Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Absurdy w filmach o Batmanie...

Zaczęty przez Maxie Zeus, 25 Lipiec 2008, 11:16:41

Grim Knight

BUAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!

Powiedzialbym coś o postawie BAT MANA, ale jestem zbyt zajety zwijaniem sie na podlodze ze śmiechu.

A tak serio.

Co do bledów, wytknietych przez Maxiego, moge spróbowac kilka wyprostowac:
"wogóle niemozliwe jest to, ze Pingwin przezyl tyle lat w kanalach, nauczyl sie mówic, pisac, czytac...itp. / itd"
Pamietacie scene, gdzie Bruce przegląda gazety? Tam jest wspomnienie o "Chlopcu wodnym ptaku" z cyrku. W cyrku zaś są nauczyciele czytania, pisania i ludzkiej mowy :D (jasne, wiem, nie jest powiedziane, ze to Pingwin wprost, ale zbieg okoliczności jest za duzy)

"Pingwin przemawia do swojej publiczności-pingwinów... nie wiem, te pingwiny to chyba czarnobylskie mutanty...zaden pingwin nie jest tak inteligentny..."
Skąd wiemy, ze one to rozumieją? Hamlet gadal do czaszki, myślisz, ze ona rozumiala? :D Przemowa do pingwinów ukazuje zrujnowaną psychike Oswalda.

"skąd w Gotham wziely sie pingwiny ?? ...a nawet jeśli pochodzą z gothamskiego zoo, to gdzie reszta zwierząt ??"
Nie widzimy calego ZOO, tylko jego cześc, "Świat arktyki". Byc moze obiekt jest od wielu lat zamkniety, a w kanalach ukrywają sie hodowane przez Oswalda pingwiny? W ko?cu nawet w komiksie widac bylo jego smykalke do ptaków :D

"kostium Batmana jest kuloodporny (Shreck nie moze go zastrzelic z pistoletu), a Kobieta Kot przebija jego strój malymi pazurkami."
Selina w tej scenie przez chwile masuje dlonią brzuch Batmana, przejezdza reką w strone jego pleców i wypowiada kwestie "Tu cie mam...". Mozna wiec wnioskowac, ze znalazla jakąś szparke w plytach kuloodpornej zbroi i tak zadrapala :D
"Batman chodzi i zabija przestepców, czyli jest mordercą, a policja mu na to pozwala, a nawet go wola, aby to robil."
Uklon w strone pierwszych komiksów o Gacku, gdzie nie patyczkowal sie wcale ze zbirami i nie rozpamietywal w kólko morderstwa rodziców (co sie robi denerwujące w komiksach)

"Batman musial odlączyc boki od swojego Batmobilu aby uciec policji, a gdy jest w jaskini, samochód stoi caly."
Wyjaśnienia są dwa. Nie wiem, moze mi umknelo, ale ja widzialem to w ten sposób, ze Batman....hmm...zlozyl Batmobil w harmonijke. Taki trik techniczny. Nie widzialem toczących sie za nim odlączonych boków.
Drugie: Skoro ma w Jaskini dziesiątki Bat-strojów, to i zamienne boki do auta powinien miec :D

"po co Selina przebiera sie za kotke, nie mogla wysadzic domu towarowego i zabic Shrecka w normalnym ubraniu?"
Po co Bruce przebiera sie za Nietoperza? Nie moze walczyc z przestepcami w kurtce i dzinsach?

"skąd ludzie Pingwina wiedzieli, gdzie Batman zaparkuje Batmobil, aby go rozebrac?"
Moze ma ludzi rozrzuconych po calym mieście, bąd? w miejscach, gdzie planuje swoje zamachy? Wiedzial, ze Batman musi zaparkowac gdzieś w poblizu rozróby.

"pingwiny nie tylko sluchają co mówi do nich pingwin, ale takze wykonują jego rozkazy."
Pingwiny mają na glówkach takie male dinksy, które, jak sądze, wplywają na ich ruchy. Skoro sluchają Pingwina i wykonują jego rozkazy, to czemu Alfred zaklóca ich sygnal i wracają do domu? To tylko glupie ptaki, one nie rozumieją, nie myślą, nie kalkulują, nie poslugują sie logiką! Są bezwolne, nakierowane zapewne elektrycznymi impulsami drazniącymi partie mózgu.










"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Juby

Grim, ty przynajmniej próbujesz wytlumaczyc, czemu to nie są bledy i nie wyskakujesz z konwencją rezysera, choc tekst z Batmobilem jest troche glupi. :)

Grim Knight

Tzn. nie mozna tlumaczyc absolutnie wszystkiego konwencją. Tekst z Batmobilem owszem, troche glupi, ale co ja poradze? Tak to odczytalem i tyle.

Mimo to, musze z przykrością stwierdzic, ze nie masz racji.
Odnosząc sie do twojego wcześniejszego posta:

"Batman to nie powinno byc fantasy"

A czemuz by nie? Czytaleś chociazby "Zaglade Gotham" czy "Sanctum"? Uwazasz, ze malo batmanowe? Albo "Machiny" McKeevera? Przeciez to fantasy jak, za przeproszeniem, w morde strzelil.


"Wasze gadki tylko potwierdzają to, ze Burton kompletnie zignorowal komiks"

O przepraszam. Mnie sie wydaje, ze Burton jednak wniósl do obu filmów mnóstwo scen z komiksów, a sporo przepuścil przez swą twórczą wyobra?nie. Np. scena Jokera demolującego galerie sztuki jest zywcem wzieta z komiksu.

Ten sam argument do Nolana mozna kierowac. Joker nie jest naturalnie bialy, Ra's nie zyje 500 lat?

"Ja gadam glupoty? To ty wolisz oglądac bajke od dobrego kina akcji. I u Burtona mamy przymykac oko, a u Nolana wytykac palcami bo chcial pokazac Batmana lepiej od jego poprzedników i to w prawdziwym świecie, a nie w "świecie pszczólki Mai"? I po raz kolejny tlumaczenie wszystkiego konwencją Burtona, oczywiście."

Tak. Ja tez wole oglądac 'bajke'. Bo kina akcji mam naprawde potąd, a patrząc na wiekszośc wychodzących teraz produkcji o superhero, to wizja Burtona naprawde byla nowatorska i wylamywala sie ze sztampy. A teraz kazdy postrzega: o, superhero, bedzie akcja, walka, ogie? z pupy, hej ho! TAS tez byl bajką, nie kinem akcji.

Moze i Nolan chcial. Moze i pokaze w TDK, ale jak dla mnie to wpadl w zastawioną przez Singerowskich X-menów petelke filmów o trykociarzach (przepraszam, kevlararzach). Burton sie wylamal i za to go szanuje. A najbardziej szanuje Diniego i Timma, za zgrabne polączenie jednego i drugiego.



"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Maxie Zeus

Grim... to nie jest próba wyprostowania tych bledów, tylko twoje osobiste spekulacje, dlaczego tak jest a nie inaczej, jak moznaby to bylo wyjaśnic. I mimo, iz w wiekszości, mozna by bylo uznac takie wyjaśnienia, to i tak efekt jest jaki jest...sceny te sprawiają wrazenie nielogicznych, absurdalnych...

Grim Knight

Byc moze, Zeusie, ale czyz cala sztuka wszelkich gatunków i odmian nie stanowi wylącznie osobistej spekulacji? Nie staram sie tutaj tworzyc lopatologii, tylko zmusic Was do refleksji, czemu tak, a nie inaczej, zamiast zaslaniania sie konwencją z jednej i wygrzebywania bledów na sile z drugiej strony.
"Okrutny ?wiat... Nabi?e? bro?. U?pi?e? go, dziurawi?c skro?. To nie jest zemsta, bracie od ko?yski. To moja praca- zabójcy. Artysty."

Huntersky

Cytat: BAT MANBurton zrobil swoje filmy ?le. I podobac sie one mogą tylko fanom fantasy, fanom Burtona i tym, którzy oglądali ten film w dzieci?stwie (z sentymentu).
Zaloze sie, ze lubialeś film Burtona. Ale kiedy nagle pojawil sie BB, okazal sie zly, nierealistyczny i tylko dla fanów fantasy. :D TO sie teraz nazywa (copyright by Corn.) Nolanowe Zombie. :) Troche konsekwentności poprosze.
CytatBatman to nie powinno byc fantasy, ala pszczólka Maja, a wymienione przez (A)nonima przyklady nierealistyczności w komiksach Batmana, to bardziej Sci-Fi, jakim filmem powinien byc Batman. Wasze gadki tylko potwierdzają to, ze Burton kompletnie zignorowal komiks, a filmy mimo, ze są udane, to nie mozna ich nazwac az takimi arcydzielami.
Hej, gdzie kupileś tą ksiązke? Tez bym chetnie poczytal.
Juz niejednokrotnie bylo powiedziane, ze Burton zrobil film po swojemu, przekladając komiks na dalszy plan. I co z tego? Wyszly świetne filmy. Ale juz nie arcydziela, bo nie pokazują tego Batmana, którego znamy z komiksów. ::) Blagam Cie.
CytatPowiesz mi zaraz, ze bledem w Terminatorze 2 byl T-1000, bo taki robot nie moze istniec?
Wcale nie, bo wyjaśniono mniej wiecej jego dzialanie. Jest z jakiegoś specjalnego stopu i moze przyjmowac takie, a nie inne ksztalty. Ja takie coś kupuje. A urządzenie z BB sluzy do wyparowywania wody. Ludzkie cialo sklada sie w 70% z wody. Co jest ?le?
CytatNie mówie, ze BR nie jest fantasy, ale ze filmy o Batmanie nie powinny byc fantasy. A poza tym w sci-fi takie opcje są na porządku dziennym, a w fantasy? Jakoś sie nie spotkalem.
Za wiki: Fantasy: nurt literacki, obejmujący takze inne dziedziny twórczości, wywodzący sie z szeroko rozumianej fantastyki, zawierający elementy niewystepujące w świecie realnym i niemozliwe do wytlumaczenia w sposób naukowy (takie jak np magia, mityczne bąd? baśniowe istoty, nadnaturalne moce).
Widze, ze caly czas sie powtarzam: masz jakieś ograniczenia co do tego gatunku.
CytatWiec Bruce Wayne zanim uciekl z Gotham zyl tylko tydzie?? Hmm, a ja myślalem, ze ma 23 lata.  Trudno musialem coś przegapic.
Chyba, ze jazda samochodem, jest jak jazda na rowerze - nigdy sie nie zapomina. Nawet po 10+n latach.
CytatTo ty wolisz oglądac bajke od dobrego kina akcji. I u Burtona mamy przymykac oko, a u Nolana wytykac palcami bo chcial pokazac Batmana lepiej od jego poprzedników i to w prawdziwym świecie, a nie w "świecie pszczólki Mai"? I po raz kolejny tlumaczenie wszystkiego konwencją Burtona, oczywiście.
Cokolwiek piszesz, nie narzucaj mi gustu.
To, czy Nolan chcial pokazac Batmana lepiej, to sprawa subiektywna, w kazdym bąd? razie chcial go pokazac realistycznie. I tutaj trzeba uwazac, dając takie glupotki jak mikrofalówka do parowania wody. I tak, na Burtona mamy przymykac oko, bo (znowuuuuu) nie-jest-to-z-zalozenia-film-realistyczny. Inaczej niz konwencją sie tego nie da wytlumaczyc, chyba, ze Burton spisal sobie kiedyś na kartce wszystkie nierealistyczne glupoty i specjalnie je wsadzil do jednego filmu.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Epid

Nie moglibyście wyluzowac? Taka byla konwencja Batman Returns. Tzn. BAŚNIOWA. Burton uprzedza o tym odbiorce juz w pierwszej scenie. Czy jak Wam babcie/mamy opowiadaly bajki na dobranoc to tez czepialiście sie logiki i realizmu? Poza tym film mial byc poniekąd ekspresjonistyczny. Oglądaliście jakikolwiek niemiecki film ekspresjonistyczny? Czyz nie są one umówne i symboliczne? Burton mial taką wizje... Nie warto czepiac sie tego, ze film jest nierealistyczny i nielogiczny, bo taki mial byc. A to, ze sie Wam nie podoba... Wystarczy napisac: "Nie lubie, bo nierealistyczny" (i nie w tym wątku). Wiekszośc "bledów" wymienionych powyzej nie są bledami. Czy w baśni o Kopciuszku bledem bylo to, ze czar prysnąl po pólnocy?

Huntersky

Epid wyjaśnil wszystko w skrócie.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Juby

Cytat: Huntersky w 25 Lipiec  2008, 23:32:34
Zaloze sie, ze lubialeś film Burtona. Ale kiedy nagle pojawil sie BB, okazal sie zly, nierealistyczny i tylko dla fanów fantasy. :D TO sie teraz nazywa (copyright by Corn.) Nolanowe Zombie. :) Troche konsekwentności poprosze.

Batmana Burtona zawsze lubilem i lubie, a to ze BB okazal sie od wcześniejszych Batmanów znacznie lepszy nie ma nic do rzeczy.  >:(

Cytat: Huntersky w 25 Lipiec  2008, 23:32:34
Wcale nie, bo wyjaśniono mniej wiecej jego dzialanie. Jest z jakiegoś specjalnego stopu i moze przyjmowac takie, a nie inne ksztalty. Ja takie coś kupuje. A urządzenie z BB sluzy do wyparowywania wody. Ludzkie cialo sklada sie w 70% z wody. Co jest ?le?

Czlowieku bo padne, blagam cie. W BB dokladnie mówili, ze emiter wyparowuje calą wode z rurociągów, nie z czlowieka. Woda w ciele czlowieka jest w postaci cząsteczek, a nie cieczy. To co, zelazo tez jest w ciele czlowieka i jak podkladasz magnes to ono wychodzi ci przez skóre? Zastanów sie troche zanim podasz taki glupi argument. To film Sci-Fi. Ja gdybym nie wszedl na forum, to nigdy bym nie uslyszal, ze ten emiter jest ?le wymyślony, bo dopiero tutaj ktoś zacząl go sie czepiac, a nikt z osób, które znam i które to oglądaly nie powiedzial mi wcześniej "To jest glupie". Szukanie bledów na sile :P

Cytat: Huntersky w 25 Lipiec  2008, 23:32:34
Chyba, ze jazda samochodem, jest jak jazda na rowerze - nigdy sie nie zapomina. Nawet po 10+n latach.

Po siedmiu latach, to raz. A dwa, to powiedz mi gdzie Wayne je?dzi z gracją kierowcy rajdowego, bo w BB nie ma czegoś takiego, a jezeli w TDK tak jest, to tam minąl juz rok od jego powrotu do Gotham i mógl troszke pocwiczyc. A po za tym Bruce byl troche czasu zlodziejem w Azji, mógl przeciez przewozic towar, a wtedy nie zapomnialby jak to sie prowadzi samochód. Tszeba tylko troche sie wysilic Huntersky.  ;)

Nie jestem fanem fantasy, ale lubie dobre kino akcji, którym powinien byc Batman, a twoje wyjaśnienie pojecia fantasy, nie wyjaśnia nam latającego parasola i nie ma tam nic wspomniane o takich przedmiotach. "Magia, mityczne bąd? baśniowe istoty, nadnaturalne moce" - to wlaśnie jest fantasy, a w BR czegoś takiego niema. Harry Potter i Wladca Pierścieni, tam masz fantasy, gdzie są czary, elfy i jakieś moce. A dla mnie w BR po prostu przesadzono i popelniono tym samym bląd.

PS: Po raz enty wyjaśniane wszystkiego konwencją, achhh jak ja to lubie.  ;D  8)

PS2: I nie sądze Maik bym byl az tak wulgarny i zwracal sie do innych bez szacunku. Moze minimalnie mnie ponioslo, ale to ostrzezenie, to chyba niewinna próbka przymkniecia mi buzi, co? Po twoich ocenach filmów Batmana latwo poznac, ze uwielbiasz Burtona, a BB to dla ciebie nie wypal, a ani (A)nonim, ani Huntersky nie potrafią ze mną wygrac tej konfrontacji i mozliwe jest tez to, ze ja mam racje.  ;D
I co teraz bedzie? Dacie mi bana, za powiedzenie tego co sie myśli. :P Jak nie pasuje ci to co pisze, to sie wypowiedz, a nie dokonujesz próby sabotazu Maiki.  :(  :'(  ::)  8)

Huntersky

#24
Teraz mnie zaczyna śmieszyc, jak próbujesz wyjśc na tego ,,najfajnieszego" w dyskusji tymi wszystkimi emotami i cool tekścikami.
Cytat: BAT MANBatmana Burtona zawsze lubilem i lubie, a to ze BB okazal sie od wcześniejszych Batmanów znacznie lepszy nie ma nic do rzeczy.
To po grzyba wyskakujesz z
CytatBurton zrobil swoje filmy ?le. I podobac sie one mogą tylko fanom fantasy, fanom Burtona i tym, którzy oglądali ten film w dzieci?stwie (z sentymentu).
tym? Konsekwennnnnntośc mac!
CytatW BB dokladnie mówili, ze emiter wyparowuje calą wode z rurociągów, nie z czlowieka. Woda w ciele czlowieka jest w postaci cząsteczek, a nie cieczy
A ciecz z czego sie sklada? Z granulek? zelków? Poza tym woda w stanie plynnym uczestniczy w róznych przemianach w ograni?mie, nie mówiąc o tym, ze mozna ją po prostu miec w zolądku. :)
CytatJa gdybym nie wszedl na forum, to nigdy bym nie uslyszal, ze ten emiter jest ?le wymyślony, bo dopiero tutaj ktoś zacząl go sie czepiac, a nikt z osób, które znam i które to oglądaly nie powiedzial mi wcześniej "To jest glupie". Szukanie bledów na sile
Ja gdybym nie wszedl na forum nigdy bym nie uslyszal, ze taka parasolka Pingwina jest ?le wymyślona, bo dopiero tutaj zacząl ktoś sie tego czepiac, a nikt z osób, które znam nie powiedzialy mi wcześniej ,,To jest glupie".
CytatPo siedmiu latach, to raz. A dwa, to powiedz mi gdzie Wayne je?dzi z gracją kierowcy rajdowego, bo w BB nie ma czegoś takiego
Masz racje, bo w BB je?dzi za niego kaskader / kierowca rajdowy. :P
A na powaznie: nie mów mi, ze takiego obrotu o 180o jak w tunelu mozna sie nauczyc na kursie prawa jazdy?
CytatA po za tym Bruce byl troche czasu zlodziejem w Azji, mógl przeciez przewozic towar, a wtedy nie zapomnialby jak to sie prowadzi samochód.
No fajnie, widocznie to sie pamieta przez 7 lat (zakladając, ze w Azji sie tego nauczyl). Ale dobra, mozemy tez zalozyc, ze Tumbler ma wszystkie ESP i ABS najnowszej generacji, a Bruce sobie pocwiczyl tu i tam przed akcją. Dobra, przyznaje racje, wyjaśnione.
Aha, trzeba.
CytatNie jestem fanem fantasy, ale lubie dobre kino akcji, którym powinien byc Batman, a twoje wyjaśnienie pojecia fantasy, nie wyjaśnia nam latającego parasola i nie ma tam nic wspomniane o takich przedmiotach. "Magia, mityczne bąd? baśniowe istoty, nadnaturalne moce" - to wlaśnie jest fantasy, a w BR czegoś takiego niema. Harry Potter i Wladca Pierścieni, tam masz fantasy, gdzie są czary, elfy i jakieś moce. A dla mnie w BR po prostu przesadzono i popelniono tym samym bląd.
Oh boy, to jest dokladnie to, o czym mówilem pare postów temu! ;D
Cytat: HunterskyJeśli zarasz mi odpowiesz, ze to nie fantasy, bo w fantasy są elfy, krasnoludy i inne diably, to naprawde nie mamy o czym mówic.
A wiec trzeba wymyślic nowy gatunek - Burtonozja, bąd? Burtonizm.
CytatPS: Po raz enty wyjaśniane wszystkiego konwencją, achhh jak ja to lubie.
No to zobaczmy jak ty wyjaśniasz glupoty w BB:  bo tak ma byc, bo to jest SF i w SF moze sobie nawet istniec mikrofalówka wyparowywująca tylko takie wody, jakie chce. To czemu w fantasy nie moze byc latającej parasolki i kaczuszkomobilu? ???
Cytata ani (A)nonim, ani Huntersky nie potrafią ze mną wygrac tej konfrontacji i mozliwe jest tez to, ze ja mam racje.
Powiedz mi, kto sie w tym momencie bardziej ośmiesza - ja i (A)nonim, czy ty, pisząc coś takiego.

PS: Wiesz, czemu wytykam bledy BB? Bo dokladnie to samo robisz BR, z tym, ze ty oczywiście masz racje, tylko racje i ,,najracniejszą" racje. Dziwne slowo ta racja. Jeśli argument z Mają do ciebie nie przemawia, to spróbujmy ze Star Wars. Przeciez tam slychac d?wiek w prózni, a lightsabery są niemozliwe, bo ten promie? nie ma prawa sie zatrzymac w miejscu. Takze to jedna wielka glupota, a do fantasy, gdzie wszystko jest mozliwe tego nie mozna zaliczyc, bo nie ma elfów, krasnoludów i wrózek. Ops, jest Moc, ale przeciez dookola są statki kosmiczne i planety, wiec sie nie liczy. Teraz rozumiesz? BB tez bym nie wytykal bledów (i praktycznie nigdy mi sie nie chce tego wszystkiego wytykac, ale i w imie wyzszej sprawy...) , gdyby to nie mial byc film z zalozenia realistyczny. Two-Face mi sie bardzo podoba, ale tez mialem objekcje co tego, ze sobie zyje z opazeniami czwartego stopnia, bez powieki, nerwów i ucha. Bo ma byc realistycznie.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

(A)nonim

CytatBatman to nie powinno byc fantasy, ala pszczólka Maja, a wymienione przez (A)nonima przyklady nierealistyczności w komiksach Batmana, to bardziej Sci-Fi, jakim filmem powinien byc Batman. Wasze gadki tylko potwierdzają to, ze Burton kompletnie zignorowal komiks, a filmy mimo, ze są udane, to nie mozna ich nazwac az takimi arcydzielami.
Zatanna, Neron, wskrzeszenia, Grundy, Riddler przywolujący demona, Ra's Al Ghul, itd, itp. W Batmanie masz pelno fantasy, jeszcze raz polecam komiksy!

Huntersky podal świetny przyklad, Star Wars to epopeja fantasy w pelni, tylko zamiast magii i miecza mamy moc i miecze świetlne.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Gieferg

#26
Wow, co za absurdalny temat :)

Ten film   (BR) nie jest i nigdy nie mial byc realistyczny. I tak tutaj niemal wszystko mozna wytlumaczyc konwencją. Natomiast bzdurek w Begins jak chocby emiter mikrofal nic nie tlumaczy niestety, podczas gdy pistolet Jokera z Batman'89 którym zestrzeliwuje samolot, który to samolot prowadzi chwile wczesniej ostrzal z rakiet i karabinów nie robiąc Jokerowi zadnej krzywdy to....tak, po prostu taka konwencja, glupie, bo glupie, ale za to jakie fajne :)

Ale i tak wole wersje Nolana :P

Cytat: BAT MANzalosny jesteś, po prostu ośmieszasz sie tekstem z Mają.
oj, oj, oj,  niestety fakty są inne, jak chcesz zobaczyc tego kto sie w tym temacie ośmiesza to spójrz w lustro :)

PS. Star Warsy to oczywiście fantasy, jedynie przebrane za sci-fi tak ze wiele osób sie daje nabrac :P

PS2. Batman Returns to oczywiście jest fantasy.


NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Arkard

Ja osobiście po prostu nie uwazam Batman Returns za film Batmanowy. Lepszym tytulem byloby "Dywagacje Burtona na temat postaci miliardera w kostiumie nietoperza".
Powodem jest to, ze Batman jest postacią komiksową, i wszystko co jest rozumiane jako "Batman", jest definiowane poprzez komiksy (i moze TAS). Teraz, bardzo popularną odzywką na ten argument jest "Oho, wiec chcesz zeby filmy bylby panel w panel w 100% tak jak kmiksy, co? zadnych niespodzianek, co?". Otóz nie. Komiksów jest mnóstwo, i wylączając StandAlone nowelki nikt nie chce widziec panel w panel adaptaci, ale chce widziec znajome postacie w nowych i ekscytujących przygodach. Odzywa sie tutaj idea Esensji vs Szczególy.
W skrócie, niech rezyser zachowa esencje bohatera, jego zachowanie, mentalnośc i dynamike ze światem i postaciami, i niech pobawi sie szczególami. Pingwin w świecie Batmana jest zadko glówną postacią, gównym wrogiem. Ostatnio zostal sprowadzony jedynie do roli wlaściciela IceBerg Lounge, informatora Gacka i pasera. Zawsze byl ZWYKlYM mob bosses, z wielkim nosem i nadwagą. To jest Esenca Bohatera. W tą esencje mozna wpisac w CH*J szczególów. Zmienic kapke wygląd, pobawic sie z jego zabawkowymi parasolami, wprowadzic go do historii jako postac bardziej kluczową. COKOLWIEK. Ale nie robic z niego mutanta z kanalów. To nie ma nic wspólnego ze ?ródlem. A jeśli ta postac nie ma serio nic wspólnego ze ?ródlem, to po jaką cholere wogóle robic adaptacje?
Wiele osób w tym momencie lubi rzucac slowo "interpretacja". Dobrze, zastanówmy sie nad "interpretacją". Jestem filologiem, i mialem 3 bite lata literaturoznawstwa, z którego obecnie mam licencjat. Interpretacja to tlumaczenie wlasnymi slowami, kótre nastepuje po analizie. W wypadku Batmana, analizie oczywiście komiksów. I rzecz jasna nie ma w komiksach nic bo by w wyniku analizy dalo to co Burton splodzil w Returns.
W wielkiej ostateczności mozna uznac to za czysty Elseworld. Ale wiecie, kiedy ja kupuje Elseworld, jest na nich taki fajny znaczek, który mnie informuje ze kupuje historie spoza kanonu. Kiedy studio reklamuje film jako film BATMANOWY, spodziewam sie Batmana (który w Returns ma screen-time 25 minutowy) i jego świata. A co dostalem w Batman Returns? Prequel do "Nighmare Before Christmas" z postaciami udającymi postacie DC. Po prostu nieladnie.
Tak, mozna oceniac BR jako film sam w sobie, a nie jako adaptacje, ale wtedy i tak jest po prostu śmieszny. Za duzo Burtona w tym.

Co do Nolana, on tez oczywiście pozwolil sobie na wiele zmian. Nadal nie podoba mi sie co zrobil z Ras Al Ghulem, ale niestety musze przyznac ze zachowal idee "nieśmiertelności" poprzez dlugo wiecznośc organizacji i dziedziczenie tytulu. Uwazam to za leniwe rozwiązanie, ale które jednak w PEWIEN sposób szanuje esencje bohatera. Troche. Meh. Nie widzialem jeszcze TDK wiec nie wiem jak to z Jokerem.

(A)nonim

CytatW wielkiej ostateczności mozna uznac to za czysty Elseworld. Ale wiecie, kiedy ja kupuje Elseworld, jest na nich taki fajny znaczek, który mnie informuje ze kupuje historie spoza kanonu. Kiedy studio reklamuje film jako film BATMANOWY, spodziewam sie Batmana (który w Returns ma screen-time 25 minutowy) i jego świata.
Zaraz to elseworldy o Batmanie nie są batmanowe? :D
Alez oczywiście ze Powrót Batmana to elseworld. Wszytskie filmy o Batmanie to elseworldy które nie odwzorowują idealnie tej postaci z komiksu tylko pokazują swoją wlasną jej wersje. Wyjątkiem chyba jest The Movie z '66, który idealnie odwzorowal ówczesny wizerunek Batmana.
Elseworldy to przeciez jedna z wlaśnie skladowych juz czesci Batmana.
CytatZawsze byl ZWYKlYM mob bosses, z wielkim nosem i nadwagą.
Nie mozna określic czy zawsze byl zwykly. Juz tlumacze dlaczego, pierwsi wrogowie Batmana powstawali w czasach kiedy glówni ?li byli przedstawiani jako postacie wynaturzone, karykaturalne i groteskowe, stąd tez mamy Jokera i wlaśnie Pingwina. Ponad to określenie mob boss tu nie pasuje, pasuje przestepca. Z cylindrem i parasolem.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Arkard

CytatZaraz to elseworldy o Batmanie nie są batmanowe?
Elseworld to Elseworld. Ma bardzo malo wspólnego z kanonem. To czysta zabawa pisarza, i mimo ze wiele z nich jest calkiem przyjemnych, są one bardziej wyrazem poglądów pisarza lub konkretnego gatunku w który dany Elseworld jest wpisywany. "Zaglada" jest wyrazem mitologii Chtulhu, Powrót Mrocznego Rycerza jest praktycznie prequelem Millera do Sin City. I, Joker jest eksperymentem komiksowym w ruchu ekspresjonistycznym itd
CytatWszytskie filmy o Batmanie to elseworldy które nie odwzorowują idealnie tej postaci z komiksu tylko pokazują swoją wlasną jej wersje.
Z pewnymi wyjątkami jestem w stanie stwierdzic inspiracje komiksowe kazdego filmu Batmanowego, udowadniając ze zachowywaly one esencje kanonu. Oprócz Returns.
2 pierwsze filmy Batmana = scena w scena jak komiksy z lat 40-tych. Propaganda polityczna, wiele wrogów z Azji (glównie Japonii), Batman moralizator, inspiracje gatunkiem pulp itd.
Adam West = najbardziej wierne odwzorowanie Batmana na ekranie, oparte na komiksach lat 60-tych.
B89 = Batman prawie slowo w slowo jak ten z 1939. Nawet ma pancerz. Joker to Joker Denny'ego O'Neila z lat 70-tych, znowu praktycznie slowo w slowo. Tak, Burton zmienil go w zabójce Wayneów i postarzal, ale omijając to, jest to postac którą znamy i kochamy.
Forever i B&R = powrót do lat 50-tych  60-tych. Czysty CAMP.
Begins = Batman jest mieszanką Batmana Millera i O'Neila. Reszta, oprócz moze Rasa, zgadza sie w 100% z nowozytnym Gackiem.
Wiec. Jak wspominalem, mozna bawic sie szczególami jeśli zachowujemy esencje. Returns nie mialo nic z esencji Batmana.
CytatElseworldy to przeciez jedna z wlaśnie skladowych juz czesci Batmana.
To zabawa. Która nie dodaje nic do mitologii Batmana.
CytatNie mozna określic czy zawsze byl zwykly. Juz tlumacze dlaczego, pierwsi wrogowie Batmana powstawali w czasach kiedy glówni ?li byli przedstawiani jako postacie wynaturzone, karykaturalne i groteskowe, stąd tez mamy Jokera i wlaśnie Pingwina.
Oj co ty gadasz. Pingwin byl zawsze brzydkim mob bossem. Niczym wiecej. Mówie o jego dynamice w komiksach. Nie interesują mnie jego korzenie w kwestii wyglądu, które oczywiście, jak 70% wrogów Batmana, tkwią w komiksach Dick Tracy.
CytatPonad to określenie mob boss tu nie pasuje, pasuje przestepca.
Przestepca to ktoś kto sam dokonuje przestepstw. Od lat Oswald lubi siedziec na tylku i wydawac rozkazy. Jest mafijnym szefu?ciem.