Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Wrażenia po seansie "Justice League" (spoilery)

Zaczęty przez Juby, 13 Listopad 2017, 17:45:01

Night_Wing [usunięty]

Scena Iris z Barrym, Atlanta Nuidisa Vulko, odziany w czarny siateczkowaty polimerowy strój Superman, Darkseid doglądający z Apokolips ,,prac" Steppenwolfa, to materiały, które mają znaleźć się na "Extended Cut" "Justice League". Rządam pierwotnej wersji Zacka Snydera! Mimo świetnej roboty Jossa Whedona z chęcią obejrzałbym dzieło Zacka, i to w całkowitej nieruszanej postaci. Ciekawe czy wtedy dokrętki i cały ten ambaras w filmie postrzegano by jako coś lepszego.

Leon Kennedy

Ja to chciałbym jakąkolwiek wersję, ale,przynajmniej tak z 25/30 minut dłuższą.

Night_Wing [usunięty]

Dlaczego ,,białe kołnierzyki" z "Warner Bros" bądź ogólnie z "Uniwersum DC" nie dogadali się, czy jakoś nie rozwiązali z osobna problemu związanego z konkretnym ,,superłotrem", którego mogliby osadzić w Uniwersum Kinowym DC, jako kogoś niezwykle potężnego, jako postać wokół której będzie tworzyć się płynnie cykl, ba, fazy filmów, co skończyłoby się jakimś finałowym starciem bohaterów w Uniwersum z tym niezwykle mocarnym wrogiem. Dlaczego nikt z takowych ,,osobistości" nie pomyślał o Darkseidzie? Jest to na równi, choć mimo iż jest trochę inny, mocą łotr i tyran, co Thanos. "DCEU", czy jak się teraz to Uniwersum Kinowe nazywa, idzie chyba inną drogą niż "MCU".  ::) ::) ::)

Leon Kennedy

No cóż pewnie dojdzie do wielkiej bitwy z nim, ale kiedy, kto wie???

Funky

Widziałem Justice League i tak naprawdę nie potrafię wyrobić sobie jednoznacznej opinii o tym filmie. Z jednej strony to jedna wielka nawalanka z fatalnym CGI (sceny w Rosji to bardziej tania gra komputerowa niż kino za 300 mln $) i kiepskim przeciwnikiem, Z drugiej miałem dużo frajdy oglądając Flasha który był fajnym przeciwieństwem Batmana. A sam Batman wypadł przyzwoicie nie pozostawiając we mnie żadnych większych emocji (tak samo jak w przypadku reszty bohaterów i sceny po napisach). Akcyjniak który nie jest fatalny ale też daleko mu do bycia dobrym kinem. Do zapomnienia 4/10.

Juby

Cytat: Funky w 18 Sierpień  2019, 00:13:30sceny w Rosji to bardziej tania gra komputerowa niż kino za 300 mln $
No właśnie, porównując film do innych superprodukcji z ostatnich trzech lat, powiedziałbym że JL wygląda jak film za max. $140-150 mln. :P

Przedwczoraj powtórzyłem na Blu-ray (w końcu się skusiłem, bo była dobra promocja w empiku). Ocena bez zmian, choć oglądało się gorzej niż w kinie, bo historię już znałem i mogłem przyjrzeć się bliżej szczegółom. Usuwany komputerowo wąs Henry'ego Cavilla będzie mi się śnił po nocach! ;D Mimo wszystko, w miarę lubię ten film. Ten kicz, kolory, telewizyjny aspect ratio - w jakimś stopniu przypomina mi Batmany Schumachera, do których mam wielki sentyment. No i jest prostą, oklepaną historią, a nie takim bajzlem pomysłów jak BvS.

Leon Kennedy

#36
Ile dałeś w tej promocji, Juby?

Juby

#37
Przy urodzinach empiku pod koniec października ceny wielu produktów poszły w dół + jeszcze była promka "3 za 2". Wziąłem 6 filmów na Blu-ray, w tym Ligę i BvS (dwupłytowe Ultimate Edition). Za Ligę było 42,99 zł, BvS doliczyło za 2 grosze (więcej bym za to nie dał). 8)

Nie wrzucałem tego jeszcze w temacie o naszych kolekcjach, bo kończę remont kuchni i pierwszego pokoju w nowym mieszkaniu. Może w grudniu znajdę czas na cyknięcie fotki. ;)

Night_Wing [usunięty]

Osobiście bardzo cenię sobie "Justice League", i nawet nie wiem do końca dlaczego; Joss Whedon zepsuł ten film na tyle, że paradoksalnie zrobił go na pompatyczne, wylewające z siebie masę energii dzieło, której towarzyszy niepoukładana fabuła i te dziwnie posklecane wątki, a mimo wszystko widowisko to i tak zrobiło na mnie solidne wrażenie. "MCU" w realiach wielko-ekranowych oferuje zupełnie co innego niż macierz kina "DC". Różnice są aż nazbyt widoczne, jeśli porównać np. "Justice League" i "Avengers". "Justice League" było czymś absolutnie nowym, dziwnie odmiennym, prawie że genialnie odmiennym w stosunku do obrazów kina "MCU", stąd w jakimś stopniu wpływ tego zjawiska na odbiór i ocenę filmu "Justice League". Z drugiej strony, według mnie, Whedon ani trochę nie powinien maczać swych tłustych paluchów w dzieło Snydera; na "Ligę Sprawiedliwości" Zacka poszedłbym do kina nawet kilka razy, gdyby wyemitowano w najbliższej przyszłości "Justice League: The Snyder Cut". Proste... Tymczasem poluję na zniżki cen dla "Justice League" w zapisie Blu-Ray 4k. 65 calowy OLED "LG E8", stosowny odtwarzacz 4k od "SONY" - do oglądania tej wersji niezrozumianego przez fanów klasyku nowego kina DC mam odpowiednie warunki. I tak, możecie uznać to za jakąś dewiację, jestem w stanie zapłacić za dysk Blu-Ray 4k "Justice League" około 100-130zł.

W sobotę pierwszy raz obejrzę na dysku Blu-Ray, "Wonder Woman" z 2017 roku. Nareszcie. :D