Superman/Batman: Apocalypse

[Anarky]

Bardzo fajnie wyglądająca scena nurkowania
http://www.youtube.com/watch?v=7O2dR4zxshA

[Leon Kennedy]

Niezły Batman, jakoś średnio wyglądający "ES" i debiut czworonoga naszego kryptończyka

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Pm6el75irmw&gl=PL
Posted on: 29 Wrzesień  2010, 10:08:59
 Filmik za filmikiem był Batman, Kara, Krypto, a teraz czas na przemowe samego Darkseida

http://www.newsarama.com/common/media/video/player.php?aid=38582

[m2reily]

Znalazłem taką scenkę przed chwilą, jeśli ktoś chce obejrzeć to proszę, zanim YT to usunie.   
http://www.youtube.com/watch?v=kusA6kY8_vw

[Leon Kennedy]

Doomsday szale, aż miło . Osobiście najbardziej zdziwiła mnie moc laserowego spojrzenia Kale - Ela. Myślałem, że jest ciut słabsza
Posted on: 30 Wrzesień  2010, 17:29:42
 Nowy klip, nowa Kara: http://www.worldsfinestonline.com/WF/dcuam/apocalypse/media/karaclip.mov

[m2reily]

Osobiście najbardziej zdziwiła mnie moc laserowego spojrzenia Kale - Ela. Myślałem, że jest ciut słabsza

Na początku też byłem w szoku, pomyślałem sobie "mother of fuck"  

Nie mogę od tworzyć tego klipu, który Leon zamieścił i mam nadzieję, że nie wrzucam tego samego. Niemniej, Kara vs Darkseid 
http://www.youtube.com/watch?v=ortBOyOHWBA&feature=related

[Leon Kennedy]

No proszę jeszcze trochę, a dostaniemy cały filmik w kawałkach . Jeśli idzie o walkę, to "ES" jeszcze nigdy nie miał tak porządnie rozwalonego kostiumu A Kara ciągle ładniutka
Posted on: 04 Październik  2010, 13:15:37
 Seans zakończony juz parę dni temu . Więc pora na wrażenia... Pierwszą animacja spod szyldu S/B podobała mi się bardziej, ta jednak ma swoje plusy. Akcji jest trochę mniej chodź i tak jest ona tutaj najważniejsza. Mamy jednak parę spokojnych momentów jak przechadzka po ulicah i sklepach Metroplis czy na Temiskerze, momenty spokojne pozwalające nam trochę blizej poznać Karę. Szkoda, że reszta to jak pisałem wyżej praktycznie sama akcja ładna, szybka i krwawa, ale szkoda, że najważniejsza... Z głównego tria Wonder Woman, Batman i Superman najbardziej do gustu przypadła mi ta pierwsza, ale i sam Batek był baardzo pożyteczny i świetnie się prezentował. Najgorszy był "ES", ale mam tu głównie pretensje do jego wyglądu... Był tak napakowany, że szkoda gadać. Darkseid w końcu odnotował swój debiut w pełnometrażówce i był taki trochę za sztywny, chodź końcowa walka w Smallville była ładniutka. Największe minusy zapytacie: Batek zostawiający swój sprzęt całkowicie dostępny i łatwość z jaką Kara odzyskała kontrole nad sobą i może piesek, ale przynajmniej uśmiałem się przy nim.
Końcowa ocena to takie mocne 6.5/10.

[Mikoto]

Ju? jaki? czas temu ogl?da?em t? animacj?. Fajny filmik, cho? do poprzedniego (Red Hood) poziomem si? nie umywa. Jest masa akcji, jest krew (cho? mog?oby jej by? wi?cej), cieszy te?, ?e bohaterom zdarza si? powiedzie? jakie? ci??sze s?owo (Batman i jego ,,Damn''., albo ,,You bitch!''. jednej z Amazonek do drugiej). Batmana jest rzeczywi?cie ma?o, ale to by?o do przewidzenia od pocz?tku. Za to mia? ?adny design. Niezbyt przypad?y mi g?osy Supka i Darkseida. Ten drugi brzmi jak jaki? ?mieszny, przerysowany buc, a nie jak prawdziwy z?oczy?ca . Zdecydowanie najmocniejszym punktem filmu s? walki, które si? ?wietnie ogl?da i s? dobrze zrobione. Nigdy nie lubi?em Supermana, ale w tym filmie mi jako? nie wadzi? .

-7/10

[Leon Kennedy]

Najbardziej podobało mi się stwierdzenie Gacka odnośnie Supermana "wyglądasz jakbyś chciał jej za chwile złamać kark"  

Niezbyt przypadły mi głosy Supka i Darkseida.

Tim Daly to idealny Superman. Andre Braugher niestety się nie popisał. Jego Darkseid był taki... pusty.

Nigdy nie lubiłem Supermana, ale w tym filmie mi jakoś nie wadził

A zauważyłeś rozmiar jego bicepsów? Conan się kryje

[kelen]

Cóż, film pod względem fabuły lepszy od poprzedniego, ale wciąż było trochę scen, które uderzały "inteligencją" w widza. Swoją drogą, czy tylko mnie ostatnia scena walki wyglądała na totalnie kretyńską?
Na plus: niezła muzyka, ładna strona wizualna i w końcu ktoś użył broni do tego, do czego została zrobiona.
Głos Darkseida jakiś niespecjalny. To akurat spieprzyli, cała reszta była ok.

[Leon Kennedy]

Swoją drogą, czy tylko mnie ostatnia scena walki wyglądała na totalnie kretyńską?

Mogli zmienić miejsce walki, to wszystko według mnie Bo sama walka była elegancka i nawet Kara ciut pomyślała, ale skąd wiedziała jak to obsługiwać?

[kelen]

Nie jestem pewien, czy zmiana miejsca by pomogła. Bo to było takie "PATRZ, TERAZ PRZEDSTAWIĘ CI MOICH PRZYBRANYCH RODZICÓW, OMGWTFDARSKEID CO TY TU ROBISZ". Dosłownie z dupy się pojawił, zaczął się z nimi bić, walka nie robiła większego wrażenia, a scena w której Darkseid z uśmieszkiem pedofila złapał Supermana za pelerynę to już w ogóle.

[Leon Kennedy]

"PATRZ, TERAZ PRZEDSTAWIĘ CI MOICH PRZYBRANYCH RODZICÓW, OMGWTFDARSKEID CO TY TU ROBISZ". Dosłownie z dupy się pojawił

Czekał na nich Zresztą może pojawiać się gdzie chce i kiedy chce, technologia mu na to pozwala.

zaczął się z nimi bić, walka nie robiła większego wrażenia, a scena w której Darkseid z uśmieszkiem pedofila złapał Supermana za pelerynę to już w ogóle.

Sama walka była według mnie bardzo dobra, a z tym uśmieszkiem to chyba ciutkę przesadzasz.

[(A)nonim]

Nie jestem pewien, czy zmiana miejsca by pomogła. Bo to było takie "PATRZ, TERAZ PRZEDSTAWIĘ CI MOICH PRZYBRANYCH RODZICÓW, OMGWTFDARSKEID CO TY TU ROBISZ". Dosłownie z dupy się pojawił

To tak jak Venom  w Ultimates 3.

[Drawski]

Wygra?em w konkursie stron Galapagos i Daily Planet dvd "Superman/Batman: Apocalypse", a dzisiaj listonosz przyniós? mi ów film. Mówcie co chcecie, czepiajcie si? wad, ale ja ?wietnie si? bawi?em. "S/B: A" to ?wietne kino rozrywkowe, w którym mamy du?o akcji, jak i nawi?za? do ?wiata DC. Nie da si? ukry? ?e najwi?ksz? rol? w filmie odgrywa tu Supergirl, i w?a?ciwie to dziwi mnie ?e nie ma jej w tytule - ale có?, przecie? najlepiej sprzedaje si? duet Rycerz Ciemno?ci & Ostatni syn Kryptonu. Mo?e troch? ryzykuje w tym momencie, ale s?dz? ?e rola Batmana by?a nieco bardziej znacz?ca ni? Supermana, zw?aszcza ?e co by nie by?o to w?a?nie Batman przyczyni? si? do uratowania SG i ucieczk? z Apokalipsy.

A propos Batmana - nie?le pokazany, jak zwykle mroczny i cyniczny, klasycznie nie ufny. Superman jak zwykle naiwny, uczuciowy, i taki... kolokwialnie mówi? harcerzyk z niego . Kara w?a?ciwie ewoluuje z zagubionej nagiej Krypto?skiej dziewczyny w Supergirl na naszych oczach - cho? kostium przywdziewa pod koniec filmu to ma kilka cech super-dziewczyny widocznych wcze?niej. Komiks s?abo ju? pami?tam, bo czyta?em dawno temu - cho? gor?cy design Kary zapad? mi w pami??, tak?e i tutaj od razu go rozpozna?em . Przy bohaterskim konflikcie najbardziej by?o wida? ten uczuciowy i ufny charakter Clarka Kenta, naj?atwiej b?dzie mi powiedzie? ?e to Supergirl pokazywa?a Batmana i Supermana takimi jakimi s?, w pe?nej nie ukrywanej okaza?o?ci. ?wietna kreska, a co za tym idzie ?wietne sceny akcji które nie ukrywaj?c by?y jednym z najwa?niejszych aspektów tego filmu. Cho? wiem ?e taka posta? jak Darkseid mo?e by? ?wietnie pokazane bez wielu scen akcji, to tutaj w?a?nie sceny akcji oznaczaj? Darkseida.

Ko?cowa walka Supermana z Darkseidem na farmie Kentów jest moim zdaniem najlepsza, na drugim miejscu walka Batmana z Darkseidem która by?a ewidentym pokazem inteligencji i przebieg?o?ci Bruce'a Wayne'a - walka w której najwi?ksz? si?? Gacka by?a jego przebieg?o??. By?o równie? kilka ciekawych nawi?za? - jak reklama kukurydzy rodem ze "Smallville" i komiksu "Na wszystkie pory roku" czy walka z potworami które mia?y wygl?d s?awnego Doomsday'a. Co mi si? nie podoba?o? to ?e wszystko dzia?o si? tak szybko. Widz nie móg? si? oswoi? z czym? bo zaraz lecia?y nast?pne w?tki - wida? ?e starali si? zmie?ci? w czasie. Film oceniam na 7/10. Nie spodziewa?em si? niczego wielkiego a dosta?em troszeczk? wi?cej. Poni?ej wymieniam kilka plusów i minusów:

+ ?wietna kreska i animacja.
+ Wystarczaj?ca krew i brutalno??
+ ?wietne sceny akcji
+ Dobre pokazanie Supergirl jako zagubionej "obcej".

- Mi?o zobaczy? Doomsday, jednak zosta? potraktowany jak... wilkie nic?
- Krótki czas filmu.
- Zbyt ?atwa ucieczka z Apokalipsy.

[Picard]

Niestety ten film to gniot, chod? animacje mia? ?adn?. Zanim zaczn? si? zn?ca? nad ,,dzie?em" animatorów z DC napisz? co mi si? w filmie podoba?o. ?adnie przedstawiony zosta? tu kontrast pomi?dzy panem z Gotham i panem z Metropolis: pierwszy jest podejrzliwy, dociekliwy, przebieg?y, mo?e nawet troch? paranoiczny, drugi z kolej jest optymistyczny, otwarty, opieku?czy. Szkoda, ?e z tego kontrastu nie uczyniono g?ównej osi fabu?y. Podoba? mi si? sposób w jaki ukazano Samotnie Supermana, która jest tu swego rodzaju galaktycznym ZOO pe?nym obcych stworów, pochodz?cych zapewne z Kryptonu. Sceny walk by?y dynamiczne, pomys?owe i do?? brutalne - jednym s?owem zosta?y dobrze zrealizowane. No i zawsze mi?o us?ysze? Kevin'a Conroy'a w roli Gacka.   Na pochwa?? zas?uguje tu te? wy?ej wspomniana animacja, która stoi na ca?kiem wysokim poziomie i raczej nie jest inspirowana wsz?dobylskim, ostatnio anime. Szkoda, ?e na ta tym zalety filmu si? ko?cz?. Od razu uprzedzam, ?e komiksu, który zainspirowa? omawiany film nie czyta?em, wi?c nie wiem czy s?abo?? filmu jest win? ,,literackiego" pierwowzoru? G?ówn? jego wad? jest p?ytka i nieciekawa fabu?a, kr?c?ca si? wokó? nastolatki z Kryptonu, która - nie wiedzie? czemu dopiero teraz? - przypa??ta?a si? na Ziemie. Dzieci? nazywa si? Kara Zor-El i to o ni? bohaterowie w filmie tocz? boje. Musicie wi?c przyzna?, ?e stawiki nie s? w tym filmie postawione zbyt wysoko - zamiast ratowania ?wiata, mamy walk? o przysz?o?? jakie? pannicy nie z tej planety.   Nie do?? tego sama posta? Kary jest ma?o wyrazista i wcale nie intryguj?ca - pr?dzej ju? irytuj?ca. Nasza Supergirl niczego tu sob? nie reprezentuje, jest nieco zrz?dliwa i nijaka, wyra?nie zabrak?o jej zadziornego temperamentu i rado?ci czerpanej z posiadanych mocy jak? mia?a jej odpowiedniczka w ,,Superman TAS". Tamtej dziewczynie te? ?atwiej by?o wspó?czu? tego, ?e nie mo?e znale?? sobie miejsca na naszym ?wiecie - w ko?cu by?a wychowank? cywilizacji wyprzedzaj?cej ludzko?? o steki lat! -, Kara za? cierpi na amnezje, nawet nie pami?ta Kryptonu, wi?c jej niemo?no?? znalezienia sobie miejsca na Ziemi jest sztuczna i wymuszona. Tym bardziej, ?e dziewczyna jeszcze u?ala si? nad sob? jaka to ona jest nieszcz??liwa, bo posiada nadludzkie moce - biedactwo.   Czeka?em wr?cz na moment, w którym oka?e si?, ?e Kara to ko? troja?ski Darkside'a, ale si? nie doczeka?em... Osobnym problemem jest tu samo uniwersum DC - konia z rz?dem temu, kto nie czyta regularnie komiksów i umie si? w tym wszystkim po?apa?. Czego tu nie ma? Jest super pies - taki z pelerynk?!   - , amazonki z rajskiej wyspy, despotyczny bóg, armia klonów Doomsday'a, walki gladiatorek, profetyczne wizje, psy o gabarytach domku jednorodzinnego i wyprawa na obc? planet? - czyli generalnie ci??kostrawny groch z kapust?.   Batman wrzucony tu zosta? ewidentnie na si??, nie pasuje do tej konwencji, ma jedn? fajn? scen? - facet umie blefowa? nie gorzej ni? kapitan Kirk   - i na tym si? jego rola ko?czy. W?a?ciwie mia?em wra?enie, ?e obaj nasi ,,the world finest" s? tu wyst?puj?cymi go?cinnie gwiazdami a film powinien nazywa? si? ,,Supergirl: Begins"   Owo dzie?o udowadnia prost? prawd?: fabu?a jest fundamentem filmu, a na s?abym fundamencie nie wzniesiesz trwa?ej budowli - tylko pytanie brzmi, czemu tak marne komiksowe fabu?y s? ekranizowane?  

Wi?cej ni? 4/10 nie mog? przyzna?