Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

DC Cinematic Universe

Zaczęty przez b.p., 14 Czerwiec 2013, 12:56:38

LelekPL

Wróc? si? troch? do tematu Batman Beyond bo w zesz?ym tygodniu nie mia?em internetu i okazji do wypowiedzenia si?. Cz??? z Was zna ju? moje podej?cie co do tej animowanej serii - nie znosz? jej... jednak to nie znaczy, ?e nienawidz? wszystkiego co sob? reprezentuje. Mo?e najpierw wyja?ni? co mi si? nie podoba najbardziej - Terry. Niezale?nie od tego jak bardzo moja ulubiona trylogia filmowa naciska?a na teori?, ?e Batmanem mo?e by? ka?dy, ja wci?? uwa?am, ?e Batmanem jest tylko i wy??cznie Bruce. Chodzi tu o jego pochodzenie, trening, po?wi?cenie i motywacj?. Nie jest ona tak widoczna w ?adnej innej postaci walcz?cej o peleryn? - ani Dick, ani Tim, ani Jason, ani Damian, ani Jean, ani John, ani tym bardziej Terry. Zrobienie z Batmana nastolatka z problemami jest wed?ug mnie strza?em w stop? i o ile mo?na da? temu szanse jednorazowe, zobaczy? co by by?o gdyby pod mask? by? kto? pogodny (jak Dick np.) to zaraz potem chce si? powrotu klasyki. Do?? powiedzie?, ?e moim ulubionym odcinkiem jest ten w którym Bruce jest znowu m?ody i daje popis bycia Batmanem Terry'mu. Poza tym Beyond mia? bardzo s?ab? list? przeciwników. O ile z tymi Jokersami da?oby si? zrobi? co? ciekawego to jednak jednego arcy-wroga to Terry wed?ug mnie nie mia?, natomiast je?li chodzi o Bruce'a to to jest przecie? jego najmocniejsza strona.

Jednak nie mia?bym nic przeciwko, gdyby taki film zrobiono jak elseworld do ich nowo tworzonego uniwersum. Jak pisa?em wcze?niej, takie pomys?y wypadaj? dobrze na raz i nie inaczej by?oby i z tym. Gdyby osadzi? Batmana w bardzo neo-noirowym Gotham, a'la Blade Runner, sam aspekt wizualny filmu wypad?by zapewne fenomenalnie i tylko z tego powodu chcia?bym to zobaczy?. Najlepsz? opcj? by?oby po prostu pozbycie si? Terry'go i osadzenie Bruce'a i ca?ej jego historii w przysz?o?ci - ewentualnie naprawd? zrobi? co? ciekawego z konceptem klonowania, nanotechnologii i podpi?? to pod przes?anie filmu, jego motyw przewodni, dyskusj? nad rozwijaj?c? si? technologi? i jej wp?ywem na ludzki organizm (odnie?? si? co do Kurzwella i idei transhumanizmu)

Naturalnie po rewelacjach z comic-conu jest to ju? raczej niepotrzebne i plotka wydaje si? martwa (cho? kto wie - po zacytowaniu TDKR i prezentacji nowego loga bardzo podobnego do tego z komiksu mo?e od razu dostaniemy starego Wayne'a w MoS2 i Justice League, a potem ju? Beyond. Jednak ja mam nadziej?, ?e jest to z?y trop)

Rado

B.p. zasugerował zmianę tematu, ponieważ do rozmowy o filmowym Nietoperzu służyć będzie teraz temat Batman/Superman, toteż niniejszym ogłaszam zmianę tytułu i od tej pory dyskutować tutaj można o pozostałych postaciach z filmowego uniwersum DC oraz ogólnie o całym świecie. Aczkolwiek wyjątkiem może być rozmowa nt. fabularnego Batman Beyond.

Możecie zacząć od odpowiedzi na pytanie zadane przez BlackBat:

Cytat: BlackBat w 23 Lipiec  2013, 09:48:03
Jakie są wasze poglądy na film live-action o Flashu, który "planują" na 2016? Waszym zdaniem postać ma potencjał na samodzielny występ?

Ja tak trochę z innej strony podejdę do tego pytania. Wiadomo czy w Avengersach 2 pojawi się Quicksilver?
Mnie tam nie przeszkadza, żeby te dwie postacie pojawiły się w filmach, ale już widzę lamenty laików, że "przecież ten Flash to taki ten Pierto z Avengers i to już wszystko było" itp, itd...

LelekPL

Z tego co wiem to Quicksilver ma się pojawić i w Avengers i w nowych X-menach. Także już w Avengers laicy mogą o nim mówić, że to podróba X-mena.

Co do Flasha to bym się nie przejmował tym tak. Mimo, iż ta postać nie otrzymała żadnego filmu to jest jedną z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych postaci komiksowych dzięki swoim licznym wcieleniom w różnych serialach animowanych czy nawet w Smallville.

No i jest to jedna z tych postaci ze stajni DC z którą można zrobić jeszcze sensowny film, jednocześnie trzymając się komiksowego pierwowzoru. Pytanie tylko, kto będzie dla niego zagrożeniem i jak będą w stanie pokazać sceny akcji, bo potencjał na oryginalne efekty jest wielki. Szczerze to uważam, że Flash był ich najlepszą opcją na przedstawienie kolejnego bohatera.

b.p.

Owszem, Quicksilver ma być i w DOFP (pojawił się przecież BTS ze skrzynką pocztową z nazwiskiem "Maximoff"), i w Avengers (choć nie wiadomo jak się będzie nazywał i jaki w ogóle będzie jego origin).

Nie bałbym się jednak o zbytnie utożsamienie Flasha z wyżej wymienionym. Flash, mimo, że ma podobne umiejętności, odróżnia się i strojem, i charakterem. Stąd, jeśli wykorzysta się jego potencjał komediowy (vide Tony Stark), moża stworzyć z niego naprawdę niezły produkt marketingowy. Spośród wszystkich superszybkich bohaterów comic book movies, to on właśnie może najbardziej zostać w pamięci wszystkim popkorniakom. Ponadto, w przeciwieństwie do Quicksilvera, Flash ma dostać swój cały, osobny film, a nie być jedynie częścią jakiegoś zespołu.

Poza Flashem, jedynie Wonder Woman mogłaby  zostać fajnie sprzedana jako pierwsza kobieta-superhero. Dotąd nie mieliśmy żadnego filmu tego rodzaju (pomijam "Catwoman"), a więc jest pewna nisza do zapełnienia. Oczywiście warunkiem jest dobre przygotowanie fabuły o WW i poradzenie sobie z tym, że pochodzi ona z Rajskiej Wyspy i ma prawdomówne lasso  ::) 

LelekPL

Co do jego charakteru to to też zależy na którego Flasha się zdecydują. Ale przydałoby się, aby to on był tym elementem komediowym w Justice League. Supermana i Batmana lubię takimi jacy są, a naśladowanie Avengers pod względem komediowym jest niepotrzebne - lepiej DC by zrobiło gdyby zrobili poważniejszy film, jedynie Flashowi dając rolę okazyjnego żartownisia.

Doctus

CytatOczywiście warunkiem jest dobre przygotowanie fabuły o WW i poradzenie sobie z tym, że pochodzi ona z Rajskiej Wyspy i ma prawdomówne lasso  ::) 

Tak sobie myślę... Supermanowi zabrano majtki w filmie. Batman biega w kevlarze, a całość jest tworzona pod bardziej realny, mroczniejszy ton. Sądzicie że w dzisiejszej inkarnacji Justice League, która ma być kinowym hitem, jest miejsce dla tak archaicznej i kiczowatej postaci jaką niewątpliwie jest Wonder Woman? powiedzcie jak Ona wygląda na tle niezniszczalnego kosmity czy świetnie wyszkolonego detektywa? kobieta ze świata amazonek z lassem prawdy i niewidzialnym samolotem. Mainstreamowe amerykańskie komiksy rządzą się swoimi prawami, więc nie będę już komentować sensu istnienia takiej postaci, bo w komiksach na pewno jest on minimalnie bardziej uzasadniony. Natomiast kręcenie filmu to najlepszy moment, aby Wonder Woman odeszła w niepamięć razem z majtkami Supermana. Jest wiele interesujących kobiecych postaci w DC. Poza tym czy Wonder Woman jest w ogóle rozpoznawalna gdzieś poza USA?

LelekPL

Jeśli Thor się udał to nie widzę powodu dla którego Wonder Woman miałaby się nie udać. Natomiast w jej wypadku oznaczałoby to olbrzymie zmiany w porównaniu z tym co było w komiksach. Ukryta wyspa Amazonek, połączenie z mitologią Grecką będzie musiało zniknąć, albo zostać nieco zmienione (czyt. zerżnąć z Thora i zrobić Wonder Woman i Greckich bogów kosmitami). Lasso prawdy może zostać - wyjaśnienie może być naukowe-magiczne - Wonder Woman może dzięki niemu poznać myśli innych ludzi. Samolot może być podarowany przez Batmana, aczkolwiek nie wiem po co - po prostu niech sobie sama lata jak Superman.

Jeśli WB nie ma nic przeciwko tak oczywistemu zżynaniu od Marvela to mógłby z tego wyjść całkiem udany film, ale w przeciwnym razie nie widzę szansy na racjonalne wprowadzenie jej do tego uniwersum. Tym bardziej, że dużo łatwiej byłoby zrobić Marsjanina, Latarnie, Cyborga czy nawet Aquamana, z racji, że ocean to jednak wciąż ogromna tajemnica. Dosłownie każdy inny członek JL jest łatwiejszy w przełożeniu na ekran niż Wonder Woman.

Zatrakus

Problem leży w całej postaci Wonder Woman, ubranej w niby to starożytną zbroję w barwach amerykańskiej flagi i machając lassem, mimo iż w Grecji praktycznie nie używano koni, które do tego musi zmuszać do mówienia prawdy, co jest naprawdę amerykańskie.

Trzeba jej będzie zmienić kostium, origin, a także zrobić coś z tym lassem, czyli chyba prościej wziąć inna postać, niż praktycznie tworzyć nową niemal od zera.
Chociaż wiedza stwarza problemy, to ignorancja ich nie rozwiąże.

Wayne&Pennyworth:
http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=1280.0

Jastrzębie:
http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=1293.0

Doctus

CytatJeśli Thor się udał to nie widzę powodu dla którego Wonder Woman miałaby się nie udać.

Thor jest nieporównywalnie ciekawszą postacią od Wonder Woman, jednocześnie ma o wiele ciekawsze otoczenie. Amazonki może i są ładne, ale czy mogą się równać z nordyckimi bóstwami, czy mitologicznymi potworami? ta mitologia Grecka wokół świata Diany nigdy mnie jakoś szczególnie nie kręciła, i jestem pewien na 100% że w kinie nie przyjęła by się tak dobrze jak Thor - zarówno pod względem zysków, jak i opinii widzów.

CytatTrzeba jej będzie zmienić kostium, origin, a także zrobić coś z tym lassem, czyli chyba prościej wziąć inna postać, niż praktycznie tworzyć nową niemal od zera.

W końcu ktoś kto myśli sensownie. Wonder Woman to może być kula u nogi DC Cinematic Universe, należy iść naprzód i się w końcu jej pozbyć. Co z tego że była w komiksie, skoro jej rolę można wypełnić kimś innym. W składzie w filmowym składzie Avengers też wprowadzono dosyć poważne zmiany względem tego oryginalnego, a jakoś nie przeszkadzało to w niczym żeby na podstawie wizerunków Iron Mana, Capa, czy Hulka przyciągnąć ludzi do kina i świetnie zarobić. Myślę że już sami Superman i Batman wystarczą aby film odniósł finansowy i frekwencyjny sukces, a WW nie jest filmowej Justice League do niczego potrzebna. Jest wybór żeńskich bohaterek na jej miejsce - Hawkgirl, Raven, Startfire (wiem że te dwie panie należały do Teen Titans, ale nie pierwszy raz już by zmieniano przynależność do drużyn względem komiksów) Black Cannary, Zatanna, Fire, Ice, Vixen, Power Girl (choć mogłaby być zbyt podobna do Supermana). Ewentualnie można by wykorzystać Merę, gdyby film o Aquamanie doszedłby do skutku - jednak na pewno nie jako jedyną kobietę, bo wtedy tak czy siak byłaby ona tylko żeńskim dodatkiem do władcy Atlantydy, a musi być jakaś charyzmatyczna babka w teamie.

Zatrakus

Osobiście byłbym za Hawkgirl, którą mile wspominam z seialu o Lidze, oraz za Black Cannary, bo należy do grupy tych bardziej sensownych supersamic uniwersum DC.
Chociaż wiedza stwarza problemy, to ignorancja ich nie rozwiąże.

Wayne&Pennyworth:
http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=1280.0

Jastrzębie:
http://www.forum.batcave.com.pl/index.php?topic=1293.0