Batman i tworczosc jego fanow

[Maxie Zeus]

Lekko zmodyfikowana fotka z TDK:



Joker ma na niej bardziej ''komiksowy'' wyraz twarzy

A tu, fan przebrany za Jokera - trzeba przyznac, ze efekt ciekawy...

[Mel]

Przeróbka z CrazyTalka Nawet dosyc ciekawie wyszlo.

Widzialam inne foty z tym gościem (w calej okazalości) i musze przyznac, ze na prawde sie postaral z wrecz zadziwiającym efektem! Jeden z lepszych Ledgokerowych cosplayerów

BTW...Z tymi krótszymi wlosami prezentuje sie lepiej niz Nolanowy Joker

[Maxie Zeus]

http://pl.youtube.com/watch?v=iuM9SXkNvyk

[Mel]

FAKE! To jest glos Two-Face'a? Brzmi nieco inaczej od znanej nam scenki w barze

Eh...Wiarze sie nudzi.

[Grim Knight]

.................................

Przerazająca jest ilości wolnego czasu, jakim dysponuje dwudziestokilkuletnie  pokolenie Amerykanów.

[Mel]

Chlopak kreatywny jest

[Grim Knight]

Nie określilbym otwartego naśladownictwa postaci filmowej mianem "kreatywności"

[Mel]

Szukanie pasującego do anatomii swojej twarzy makijazu, szycie stroju, dązenie do jak najbardziej ludzącego wspólgrania zmian... To cecha kreatywności.
Nie krytykuj chlopaka tylko dlatego, ze wybral TEN design Jokera.

[Grim Knight]

Nie krytykuje.

Nie nazwalbym kreatywnością jego przebrania sie za klasycznego Jokera, Indiane Jonesa czy Dartha Vadera.

Po prostu uwazam to za strate czasu.

[Mel]

Niektórzy cieszą sie chwilą i dlatego robią to, co inni mogliby wziąc za marnotrawstwo..

Ale nie czepiajmy sie juz osobnych opini

Anyway, chlopak sie narobil przy tym stroju. Nie widze czy wzorek na jego koszuli jest fabryczny czy tez domalowany granatowym flamastrem (wiekszośc cosplayerów tak robi), ale i tak wygląda dobrze...No i krawat w kolorystyce podobnej do oryginalu.

[Grim Knight]

Zdaje sie, ze to flamaster. Falda na kolnierzyku zdradza nierównośc linii.

[Mel]

O..Tu jest coś pod klasycznego Jokera

Charakteryzacja calkiem, calkiem co?

I raczej to nie jest ten slynny cosplayer Donald Strand z Gotham Public Works.

[Grim Knight]

Zabawny loczek.

Niemniej nic nie przebije legendy, czyli "Patient J'- najlepszej charakteryzacji Jokera, jaką widzialem.

[Jon]

Zdaje sie, ze to flamaster. Falda na kolnierzyku zdradza nierównośc linii.

perfekcjonista...

Dla efektu artystycznego przez pare dni ( tygodni..? ) nie myl zebów...

Z kolei wersja klasyczna traci urok z powodu katastrofalnie grubej warstwy makijazu.
Czym innym jest farba, a czym innym śmiertelna bladośc chemicznie stworzonego albinosa...

- stąd tez brawa dla charakteryzacji w pacjencie J.

[Mel]

A wiesz, ze nad tym make upem pracowal ten sam charakteryzator co przy Patient J?  I to zaledwie wersja robocza. Dojdą jeszcze świecące blinki pod typ reakcji napietej skóry

Nowe koncepty do nowych fan-filmów.