Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Co w Marvelu piszczy?

Zaczęty przez (A)nonim, 07 Maj 2009, 12:37:45

Nightrain

No więc, jakby to...
SECRET WARS 20.11!
Poza tym w sprzedaży jest już Planet Hulk p. 1, 23.10 The Ultimates, 6.11 Ultimate Spider-Man Power and Responsibility, 4.12 jakiś Thor In Search Of The Gods, 18.12 Astonishing X-men Niebezpieczni [prawie rok czekać na kontynuację... ;)] 1.01.14 Iron Man: Demon In A Bottle, 15.01 Planet Hulk p. 2 ;)
Póki co tyle wiadomo, jak dla mnie bardzo ładnie się zapowiada ;)

Valar Morghulis

XIII

Secret Wars to przestarzały komiks którego głównym celem było promowanie figurek z firmy Hasbro , co już nie świadczy o nim najlepiej.

franek

Secret Wars to jeden z najlepszych ze stajni Marvela, wydarzyło się tyle ciekawych i niespodziewanych rzeczy że trudno to wszystko ogarnąć ;) Nie wiem czy kupię, ale Demon In A Bottle na pewno.


Show Must Go On!!!

XIII

Czytałeś ten tytuł wogóle , bo jeszcze się zawiedziesz jak na poprzednich tomach.

HUDY

Ja np wiem ze Secret Wars to nie ..Crisis of Infinite Earth.. ale jestem bardzo ciekaw tej pozycji gdyż w latach Tm-Semica było głosno o tym wydarzeniu. Animowany Spider-Man tez o to zachaczał i ztad ciekawość tytułu .ArekW jakoś tak to reklamował :Zniszczenie niezniszczalnej tarczy CAmeryki, Doom pokaże swoje oblicze bez maski...i dalej jakos nie pamietam jak to szło(ale jednak cos w glowie zostało);p Jesli pierwszy tom okaże sie lipny jak Hulk:Niemy Krzyk to pod allegrowy młotek trafi. IronMan alkoholik to o wiele godniejszy polecenia komiks fakt .Tym samych widziałbym historie GreenArrowa poruszający problemy narkotykowe Speedego(czego nie uraczymy w naszym kraju ,a szkoda).

XIII

Z tego co słyszałem to wątek "żłopania wódy" przez Starka pojawia się dopiero w ostatnim zeszycie a poprzednie to poprostu nawalanki z łotrami. Jeżeli to prawda to temat raczej nie został należycie rozwinięty.

Johnny Napalm

Cytat: HUDY w 10 Październik  2013, 18:18:22
ArekW jakoś tak to reklamował :Zniszczenie niezniszczalnej tarczy CAmeryki, Doom pokaże swoje oblicze bez maski...i dalej jakos nie pamietam jak to szło(ale jednak cos w glowie zostało);p
Taa... Xavier odzyska władze w nogach, Spider dostanie nowy strój (symbionta), Cap nową tarczę, no i co tam jeszcze... Storm zetnie włosy? ;)
Cytat: XIII w 10 Październik  2013, 07:00:01
Secret Wars to przestarzały komiks którego głównym celem było promowanie figurek z firmy Hasbro , co już nie świadczy o nim najlepiej.
Ee... nie przesadzajmy. Ile to komiksów/filmów stawiało sobie za główny cel to zadanie o którym mówisz? No i były to produkcje zdecydowanie gorsze od Secret Wars, które to reprezentowały sobą przynajmniej jakiś poziom. Może nie najwyższych lotów, ale zawsze.
Plusów skłaniających do kupienia jest zapewne kilka, np:
- fakt, że ów klasyk nie został wydany jeszcze nigdy w Polsce.
- klasyk, jaki on tam by nie był, ale jest klasykiem Marvela.
- rysunki Zecka i jego okładki, kolory to może już nie, bo się trochę postarzały, ale sama grafika daję radę.

Aha, no i Zombiaków radzę omijać szerokim łukiem. Co za gówno!
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

XIII

A zombie mi się podobały lubie nieskomplikowane fabuły w któych nie trzeba znać pokręconej na maxa chronologii uniwersum.  Miałem ich nie kupywać ale znalazłem w jakims lokalnym skepie , skoro nie musiałem płącic dodatkowo za przesyłkę to się skusiłem.  Trafiły tam jakimś dziwnym cudem bo od dłuższego czasu nie było w tym sklepie hachettów i teraz nie ma w nim Planety Hoaka.

HUDY

Czyli Demon w butelce będzie rozczariwaniem jak Narodziny Venoma...szkoda =\

Johnny Napalm

Cytat: XIII w 11 Październik  2013, 13:11:59
A zombie mi się podobały lubie nieskomplikowane fabuły w któych nie trzeba znać pokręconej na maxa chronologii uniwersum.
Jednak to jest tak przerażająco głupie i przewidywalne, że aż głowa boli. Temat zombiaków chyba już nikogo nie zaskoczy, a spodziewałem się po tym tytule nieco więcej niż tylko świetnych przeróbek kultowych okładek.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...

XIII

Ja potrafię znieść każdy głupi humor pod warunkiem że nie dotyczy sfery fizjologicznej człowieka.

Leon Kennedy

Ja tam Zombiaczki gorąco polecam! Już dawno się tak nieśmiałem podczas podczas czytania. A, że przewidywalne, co z tego skoro chore i mega zabawne. Mogliby walnąć kolejną częścią.

Rado

Cytat: Johnny Napalm w 11 Październik  2013, 12:35:39
Aha, no i Zombiaków radzę omijać szerokim łukiem. Co za gówno!

Przeczytałem. To było tak durne, że aż dobre. Johnny, chyba zbyt poważnie do tego podszedłeś. Wiadomo było, że będzie to bezmózga jatka bez trzymanki.

Ja też się trochę naśmiałem przy lekturze. Głównie ze Spidermana i jego tekstów o ciotce i żonie oraz jego scenach z nogą, heh. Generalnie myślałem, że będzie to komiks o zwykłych tępych zombie, tyle że z supermocami. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że oni wszyscy racjonalnie myślą (przynajmniej wtedy kiedy nie są głodni), a nawet mówią. Mało tego, są nawet świadomi co się z nimi stało i próbują jakoś temu zaradzić. Swoją przemianę w zombie nazywają chorobą itp. Bardzo mi się podobało takie podejście do herosów nieumarłych. Marvel Zombies przeczytałem u kuzyna, może gdybym wydał na to kasę, to faktycznie więcej bym marudził - kto wie...

Z innej beczki, to ostatnio kupiłem sobie Planet Hulk. Paradoksalnie ostatnim tomem WKKM jaki sobie sprawiłem był również Hulk - Niemy krzyk - który uważam za strasznie badziewie i stratę czterdziestu złotych. Nic to, ja tutaj krótko o Planecie Hulka. Do skończenia zostało mi jeszcze trzy rozdziały, ale póki co, to bardzo mi się podoba. Takie gladiatorskie klimaty science fiction mi odpowiadają. Świetne sceny walk, interesujący scenariusz, no i te przepiękne rysunki. Autorzy trafili w mój gust. Póki co, dla mnie najlepszy Hulk jakiego znam.


XIII

Przeczytałem New X-Men Imperialni. Dobrze że wydałam na niego tylko 8 zł. Najlepsza część ta wydana wcześniej przez DK, historia Imperialni to nudna opowieść całkowicie nie wciągająca, znużyła mnie okropnie a finał to jakiś żart. Rysunkowo poziom trzyma tylko Ethan Van Sciver najlepsze kadry to ten ze SWAT i jak Wolvi wyciąga pazury w deszczu, to on powinien być rysownikiem całego tomu, tylko u niego kobiety wyglądały ładnie. Quitely to przeciętny wyrobnik, ale kobiety to u niego masakra Jean chwilami wygląda jak stara miotła. Igor Kordey i jego rysunki to chałtura na odwal zwłaszcza ten Wolverine jak Urson.

Johnny Napalm

X-menów już od dawna omijam szerokim łukiem. Kiedyś temu scenariuszowemu zidioceniu towarzyszyła chociaż świetna kreska. Teraz I dobry rysunek gdzieś się zapodział.
BTW, nie mogę się doczekač SW. Niech I będzie to kiepskie w dialogach, przesadzone w patosie, czy z niedzisiejszą krechą. Sam chcę się o tym przekonać.
Z tego co opisał Nightrain, czekam tylko na to. Iron Man, a, tym bardziej Thor, to nie moja bajka.
THE EARTH WITHOUT ART IS JUST EHh...