Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Lobo

Zaczęty przez MilanistaOptymista, 03 Grudzień 2014, 20:12:23

MilanistaOptymista

Witam ,
Ostatnio zaciekawiła mnie postać Lobo i chciałem poczytać coś właśnie z nim , jakby mógł ktoś mi powiedzieć od czego zacząć, to byłbym wdzięczny :)

The Dream

A czytałeś już coś o nim? Ja czytałem większość tego co ukazało się w Polsce i co najwyżej tyle mogę polecić. :D
Jak już powiedziałem, bardzo proszę o zwrot moich czerwonych kozaków.

MilanistaOptymista

Jeszcze nie bo nie wiem czy jak wezmę jakiś pierwszy lepszy zeszyt to czy się połapie o co chodzi .

The Dream

Myślę, że się połapiesz bez problemu. Te historie o Lobo które ja czytałem w ogóle się nie łączyły z innymi, każda była zamkniętą, osobną całością. Na początek możesz zafundować sobie "Ostatni Czarnian", to powinno Cię bezboleśnie wprowadzić w świat Lobo. Sam zaczynałem właśnie od tego. Czytałem też Lobo powraca, Nieamerykańscy gladiatorzy, Hitman/Lobo: Ten głupi wał i Lobo: Wyzwolony. Polecić mogę na pewno ten crossover z Hitmanem i Lobo powraca. Lobo niekiedy wpadał na Ziemię do Supermana i te komiksy też były całkiem niezłe, ale nie pamiętam, które to konkretnie były zeszyty.
Jak już powiedziałem, bardzo proszę o zwrot moich czerwonych kozaków.

MilanistaOptymista


Rado

Zgadzam się z The Dreamem. To co wychodziło w Polsce (szczególnie na początku) warte jest uwagi. Jedyne zastrzeżenie jakie widzę, to takie, że te komiksy mają już swoje lata i może być ciężko z kupieniem takiego albumu w bardzo dobrym stanie. Z dostępnością amerykańskich oryginałów raczej nie powinno być problemu, aczkolwiek nigdy nie rozglądałem się za komiksami z Lobo. Musiałbyś zobaczyć na naszych sklepach internetowych.

W każdym razie ja również polecam:

1. "Ostatni Czarnian" - to faktycznie jest idealne wprowadzenie w świat Lobo. Mamy tutaj jego genezę i wstawki w jaki sposób Lobo zachowywał się na przykład w szkole, gdy był dzieckiem.

2. "Lobo Powraca" - Lobo umiera i trafia do piekła, z którego zostaje wyrzucony za bójki i szerzenie chaosu, heh. Następnie trafia do nieba, no a tam też nie jest lepiej.

3. "Nieamerykańscy Gladiatorzy" - to chyba mój faworyt. Lobo bierze udział w pewnego rodzaju teleturnieju i czymś w stylu wyścigu śmierci. Dużo zabawy, żartów i latających flaków.

kelen

Egmont ostatnio zapowiedział, że wyda coś z Lobo na 2015, może będzie to jakaś ciekawa pozycja, więc nie będzie problemu z dostępnością.

MilanistaOptymista

Właśnie zobaczyłem jak lobo wygląda w serii New 52 ,i mam pytanie co to kurde jest ?!!!
http://2.bp.blogspot.com/-GQfx7PUaDVI/UkC-6pHk2QI/AAAAAAAAGok/qR3pTf-JNPU/s1600/LOBO1.jpg

The Dream

Lobo z New 52 to chyba mało kto lubi. :) Ja sam nie czytałem więc się wstrzymam od opinii. Większość fanów na ogół wskazuje lata 90.-te jako najlepszy okres dla tej postaci.
Jak już powiedziałem, bardzo proszę o zwrot moich czerwonych kozaków.

MilanistaOptymista

Ja zawsze jak s?ysza?em Lobo od razu sobie wyobra?a?em napakowanego go?cia z cygarem a ta popierdó?ka mo?e co najwy?ej cygaretk? pali?, mo?e za jaki? czas doczekamy si? jakiego? w?t?ego nastolatka z wyka?aczkami pomi?dzy palcami zamiast Wolverine'a

LelekPL

Ja chciałem dać szansę nowemu LoBO... ale odpadłem po pierwszym numerze

Johnny Napalm

Cytat: MilanistaOptymista w 06 Grudzień  2014, 17:26:23
Właśnie zobaczyłem jak lobo wygląda w serii New 52 ,i mam pytanie co to kurde jest ?!!!
http://2.bp.blogspot.com/-GQfx7PUaDVI/UkC-6pHk2QI/AAAAAAAAGok/qR3pTf-JNPU/s1600/LOBO1.jpg
Ale tak na serio, dopiero Bisley stworzył prawdziwego Lobo - takiego, którego wszyscy kochamy - porządnie zachlanego, z buteleczką w dłoni, z włosami żelowanymi chyba smołą, którego skóra swoje już przeszła. O, takiego Lobo polubiłem. Ale przecież kiedyś, w czasach przedbisleyowych, Lobo może nie wyglądał jak harcerz, jednak też był lekko pizdusiowaty - uczesany, w całej kurtce i... ogolony. :-X
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

The Dream

Nawet nie zauważyłem, kiedy nakład "Lobo: Portret bękarta" się skończył. :( Zamówiłem go sobie niedawno na mestro.pl a po kilku dniach dzwonią i mówią, że nie mają. Rozglądam się po innych sklepach i nic. Jak to się stało, że wyprzedał się szybciej niż poprzednie tomy DC Deluxe, nie mam pojęcia. Czy wydrukowali w mniejszej liczbie egzemplarzy czy po prostu wyposzczeni po 10 latach nieobecności na polskim rynku miłośnicy Lobo rzucili się na ten tom jak na ostatniego pączka w tłusty czwartek czy jakie licho. Mam nadzieję, że Egmont zrobi dodruk, tak samo jak z innymi komiksami.
Jak już powiedziałem, bardzo proszę o zwrot moich czerwonych kozaków.

Rado

Spojrzałem na szybko i faktycznie nie widzę w miejscach gdzie kupuję. Jakbyś gdzieś głębiej poszukał, to pewnie byś znalazł. Ja tak przegapiłem "Balladę o Halo Jones" i muszę też właśnie polować.