Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

The Dark Knight Rises - kto kolejnym wrogiem?

Zaczęty przez kelen, 06 Sierpień 2008, 19:04:45

Maxie Zeus

Ja licze, ze w kontynuacji zabaczymy jednego z nizej wymienionych villainów:
Pingwin (jako mafijny typ), Riddler, Talia Al Ghul, lub Bane...
Tylko oni są, moim zdaniem, godnymi przeciwnikami dla Batmana 8)

PS: Chcialbym zobaczyc na duzym ekranie równiez Mad Hattera, ale jest on raczej zbyt naciąganą postacią..

Chibi

ekhm ekhm... ja slyszalam ze jedna z finalnych scen z TDK to Joker w plastykowym worku... wiec chyba raczej sie nie pojawi w nastepnym gacku. Bez Jokera nie ma sensu wprowadzac Harley, chociaz szkoda, bo zgadzam sie z Maikiem: Hela bylaby warta tej roli. Riddler moglby byc, ale mam nadzieje ze przedstawiliby go inaczej niz w BF.  Catwoman? czemu nie...
czy tańczyłeś kiedyś z diabłem w bladym świetle księżyca?

Mel

Chibi? Widzialaś film? :D

Czy tylko ja nie rozmyślam o kolejnym villainie, a tylko chcialabym kontynuacji Jokera? Oj coś mi tak reszta nie podchodzi...

Hydro

Maxie, Nolan przedstawilby Hattera zapewne tak samo jak Jokera ;) Zresztą Mad Hatter jest jednym z moich ulubionych wrógów Gacka.
It's a funny world we live in.

Huntersky

Cytat: JonTwo-Face siedzi w Arkham
Two-Face jest na 99% KIA, bo niby po co robiliby tą calą szopke z braniem winy na Batmana? Trudno, zeby ukryli jego obecnośc w Arkham, nie mówiąc juz o tym, ze ladna ilośc policjantów go pewnie widziala martwego. I moze nikt by sie z nich nie wygadal, ze zyje? No way.
<br />http://huntersky.deviantart.com<br />WHATTUP, BIOTCH! - Harrison Ford

Mariano

No wlaśnie, Two Face chyba zginąl. Joker nie, ale umarl Ledger, wiec moze lepiej zostawic tą postac. Natomiast jeśli móglbym dac swoją sugestie, to jest jedna postac olana w BB i jeszcze bardziej olana w TDK, czyli Scarecrow, moze by tak wreszcie dac mu szanse???

Mr.G

Wedlug TDK Harvey umarl, ale moim marzeniem byloby zobaczyc go w nastepnym filmie. Powiedzmy, ze na skutek upadku jego wszystkie funkcje zyciowe na jakiś czas "sie wylączyly" i przez to Batman z Gordonem myśleli, ze on nie zyje. Zapewne jakiś lekarz umialby wytlumaczyc taką przypadlośc.

Przed obejrzeniem TDK jeszcze dopuszczalem do siebie świadomośc zobaczenia Bane'a w kolejnej
cześci, ale po seansie zmienilem zdanie. Owszem, jest on ciekawą postacią i godnym przeciwnikiem, ale nie pasowalby do tej wizji. Nie chodzi mi tu o realizm, bo jest on bardzo realistyczny, ale o to, ze najlepsi wrogowie prowadzą gre psychologiczną z Batmanem i obawiam sie, ze Bane oprócz zadania Batmanowi wielu ran fizycznych nie bylby wstanie wplynąc psychicznie na Bruce'a.

Zapewne w kolejnej cześci pojawila by sie nowa postac kobieca. Moze przestepczyni, moze nie. Na pewno ktoś musialby zając miejsce Rachel.

Ktoś wysunąl propozycje by pojawil sie Riddler, którym móglby byc facet z firmy Wayne'a znający jego tozsamośc. Mi ten pomysl sie nie podoba... Ten koleś byl tchórzem i zwyklym ksiegowym. Do tego nie mial odpowiedniego wyglądu.
Co do samej postaci Riddlera to chyba w trzeciej cześci musialby to byc ktoś glebszy, powazniejszy i godniejszy jak na Mrocznego Rycerza.

I znów potwierdza sie, ze najlepszą opcją byloby rozwiniecie skrzydel Two-Face'owi. W ko?cu nawet Eckhart przyznal, ze chcialby zagrac w nastepnej cześci.

Hydro

Cytatze Bane oprócz zadania Batmanowi wielu ran fizycznych nie bylby wstanie wplynąc psychicznie na Bruce'a
Moze zrobili by tak, ze Bane móglby dowiedziec sie o jego podwójnej tozsamości, i dzieki temu zabijac ludzi dla niego waznych, zburzyc jego apartament (jezeli jeszcze nie odbudowano Wayne Manor), zniszczyc Wayne Enterprises, nawet kryjówke Gacka. Wypuścilby równiez zbirów z Arkham. Mi sie te pomysly podobają :P

CytatZapewne w kolejnej cześci pojawila by sie nowa postac kobieca. Moze przestepczyni, moze nie. Na pewno ktoś musialby zając miejsce Rachel.
Moze Nolan dalby sobie spokój z kobietą dla Batmana? Chcialbym zobaczyc chociaz jeden z film z Gackiem gdzie nie byloby zadnej kobiety ;D
It's a funny world we live in.

Juby

Mi pomysl nowej kobiety sie podoba. Na przyklad daliby Talie Al Ghul w nastepnym filmie, która chce sie zemścic na Wayne'nie za śmierc jej ojca. Udaje kogoś innego by zdobyc zaufanie Wayne'a ale po jakimś czasie udawania milej dziewczyny zza granicy, zakochuje sie w nim. Wtedy Bruce dowiaduje sie kim ona jest i zostawia ją. Ona by mogla zostac porwana, a nawet zabita przez glównego wroga w tej cześci (dajmy na to Bane'a, który dowiedzial sie kim jest Batman), a wtedy Mroczny Rycerz ruszylby do akcji aby sie zemścic.  ;)

A co do Bane'a w nastepnej cześci, to jakoś podzielam zdanie Mr.G. Jezeli mialby sie juz pojawic w filmie, to jako ktoś taki jak Scarecrowe w BB. A najbardziej w przyszlej cześci chcialbym ponownie zobaczyc oczywiście Dwie Twarze i Jokera, choc Mad Hatter tez nie bylby zly.

Mariano

Jeśli chodzi o wrogów to juz sie wypowiedzialem, wiec poglądy mamy nieco inne. Natomiast co do wizji jaką przedstawileś dotyczący Talii Al Ghul, w pelni popieram, bardzo ciekawy pomysl

Gieferg

#25
Cytat: JonGieferg, Bane tez juz byl, tak wiec nie rozumiem z kąd masz dla niego taryfe ulgową, na którą z jakichś powodów nie zasluzyli Catwoman czy Pingwin.

Nie. Bane'a nie bylo w filmie o Batmanie, byl tylko w  gejowskim-koszmarku pt Batman & Robin, poza tym trudno to "coś" nazwac w ogóle Bane'm. Pingwin i Catwoman zaliczyli udany wysteop w świetnym filmie, Bane nie.

CytatWrestler z latynoskim akcentem nie wydaje mi sie szczególnie w klimacie Nolana.
Widze, ze Bane'a znasz tylko z TAS. Cóz, to NIE JEST Bane, to jego zalosna parodia, niewiele lepsza od tej z B&R. Ja mówie o Bane z Knighfallu. 

Cytat: Chibija slyszalam ze jedna z finalnych scen z TDK to Joker w plastykowym worku... wiec chyba raczej sie nie pojawi w nastepnym gacku.
Zamiast "slyszec" lepiej obejrzyj.

Cytat: mr.Gi obawiam sie, ze Bane oprócz zadania Batmanowi wielu ran fizycznych nie bylby wstanie wplynąc psychicznie na Bruce'a.
Nastepny...
Przeczytaj Knightfall, potem sie wypowiadaj o Bane. NIKT bardziej nie rozwalil Bruce'a psychicznie i fizycznie niz wlaśnie Bane.
bane to bodaj najsilnijeszy ale i najinteligentniejszy przeciwnik batmana, NIKT inny nie nadaje sie bardziej na kogoś jeszcze gorszzego niz Joker niz wlaśnie Bane.

Oczywiście ci co znają Bane z B&R i TASu sie nie zgodzą, ale powtórze jeszcze raz - jak znasz Bane z B&R lub z TAS to nie znasz go wcale.
NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Epid

"NIKT bardziej nie rozwalil Bruce'a psychicznie i fizycznie niz wlaśnie Bane. "
oprócz Joe'a Chill'a ;)

Gieferg

#27
Ok, w takim razie nikt bardziej nie rozwalil psychicznie i fizycznie Batmana niz Bane.

Jeszcze garśc informacji o Bane dla niedoinformowanych:

Cytat
Bane is highly intelligent; in "Bane of the Demon", Ra's al Ghul says that Bane "has a mind equal to the greatest he has known."[10] In prison, he teaches himself various scientific disciplines equal to the level of understanding of leading experts in those fields.[3] He teaches himself six active languages and at least two additional arcane and dead ones, those mentioned are Spanish, English, Urdu, Farsi, and Latin.[10] The "Bane of the Demon" storyline reveals that he has a photographic memory. Within one year, he is able to deduce Batman's secret identity.[10] He is also highly devious (he crafts the escape from Arkham Asylum of all of Batman's enemies), and a superb strategist and tactician.
Bane possesses Olympic-level strength that appears to be greater than Batman's. During the Knightfall storyline, when he uses the "Venom" drug, his strength level is artificially increased to superhuman levels. Even without Venom, his physiology appears superior to other normal human characters with strength such as Batman.[3]
In prison, Bane also invents his own form of calisthenics, meditation, and a unique fighting style

Peak human physical condition
When using Venom: Superhuman strength
High intelligence
Escapologist
Hand to hand combat
Expert strategist



Trzeba coś dodawac?
Któryś Batmanowy villain to przeskoczy?  Nie sądze.
Za to sądze, ze trzecia cześc bedzie ostatnią jaką zrobi Nolan (jesli w ogóle ją zrobi) tym samym kazdy inny villain bedzie dla mnie rozczarowującynm wyborem, przynajmniej dopóki nie zobacze filmu i nie przekonam sie, ze Nolan zrobil coś równei dobrego jak TDK.

Poza tym Bane wg Nolana zapewne ani by sie nie powiekszal, ani nie nosil takiej maski. To zresztą nie jest wcale wazne przy tej postaci.


NACZELNY HEJTER MATTA REEVESA
O filmach i komiksach na filmożercach.

Maik


Jon

Cytat: Gieferg w 09 Sierpień  2008, 16:46:28
(...)
Widze, ze Bane'a znasz tylko z TAS.
(...)


Cale szczeście sie mylisz .
Za bląd uwazam takze rozpatrywania postaci Bane'a w świetle samego Knightfallu .

Wydana w Polsce seria, chociaz imponująca, nie pozwala nam na stworzenie pelnego obrazu tej postaci .
W świetle pó?niejszych wystepów, w szczebólności Vengeance of Bane, Azrael vs Bane, Legacy czy No Man's Land Bane okazuje sie osobą pustą, zagubioną w otaczającej go rzeczywistości .  Daje sobą manipulowac tak Ras'h al Ghulowi jak Luthorowi, stając sie tym, od czego tak bardzo chcemy go odróznic- human muscle , kolejną inkarnacją takiego Rhino czy Ubu .

Jest to postac zostala od początku stworzona celem zlamania nietoperza . Zabranie jej celu zycia najdobitniej pokazalo, ze nie reprezentuje sobą nic innego. Jest maszyną, maszyną niedojzalą, niezdolną do znalezienia swojego miejsca w rzeczywistości która stracila swój dwubiegunowy (Ja- Batman) charakter .  Trudno wiec uznac Bane'a za postac dysponującą podobnym potencjalem co Two-Face, Pingwin czy Scarecrow .

Co do wyrazonych w jego opisie superlatyw ... Wiekszośc z nich da sie powiedziec takze na temat innych kryminalistów, tak z Arkham jak z poza niego.  Poza tym ... Jaki jest sens posiadania wiedzy i umiejetności skoro sie z nich nie korzysta ..?

No i osiągniecia ...
Bane w tym co robil nie jest unikalny. Co drugi pacjent Arkham marzy o tym, ze to wlaśnie on zabije Batmana, podczas gdy kazdy wezie? Blackgate śni o czasach, kiedy sam bedzie "capo di tutti capi". Na dobrą sprawe wyróznia go tylko fakt, ze byl bohaterem jedynej wydanej w Polsce megaserii o nietoperzu, co ukrylo przed rzeszą fanów jego rzeczywistą marginalizacje w universum DC. Co do konkurencji ... Postacią kóra osiągnela tyle samo co Bane, do tego jeszcze w znacznie trudniejszych warunkach jest Roman Sionis , któremu nie mozna odmówic ani charakteru ani ściśle oznaczonego celu dzialania .
Nie mówiąc juz o fascynującym modus operandi i uroczym poczuciu humoru .
(odsylam do War Games i Under the Hood) .

Tego tez pana serdecznie zapraszam do sequela TDK .
,,Jedyne co mnie łączy z pornografią, to nieosiągalne marzenie o świecie, w którym wszystkie pragnienia zostaną zrealizowane"<br /><br />Kurt Vonnegut 11.11.1922- 11.04.2007