Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Batman (2022) - ogólna dyskusja

Zaczęty przez Smoke, 17 Marzec 2017, 22:08:10

Juby

Co najmniej 4 komiksowych złoczyńców w nowym Batmanie?
https://www.comicbookmovie.com/batman/the_batman/the-batman-will-reportedly-feature-at-least-four-of-the-dark-knights-villains-a166811

Nolanowi udało się upchnąć do każdego ze swoich filmów czterech łotrów ze świata Batmana, więc mam nadzieję, że i Reevesowi uda się ta sztuka.

LelekPL

Czekaj... 4 w każdym filmie?
Batman Begins - Ra's, Falcone, Scarecrow i Zsasz (plus jeszcze Ubu, no i można jeszcze wspomnieć Joe Chilla i Ducarda, no i karta Jokera)
The Dark Knight - Joker, Two-Face, Maroni i Scarecrow (Mr Reese można podpiąć pod Riddlera, ale nie oficjalnie)
The Dark Knight Rises - Bane, Talia, Scarecrow no i Catwoman, choć złoczyńcą w tym filmie nie była raczej (dodatkowo Dagget i Ra's)

No rzeczywiście. Sporo tych złoczyńców w trylogii Nolana było. Chyba nawet więcej niż w antologii Batmana.

Co do wieści to ciężko mi jest w coś uwierzyć pochodzącego z niepewnych źródeł. Poza tym ilu będzie złoczyńców to dla mnie w tej chwili sprawa drugorzędna. Można zrobić dobry film z 1 złoczyńcą, albo z 10-cioma. Można zrobić dobry film z najpopularniejszym złoczyńcą takim jak Joker, albo z takim, którego praktycznie nikt nie kojarzy, jak w Loganie. Więc to jest drugorzędna sprawa. Najważniejsze, żeby dobrze przedstawili postać samego Batmana i żeby jego wróg testował dobrze decyzje Batmana i jego poglądy.

Juby

Myślałem o:
Batman Begins - Ra's, Scarecrow, Falcone, Zsasz (pierwszy główny, dwóch drugoplanowych i trzeci jako easter egg)
TDK - Joker, Two-Face, Maroni i Scarecrow (główny, dwóch drugoplanowych i cameo Stracha)
TDKR - Bane, Talia, Daggett i Scarecrow (główny, dwóch drugoplanowych i drugie cameo Stracha)

Joe Chill nie jest czarnym charakterem Batmana, Ducard chyba też nim nie był. Mr. Reese to fajna interpretacja Riddlera w świecie Nolana, tak jak Blake = Robin, ale to wciąz nieoficjalne. Ubu nie kojarzę, w obsadzie BB też nikogo takiego nie znajduję. Selina to niejednoznaczna postać, zarówno w komiksach, jak i w TDKR, ale można ją podpiąć jako czwartą, bo nie wiem czy Daggett pojawiał się w komiksach, czy tylko w Batman TAS.


Z tym co piszesz pełna zgoda, liczba to sprawa drugorzędna. Byłbym zachwycony filmem z tylko jednym, mniej znanym villainem z komiksów, ale jak pojawi się ich więcej i każdy odegra odpowiednią dla opowiadanej historii rolę, to może być ich nawet pięciu. Bylby nie poszli z tym za daleko, jak z Spider-Manie 3, lub TASM2. :P

Oby jak najwięcej łotrów, których w filmach jeszcze nie było, takich jak:
- Man-Bat
- Clayface
- Ratcatcher
- Scarface
- Kadaver
- Hush
- Court of Owls
- Calendar Man
- Hugo Strange
- Firefly

Do tego dodałbym Crocka, Deadshota i Black Maska, ale pojawili(pojawią) się już w filmach, tylko nie z Batmanem. Jak najmniej tych, którzy już byli. Okej, niech będzie już ten Pingwin skoro tak się uparli (w sumie rozumiem tę decyzję, to jeden z najpopularniejszych przeciwników Batmana, a w 2021 minie 29 lat odkąd widzieliśmy go na dużym ekranie), ale jeśli ktoś ze słynniejszych przeciwników Mrocznego Rycerza zasługuje na filmową-drugą szansę, są to Mr. Freeze i Poison Ivy. Lubię Arnolda i Umę w tych rolach, ale te wspaniałe postacie zasługują na więcej, na poważniejsze potraktowanie. Żadnych więcej Jokerów i Riddlerów!

LelekPL

Cytat: Juby w 01 Marzec  2019, 12:40:24Joe Chill nie jest czarnym charakterem Batmana, Ducard chyba też nim nie był. Mr. Reese to fajna interpretacja Riddlera w świecie Nolana, tak jak Blake = Robin, ale to wciąz nieoficjalne. Ubu nie kojarzę, w obsadzie BB też nikogo takiego nie znajduję. Selina to niejednoznaczna postać, zarówno w komiksach, jak i w TDKR, ale można ją podpiąć jako czwartą, bo nie wiem czy Daggett pojawiał się w komiksach, czy tylko w Batman TAS.
Joe Chill bywał przeciwnikiem Batmana, między innymi u Granta Morrisona. Ducard był jego mentorem, ale później także wrogiem. Ubu to pomocnik Ra'sa. Ta postać to nieoficjalnie Ken Watanabe. Daggett został stworzony w TAS, ale tak jak Harley pojawił się już w komiksach. Oczywiście oryginalnie nazywa się Roland, a w filmie John.

Juby

O kurde, nawet nie kojarzyłem, że w TDKR pada jego imię. :)

Gdybym mógł szepnąć Mattowi Reevesowi słówko, podpowiedziałbym mu, jakiego Batmana chcę obejrzeć. Die Hard/Dredd style, ale zamiast wieżowca, zamknięte kanały Gotham, jedna noc.

Johnny Napalm

Na początek niech zrobią wersję animowaną twojej propozycji Juby. Właśnie, czy Ratcatcher pojawił się w którymś odcinku Batman TAS? Jeśli tak to w którym? Ale wracając jeszcze do tej propozycji Jubego, to nie wydaje mi się, żeby sięgnęli właśnie po ta postać właściwie kiedykolwiek w filmie fabularnym. Ratcatcher jest trochę za mało medialny.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

Q

Nie miałbym nic przeciwko gdyby zainspirowali się Disneyem i przerabiali animacje na filmy aktorskie - "Batman: Mask of the Phantasm" świetnie by się nadawał.


Pomysł Juby'ego jest ciekawe, ale wtedy film musiałby mieć budżet jak "Dredd". Wtedy jedna noc, jedno śledztwo, jeden zwyczajny przeciwnik, jak Ratcatcher, - to mogłoby się sprawdzić. Ale raczej nic takiego nie powstanie, nawet na film animowany Ratcatcher jest za mało rozpoznawalny.

Cytat: Johnny Napalm w 05 Marzec  2019, 20:49:58Właśnie, czy Ratcatcher pojawił się w którymś odcinku Batman TAS? Jeśli tak to w którym
Najbliżej postaci Ratcatchera jest Ratboy w "Batman Beyond".
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

Jubego, Q. Po prostu Jubego. ;)

Co do zbyt małej popularności / rozpoznawalności / medialności Ratcatchera, śmiem się nie zgodzić. Czy Ra's był popularny w 2003 roku, kiedy został wybrany na głównego przeciwnika Batmana w planowanym reboocie? Jak bardzo popularny był Bane, albo Talia w 2010? Podejrzewam, że znali ich tylko najbardziej zagorzali fani. Każdego, nawet najmniej popularnego łotra można wyreklamować i przedstawić tak, żeby się sprzedał nie gorzej niż kolejny Pingwin.

Q

Ra's, Talia, Bane pojawiali się w różnych serialach animowanych, czy grach komputerowych. Nie wspominając o figurkach/zabawkach.

Ratcatcher to nie ta sama kategoria.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

Siedząc w kinie na Batman Begins nie miałem zielonego pojęcia kim jest Ra's (Zsass to samo). Później w sieci przeczytałem, że wystąpił w TAS, ale musiałem przeoczyć odcinki z nim na Polsacie. O Talii przed rozpoczęciem zdjęć do TDKR wiedziałem tyle, ile było jej w komiksie Batman i Syn. Ratcatcher poza komiksami pojawił się również jako easter egg w grach serii Arkham. Nie widzę problemu aby pojawił się w filmach, nawet jako główny antagonista.

LelekPL

Dodam, że Killmongera też nikt nie znał, a Black Panther jest większym hitem kasowym niż TDK

Q

Wygląda, że Ratcacher ma szansę trafić na duży ekran, ale nie w filmie o Batmanie, ale w "The Suicide Squad" - http://www.batcave.com.pl/2019/03/jacy-bohaterowie-w-the-suicide-squad/

Według plotek ma zostać zmieniona płeć bohatera i w filmie szczurołapem będzie kobieta.
What was the point of all those push-ups if you can't even lift a bloody log?

Si vis pacem, para bellum (If you want peace, prepare for war)

Juby

Co? >:( Eh, kinowe uniwersum DC, nadal jak ślepy po omacku, szuka w sumie nie wiadomo czego.

Cytat: LelekPL w 06 Marzec  2019, 19:54:15Dodam, że Killmongera też nikt nie znał, a Black Panther jest większym hitem kasowym niż TDK

3D + IMAXy + rosnące ceny biletów przez 10 lat + Chiny. Gdyby studia z USA, tak jak w Polsce, podawałyby ilość sprzedanych biletów na film, a nie dolary, myślę że Panterze trochę by zabrakło do TDK.

Johnny Napalm

The Suicide Squad jest dla mnie lepszym rozwiązaniem dla Ratcatcher'a, niż wrzucanie go od razu do solowego filmu o Batmanie. Film będzie dla niego poligonem doświadczalnym, albo jego wersja filmowa się sprawdzi i czeka go być może dalszy rozwój w kolejnej – jeśli ta na dobre powstanie – fazie filmów DC, albo to będzie zniszczenie ciekawej postaci na wiele lat, tak jak zrobiono to np. z Mr Freeze. Arnie wyciągnął z tej postaci ile się dało, ale ten origin, strój i cała fabuła... brrrr...
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

LelekPL

Cytat: Juby w 09 Marzec  2019, 14:28:23Co? >:( Eh, kinowe uniwersum DC, nadal jak ślepy po omacku, szuka w sumie nie wiadomo czego.

3D + IMAXy + rosnące ceny biletów przez 10 lat + Chiny. Gdyby studia z USA, tak jak w Polsce, podawałyby ilość sprzedanych biletów na film, a nie dolary, myślę że Panterze trochę by zabrakło do TDK.
Pantera sprzedała więcej biletów w USA niż TDK według przybliżonych danych. Ale to który zarobił więcej jest nieistotne. Ważne że można zarobić mnóstwo z praktycznie nikomu nie znanym złoczyńcą.