"Arrow"

[lady_ozzy]

Mia?am tak samo... 'Say it Olie' =)

[raven1233]

Ok. Odcinek 3 jak dla mnie najlepszy w historii "Arrow". Świetny klimat, naprawdę "mhroczny" i ciężki. Ciekawie rozwiązana sprawa Canary Cry. Vigilante to już oficjalnie Arrow, Slade zbliża się do wszystkim nam znanego zabójcy, no i ta końcówka. Mały nerdgasm. W skali od meh do 10 daje 9,5. 

[8azyliszek]

Ale czad! 2x3 Broken Dolls
Lecz po kolei

Nawet nie?le, ?e wprowadzono wreszcie do serialu jakiego? seryjnego morderc?. Ka?dy szanuj?cy si? superbohater powinien wsadzi? za kraty jakiego? seryjniaka . Mo?e troch? za szybko taka wspó?praca r?czka w r?czk? (Lance-Oliver) si? wytworzy?a, ale to da si? prze?kn??. Dzi?ki temu dostajemy ?wietne komentarze od Quentyna ("Jest troch? zbyt entuzjastyczny" ) i wreszcie pojawia si? tytu? serialu jako nazwa zakapturzonego. To si? chwali. Ja antycypuj?c przysz?o??, my?l?, ?e gdy Roy Harper na powa?nie do??czy do Olivera, dodadz? sobie kolory, by si? odró?nia? . Ale to dopiero pewnie na koniec sezonu. A sam Roy te? mia? ?wietn? kwesti? - "Nie po twarzy. Mam bardzo disaproofing (nie aprobuj?c?/wymagaj?c?) dziewczyn?" . I ca?kiem nie?le sobie poradzi? z tym ?ledzeniem, dzi?ki swojemu "street creds".

Nie podoba?a mi si? natomiast ta próba z?apania Dollmakera "na Felicyty". Scenariusz zrobi? z Arrowa i Lance'a kompletnych kretynów, którzy we dwóch nie potrafi? z?apa? faceta uciekaj?cego pieszo. A Diggle biega bez maski, ?eby detektyw (by?y) si? dowiedzia? kim jest Arrow - gupota. Laurel znowu raczy?a nas drewnem, wynios?o?ci? i komicznym lodowym podej?ciem. A na koniec strasznie teatralnie/sztucznie si? rozkleja. Mo?e od teraz b?dzie gra? lepiej. Mówi?em ju?, ?e w?tek wyspy zbyt Lost przypomina? Teraz mamy tankowiec rodem z 5 sezonu. Ale przynajmniej wiadomo ju? jak Deadstroke straci? oko oraz czemu "pok?ócili si?" z Oliverem. Jak zawsze chodzi o bab? .

Ale clou odcinka by?a oczywi?cie Black Cannary. Bardzo fajnie wpada przez ?wietlik i ratuje Oliego, potem przes?uchuje Roya, potem zabija Dollmakera, za to ?e skrzywdzi? jej ojca i siostr?. Ale to w?a?nie ko?cówka zmia?d?y?a system. Mamy oficjalne potwierdzenie League of Assasins/Shadow i ich pierwszego zamaskowanego ninj?/?ucznika. A motyw ucieczki BC od Ligi jest taki sam jak Katany w kreskówce "Beware of Batman". Ale najlepsze, ?e pad?o wreszcie to o czym pisa?em przez pó? pierwszego sezonu "Rash Al Gul as order to you return"! Yessss! Jeszcze tylko producenci serialu nak?oniliby Liama Neesona do wyst?pienia w kilku odcinkach i by by?a mega miazga.

"Welcome to the Ligue of Assasins"

[raven1233]

Eeee Arrow w masce?!

[kelen]

Dopiero teraz obejrzałem trzeci odcinek.

Ua, ile smaczków! Dollmaker  to ten sam co z New 52. Adwokat w serialu nazywa się Tony Daniel, czyli jak twórca tej wersji postaci z New 52. No i pokój hotelowy Dollmakera to 52. Nice

[Leon Kennedy]

Kurczę, muszę nadrobić zaległości i w końcu w masce

[lady_ozzy]

Medycyna nie potwierdza Moich problemów ze wzrokiem, ale jestem pewna, ?e Arrow nie mia? maski.
Co wi?cej, sama si? zastanawia?am dlaczego sobie takowej nie sprawi?, skoro kilka razy rozmawia? z Lance'm stoj?c twarza w twarz (prawie). Mo?e screen, który pokaza? raven jest z pó?niejszych odcinków... zobaczymy.

Natomiast odcinek trzeci- super.

[raven1233]

@lady_ozzy

Screen z 10 odcinka 

[BlackBat]

No dobra, troch? mnie tu nie by?o- czas na spostrze?enia odno?nie pierwszego sezonu

Je?li chodzi o sam start- dang Felicity, czyli moja ulubiona, damska posta? (i kelena z reszt? te?-nie wybronisz si?) dostaje ogromne propsy. Bardzo mi si? podoba jak pisz? t? bohaterk?, w porównaniu z Laurel nie jest p?aska, a jej gra sztuczna. Nie wiem, mo?e to moje osobiste uprzedzenia ale nigdy nie polubi? ani aktorki ani niedosz?ego Kanarka. Zauwa?y?am, ?e

Spoiler

Laurel i jej ojciec zamienili si? zachowaniem/rolami. Z niej si? zrobi?a pod?a rura z obsesj? na punkcie z?apania Arrowa, a z Lance'a taki Jim Gordon, który jest w tym sezonie bardzo spoko.

[Zamknij]

Podobaj? mi si? nowe ?wiczenia/walki Diggle'a i Olliego. Mieli?my szans? zobaczy? troch? MMA, co mnie bardzo cieszy. Fragmenty z wyspy s? coraz ciekawsze, sporo walki, akcja- no i Shado

Spoiler

Szkoda mi Slade'a, to jedna z moich ulubionych postaci- ciekawe, czy b?dzie si? m?ci? za poparzon? twarz.

[Zamknij]

Je?li chodzi o 3 odcinek:

Spoiler

R?ka w gór?, ludzie, którzy mieli nadziej?, ?e jednak j? przerobi na lalk?. Bardzo mnie sfrustrowa?o, ?e do tego nie dosz?o :/

[Zamknij]

Moim zdaniem serial si? rozwija, no i oczywi?cie ?lini? si? po kostki na pojawienie si? Flasha!!

Spoiler

Wydawa?o mi si?, czy BC mia?a troch? "ninja" ruchy, rodem z "Przyczajonego Tygrysa..."? xD

[Zamknij]

Jutro/Dzi? nowy odcinek- nie mog? si? doczeka?

[lady_ozzy]

Screen z 10 odcinka 

Dzięki =)

[raven1233]

Eeeee...... Ok. Odcinek czwarty. Wow od razu plot twist z grubej rury. Coraz bardziej naturalny Ollie, coraz bardziej sztuczna Laurel i dużo Kanarka.

Summer Glau w tym odcinku błyszczała poziomem aktorskim zbliżonym do "ukrytej prawdy", co naprawdę przyćmiło bardzo dobrą (według mnie) scenę między Olliem a Bloodem.

Detektyw Lance i jego motyw pomocy córce jest pokazany genialnie zwłaszcza ostatnia scena.

Więcej wyspy, zalatywało więzieniem z TDKR.

Końcówka miała klimat ale brakowało iskry.

A i info które znalazłem na HeroesMovies

"Według najnowszych plotek, Stephen Amell, który gra Green Arrowa w serialu CW, "Arrow", i Grant Gustin, który niedługo wcieli się Flasha w tym serialu, pojawią się w scenie po napisach nadchodzącego filmu, która połączy filmowe uniwersum DC, z bohaterami z małego ekranu. Uważa się, że poprowadzi to do filmu Justice League, gdzie zobaczymy jeszcze więcej superbohaterów DC, którzy dołączą do siebie na dużym ekranie. "

[8azyliszek]

Breaking Bad się skończył, Walking Dead wrócił do słabej formy z 2 sezonu. Teraz to właśnie Arrow jest bezdyskusyjnie najlepszym lecącym serialem. Co tam Gra o Tron, co tam House of Cards. Arrow dzieli i rządzi. A dlaczego? Bo jest osadzony w universum znanego komiksu, czego nie ma w choćby takim Person of Interest. W 2 sezonie każdy kolejny odcinek jest lepszy od poprzedniego i basta. Weźmy najnowszy odcinek 2x4.

Miażdży humorem i akcją już od pierwszych minut. Ja wiem, że to jest ograny motyw - jeden bohater prowadzi "zwykłą" rozmowę a słowa świetnie pasują do akcji/walki którą toczy drugi bohater historii. Ale to działa! Felicyty ma wspaniały talent do wzbudzania śmiechu ("dlaczego by to miałaby być krew kogoś innego"? Dodany obrazek), a Isabel Roschev ma ten zgryz i wielkie oczy pełne irytacji. To wszystko wspaniale wyglądało. A chwilę później mamy akcję w "biurze" "burmistrza". Niby prosty, karykaturalny bandzior, ale dobry był ten motyw gdy załatwił gościa który zwerbował młodego "homie". Co druga scena i kwestia ma fantastyczne one linery. Nawet w biurze gdy Blood mówi o tym, że wielokrotne sprawianie złego wrażenia to supermoc Olivera. Ale rozwalił mnie też tekst "-Co z burmistrzem? -Ciągle na urzędzie". Genialny też był team up z Kanarkiem. Najpierw Arrow rozwalił w locie strzałą granat, potem wymienił się z Sarą na bronie, a gdy je sobie oddawali, był uśmiech zrozumienia. TAK WŁAŚNIE NALEŻY PISAĆ SCENARIUSZE. Mieszanina humoru, akcji i lekkiego napięcia IMHO wspaniale pasuje do serialu o komiksowym bohaterze.

Wreszcie podobają mi się sceny flashbackowe, bo ociekają klimatem. Na frachtowcu Amazo podchodzi do Oliego strażnik (chyba to Haitańczyk z Heroes. Jeśli nie to podobny jest do niego). Chwilę mu grozi, a potem bez niczego wyciąga lugera parabellum (albo waltera a nie kanciastego glocka) i strzela do niego. Nice. No i jako współwięzień gra dr Zelenka ze SGA. Wreszcie jest napoczęty wątek, jak Oliver stał się członkiem Bratvy (ruskiej mafii).

Po tym jak Triady zostały chwilowo powstrzymane, to Glades prześladuje gang "Burmistrza". Ktoś musiał za tym stać i ujawniono, że jest to Blood. Na każdą rękę wyciągniętą przez Olivera reaguje arogancją i niechęcią, choć pod koniec odcinka staje się grzeczny. Ten najazd na punkt skupu to była wyraźna ustawka, by Blood dobrze wypadł. Choć zabawna jest różnica między Ameryką a np. Polską. U nas są skupy makulatury, złomu i butelek, a tam są skupy broni Dodany obrazek. Ciekawe też jakie serum testuje Kościół Krwi. Ja mam 3 typy - albo jest to zmodyfikowane Vertigo, albo Venom - narkotyk którego używał Bane, albo kryptonit ze Smallville. Zobaczymy później. Glau gra nieźle Roschev, choć widać lekkie drewno. Zauważyłem też, że wyraźnie się postarzała od czasów Kronik Sary Connor - te zmarszczki pod oczami. A przecież to było ledwie 4 lata temu. Nie wiem czy tego nie dało się już zamaskować, czy specjalnie chciano by wyglądała dojrzale.

Jedyna, ale za to uporczywa i nieustająca wada to oczywiście Laurel. Drewniana twarz i drętwe moralizatorskie tyrady. To trzeba poprawić. Ja wiem, że to CW, ale wszystkie inne elementy poszły w 2 sezonie w górę. I teraz jej sceny "uczuciowe" odstają in minus jeszcze bardziej. (Poza "Dobra nie będę o to pytał. Laurel czy wszystko ok?" Dodany obrazek) Nawet to, że popadła w alkoholizm i prochy, jest odgrywane przez nią karykaturalnie.  Ale nie wszędzie tak jest - jej siostra ma więcej niż 2 miny i jakoś to wygląda. I mamy kolejną tajemnicę, którą bardzo chce się poznać - ona też trafiła na tą wyspę tylko we frachtowcu. Aż dziwne, że po jednym roku w Lidz Zabójców już przesłuchania prowadziła. I co się stało ze Sladem, też zadaję sobie to pytanie. Osobiście też mi się bardzo nie podoba, że zmienili aktorkę grającą Sarę. Bardzo nie lubię gdy w serialach podmieniają, albo dosztukowują wspomnienia. Przecież od początku twórcy wiedzieli, że tworzenie Green Arrowa będzie trwało 2 sezony (tak pisali Na Hatak.pl). Dlaczego więc od razu do pilota nie dano odpowiedniej aktorki, która znała się trochę na sztukach walki? A teraz jest taki dysonans, bo tamta z 1x1 przypominała mi trochę Robin z HIMYM. Ale to mój osobisty minus, innym może nie przeszkadzać.

Krótko - Arrow jest wielki i kto jeszcze nie oglądał tego serialu jest trąba. Świetny kawał dobrej telewizyjnej roboty. 11 muza może być zadowolona. Poproszę Emmy dla tego serialu.

[lady_ozzy]

Również nie lubię, kiedy zmienia się aktorów... i szkoda, że od początku nie wybrano do roli Sarah- Caity Lotz.
Zapewne, gdyby wróciła Jacqueline MacInnes Wood, mięlibyśmy dwie drewniane postacie jako siostry Lance

[Bless]

True True i jeszcze raz du?e True ! Serial jest po prostu ?wietny ! Akcja + Klimat + Humor + naprawd? ci??ko dostrzec jakie? ogromne wady ! Jedyne co to przyznam Laurel i w ogóle ca?a ona, jest bez wyrazowa, nudna i sztuczna.(szczerze mówi?c po cichu liczy?em ?e Dollmaker doko?czy dzie?a na niej) To co mnie bardzo w tym odcinku pocieszy?o na maxa to :
- gra aktorska Lance'a (zagra? ?wietnie, mega klimatycznie i realnie)
- best tekst "Co z burmistrzem ?   Nadal urz?duje" Boskie
- wspomnienie o Deadshot'e (coraz bardziej serial zbli?a si? do tej sprawy a to mnie bardzoooo cieszy) can't wait !
- Burmistrz (niby zwyk?y nygas hood gangsta ale jednak fajnie zagra?)

Có? mog? say ? Czekam na odc. 5 !

[Doctus]

"Według najnowszych plotek, Stephen Amell, który gra Green Arrowa w serialu CW, "Arrow", i Grant Gustin, który niedługo wcieli się Flasha w tym serialu, pojawią się w scenie po napisach nadchodzącego filmu, która połączy filmowe uniwersum DC, z bohaterami z małego ekranu. Uważa się, że poprowadzi to do filmu Justice League, gdzie zobaczymy jeszcze więcej superbohaterów DC, którzy dołączą do siebie na dużym ekranie. "

Wątpię w to. Snyder chyba niezbyt się przejmuje serialami The CW.