym aby Nolan przywrócil do zycia tą świetną postac, no ale pewnie tak sie nie stanie... No i znów w lipcu puszczą ten chlam 

P.S. "Najlepszy" byl strój Mr. Freeze`a na ko?cu filmu po prostu cudna choinka...
Posted on: 16 Czerwiec  2008, 22:48:13
 I jeszcze jedno

Bob Kane byl zachwycony nowym ksztaltem, jaki jego postaci nadal Joel Schumacher. "Joel ma wspanialą wizje" - zauwaza Kane. "I jest prawdziwym fanem komiksów od samego początku. Obaj tak samo zaczynaliśmy - byliśmy biednymi dzieciakami z ubogich dzielnic Nowego Jorku. Joel powiedzial cudowną rzecz w przedmowie do nowej wersji mojej ksiązki Batman and Me (Batman i Ja): "Czasami marzenia dzieci stają sie powolaniem doroslych". Kane jest bardzo szcześliwy z tego powodu, ze jego prawie 60 - letnie dziecko porusza, bawi i emocjonuje widzów na calym świecie. Czyz Bob Kane nie jest najbardziej dumnym tatą na świecie?

Jak myślicie czy Bob Kane naprawde byl zachwycony ''wizją" Schumachera czy tez mówil tak aby nie pastwic sie nad gniotem Joela 

Widac ze Crane wraca do starej wrednej formy Ale jak powiedzial Mr.G jest to temat gdzie kogoś zdaniem gdzieś jest bląd. No i nie czepiaj sie tak BAT MANA bo chlopak dobrze pisze i nie zasluguje na takie jechanie.

Skąd ty bierzesz te fotki Sammy?

Gotham City zostaje sterroryzowane nie tylko przez zbiegów z Arkham, Jokera i Pingwina, ale tekze przez orginalną kreature nocy Dracule! Czy Batman zdola powstrzymac bezwzglednego wampira, nim ten zamieni cale miasto i super lotrów w swoich bezmyślnych podwladnych?

A teraz czas na moje przemyślenia odnośnie tego filmu. Jestem milo zaskoczony napewno jest to coś lepszego od byle jakiego serialu. Co do Batmana nie podoba mi sie jego wygląd. Mozna powiedziec ze wygląda jak gracz rugby no i niestety kreska podobna do tej jaka byla w kreskówce o Chackie Chanie. Niemówiąc o króciutkich uszach czy znaku podobnym do tego jaki mial Adam West ale nadrabia to dośc zagubioną naturą. Joker wygląda i rusza sie jak malpa do tego ubiór jakiegoś menela (niby ma ten fioletowy garniak ale nie wygląda szykownie) dobrze sie spisal Kevin Michael Richardson jego glos i teksty ratują sytuacje. Pingwin nawet fajnie wygląda (dobry glos) i akurat jego wygląd mi sie podobal (wg, mnie byl lepszy od tego z TNBA) Alfred jakiś taki nijaki nie umywa sie do tego z TAS-u. Dracula to Dracula mroczny wampir dobrze go przedstawili. Vicky Vale wygląda jakby miala 16-15 lat. Mogla miec troszke bardziej dojrzaly wygląd. Fabula nie jest jakaś odkrywcza, ale w polączeniu z nastrojową muzyka wypada dobrze. A propo muzyki jest to naprawde mocna strona serialu. Animacja wiadomo dobra ale nie lubie tej kreski (dla mnie numerem jeden zawsze pozostanie gangsterski TAS) Producenci serialu chyba poszli po rozum do glowy i stwierdzili ze nie zrobią dobrego filmu animowanego z Batmanem skierowanym do mlodszych widzów. Aczkolwiek baaardzo daleko mu do "Mask of Phantasm" czy porządnego "ROTJ" ale na tle serialu wypada bardzo dobrze. No i ogólnie ogląda sie go milo.

7,5/10

Bardzo dobry film animowany, świetne sceny w Arkham, walki na bardzo dobrym poziomie. Kapitalny Mark Hamill (dla mnie jego wystep byl jeszcze lepszy niz w TAS-ie) W ko?cu zostaje wyjaśnione co sie stalo z pomocnikami Nietoperza no i co spotkalo Jokera. Wielkim plusem filmu bylo to ze nie byl przeznaczony tylko dla dzieci retrospekcje w Arkham w nieocenzurowanej wersji (która mialem przyjemnośc obejrzec ) są naprawde brutalne. Minusy to dlaczego "J" nie zabil Bruce`a w jaskinii no i troche naciągana wersja z powrotem klauna. Ale nie psują obrazu filmu, co prawda nie jest to tak dobre jak "Mask of Phantasm" ale bardzo porządna robota.

9/10

Spider-Man TAS bardzo milo wspominam w pewnym czasie (2000-2001 rok) z wielką przyjemnością oglądalem ten serial na śp Fox Kids. Ale wole zdecydowanie bardziej serial animowany o Batmanie, po pierwsze bardziej jestem przywiązany do postaci "Gacka" a po drugie serial byl mroczniejszy i mial fajną gangsterka atmosfere. Do tego u Spider-Mana draznily mnie laserowe pistolety, nieudane komputerowe widoki NY czy przy róznych wybuchach te same scenki eksplozji. A w sondazu zaglosowalem na... zadnego z wyzej wymienionych, bo chcialbym Bane`a.

A co do tanich horrorów rok temu oglądalem film pt. "Dead Pit" u nas przetlumaczone na "Trupi Loch". Akcja toczy sie wokól psychopatycznego Doktora który pó?niej jest zombie jak i widzimy innych zombie "pacjentów" doktorka. Filmik mimo niskiego budzetu dobrze sie ogląda, atmosfra oraz wygląd szptiala psychiatrycznego robi nawet wrazenie. Mrok i duszny klimacik naprawde umilają oglądanie filmu. Minusy to kiepskie aktorstwo i "efekty pecjalne" w postaci świecących oczu doktora zombie. Ale wiadomo nie nalezy spodziewac sie ambitnego filmu a wiec na to nie nalezy zwracac uwagi. Jezeli ktoś lubi horrory klasy B z lat 80 to "Dead Pit" jest pozycją obowiązkową

8/10

Ci którzy nie mieli szcześcia wysluchac motywu przewodniego z "Friday the 13th" teraz beda mieli szanse Muzyka Harrego Manfredini nalezy do moich ulubionych soundtracków.

1. Friday the 13th Theme KiKikiChaChaCha, kapitalny kawalek.

2. Friday the 13th Part 2 Theme Tak jak jest to świetna kontynuacja filmu to i muzyka wciąz trzyma bardzo wysoki poziom.

3. Friday the 13th Par 3 Theme Dyskotekowa wersja klasycznego motywu przewodniego. Dla mnie bardzo melodyjne

3. Jackson miazdzy facetowi glowe swymi dlo?mi. Tak samo zrobil Jason w trzeciej cześci.

Heh kiedy ja oglądalem po raz pierwszy trzecią cześc "Piątku" w TV w 2004 roku to siostra przez przypadek zobaczyla tą scene i podskoczyla z nerwów na widok wyskakującego plastikowego oka

Z filmów Gore najbardziej kojarze "Toksycznego Mściciela" film CHORY, bezsensowna przemoc i straszny kicz. Film wyprodukowany przez Trome która znana jest z takich "nietypowych" produkcji. Jedyne co mozna powiedziec o tym filmie dobrego ze jest zabawny (w sensie kiczu i gry aktorskiej) no i wygląd Toxiego (glównego bohatera) powstaly chyba trzy sequele. Drugą i trzecią cześc oglądalem ale po kilku minutach zrezygnowalem z dalszego seansu poniewaz nie moglem wytrzymac krety?stwa tych filmów. Ostatnia cześc byla troche "lepsza" chodzilo tam mniej wiecej o to ze pojawil sie zly klon Toxiego. Podsumowując po pierwszym seanie film troche zryl mi psyche... Dzisiaj podchodze do niego bardziej jako komedii.