Aktualności:

"Batman: Ziemia Niczyja. Walka o Gotham. Tom 3" w sprzedaży od 29 maja.

Menu główne

Iron Man 2

Zaczęty przez Gieferg, 15 Październik 2008, 14:03:31

LelekPL

#90
Widziane ju? dawno, ale w ko?cu mam jako tako czas, ?eby co? napisa?...

Iron Man 2:
Zaczn? mo?e od tego, ?e jestem fanem jedynki, z reszt? wi?kszo?ci produkcji Marvela i Downeya Jr wi?c ten film nie móg? mi si? nie podoba? i tak rzeczywi?cie by?o... ale niestety nic poza tym.

Cieszy mnie fakt, ?e sceny akcji nie s? wi?ksze i cz?stsze na si??, ale chyba tylko dlatego, ?e po po prostu s? mniej spektakularne, a przecie? i w pierwszej cz??ci nie by?o ich za du?o. Do?? powiedzie?, ?e najlepsza walka by?a kolejn? scen? komediow?,
Spoiler
czyli pojedynek Starka z Rhodeyem. Niesamowita scena dzi?ki umiej?tno?ciom komediowym Downeya, moment kiedy zwraca si? do DJa jest bezcenny :)
[Zamknij]
Z reszt? nawet fina? jest gorszy od pierwszego starcia Iron Mana z Whiplashem w Monaco, który by? ca?kiem niez?y cho? do?? jednostronny i bez wielkiego wysi?ku Toniego, co równie? jest wad? tego filmu, gdy?...

Wszystko przychodzi Starkowi za ?atwo! Widz nigdy nie ma poczucia, ?e Tony jest w niebezpiecze?stwie, a przecie? mo?na by?o poprowadzi? w?tek upadku Iron Mana do granic jego wytrzyma?o?ci. Potencjalnych niebezpiecze?stw by?o przecie? a? nadto - Ivan, cz?owiek o geniuszu równym Toniego, USA i Rhodey, Justin Hammer, czy
Spoiler
?miertelne skutki palladium.
[Zamknij]
Ale z ka?dym z tych zagro?e? Stark, wraz z pomoc? Sama Jacksona, radzi sobie bez trudu sposobami, które bywaj? do?? absurdalne... Tak?e to by by?y problemy "dwójki".

Ale film ma oczywi?cie swoje zalety - bohaterowie. Nie mówi? tu o wrogach! Ci byli nadzwyczaj ma?o widoczni (Rourke dosta? chyba milion za s?owo), ale o przyjació? Starka. Wszyscy mieli swoje znacznie dla historii i tworzyli w pewien sposób rodzin?, zw?aszcza Rhodey i Tony - ich sprzeczki przypomina?y k?ótnie kochaj?cych si? mimo wszystko braci. Nick Fury by? ?wietnym mentorem i ojcowsk? postaci?, a Scarlett jako Black Widow w ca?y jego plan wpisa?a si? wy?mienicie i pasowa?o idealnie do reszty obsady. Troch? ma?o do zagrania mia?a Gwyneth Paltrow, ale jej Pepper znowu by?a wystarczaj?co sympatyczna, a sama aktorka ma ?wietn? chemi? z Downeyem.

Je?li chodzi o tych "niewidocznych wrogów" to aktorzy ich graj?cy te? spisali si? dobrze. Mickey pasowa? jak ula? do tej roli, do tego stopnia, ?e kiedy Ivan prosi o papug?, to zastanawia?em si? czy to czasami nie Mickey'mu odbi?o na planie, a Favreau postanowi? to nakr?ci? i wys?a? Rockwella ;) A propos Sama Rockwella - jest ?wietnym, wr?cz rewelacyjnym aktorem i chocia? tu jest go do?? ma?o, to jednak kradnie ka?d? scen? w której si? znajduje. Mam nadziej?, ?e zobaczymy go te? w The Avengers.

Muzyka, podobnie jak w jedynce, pasowa?a idealnie i mog? powiedzie? tylko jedno: wi?cej AC/DC w filmach akcji! Ich muzyka jest wr?cz stworzona do takich produkcji, zw?aszcza w po??czeniu z du?? dawk? humoru tak jak mamy to tutaj. Bo nie oszukujmy si? - to jest kino komediowe, w znacznie wi?kszym stopniu ni? jedynka i ca?a seria niesamowitych efektów specjalnych tego nie zmieni. Dlatego je?li kto? spodziewa? si? wielkiego widowiska pe?nego akcji to mo?e wyj?? z kina troch? zawiedziony, ale je?li ma si? ochot? na dobr? zabaw? w kinie, przy filmie, który szanuje postacie, które si? w nim znajduj?, to powinien jej szuka? w?a?nie tutaj. Moja ocena: 6,5/10
Jedynka - 8/10

PS. Smaczki zwi?zane z The Avengers s? ?wietne. Sam Nick Fury jest z reszt? ju? znacz?c? postaci? w tym filmie, ale te?
Spoiler
tarcza Kapitana Ameryki i m?ot Thora s? ciekawie przedstawione!
[Zamknij]
Brawa dla Marvela za to

Mihcim

Też oglądałem film wczoraj : )
Film był dobry ale na 100% nie lepszy od jedynki. Zbyt mało akcji moim zdaniem jakoś więcej gadania. Moja dziewczyna usneła w połowie filmu. Ja który lubi Iron Mana oglądałem do końca : )
Moim zdaniem było za mało scen Whiplasha. Wszystko co przedstawił Jordan to się z tym zgadzam ; )

7/10

Altair

Nie wiem co z?ego jest w ostatniej scenie... Mo?e jest jedynie o drobin? za krótka.
Posted on: 15 Maj  2010, 18:24:40

 Imo ocenianie IM2 w okolicach 6 jest nieco nie na miejscu... :P W zasadzie dalej mamy tam to co mieli?my w IM1 tyle, ?e doszed? do tego powiew ameryka?skiego hype'u... Na szcz??cie to mocno nie przeszkadza.

LelekPL

a co jest złego w ocenie 6? zawsze mi się wydawało, że to znacznie więcej niż 1 czy 2 i jest to w gruncie rzeczy pozytywna ocena!
Przynajmniej ja tak mam - nawet 5/10 to jest jeszcze film, który można obejrzeć: czy traktowana jako guilty pleasure czy po prostu jako przeciętny ale do obejrzenia film - jest to nadal ocena pozytywna. To, że dobre filmy nie dostają 10/10 za każdym razem jest oczywiste - nie każdy zasługuje na miano perfekcji!

Leon Kennedy

Szkoda, ?e posta? Rourke'a jest ogólnie s?aba... Niby tam jak?? motywacj? do zemsty ma, ale to wygl?da tak... Wpada na chwil?, powalczy z ?elazkiem, nast?pnie wi?zienie, ucieczka, zabawa w naukowca, potem krótka ko?cowa walka i do piachu. S?aby, s?aby i jeszcze raz s?aby, a liczy?em najbardziej na tego aktora, ale co zrobi? jak tak s?abo rozpisany :-\

Harvey Dent

Rourke nadrabiał zajebistością ogólną.

Anarky

Iron Man 2 udana kontynuacja która trzyma poziom, tak w skrócie powiedzia? bym o tym filmie. Tony Stark / Iron Man na fali jak wida? przez wi?kszo?? filmu, ma jednak k?opoty z w?asnym zdrowiem i z alkoholem (dobrze znany z komiksów motyw). Ivan Vanko / Whiplash szukaj?cy zemsty i u?ywaj?cy tej samej technologii co Stark. Ogólnie Iron Man nareszcie zyska? jakiego? godnego przeciwnika, rozczarowuje jednak James 'Rhodey' Rhodes / War Machine. Chocia? jego k?ótnie i sprzeczki z tytu?owym bohaterem s? ozdob? filmu. Ca?y filmowy motyw z nim móg?by by? lepiej rozbudowany przyznam szczerze, niemniej War Machine zawsze w cieniu Iron Mana. Osobi?cie te? bardziej podoba?a mi si? walka Iron Mana z Whiplashem na torze w Monte Carlo, ani?eli ta ko?cowa. Nie?le ukazano te? motyw walki dwóch firm i dwóch wizji, Stark Expo i Hammer Expo. Niemniej Iron Man 2 spe?nia zasadniczo jedn? wa?n? rol?, jest ?wietnym fundamentem pod planowany film Avangers. Zarówno dzi?ki postaci Nicka Fury i Black Widow, jak i dzi?ki smaczkom w postaci m?otu Thora i tarczy Kapitana Ameryki.

Ja wam pokażę!

Leon Kennedy


JaRo II

 Bardzo lubię postać Iron Mana. Jednakże jego filmowe przygody nie przypadły mi do gustu. Część pierwsza bardzo mnie rozczarowała. Co się zaś tyczy części drugiej...
Jest to film przeciętny, ale bardziej mi się spodobał od poprzednika. Jako plusy- więcej akcji, więcej ciekawych postaci, sporo nawiązań do motywu Avengersów. Jako minusy- ponownie tej akcji nie jest zbyt dużo, słabo rozpisany czarny charakter i totalnie chybiony finałowy pojedynek (chociaż scenografia była w nim klimatyczna).
Przeciwnik ponownie rozczarował. Ivan jest postacią nudną, przedstawioną nieciekawie. W ogóle nie czuć, aby ten gość stanowił dla Irona jakieś większe wyzwanie. Nawet jego ksywa nie jest ani raz wypowiedziana (ale teraz to taka moda, że czarne charaktery unikają swych przydomków).
Za to pozytywnie zaskoczyła mnie postać Justina Hammera. Dobrze, że go odmłodzili, przez to wydaje się być bardziej dopasowanym wrogiem dla Starka niż swój komiksowy podstarzały pierwowzór. Niestety, za mało miejsca poświęcono tej postaci.
Podsumowując- filmowe Iron Many mnie nie kręcą. Od początku twórcy kroczą niewłaściwą drogą. Nie rozumiem, dlaczego podrzucają Ironowi takich błahych i nudnych przeciwników, skoro mają do dyspozycji wielkiego Mandarina? Mimo wszystko film jest ciekawszy od poprzednika.

Moja ocena: 6 / 12.
Na początku duże Jot, a pomiędzy małym 'a' i 'o' znak Robina rozświetla to = JaRo