Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Joker

Zaczęty przez Arkard, 13 Marzec 2008, 20:11:07

Mel

To prawda, wyszło na plus. Szkoda jedynie, że był pozbawiony poczucia humoru. Anyway, to dość stara internetowa sklejka z różnych komiksów i scen, które niby wpływają na homoseksualną stronę Jokera: http://media.comicvine.com/uploads/5/51883/985514-joker_is_gay_super.jpg (osobiście dodałabym jeszcze kilkanaście komiksów). Mało widać, ale mniej więcej można się zorientować do którego komiksu sięgnąć.
W każdym razie, wygląda na to, że nie tylko w obecności Batmana bywa taki "inny", ale też uwielbia zaznaczać jego wyjątkowe uczucia w sytuacjach w których osamotnienie i brak uwagi biorą górę. Nie tyle co chce tym zdenerwować Batmana, ale daje innym do zrozumienia, aby się nie wtrącali w jego "związek". Najwidoczniej wie, jak wpłynąć na podświadomość, ale momentami aż do przesady - interpretacja postaci zjeżdża na zły tor i powstają fancluby BatmanxJoker/yaoi/slash ;D

Anarky

Cytat: (A)nonim w 11 Lipiec  2010, 20:38:08
No oczywiście, ale dobrze dodać coś do tego.

Tylko po co, by jeszcze bardziej go wynaturzyć ? starczy to już wymieniłem

Ja wam pokażę!

Mel

Joker to postać, która pozwala na nieograniczoną interpretację stanu. Wynaturzenia nigdy zadość, a nawet są zalecane ;) Zresztą jest zmienny, jak pogoda i na dodatek równie pokręcony...Jednego dnia jest homoseksualnym mordercą, a drugiego zaś jest Riddlerem o skłonnościach czysto masochistycznych.

(A)nonim

CytatTo prawda, wyszło na plus. Szkoda jedynie, że był pozbawiony poczucia humoru.
Akurat w tym komiksie to też się dobrze sprawdzało. Joker był "szczęśliwy" dopiero kiedy pojawił się Batman.
CytatWynaturzenia nigdy zadość, a nawet są zalecane
No i warto czasem spróbować czegoś nowego, bo zastój może prowadzić do znużenia. A bez eksperymentów nie byłoby i Five Ways Revenge i Killing Joke.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

"Szczęśliwy" był, ale szkoda, że jednak nie rzucił jakimś fajnym tekstem. Zresztą Miller chyba lubi z niego robić zimnego i sztywnego drania, który obija panny (i te lekkich obyczajów i te z wysokiego statusu społecznego) tak często, jak przejawia objawy metroseksualne.
Cóż, w każdym razie, nie przepadam za Millerowskim Jokerem. Jest coś w nim innego, oryginalnego, ale jednak brakuje tej jokerowości w Jokerze i nie mam tu na myśli tego spowszedniałego szaleństwa, chaosu i wygłupów, a raczej ikonę jaką prezentuje i nią zazwyczaj jest .

(A)nonim

Tego z TDKR uwielbiam bo jest właśnie świetną zgrywą z wcześniejszego przedstawienia Jokera, zwłaszcza tego z Silver Age. W nim nie ma nic wesołego bo i obecny świat nie jest dla Jokera wesoły. A dodatkowo to chyba u Millera po raz pierwszy tak silnie pokazano symbiozę Batman-Joker.

I dlatego też Joker z All Star które rzekomo ma być prequelem TDKR nie bardzo mi podchodzi, bo wolałbym standardowego "wesołka". Joker z TDKR jest Jokerem wypalonym.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Mel

To pewnie ten podeszły wiek, (A)nonim. Faktem jest, że Miller skutecznie odcisnął piętno na obecnym Jokerze i chwała mu za to, bo lubię tą niezrozumianą relację między Batkiem i Clownem. Ale i tak się cieszę, że taki Joker był jednorazowy...Wiesz, mówi się, że raz, a dobrze i nie liczę tutaj All Star.

Anarky

Cytat: (A)nonim w 12 Lipiec  2010, 10:46:50Joker był "szczęśliwy" dopiero kiedy pojawił się Batman.

Podniecał się jego widokiem i na jego widok zabawiał się sam ze sobą  ;)
Ja wam pokażę!

Mel

Dobra riposta, co do tej całej spekulacji:
Spoiler
[Zamknij]

Nie wiem, kto to narysował (znalazłam na tumblr.com), ale trafne.

RafBat

 W sumie mnie nie razi fakt, że Mr.J może być homo (w końcu w jednej sekundzie może zacząć "grać" kogoś zupełnie innego). Bardziej razi mnie brak dbałości scenarzystów o swoje "produkty", które dają czytelnikom. Większość ze scenarzystów nie potrafi jakoś zbudować całego w miarę logicznego kontekstu do danego zachowania Jokera. Dobra, zagmatwałem to nieco, posłużę się więc przykładem Mistique z X-menów, która nagle stała się jedną z największych wariatek, co nie było do końca dobrze uzasadnione przez scenarzystę (chodziło tam o śmierć Destiny, co miało rzekomo wywołać szok Mystique). Można było z tego zrobić całkiem sensowną historyjkę, gdyby rzeczywiście scenarzysta bardziej się postarał...
Podsumowując, chodzi o to, że niektóre zachowania głównych bohaterów wynikają tylko z "widzimisię" scenarzysty, lub też on nie jest w stanie (wynika to z braku logicznego sposobu rozumowania, przykład-Morrison) Nas czytelników przekonać, że to wszystko ma sens...
A teraz z innej beczki:

Gdy przeglądałem pierwsze strony w tym temacie, trafiłem na ten obrazek... mój brat wchodząc do pokoju zerknął na monitor i się spytał: "Co to? Ten %$^%... Marilyn Manson?" Rzeczywiście jest podobieństwo.... i to spore, nie?

Mel

Fakt, jest troch? Mansowaty, ale bardziej bym stawia?a na jakiego? Doctor Death'a skrzy?owanego z Silent Hillem i domieszk? "Repo! The Genetic Opera". W sumie, nie wiadomo, co to jest...W ka?dym razie ma?o co przypomina Jokera, ale zd??y?am si? przyzwyczai? do tego designu.

Leon Kennedy

Najlepsza jest róża na czole ;). A uśmiech pierwsza klasa :P.
Joker to jest jedna z nielicznych postaci przy której ciągle można eksperymentować i wyciągnąć coś nowego na powierzchnie. Ciekawe jaki będzie za 20 lat...??

Mel

Róża, odbyt...Ile ludzi, tyle skojarzeń z tą blizną.
Za dwadzieścia lat będzie jednookim cyborgiem z odbytem na czole.
Posted on: 16 Lipiec  2010, 14:28:03

 Oż... Ten Joker z DC Universe Online jest seksem:


Po raz pierwszy spodobał mi się design Jima Lee.

I...umm:

...No ma dosyć oryginalne obuwie (1:13):
http://www.youtube.com/watch?v=0lNFRLrP014



Leon Kennedy

Jim Lee znów pokazał klasę. Świetny uśmiech i fryzura ;). Luthorek również nieźle się prezentuje :D

RafBat

A teraz dwa zupełnie różne spojrzenia na naszego "milusińskiego":

To dopiero się nazywa "odmienna wizja postaci". ;)