Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne
Menu

Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Pokaż wiadomości Menu

Pokaż wątki - Deuce

#1
Inne gry / Hitman
11 Sierpień 2013, 15:05:32
Nie ma jeszcze tematu o tej grze, a ostatnio wzięło mnie na grę. Zrobiłem sobie maraton z Hitmanem, oczywiście chronologicznie.

Hitman 1 – Codename 47

Świetne wprowadzenie do całej serii. Misje bardzo mi się podobały. Można było je wykonać na kilka sposobów, ale nie było ich aż tak wiele.  Zadania, względem trudności, podzieliłbym na trzy grupy: łatwe, trudne i bardzo trudne. Tych ostatnich było tylko dwa, gdzie ostatnia misja w Holandii była najtrudniejsza.
Wcześniej grałem w tę część tylko raz, jeszcze chodząc do gimnazjum i nie zdołałem jej w tedy ukończyć. Utknąłem na ostatniej misji w dżungli. Tym raz nie było już takich problemów i mogłem poznać zakończenie.

Moja ocena:  9/10.


Hitman 2 – Silent Assasin

Druga część była już słabsza. Najgorszą wadą tej gry był dodany wskaźnik wykrywalności w przebraniu. W wielu momentach inny ubiór nie dawał praktycznie nic, ponieważ byliśmy sprawdzani  i wykrywani. Na dodatek sprawdzano tylko nas, co jest kolejną wadą tej gry. Najgorsze były misje w Japonii, szczególnie przedostatnia. Szczęśliwie udało się ją ukończyć. Dodać trzeba, że była to najdłuższa część, ponieważ składała się aż z 20 misji, a nie standardowo z 12. Wiele lokacji było ogromnych i trzeba się było nabiegać, szczególnie w Rosji.
Kilka lat temu utknąłem już na pierwszej misji, ale teraz nie było takiego problemu.

Moja ocena:  7/10.


Hitman 3 – Contracts

Uważam tę część za najgorszą. Wiele misji zostało jedynie odświeżone i zmienił się tylko sposób ich wykonania. Gra zaczyna się w miejscu, gdzie kończy się część pierwsza. Później 47 zostaje ranny i przypomina sobie stare zadania. Są też nowe misje, ale zostaje niestety ten czujnik wykrycia, który nadal jest bardzo wymagający. Z tego, co wiem, część akcji tej części rozgrywa się pomiędzy dwiema misjami z czwartej odsłony.

Moja ocena:  5/10.


Hitman 4 – Blood Money

Po tendencji zniżkowej, nagle dostajemy najlepszą odsłonę serii. Tutaj to już istna zabawa. Misje można wykonać na przeróżne sposoby. Można rozwalić  wszystkich  dookoła, ale też wejść i wyjść kompletnie niezauważonym. Moje ulubione zadanie to to z klownem. Jest to jedyna część, którą przeszedłem w całości dwukrotnie. Genialna muzyka przewodnia i równie dobra ostatnia piosenka pod napisy.

Moja ocena: 9,5/10.


W najbliższym czasie planuję zabrać się za część piątą pt. Absolution. Swoje wrażenia przedstawię po jej ukończeniu.