Aktualności:

"Batman: Długie Halloween" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Batman & Superman, czyli duet komiksowych legend

Zaczęty przez BD96, 19 Sierpień 2010, 17:05:15

BD96

"The timing must be exact...in one hour...at midnight...
A grand death...
This one you won't believe, Clark, My best trick."


Tym cytatem Batmana z The Dark Knight Returns odnosz?cego si? do walki z Supermanem chcia?bym rozpocz?? dyskusj? na temat tego "duetu". Temat nie dotyczy jedynie serii komiksowej o tej nazwie, ani te? polskiego przedruku wydanego przez Dobry Komiks. Oczywi?cie równie? mo?na tutaj o nim rozmawia?, o wszystkim co dotyczy duetu Batman & Superman, nawet o zawieszonym filmie i o fan-filmach, filmach animowanych, odcinkach poszczególnych seriali w których ów duet wyst?puje. Po prostu o wszystkim gdzie mamy schemat Superman & Batman. Na pocz?tek na co warto zwróci? uwag?? zdecydowanie takim tytu?em mo?na okre?li? histori? Superman/Batman: Public Enemies.



Gdy prawie wszyscy superbohaterowie i z?oczy?cy zwrócili si? przeciwko Batmanowi i Supermanowi musz? sobie radzi? sami. Owszem, maj? swoich cichych sprzymierze?ców, takich jak Superboy, Robin, Supergirl, Nigtwing, Batgirl, Huntress i tak dalej. Jak by nie patrze? wszystko zwraca si? przeciwko nim, nawet Prezydent USA... chocia? w tym przypadku to normalne... Naprawd? da si? czyta?, i polecam ka?demu fanowi Supermana i Batmana. Dzi?ki temu ?e widzimy my?li obu bohaterów mo?emy zobaczy? jak bardzo s? od siebie ró?ni. Superman/Batman: Public Enemies Ocena: 8/10.


Public Enemies doczeka? si? adaptacji w postaci animacji, która jednak posz?a w ?lady Superman Doomsday i zosta?a do granic mo?liwo?ci okrojona o kilka w?tków co oczywi?cie idzie na minus. Szczerze mówi?c to bardziej przypad? mi do gustu Superman/Batman: The World Finest, który by? po prostu team-up seriali Batman: The Animated Series, i Superman: The Animated Series, a zarazem ich pierwszym spotkaniem. Ten film by? bardziej konkretny, wykorzystano do?? prosty a zarazem w przypadku historii z Batmanem i Supermanem zabieg - Dwóch najwi?kszych ?otrów ??czy si?y... oczywi?cie Joker i Lex Luthor. Naprawd? godna uwagi animacja, bez niepotrzebnych przekombinowa?, i przynajmniej z jasno zarysowan? fabu??. Public Enemies Ocena: 7-/10, The World Finest Ocena: 8/10.



Superman i Batman doczekali si? równie? naprawd? niez?ego Fan-Filmu:

http://www.youtube.com/watch?v=rsmqc4RhSQY

Co prawda jest to tylko Fan-Trailer, to i tak prezentuje si? ?wietnie. Kostiumy s? zarazem komiksowe i nie kiczowate, najogólniej mówi?c wszystko jest ?adnie zrobione, a i te? aktorzy nie wygl?daj? na amatorów. Uwa?am ?e taki typ designu mo?na by zacz?? wprowadza? je?li chodzi o Batmana, bowiem mi osobi?cie zbroje ju? si? przejad?y :P. W ka?dym razie nie zbaczaj?c z tematu, ciesz? si? ?e w tej produkcji jako ?otr od strony Batmana nie pojawi? si? Joker acz... Two Face. I ciesz? si?, bo to pewien powiew ?wie?o?ci. Oczywi?cie Luthora nie brakuje, a nawet pojawia si? w swojej s?ynnej zbroi. Ogólnie to chyba najlepszy (i najprawdopodobniej jedyny ;)) Fan-Film o przygodach Supermana i Batmana. Ocena: 8+/10

Wiem ?e troch? s?abo rozbudowany post, ale wkrótce troch? bardziej rozpisze... tymczasem licz? ?e Anarky jako go?? o wi?kszej wiedzy ode mnie si? wypowie w tym temacie i zape?ni ewentualne luki, braki, i tym podobne ;). Pozdrawiam.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

LelekPL

Wed?ug mnie film Public Enemies by? lepszy od s?abego komiksowego pierwowzoru, który w nat?oku postaci i podrz?dnych w?tków si? mocno pogubi?. Film stara? si? cz??? spraw naprostowa?, ale i tak wysz?a z tego jedna wielka nawalanka Supermana i Batmana z co by nie by?o drugoligowymi z?oczy?cami i bohaterami ?wiata DC.

The World's Finest by? lepsze. Mieli?my znacznie lepiej nakre?lone ró?nice charakterów bohaterów i dostali?my troch? wrogo?ci mi?dzy nimi, która zawsze towarzyszy ich spotkaniom. Jak zaznaczy?e? udanie przedstawili w?tek wspó?pracy Luthora i Jokera.

BD96

#2
Zapomniałem jeszcze dodać iż na dvd wyjdzie film animowany który jest kontynuacją Superman/Batman: Public Enemies. W Gotham ma się rozbić statek w którym będzie kuzynka Supermana, Kara. Nasz Człowiek ze Stali ma zająć się jej wychowaniem, jednak zjawia się jego największy przeciwnik (nie LL ;)) Darkseid i porywa Karę do swojego świata. Rzecz jasna Batman i Superman udają się do niej, jednakowoż tak jak w komiksie Darkseid robi jej pranie mózgu, przez co będzie gotowa walczyć nawet z Supermanem. Komiks nie był jakimś niesamowitym przebojem ale dało się przeczytać. Jednak niestety Batman ma tutaj mniejszą rolę, a rzekłbym że jest tylko... pomocnikiem. Tfu!. Tak czy inaczej warto o tym wspomnieć.



Jeszcze jedna ciekawostka. Jak wiecie swego czasu powstał projekt filmu Batman vs. Superman, poniżej prezentuje wam najważniejsze funkcje, a raczej ludzi którzy mieli je pełnić i kilka osób z obsady. Jak widać po obsadzie, nic dobrego by nie wyszło z tego filmu. Najwyraźniej dobrze że projekt upadł.

Reżyseria: Wolfgang Petersen
Scenariusz: Andrew Kevin Walker, Akiva Goldsman
Produkcja: Lorenzo di Bonaventura, Bob Brassel
Producenci wykonawczy: W. Petersen, Diana Rathbun
Premiera: 2004 r.
Produkcja: Warner Bros. Pictures
Obsada:    Collin Farrell - Batman/ Bruce Wayne
Jude Law - Superman/ Clark Kent
John Travolta - Lex Luthor
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

(A)nonim

A widzia?e? Punishera? Dostaliby?my Luthora totalnego b?azna. Farell i Law jako Batman i Superman, no co za jaja.
A mnie to ani zi?bi ani grzeje, TAS'owe World's Finest by?o ?wietne tak to zazwyczaj wspó?praca Batman/Superman mi nie odpowiada.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

Leon Kennedy

Cieszy fakt, że DC w końcu zaczęło tworzyć produkcje z Batmanem i Supermanem w rolach głównych, bo sami przyznacie, że takowych dostaliśmy bardzo mało. Pierwsze było World Finest, a na następną animację z nimi w rolach głównych przyszło nam bardzo długo czekać... Wrogowie Publiczni jednak to wszystko zmienili i wydaje się, że po Apocalypse długo nam nie przyjdzie czekać na ich kolejną wspólną przygodę :).

Cytatzazwyczaj współpraca Batman/Superman mi nie odpowiada.

Ja zawsze lubiłem ich razem. Dwaj superbohaterowie, którzy przecież w pełni się uzupełniają ;)

(A)nonim

Jak dla mnie mocno do siebie nie pasują. Superman to Epic Level, a Batman Street. Oczywiście czasami wychodzą z tego fajne interakcje, ale czasami jest to robione sztucznie.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

BD96

#6
Mogą do siebie nie pasować, za to pieniążki za obu panów świetnie do siebie pasują, a DC Comics chyba załapało to kilkadziesiąt lat temu. Tak czy inaczej ich różność sprawia że ich wspólne przygody są podwójnie interesujące, i chyba można zaryzykować stwierdzenie że ten duet jest tak kultowy jak duet Batmana i Robina. Ale dobrze, myślę że warto również zwrócić uwagę na spotkania obu panów które nie miały charakteru pokojowego. W końcu nie zapominajmy że w The Dark Knight Returns Superman był ostatnią osobą jaką Bruce widział, po tym jak już umarł (rzecz jasna śmierć była sfingowana), a i też walki obu bohaterów były naprawdę imponujące i miały duże znaczenie dla historii.



Zresztą w Batman Hush, kiedy Superman był pod władzą Poisyn Ivy Batman musiał z nim powalczyć, dodatkowo miał ze sobą Catwoman którą musiał ochraniać. Swoją drogą Selina w tym komiksie była wyjątkowo nieporadna w porównaniu do innych jej występów.

Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Leon Kennedy

CytatJak dla mnie mocno do siebie nie pasują.

To już kwestia gustu ;).

CytatSuperman to Epic Level, a Batman Street.

I to jest najpiękniejsze! Niby do siebie nie pasują ani charakterem, metodami pracy, miastem itp, ale z drugiej strony przeciwieństwa się przyciągają i tak jest właśnie z nimi.

Jeśli idzie o ich konfrontacje, to muszę przyznać, że ta z Hush bardziej przypadła mi do gustu niż z powrotu, chodź tam miało to większe znaczenie :P

BD96

Można by powiedzieć Leon Kennedy (Co fan Resident Evil? zresztą widać po awatarze i sygnaturce ;)) że Kiedy Batman obijał tyłek Supermanowi (choć ostatecznie wygrał Ostatni syn Kryptonu) to Batman wygrywał dzięki swojemu intelektowi... chodzi mi o zbroję, i kilka gadżetów które były nastawione specjalnie na walkę z Supermanem taktykę jaką Bruce stosował.
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Leon Kennedy

Podczas ich konfrontacji widać jak na dłoni, który bardziej polega na taktyce i odpowiednim wyczuciu przeciwnika.

CytatCo fan Resident Evil? zresztą widać po awatarze i sygnaturce

Wielki fan :D

BD96

Co prawda wiem że taki obrazek mógłbym zamieścić w Shout Boxie, lub temacie o humorze, jednak obrazek dotyczy w końcu Batmana i Supermana czyli tematu tego wątku... a poza tym dialog przez nich prowadzony jest naprawdę świetny :D.



Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

(A)nonim

Taa.

Batman obijający Supermana to to co tygrysy lubią najbardziej.
Jestem Jen. Najpierw chciałabym założyć panu te rękawiczki. Sondaże mówią, że wyborcy lubią palce.

BD96

#12
Superman/Batman: Annual

Gotham odwiedza Metallo, za to Batman (Terry McGinnis) odwiedza również Metropolis, które niestety nie jest już pod ochroną Supermana który po uwięzieniu przez Starro postanowił odwiesić kostium Supermana i zniknął, natomiast Metropolis zawładnął Lex Luthor. Co ciekawe Kal-El nawet nie może przebywać w Metropolis bowiem dzięki Lexowi większość miasta zażyła tabletki które mają w sobie elementy kryptonitu, czyli jak wiemy po prostu Superman nie mógł przebywać wśród ludzi w Metropolis. Owy komiks jest rewelacyjnym uzupełnieniem serii Batman Beyond, i odcinków z Supermanem (w serialu) które były trochę nie dopracowane. Komiks uważam za dobre uzupełnienie serii o nowym Batmanie, i miejmy nadzieję że skoro dostaniemy regularną serię Batman Beyond, również i Superman Beyond nie zostanie zapomniany.

Ocena: 8+/10

Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!

Leon Kennedy

Świetnie Terry się prezentuje na tej okładce. Co to za znak widniej na piersi Clarka?

BD96

To po prostu futurystyczna wersja popularnego loga z literą S ;).Ale ogólnie to ten komiks jest... świetny. A Superman wygląda kapitalnie... zwłaszcza że na górnym monitorze widzimy przeszłość, młodego Supermana i Batmana, a na dole szarą teraźniejszość, w futurystycznym świecie. Genialna okładka, genialny komiks. Myślę nad zakupieniem go.
Posted on: 23 Sierpień  2010, 16:02:52

 Ciekaw jestem która śmierć obydwu herosów podobała wam sie bardziej? w końcu obaj najwięksi bohaterowie zaliczyli swoją śmierć. Fakt że Bruce jeszcze biega po czasach, ale mamy już zapowiedzi serii z Brucem, więc można uznać że cała saga ze śmiercią Batman już się praktycznie skończyła. Z jednej strony mamy Supermana który ginie w walce z Doomsday, a z drugiej Batmana który "ginie" z ręki Darskeida. Jednak nie założyłem tego wątku aby rozmawiać o tym który w lepszy sposób zginął, tylko o tym która z historii podobała wam się bardziej. Nie patrząc na różne serie, najogólniej mówiąc która z śmierci, i wydarzeń które działy się po niej bardziej wam się podobała?. Cóż, jeśli chodzi o mnie to jednak bardziej do gustu przypadła mi śmierć Supermana. Wprowadzono nową postać, niezwyciężoną, prawdę mówiąc wynik był przesądzony, no prawie ;). Śmierć była niezwykle dramatyczna, i odcisnęła piętno na Uniwersum DC. Później z kolei pojawiło się czterech nowych Supermanów, Cyborg, Steel, Eradicator, Superboy, czyli The Reign of the Supermen, czy jak kto woli Rządy Supermenów. Z kolei u Batmana dostajemy strasznie zagmatwaną historię, w której tożsamość Batmana bez większych wojen jak u Supermenów nie było. Utworzył się nowy duet, zdobyli kilka przeciwników. To właściwie jest element różniący obie historie uśmiercające bohaterów. U Supermana cały czas się czuje taki odcisk "tymczasowości" że to nie jest na dłuższy czasz, że zaraz Kal-El powróci. Natomiast o Batmana sprawy nabrały takowego obrotu, iż można podczas lektury odczuć że Bruce nie wróci (na razie), że wszystko jakby się już ułożyło. Nie wiem jak wy, ale ja właśnie tak czułem. Zapraszam do dyskusji
Życie czasami daje nam mocnego kopa w tyłek. Najważniejsze żeby wstać i iść dalej.
Ja nie potrafię... Ale zawsze mam kogoś kto mnie podnosi!

Batman - The Blackest Knight!